Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Robnyc

Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

Rekomendowane odpowiedzi

Dokładnie szerokość siodełka ma duże znaczenie ja kiedyś używałem selle italia carbonio o szerokości 130 mm i zawsze chodziłem poobcierany teraz używam s-worksa carbonowego o szerokości 143 mm i jest Ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Okazało się, że mam medialną żonę i wrzuciła mi filmik na YT.

Uważacie, że przesadzam ze skrzypieniem?

 

W kwestii formalnej, sugeruję lepszy tytuł i opis tego filmiku tak, żeby każdy potencjalny nabywca tego modelu zastanowił sie przed zakupem.

Edytowane przez defender

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty to coś co gnie się jak reklamówka z Biedronki nazywasz siodełkiem ?

Ja bym to nazwał zabezpieczeniem, żeby Ci sztyca w odbyt nie weszła!

 

Należy to zabezpieczenie zdemontować, wyrzucić i założyć coś z uprawnieniem do nazwy siodełko.

Myślę, że jesteś przekonany, że kupując rower za 6k dostałeś wyposażenie rodem z bmw7 bo Ci się należy.

Tym czasem takie samo siodełko (osłonę odbytową) znajdziesz w rowerze Giant lub innego producenta za 1k zł....

 

Widziały gały co brały - trochę nie rozumiem bicia piany po całym Świecie i internecie.

Coś mi się mocno wydaje, że kupiłeś ten rower kierując się tylko jego wyglądem.

 

Nie traktuj tego zbyt osobiście - wytłumacz sobie to tym, że gdyby firmy rowerowe montowały siodełka a nie osłony to te firmy specjalizujące się tylko w wytwarzaniu siodełek nie miałby racji bytu. 

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiadomą. sprawą jest iż gigant nie montował nigdy najwyższych komponentów w postaci osprzętu jak i sztyc, kierownic, mostków i siodełek. Natomiast takie skrzypiace siodełko rozwalił bym na łbie przedstawiciela giganta gdybym dostał po raz drugi w ramach reklamacji do nowego roweru obojętnie czy kupując rower za 2000 zł czy za 6000 zł czy za 20000 zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Burns - wg mnie takie coś nie powinno mieć miejsca w dużo tańszym rowerze. Poza tym nie rozumiem Twojego tekstu "widziały gały co brały"

Na jeździe próbnej nic się nie działo. Problemy pojawiają się po 20-40 km. No cóż jeżeli dla Ciebie to jest normalne to nic już nie powiem.

Poza tym tak, masz rację - kupując droższy rower liczyłem na lepsze wykonanie. Trochę przesadziłeś z tą BMW 7ką, bo to nie ta liga rowerowa, ale na poziomie dajmy na to Toyoty Avensis.

Myślę, że ta cena roweru to odpowiednik zegarka powiedzmy za 30.000 20.000zł. W takim zegarku będziesz oczekiwał dobrej jakości wykonania? Pewnie nie bo jak się np. rozleci bransoleta to napiszesz "widziały gały co brały"

 

Wcale nie kierowałem się wyglądem, wyobraź sobie. Są inne ładniejsze rowery, sam wolałbym jasny. Kierowałem się relacją ceny do otrzymanego produktu czyli karbon, osprzęt 105, duża kaseta + promocja w sklepie. Nic innego nie kupiłbym w tej cenie. Aha - no i ważna była dla mnie kaseta 30ka.

 

 

 

 

Nie traktuj tego zbyt osobiście - wytłumacz sobie to tym, że gdyby firmy rowerowe montowały siodełka a nie osłony to te firmy specjalizujące się tylko w wytwarzaniu siodełek nie miałby racji bytu. 

 

 

 

Czyli producenci rowerów mają tajemną umowę z producentami siodełek, że będą montować kiepskiej jakości osprzęt aby Ci drudzy mogli zarabiać?  Genialne po prostu.

Edytowane przez drm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie avensis trafiłeś w 10!

http://mojafirma.infor.pl/moto/eksploatacja-auta/silniki/309604,Z-tymi-silnikami-moga-byc-problemy-Toyota-20-D4D-oraz-22-D4D.html

właśnie przekonałem się o tym osobiście. Poszła uszczelka. Wolałbym 100x zamienić mój problem na twój. Takie czasy nastały, kiepskie jakości i uzależnienia od innych ludzi, konstruktorów. Polacy mało zarabiają, mamy kiepskie przepisy i prawa, ale jak nie nauczymy się dzielić tych przeciwności przynajmniej przez dwa to większość z nas walnie na zawał...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No sam widzisz, a jakbyś kupił dużo tańszą Kie Rio to nie miałbyś tego problemu.

To samo u mnie - drogi rower a wkurzające problemy, których na pewno by nie było w Tribanie z Decathlona za 1999zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten silnik diesla jest bardzo wadliwy. Lexus przez jakiś czs go stosował ale ze względu na awaryjność został wycofany. Zresztą moja kuzynka ma corolle 1,4 diesle i psuje sie na potegę ostatnio padła skrzynia biegów. Jeśli toyote to w benzynie. Chodź moim zdaniem honda jest zdecydowanie lepsza. Mój Ojciec ostatnio wybierał nowe auto i kupił nowego civica w wersji executive z silnikiem 1, 8 benzyna vtec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Plan 150km zakończył się na 100 ze względów pogodowych, ale i tak bardzo fajnie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mowia ze sport to zdrowie...

DB67400B-C8F6-4D4A-9ED6-827CB3B28C76_zps

Ps. To rowerowe znamie Piotr, takze chyba zgodnie z tematem

Edytowane przez nash13

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdrowo to sie przetarłeś. Ale dla pocieszenia powiem że ja w zeszłym roku zaliczyłam upadek -( blondynka mi wyjechała ) - który mnie na dwa miesiące wykluczył z jazdy na rowerze. Kolana nie zeszyli została blizna do dzisiaj. Ale miłość do jazdy ma rowerze pozostała:-).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie avensis trafiłeś w 10!

http://mojafirma.infor.pl/moto/eksploatacja-auta/silniki/309604,Z-tymi-silnikami-moga-byc-problemy-Toyota-20-D4D-oraz-22-D4D.html

właśnie przekonałem się o tym osobiście. Poszła uszczelka. Wolałbym 100x zamienić mój problem na twój. Takie czasy nastały, kiepskie jakości i uzależnienia od innych ludzi, konstruktorów. Polacy mało zarabiają, mamy kiepskie przepisy i prawa, ale jak nie nauczymy się dzielić tych przeciwności przynajmniej przez dwa to większość z nas walnie na zawał...

Nawet nie mów, w grudniu 2013r miałem to samo. Szlag by trafil bezawaryjną Toyotę. Jedyne dobre w całym tym bagnie to, że naprawili silnik za darmo w serwisie Toyoty.

 

Sorki za OT ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdrowo to sie przetarłeś. Ale dla pocieszenia powiem że ja w zeszłym roku zaliczyłam upadek -( blondynka mi wyjechała ) - który mnie na dwa miesiące wykluczył z jazdy na rowerze. Kolana nie zeszyli została blizna do dzisiaj. Ale miłość do jazdy ma rowerze pozostała:-).

wiesz o co chodzi;) juz czekam kiedy wsiade z powrotem, moze downhill poczeka troche dluzej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie mów, w grudniu 2013r miałem to samo. Szlag by trafil bezawaryjną Toyotę. Jedyne dobre w całym tym bagnie to, że naprawili silnik za darmo w serwisie Toyoty.

 

Sorki za OT ;)

Jak Piotr się dowali to spróbujemy, mu wytłumaczyć, że można to podciągnąć "czym wozicie swoje rowery"  ;)  :P  :D

a poważnie, reszta na PW

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mowia ze sport to zdrowie...

DB67400B-C8F6-4D4A-9ED6-827CB3B28C76_zps

Ps. To rowerowe znamie Piotr, takze chyba zgodnie z tematem

Taa... Upadki rowerowe trzeba mieć przecwiczone, jeżdżę rowerem jakieś 55 lat, bez kasku, nakolanników, nałokietników i innych takich duperelów, upadków miałem sporo ale tak otartego biodra nigdy jeszcze nie zaliczyłem.

Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotr z calym szacunkiem ale dzieki kaskowi przezylem prawdopodobnie i obylo sie bez zlaman. To byl akurat prawdziwy downhill, pofesjonalne trasy ale mysle ze mozna i na szosowym tak sie zalawic, pozdr

8F81209E-B53E-4E40-85AD-A9335DA1CCC6_zps

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No po górach to nie jeżdżę i myślę, że moje umiejętności w miarę bezpiecznego padania, przećwiczone za młodu na trasach nizinnych, niewiele by się tu przydały.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taa... Upadki rowerowe trzeba mieć przecwiczone, jeżdżę rowerem jakieś 55 lat, bez kasku, nakolanników, nałokietników i innych takich duperelów, upadków miałem sporo ale tak otartego biodra nigdy jeszcze nie zaliczyłem.

 

 

Ja jeżdżę rowerem krócej. Ale gdyby ktoś mi powiedział że na prostej drodze o około 12;00 w południe przy super pogodzie za trzech idących obok siebie w moim kierunku gości wyjedzie na moja stronę drogi rowerowej roztargniona blondynka i na jej przednim kole po uderzeniu stracę przytomność to bym się uśmiał. Ale niestety to była prawda. Co do kasku, nie miałem go założonego, bo też w nim nie lubię jeździć. Zabierałem go tylko w góry. W tym sezonie dalej jeżdzę bez kasku ale staram sie jeździć ostrożniej. O swoje umiejętności sie nie boję trochę mam kolometrów za sobą i w górach i mieście ale niestety nie wszystko da się przewidzieć.

Edytowane przez Piotr Ratyński

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dziale ofert niezegarkowych wrzuciłem myślę że ciekawą ofertę. Może któregoś klubowicza zainteresuje markowy rower za małą kasę.

 

Poza tym dzisiaj ja pytam ;)

 

Jakie znacie piasty z bębenkiem pod szosową kasetę 11 shimano?

Edytowane przez Marcinkowski

Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie rower miejski dla żony ma być ładny. Jak myślicie daje radę:

 

http://allegro.pl/nowy-rower-miejski-goetze-28-z-pl-kosz-gratis-i4365814889.html


Pozdrawiam 
Marcin/kornel91 
 

Adriatica, Ball, Casio, Certina, Christopher Ward, Citizen, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Longines, Nethuns, Orient Star, Oris, Phoibos, Zelos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Ja jeżdżę rowerem krócej. Ale gdyby ktoś mi powiedział że na prostej drodze o około 12;00 w południe przy super pogodzie za trzech idących obok siebie w moim kierunku gości wyjedzie na moja stronę drogi rowerowej roztargniona blondynka i na jej przednim kole po uderzeniu stracę przytomność to bym się uśmiał. Ale niestety to była prawda. Co do kasku, nie miałem go założonego, bo też w nim nie lubię jeździć. Zabierałem go tylko w góry. W tym sezonie dalej jeżdzę bez kasku ale staram sie jeździć ostrożniej. O swoje umiejętności sie nie boję trochę mam kolometrów za sobą i w górach i mieście ale niestety nie wszystko da się przewidzieć.

Oczywiście, ze tak do końca wszystkiego nie da się przewidzieć, ale ja mam za sobą lot ślizgowy nad samochodem (blondynka zajechała mi drogę zawracając), oprócz pękniętego żebra żadnych kontuzji czy otarć. Cała rzecz polega na tym, że swobodnym spadaniem z przyczyn od nas niezależnych nie da się sterować, dlatego trzeba się postarać, żeby przed tym "swobodnym" spadaniem samemu zeskoczyć z roweru, czyli inaczej odbić się nogami od pedałów, a wtedy choć w niewielkim zakresie można zawsze wybrać sobie sposób i miejsce upadku.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.