Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Robnyc

Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

Rekomendowane odpowiedzi

Twarde, to jak jazda 30 na piątce.

Kadencja, to prędkość pedałowania. Dobrze jest pedałować w granicach 90 obrotów na minutę.

Jsk kręcisz za wolno, jedziesz siłowo i męczysz stawy.

 

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

twardo czyli ze zbyt niską kadencją. Staw aż tak nie dostaje co mięsień. Staw obrywa np w terenie jak wdrapujesz się na jakąś ściankę na opuszczonym siodełku - duża praca mięśni przy mocno ugiętym kolanie - w taki sposób rozpadają się kolana przy ciężkich siadach na siłowni, strzelają więzadła itd

 

ogólnie w kwestii bólu kolan - najczęściej pomaga wymiana korb na krótsze - zmniejsza się zakres ruchu i obciążenie, wzrasta kadencja 

Edytowane przez trollu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Blunio

Dzięki za wyjaśnienie :wub:

Intuicyjnie to wyczuwałem, ale lepiej się upewnić.

Myślę że rowerzyści popełniają jeszcze jeden błąd nagminnie, a mianowicie jadą na ugiętych nogach, nie doprowadzając do wyprostu nogi w dolnym położeniu pedała. Być może to chęć podpierania się nogą na światłach bez zdejmowania dupska z siodełka. Ja natomiast mam tak ustawione siodło, ze bez "zsiądnięcia" nie podeprę się nogą. :wacko:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Całkowitego wyprostu nie należy mieć nigdy.

Ale też zwróciłem uwagę, że ludzie jeżdżą skrajnie za nisko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ogólnie staw powinien pracować w pełnym zakresie ruchu żeby było ok. Odstępstwa od tego np ograniczanie ruchu powinny być podyktowane jakimiś konkretnymi przyczynami 

 

ja siodło ustawiam wg zasady maksymalnego wyprostu w kolanie z piętą na pedale. Przy pedałowaniu gdy pedał jest wyżej pod stopą kolano prostuje sie powiedzmy w 95%. I ludzie co nie jeżdżą mówią mi, że mam za wysoko siodełko  :lol:

Edytowane przez trollu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak samo ustawiam z tym, że minus 5mm ze względu na lewą nogę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dobrze masz siodło ustawione? Szczególnie przesunięcie przód tył.

Raczej dobrze. Jednak zauważyłem, że odruchowo siedzę trochę bardziej z tyłu siodełka. Ale to chyba wynika z tego, że jednak mam trochę za małą ramę. Spróbuję coś podregulować.

 

Jak elektrolity to dużo pomidorków trzeba jeść :)

Będę brał z 3 sztuki do plecaka. Nie wiem czy z wodą, kolą i bananami nie zrobią mieszanki wybuchowej ;)

Na razie jeżdżę mało więc nadrabiam dystansami. Chyba trochę przegiąłem ale jak pisałem wcześniej miałem tego dnia nogę. Na jednym z podjazdów poprawiłem PR o ponad minutę (z 16 do 15) i wcale nie grzałem na rekord.


rXQHFG4.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Blunio

Dokładnie tak samo ustawiam z tym, że minus 5mm ze względu na lewą nogę.

Masz jedną krótszą ? :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby tylko.... krótsza o 5 cm i jeszcze uwalony Achilles. pedałowanie piętą się kłania. I właśnie to przez Achillesa poprawka ma siodło wymagana. Bo but mam wyrównany prawie całkiem. 3,5 cm wkładki.

 

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cola jako elektrolit?  :lol:  no niby jest i dawka węgli ale ja bym szedł raczej w stronę jakiegoś izotonika, oshe czy coś. Ja trasy 40km przed pracą kręciłem nawet bez żadnego prowiantu, w x-calibrze nie mam kosza więc nawet wody w bidonie nie woziłem ;) z tym że to po asfaltach, w terenie 40km to jednak już inny wysiłek

Edytowane przez trollu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Myślę że rowerzyści popełniają jeszcze jeden błąd nagminnie, a mianowicie jadą na ugiętych nogach, nie doprowadzając do wyprostu nogi w dolnym położeniu pedała.

 

Jazda na kucaka, małysza, czy  jak to tam sobie ktoś nazwie to nic dobrego, tak samo  jak wyprostowana noga w dolnej pozycji korby. Trzeba pamiętać że nie ma idealnie prostych nóg, każdy ma inaczej krzywe giry. Są pewne schematy ustawiania siodełka by nie zabić stawów, jednak na optymalne ustawienie pod względem max transfer mocy itd... bez wystąpienia kontuzji, czy nieodwracalnych zniszczeń nie ma wzorów, są wskazówki którymi można się kierować. Trochę czasu trzeba poświęcić aby dojść do osiągnięcia rezultatu, ważny jest tu np kąt zgięcia w kolanie na max nacisk, kąt wychylenia stóp mierzony od wewnątrz suportu, praca stóp góra/dół jest do wyuczenia podczas ćwiczenia zwanego w skrócie "efektywne kręcenie korbą"

 

 

 

Dokładnie tak samo ustawiam z tym, że minus 5mm ze względu na lewą nogę.

Dałbym korbę 172,5

Edytowane przez kaido2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W upalny dzień wodę biorę jak ruskie terenówki ropę. Litr na 10 km.


rXQHFG4.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jazda na kucaka, małysza, czy jak to tam sobie ktoś nazwie to nic dobrego, tak samo jak wyprostowana noga w dolnej pozycji korby. Trzeba pamiętać że nie ma idealnie prostych nóg, każdy ma inaczej krzywe giry. Są pewne schematy ustawiania siodełka by nie zabić stawów, jednak na optymalne ustawienie pod względem max transfer mocy itd... bez wystąpienia kontuzji, czy nieodwracalnych zniszczeń nie ma wzorów, są wskazówki którymi można się kierować. Trochę czasu trzeba poświęcić aby dojść do osiągnięcia rezultatu, ważny jest tu np kąt zgięcia w kolanie na max nacisk, kąt wychylenia stóp mierzony od wewnątrz suportu, praca stóp góra/dół jest do wyuczenia podczas ćwiczenia zwanego w skrócie "efektywne kręcenie korbą"

 

 

 

Dałbym korbę 172,5

Mam 172,5 Edytowane przez egzo18

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oshee to jest syf, kapcia w ryju co najwyżej można się po tym nabawić. Kola to nie jest zła opcja, ale po minimum 150km dystansie i nie jakaś kola a Coca-Cola połączona z łatwo przyswajalnymi białkami ( jak ktoś się uprze to może być nawet kiełba). Dobrze sprawdzają się tu tatary, metki...., banany ale w niedużej ilości, bo  później kibla trzeba szukać, w lesie to nie problem, ale na otwartej krajówce robi się ciepło. Przed wyruszeniem trzeba sobie zadać pytanie co będę chciał zrobić - krótko i intensywnie zatem, robię w domu podkład, a w trasę zabieram izo + glukoza + banan( ew baton), objetościówki i trzeba zaopatrzyć się dodatkowo w gainerka, białeczko. Sama woda - problem polega na tym , że pijesz i sikasz, bo brak elementów zatrzymujących ja w organiźmie.

 

 

 

Mam 172,5

 A na blacie 170?

Edytowane przez kaido2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oba ramiona korby takie same. Asymetryczna korba mówisz. No logiczne. ;)

Tylko, że chyba nie ma tiagry 4700 170mm.

Ale jest taki SLX! :)

Edytowane przez egzo18

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Blunio

cola jako elektrolit?  :lol:  no niby jest i dawka węgli ale ja bym szedł raczej w stronę jakiegoś izotonika, oshe czy coś.

Mój patent to woda z miodem i wciśnięta cytryna :huh:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie patenty stosują  zawodnicy mający martwego achillesa, bądź jedną nogę dłuższą. Chodzi o to by nie obciążać dodatkowo miednicy. Pozycja bez wiercenia daje sporo do wyników i komfortu jazdy nie pisząc już o obtarciach na d...pie.

 

 

 

Mój patent to woda z miodem i wciśnięta cytryna :huh:

Stosowany od dawien dawna, jednak na dłuższą metę to za mało.

Edytowane przez kaido2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy mam pytanie, czy między kasetą a bębenkiem dopuszczalny jest jakikolwiek luz? Mam założoną nową piastę xt i kasetę xt i przy czyszczeniu napędu zauważyłem luzy na kasecie. Napęd jest nowy, ma przejechane może 150 km. 

Edytowane przez Marw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1h37 - serwis kasety. Jak widać kaseta wchodzi lekko więc kaseta na bębenek wchodzi lekko z luzem.

kona chyba niczym sie nie wyróżnia w tej cenie. Na obecne standardy brak wewnętrznego prowadzenia linek, w tej cenie konkurencja oferuje boost (x-caliber), geo trochę jak w cube więc "kwadratowo" - krótka i wysoka. Poza tym chyba nie ma problemów z ramami (to nie DH), nigdy nie wnikałem jak u nich z gwarancją ale pewnie nie robią problemów

Edytowane przez trollu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza nieco kijowym widelcem, jest ok.

Linki zewnętrzne mają dużo plusów. A szczególnie jeden. Serwis.

Spójrz sobie na Gianta, GT, superiora, czy treka.

Edytowane przez egzo18

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza tym chyba nie ma problemów z ramami (to nie DH), nigdy nie wnikałem jak u nich z gwarancją ale pewnie nie robią problemów

 

U Kony masz tak jak między innymi u Gianta - dożywotnia gwarancja na ramę po zarejestrowaniu roweru dla pierwszego właściciela. Tu się akurat mogę wypowiedzieć. Bez problemu na podstawie samych zdjęć Kona przyjęła moją reklamację małego pęknięcia główki ramy. Zaproponowali ramę, albo cały rower z odpowiednim upustem. Aha i dodam, że rower kupiłem jako używany, ale udało się bez problemu z pomocą pierwszego właściciela.

Podobno serwis Gianta też jest ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w Treku też podobno jest tak samo - podobno, bo ramy nie pękają i nie trzeba reklamować  :lol:  ;)

Czyli z koną nie trzeba się martwić o gwarancję. Co do linek - serwis z linkami na wierzchu łatwiejszy ale u kumpla w remedym wymieniałem linkę od przerzutki prowadzoną wewnątrz - nie ma tragedii. Tylko co ile wymienia się linki? Raz w tygodniu czy miesiącu? Jak ktos dużo jeździ to często myje rower a jak trafi sie jazda w błocie to jest co myć i po x-calibrze wiem że linka i błoto to irytująca sytuacja, jak linka idzie środkiem to błoto nie ma się gdzie chować i utrzymanie wszystkiego w czystości jest dużo łatwiejsze. Poza  tym estetyka - YT Jeffsy 29 ma linki na zewnątrz, wersja 27.5 wyszła chyba rok później i już ma linki w środku. Pod koniec roku pewnie pokażą nową 29 i znając życie też będzie miała wewnętrzne prowadzenie linek. Linka, która jest wewnątrz rury o nic nie zahaczy, to tez się liczy  ;)

Edytowane przez trollu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktem jest, że dolną rurę ciężej w czystości utrzymać. Aczkolwiek, latałem GT e błocie wiele razy, i pogorszenia pracy nie ma. :) a nie ruszyłem tych pancerzy od dwóch lat :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przewijał się temat przedniej przerzutki - klasycznej i side swing. Ja w X-calibrze mam klasyczną - jak w w/w konie. Nowy x-caliber ma juz side swing - linka idzie w ramie i co ważniejsze - przed tylnym kołem jest tylko podsiodłówka. W moim x-calibrze czy w konie cały syf z opony leci na linkę i mechanizm przerzutki. Ktoś powie, że do tej pory ten układ działał ale dobre jest wrogiem lepszego 

 

 

sry, musiałem - wiem, że są tutaj fani Tour de France  :P

20707676_1638859672851176_374287704_n.jp

Edytowane przez trollu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.