Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

[Robert74 533]

Bieszczady .

 

 

 

 

Edytowane 3 Listopada 2023 przez Robert74

[ecipeci 2365]

nie ma to tamto, trzeba jezdzic

[Wulfgar 500]

Idzie zima

Wysłane z mojego SM-A546B przy użyciu Tapatalka

[tessio 1817]

Widzieliście to?

 

 

Pomijając to, że rowerzysta jedzie jak debil, to przerażają mnie komentarze na facebooku, większość bije brawo kierowcy autobusu, przecież to są chorzy ludzie ☹️

Edytowane 6 Listopada 2023 przez tessio

[SzefSzefow 1516]

 

5 minut temu, tessio napisał(-a):

Widzieliście to?

 

 

Pomijając to, że rowerzysta jedzie jak debil, to przerażają mnie komentarze na facebooku, większość ludzi bije brawo kierowcy autobusu, przecież to są chorzy ludzie ☹️

 

Jaki fuks, ze pod kolo nie wpadl - masakra, ludzie maja sieczke w glowach.

[tessio 1817]

No miał chłop sporo szczęścia, że tak się skończyło.

[sanik 64541]

42 minuty temu, tessio napisał(-a):

Widzieliście to?

 

 

Pomijając to, że rowerzysta jedzie jak debil, to przerażają mnie komentarze na facebooku, większość bije brawo kierowcy autobusu, przecież to są chorzy ludzie ☹️

Czytałem te komentarze ☹️

Większość z nich to mowa nienawiści i podgrzewanie do przestępstwa, oba przypadki karalne.

No i wszyscy to znawcy kodeksu drogowego. Generalnie kierowca autobusu to dla nich bohater.

[SzefSzefow 1516]

19 minut temu, sanik napisał(-a):

Czytałem te komentarze ☹️

Większość z nich to mowa nienawiści i podgrzewanie do przestępstwa, oba przypadki karalne.

No i wszyscy to znawcy kodeksu drogowego. Generalnie kierowca autobusu to dla nich bohater.

 

Masakra... skad to sie bierze. Strach w PL na rowerze jezdzic.

[Bugs 4196]

Godzinę temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

Masakra... skad to sie bierze. Strach w PL na rowerze jezdzic.

Kultura jazdy na rowerze w PL jest podobnie niska jak jazdy samochodem, w efekcie jedni nienawidzą drugich.

Ekomoda sprawia że miasta prześcigają się w nowych drogach dla rowerów które powstają zamiast a często kosztem dróg dla samochodów.

To wszystko sprzyja klimatowi hejtu, na stronach bardziej "motoryzacyjnych" jeździ się po rowerzystach, na stronach "rowerowych" po samochodziarzach.

 

Na filmiku jak dla mnie ewidentna wina kierowcy autobusu ale rowerzysta jadąc przy lewej zamiast prawej krawędzi pasa też nie jest w porządku.

[Autor1984 7417]

1 minutę temu, Bugs napisał(-a):

Kultura jazdy na rowerze w PL jest podobnie niska jak jazdy samochodem, w efekcie jedni nienawidzą drugich.

Ekomoda sprawia że miasta prześcigają się w nowych drogach dla rowerów które powstają zamiast a często kosztem dróg dla samochodów.

To wszystko sprzyja klimatowi hejtu, na stronach bardziej "motoryzacyjnych" jeździ się po rowerzystach, na stronach "rowerowych" po samochodziarzach.

 

Na filmiku jak dla mnie ewidentna wina kierowcy autobusu ale rowerzysta jadąc przy lewej zamiast prawej krawędzi pasa też nie jest w porządku.

W punkt!

[SzefSzefow 1516]

Teraz, Bugs napisał(-a):

Kultura jazdy na rowerze w PL jest podobnie niska jak jazdy samochodem, w efekcie jedni nienawidzą drugich.

Ekomoda sprawia że miasta prześcigają się w nowych drogach dla rowerów które powstają zamiast a często kosztem dróg dla samochodów.

To wszystko sprzyja klimatowi hejtu, na stronach bardziej "motoryzacyjnych" jeździ się po rowerzystach, na stronach "rowerowych" po samochodziarzach.

 

Na filmiku jak dla mnie ewidentna wina kierowcy autobusu ale rowerzysta jadąc przy lewej zamiast prawej krawędzi pasa też nie jest w porządku.

 

Mysle, ze kulture jazdy tworza uzytkownicy. Zaczyna sie ona od tego jak postrzegamy rzeczywistosc. Czytajac Twoj wspis, to jakbym slyszal: ofiara jest sama sobie winna gwaltu, bo zalozyla krotka spodniczke 🤣. Gwalt to gwalt, nie powinno byc miejsca na jakiekolwiek przerzucanie winy na pokrzywdzonego. Niezachowanie bezpiecznej odleglosci od rowerzysty jednoznacznie narazajac go na utrate zycia, powinien byc potepiony z cala moca.

 

 

[Autor1984 7417]

4 minuty temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

Mysle, ze kulture jazdy tworza uzytkownicy. Zaczyna sie ona od tego jak postrzegamy rzeczywistosc. Czytajac Twoj wspis, to jakbym slyszal: ofiara jest sama sobie winna gwaltu, bo zalozyla krotka spodniczke 🤣. Gwalt to gwalt, nie powinno byc miejsca na jakiekolwiek przerzucanie winy na pokrzywdzonego. Niezachowanie bezpiecznej odleglosci od rowerzysty jednoznacznie narazajac go na utrate zycia, powinien byc potepiony z cala moca.

 

 

 Bugsowi chodzi o coś innego, tak jak ta trójka cymbałów, która wjechała na rondo, na którym znajdowała się już kobieta i jeszcze do niej się rzucali.

To samo tutaj:

 

Edytowane 6 Listopada 2023 przez Autor1984

[SzefSzefow 1516]

1 minutę temu, Autor1984 napisał(-a):

 Bugsowi chodzi o coś innego, tak jak ta trójka cymbałów, która wjechała na rondo, na którym znajdowała się już kobieta i jeszcze do niej się rzucali.

To samo tutaj:

 

 

Nie ma to znaczenia. Wlasnie jakiekolwiek przerzucanie winy na poszkodowanego tworzy taka, a nie inna kulture jazdy. 

[fonfelinni 145]

Jak ktos ma ochote poczytac wysyp 'polactwa' to najlepszym zrodlem sa wlasnie filmy z udzialem rowerzystow   Gosc ewidentnie przesadzil z jazda srodkiem jezdni, co nie zmienia faktu, ze kierowca autobusu to zwykly bandyta, ktory powinien byc zbadany przez specjaliste. Dzbanow jest pelno na drogach i nawet jesli takowy robi cos nieprawidlowo to nie oznacza, ze mozna go rozjechac, potracic czy wbic sie w tyl/bok jako forma 'sadu ostatecznego'.

 

Moim ulubionym filmem na fb bylo nagranie wymuszenia pierwszenstwa na rowerzyscie, ktory mial 'drogi' rower(canyon ultimate). Glownym tematem wsrod 'samochodziarzy' byl fakt, ze karbonowy rower pekl na pol, a taki drogi i w sumie bardzo dobrze, ze tak sie stalo bo chlopa stac na naprawe, a dziadka nalezy oszczedzic. Czasem serio lepiej odpuscic czytanie komentarzy na roznych grupach/stronach na FB, bo to jest przerazajace ile jadu z ludzi wyplywa.

[Autor1984 7417]

Teraz, SzefSzefow napisał(-a):

 

Nie ma to znaczenia. Wlasnie jakiekolwiek przerzucanie winy na poszkodowanego tworzy taka, a nie inna kulture jazdy. 

Ale chodzi o pewną symetrię, jedni będą pluć na drugich przez takie durne akcje zarówno jednej i drugiej strony. Staram się być obiektywny bo mam Speedera Meridy i kiedyś z jednym ignorantem miałem mocne, a nawet bardzo mocne spięcie. To samo jadąc samochodem.

[SzefSzefow 1516]

6 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

Ale chodzi o pewną symetrię, jedni będą pluć na drugich przez takie durne akcje zarówno jednej i drugiej strony. Staram się być obiektywny bo mam Speedera Meridy i kiedyś z jednym ignorantem miałem mocne, a nawet bardzo mocne spięcie. To samo jadąc samochodem.

 

a jaki tu widzisz obiektywizm w tej sytuacji? 

podam Ci przyklady:

1. Czesto biegam po gorach, zdarza sie, ze napotykam osoby, ktore nie poruszaja sie tak jakbym tego chcial, nie stosuja sie do ogolnoprzyjetych zasad. Czy gdybym biegnac popchnal osobe idaca przede mna i takowa upadlaby, spadla w przepasc. To tez bys napisal: to karygodne co zrobiles, ale staram sie byc obiektywny i ta osoba nie powinna isc srodkiem szlaku.

2. Jezdze duzo na rowerze, czeste jest, ze piesi chodza po wyznaczonych drogach rowerowych. Czy jakbym wjechal rowerem w pieszego, to tez byc napisal,  nie powinienes. wjezdzac w pieszego, ale po co tam byli?

3. Mloda dziewczyna zostaje zgwalcona wracajac z dyskoteki. Czy tez napiszesz, staram sie byc obiektywny, gwalciciel powinien isc do wiezienia, ale po co ta dziewczyna prowokowala swoja sukienka?

Nie powinno byc miejsca na zadne usprawiedliwianie sprawcow i jakiekolwiek przerzucanie winny na poszkodowanego. Miedzy innymi ta retoryka jest powodem tego, jak sie w Polsce jezdzi.

[Bugs 4196]

38 minut temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

Mysle, ze kulture jazdy tworza uzytkownicy. Zaczyna sie ona od tego jak postrzegamy rzeczywistosc. Czytajac Twoj wspis, to jakbym slyszal: ofiara jest sama sobie winna gwaltu, bo zalozyla krotka spodniczke 🤣. Gwalt to gwalt, nie powinno byc miejsca na jakiekolwiek przerzucanie winy na pokrzywdzonego. Niezachowanie bezpiecznej odleglosci od rowerzysty jednoznacznie narazajac go na utrate zycia, powinien byc potepiony z cala moca.

 

 

Nie wiem dlaczego przypisujesz mi takie intencje - napisałem wyraźnie że wina kierowcy autobusu jest ewidentna jeżeli chodzi o sprawstwo tego zdarzenia, ale rowerzysta ogólnie jest nie w porządku w stosunku do innych użytkowników jadąc wąską dwupasmówką przy jej środku. Musi wiedzieć że utrudnia w ten sposób jazdę samochodom a w tej sytuacji wcale nie jest to konieczne i wynika wyłącznie z bezmyślności lub złośliwości. To oczywiście nie powód żeby go potrącić i w żadnym miejscu nie ma tu przerzucania winy na poszkodowanego.

W wielu innych sytuacjach owszem, jest coś takiego jak wina obopólna gdy obaj uczestnicy ruchu przyczyniają się do zdarzenia i obaj dostają mandaty, nie jest zawsze czarno-biało.

 

Jeżdżę i samochodem i rowerem i w obu rolach staram się pamiętać że nie jestem na drodze samotny ani najważniejszy. Dodatkowo mam świadomość że jako rowerzysta jestem najbardziej narażony na urazy niezależnie od tego kto ma rację a będąc też kierowcą wiem że auto nie staje w miejscu a jego kierowca nie widzi wszystkiego.

Edytowane 6 Listopada 2023 przez Bugs

[eye_lip 18994]

A jak traktor będzie jechał to też utrudnia bo trzeba zwolnić i go ominąć? Przecież mógłby zjechać na pobocze.. Jak ktoś jeździ bezpiecznie to zachowuje taki odstęp od rowerzysty że i tak zajmie najczęściej kawałek drugiego pasa więc jazda bliżej czy dalej pasa nie miała tu większego znaczenia. Inna sprawa że jeżdżąc na rowerze nie powinno się jeździć blisko prawej krawędzi bo jest to niebezpieczne.

[SzefSzefow 1516]

11 minut temu, Bugs napisał(-a):

Nie wiem dlaczego przypisujesz mi takie intencje - napisałem wyraźnie że wina kierowcy autobusu jest ewidentna jeżeli chodzi o sprawstwo tego zdarzenia, ale rowerzysta ogólnie jest nie w porządku w stosunku do innych użytkowników jadąc wąską dwupasmówką przy jej środku. Musi wiedzieć że utrudnia w ten sposób jazdę samochodom a w tej sytuacji wcale nie jest to konieczne i wynika wyłącznie z bezmyślności lub złośliwości. To oczywiście nie powód żeby go potrącić i w żadnym miejscu nie ma tu przerzucania winy na poszkodowanego.

W wielu innych sytuacjach owszem, jest coś takiego jak wina obopólna gdy obaj uczestnicy ruchu przyczyniają się do zdarzenia i obaj dostają mandaty, nie jest zawsze czarno-biało.

 

Jeżdżę i samochodem i rowerem i w obu rolach staram się pamiętać że nie jestem na drodze samotny ani najważniejszy. Dodatkowo mam świadomość że jako rowerzysta jestem najbardziej narażony na urazy niezależnie od tego kto ma rację a będąc też kierowcą wiem że auto nie staje w miejscu a jego kierowca nie widzi wszystkiego.

 

Wlasnie dlatego, co pogrubilem w Twojej wypowiedzi. To jest przerzucanie winy na poszkodowanego. 
 

Edytowane 6 Listopada 2023 przez SzefSzefow

[Autor1984 7417]

18 minut temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

a jaki tu widzisz obiektywizm w tej sytuacji? 

podam Ci przyklady:

1. Czesto biegam po gorach, zdarza sie, ze napotykam osoby, ktore nie poruszaja sie tak jakbym tego chcial, nie stosuja sie do ogolnoprzyjetych zasad. Czy gdybym biegnac popchnal osobe idaca przede mna i takowa upadlaby, spadla w przepasc. To tez bys napisal: to karygodne co zrobiles, ale staram sie byc obiektywny i ta osoba nie powinna isc srodkiem szlaku.

2. Jezdze duzo na rowerze, czeste jest, ze piesi chodza po wyznaczonych drogach rowerowych. Czy jakbym wjechal rowerem w pieszego, to tez byc napisal,  nie powinienes. wjezdzac w pieszego, ale po co tam byli?

3. Mloda dziewczyna zostaje zgwalcona wracajac z dyskoteki. Czy tez napiszesz, staram sie byc obiektywny, gwalciciel powinien isc do wiezienia, ale po co ta dziewczyna prowokowala swoja sukienka?

Nie powinno byc miejsca na zadne usprawiedliwianie sprawcow i jakiekolwiek przerzucanie winny na poszkodowanego. Miedzy innymi ta retoryka jest powodem tego, jak sie w Polsce jezdzi.

Widzę, że dziś jak stare małżeństwo

Nie zrozumiałeś mnie. Jeżeli rowerzysta porusza się środkiem drogi, to nie jest to powód dla usprawiedliwienia kierowcy autobusu, który go prawie zmielił. Jednocześnie jest to powód, aby opieprzyć zdrowo tego rowerzystę, najlepiej pompką w łeb.

@Bugs napisał, iż miasta podążają za modnym tworzeniem nowych szlaków dla jednośladów napędzanych siłą nóg, kosztem dróg wyłącznie dla pojazdów mechanicznych. W Bydgoszczy przewęzili już ich wiele i zaczynają remontować inne m.in. główne arterie.  Stąd wspomniana fala hejtu jednych na drugich, o których też wspomniał Kolega Bugs. Pewnie, że możemy podążać za modą i stworzyć parytet, ale chcę zobaczyć entuzjastów kolarstwa przy -20 stopniach, a my jak będziemy zakorkowani tak będziemy. I tutaj nie rozumiem trochę przykładów, które podałeś, są zaprzeczeniem tego o czym myślę. Jak ktoś wjedzie w pieszego, a ten nie powinien się tam znajdować to wina w moim mniemaniu jest pieszego. Chyba, ze masz usprawiedliwienie dla ludzi chodzących po torach, bo stali się ofiarą "krwawego maszynisty"?

Edytowane 6 Listopada 2023 przez Autor1984

[Bugs 4196]

3 minuty temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

Wlasnie dlatego, co pogrubilem w Twojej wypowiedzi. To jest przerzucanie winy na poszkodowanego. 
 

Nie, to jest subiektywna i błędna interpretacja mojej wypowiedzi.

1. Kierowca autobusu ponosi winę za potrącenie rowerzysty. Napisałem to dwa razy.

2. Rowerzysta porusza się niezgodnie z zasadami Prawa o Ruchu Drogowym które nakazują jazdę "możliwie blisko prawej krawędzi" - czyli nie musi jechać po dziurach zaraz przy poboczu ale nie może jechać tuż przy osi jezdni jak na tym filmie.

3. Fakt że rowerzysta łamie przepisy art.16 PoRD nie oznacza automatycznie że jest winny zdarzenia drogowego z filmiku tj. niezachowania przez kierowcę autobusu szczególnej ostrożności i wymaganego odstępu od wyprzedzanego rowerzysty.

4. Kierowca autobusu powinien dostać mandat za złamanie art.24 PoRD a rowerzysta za art. 16, przy czym winę za kolizję ( bo mam nadzieję że nie wypadek ) ponosi kierowca autobusu.

Mam nadzieję że teraz jest czytelnie. 

[SzefSzefow 1516]

9 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

Widzę, że dziś jak stare małżeństwo

Nie zrozumiałeś mnie. Jeżeli rowerzysta porusza się środkiem drogi, to nie jest to powód dla usprawiedliwienia kierowcy autobusu, który go prawie zmielił. Jednocześnie jest to powód, aby opieprzyć zdrowo tego rowerzystę, najlepiej pompką w łeb.

@Bugs napisał, iż miasta podążają za modnym tworzeniem nowych szlaków dla jednośladów napędzanych siłą nóg, kosztem dróg wyłącznie dla pojazdów mechanicznych. W Bydgoszczy przewęzili już ich wiele i zaczynają remontować inne m.in. główne arterie.  Stąd wspomniana fala hejtu jednych na drugich, o których też wspomniał Kolega Bugs. Pewnie, że możemy podążać za modą i stworzyć parytet, ale chcę zobaczyć entuzjastów kolarstwa przy -20 stopniach, a my jak będziemy zakorkowani tak będziemy. I tutaj nie rozumiem trochę przykładów, które podałeś, są zaprzeczeniem tego o czym myślę. Jak ktoś wjedzie w pieszego, a ten nie powinien się tam znajdować to wina w moim mniemaniu jest pieszego. Chyba, ze masz usprawiedliwienie dla ludzi chodzących po torach, bo stali się ofiarą "krwawego maszynisty"?

 

No widzisz... robisz dokladnie to samo co Kolega @Bugs i tez nie zdajesz sobie z tego sprawy.
Przy okazji filmiku, w ktorym kierowca autobusu moim zdaniem, z premedytacja potracil rowerzyste zaczynasz wywod o tym, ze rowerzysta zle jechal, ze sciezki rowerowe sa zle budowane i to dlatego taka jest agresja, bo miasta zakorkowane, a to, ze trzeba uderzyc pompka rowerzyste. To wszystko, jest przerzucaniem winy na poszkodowanego. 

Zachowanie kierowcy autobusu powinno spotkac sie z ostra krytyka. Koniec i kropka. Wszystko co napisales nie ma znaczenia.

Jeszcze inny przyklad, ktory moze bardziej trafi. Wyobraz sobie traktor zamiast rowerzysty. Kierowca autobusu wyprzedza traktor w taki sam sposob, nie majac miejsca, uderza traktor, a tenze laduje w rowie. Czy takze pisalbys o tym, ze facet w traktorze jechal srodkiem i w sumie to nelezalo go walna w leb? Pisalbys o tym jak to traktory podczas siankosow powoduja to, ze samochody musza hamowac co jakis czas i tym jest to spowodowane? Nie sadze...

[Autor1984 7417]

2 minuty temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

No widzisz... robisz dokladnie to samo co Kolega @Bugs i tez nie zdajesz sobie z tego sprawy.
Przy okazji filmiku, w ktorym kierowca autobusu moim zdaniem, z premedytacja potracil rowerzyste zaczynasz wywod o tym, ze rowerzysta zle jechal, ze sciezki rowerowe sa zle budowane i to dlatego taka jest agresja, bo miasta zakorkowane, a to, ze trzeba uderzyc pompka rowerzyste. To wszystko, jest przerzucaniem winy na poszkodowanego. 

Zachowanie kierowcy autobusu powinno spotkac sie z ostra krytyka. Koniec i kropka. Wszystko co napisales nie ma znaczenia.

Jeszcze inny przyklad, ktory moze bardziej trafi. Wyobraz sobie traktor zamiast rowerzysty. Kierowca autobusu wyprzedza traktor w taki sam sposob, nie majac miejsca, uderza traktor, a tenze laduje w rowie. Czy takze pisalbys o tym, ze facet w traktorze jechal srodkiem i w sumie to nelezalo go walna w leb? Pisalbys o tym jak to traktory podczas siankosow powoduja to, ze samochody musza hamowac co jakis czas i tym jest to spowodowane? Nie sadze...

Cytat

Zachowanie kierowcy autobusu powinno spotkac sie z ostra krytyka. Koniec i kropka. Wszystko co napisales nie ma znaczenia.

Pełna zgoda.

Nie wybielam kierowcy, bo mógł być naćpany, pijany, a może się tylko zagapił - przez jakieś 500m drogi i tak ukochał sobie w rowerzystach, że zamarzył sobie jednego przemielić. Natomiast rowerzysta utrudnia znacząco ruch. Co nie jest usprawiedliwieniem dla kierowcy autobusu.

Traktor to jedno, natomiast Art. 90 KW mówi co innego. Paweł na litość boską, jak nieoświetlony pieszy zostanie trafiony przez pirata jadącego 143km/h autostradą, to kto jest winien? Kto jest sprawcą? Po co mamy w ogóle przepisy?

[satanic 23090]

Kolega Bugs wszystko wyjaśnił, nikt nie przerzuca winy na poszkodowanego, tylko wskazuje, że też się dobrze nie zachował, a wina kierowcy bezsporna.

 

[SzefSzefow 1516]

4 minuty temu, Autor1984 napisał(-a):

Pełna zgoda.

Nie wybielam kierowcy, bo mógł być naćpany, pijany, a może się tylko zagapił - przez jakieś 500m drogi i tak ukochał sobie w rowerzystach, że zamarzył sobie jednego przemielić. Natomiast rowerzysta utrudnia znacząco ruch. Co nie jest usprawiedliwieniem dla kierowcy autobusu.

Traktor to jedno, natomiast Art. 90 KW mówi co innego. Paweł na litość boską, jak nieoświetlony pieszy zostanie trafiony przez pirata jadącego 143km/h autostradą, to kto jest winien? Kto jest sprawcą? Po co mamy w ogóle przepisy?

 

Jeszcze raz napisze. Nie ma znaczenia jakie i czy rowerzysta zlamal przepisy.

 

3 minuty temu, satanic napisał(-a):

Kolega Bugs wszystko wyjaśnił, nikt nie przerzuca winy na poszkodowanego, tylko wskazuje, że też się dobrze nie zachował, a wina kierowcy bezsporna.

 

 

To wlasnie jest kultura przerzucania winy na ofiare. I nie wazne jest to, ze napiszecie, "kierowca jest winien przeciez", a to co dodacie zaraz pozniej. Czesciowe czy minimalne przerzucenie winy to tez obwinianie ofiary. Tak jak pisalem, jest to bardzo czeste w przypadkach gwaltow. "Po co tam chodzila", "dlaczego sie ubrala", "mogla nie prowokowac". Tutaj jest "po co jechal srodkiem", "dlaczego jechal na rowerze" itd.

 

To naprawde sa podstawy do jakichkolwiek zmian.