Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Robnyc

Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

Rekomendowane odpowiedzi

Nie będę ukrywał, że wypadek miał miejsce przez moją głupotę. Ale miałby miejsce niezależnie czy miałem kask czy nie.

Ja będę dalej zwolennikiem kasków i będę namawiał ludzi do niego. Ale jak ktoś nie chce to tylko i wyłącznie jego sprawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja napewno w kasku poza górami nie będę jeździł. Ale uważam, ze jeśli ktoś sie czuje w nim bezpieczniej to niech w nim jeździ - szczególnie dzieci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zastanawiam się, czy kierownicy nie da się uratować.

Tak jak piszesz - najważniejsze że jestem cały. Siniaki i zadrapania z czasem same znikną :)

 

Ja na twoim miejscu odpuścił bym prostowanie kierownicy - aluminium zgięte i wyprostowane może pęknąć a jak ci się to stanie podczas szybkiej jazdy to może się źle skończyć - nie ryzykuj. 

Sprawdź dokładnie ramę i widelec żeby mieć pewność że wszystko gra. 

Kierownicę tej klasy kupisz już w okolicach 150zł - nie ma co ryzykować. 

 

Szybkiego i szczęśliwego powrotu na szosę! :)

Edytowane przez Bartosz 86

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, kupię dobrą nową kierownicę.

Chciałbym rower poskładać do kupy w tym tygodniu aby w następny weekend pobić swój rekord dystansu. Na pewno nie odpuszczam rowerowania :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

drm - tak się zastanawiam, skoro wypadek był spowodowany dziurą w drodze czy nie mogłeś wezwać policji i załatwić tego tak jak w przypadkach uszkodzenia samochodu przez dziurę w jezdni? Był tam znak że jest dziura?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bartosz - pewnie bym i mógł, ale wtedy o tym nie myślałem. Znaku zapewne nie było jak przy 99% dziur w PL drogach.

Edytowane przez drm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bartosz - pewnie bym i mógł, ale wtedy o tym nie myślałem. Znaku zapewne nie było jak przy 99% dziur w PL drogach.

 

Tak sobie własnie myślę o tym i nasuwa mi się pytanie - ktoś zna może jakieś fajne ubezpieczenie "autocasco" na rower? Jest kilka polis na zasadzie OC NNW która dają ok 2.000zł na szkody które poniósł rower ale powiedzmy sobie szczerze, w przypadku szosy 2k to śmiech na sali - ktoś zna jakieś fajne ubezpieczenie? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK - formuła 1 i na rower - dziś przełęcz Krowiarki.

U mnie odwrotnie , najpierw 100-ka , teraz TDF :)


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajne rowerki ma Mongoose w ofercie:

http://www.mongoose.com/usa/maurice-20005

W USA to generalnie fajniejsze ceny są. Wyjściowo 1/3 ceny mniej i lepsze rabaty. Ale i tak jestem zwolennikiem kupna używek. Dlaczego - jaskrawy przykład - drogi rower ROCKY MOUNTAIN ALTITUDE 790 MSL:

 

rowerek w teście USA - cena katalogowa na tamtym rynku 6900 dol - więc ok 21 000 zł:

http://www.pinkbike.com/news/Rocky-Mountain-Altitude-790-MSL-Tested.html

 

cena katalogowa u nas - 32 000 zł :wacko: :

http://bikes.com.pl/cennik-2013

 

cena używki w super stanie - 12 700 zł:

http://allegro.pl/rocky-mountain-altitude-790-msl-carbon-27-5-x0-m-k-i4310031254.html

ale co najlepsze rower sprzedał się w ok tydzień za tą cenę, wzięty na handel - bo najpierw pojawił się u kogoś innego za 9800 zł i poszedł w godzinę od wystawienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dolicz cła, vaty i inne narzuty z tych 20k robi się 30k. Niestety dotyczy to większości rzeczy z USA :/ I tak z ceny w dolarach robi się cena w euro poprzez zmianę symbolu waluty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W USA to generalnie fajniejsze ceny są. Wyjściowo 1/3 ceny mniej i lepsze rabaty. Ale i tak jestem zwolennikiem kupna używek. Dlaczego - jaskrawy przykład - drogi rower ROCKY MOUNTAIN ALTITUDE 790 MSL:

 

rowerek w teście USA - cena katalogowa na tamtym rynku 6900 dol - więc ok 21 000 zł:

http://www.pinkbike.com/news/Rocky-Mountain-Altitude-790-MSL-Tested.html

 

cena katalogowa u nas - 32 000 zł :wacko: :

http://bikes.com.pl/cennik-2013

 

cena używki w super stanie - 12 700 zł:

http://allegro.pl/rocky-mountain-altitude-790-msl-carbon-27-5-x0-m-k-i4310031254.html

ale co najlepsze rower sprzedał się w ok tydzień za tą cenę, wzięty na handel - bo najpierw pojawił się u kogoś innego za 9800 zł i poszedł w godzinę od wystawienia.

 

Masz pewność że to taki full legal ? ;)


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dolicz cła, vaty i inne narzuty z tych 20k robi się 30k. Niestety dotyczy to większości rzeczy z USA :/ I tak z ceny w dolarach robi się cena w euro poprzez zmianę symbolu waluty.

W końcu nas stać , mozemy w Polsce płacić za wszystko wiecej niż w Stanach. :)


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz pewność że to taki full legal ? ;)

Legalnie, jeśli ten co kupił za 9800 i potem go sprzedał za 12700 zapłacił podatek. Gdyby sprzedał po pół roku od zakupu podatku by nie było.

Edytowane przez Matti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz pewność że to taki full legal ? ;)

w jakim sensie legal? Czy kradziony - można to od ręki sprawdzić na policji. A tego typu ofert, czyli 30% ceny za prawie nówkę, mogę znaleźć co najmniej 10 na samym allegro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba chodzi o pełnego fulla ;)

Edytowane przez eye_lip

Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy nie kradziony ;)

i jeśli chodzi o to:

 

Czy kradziony - można to od ręki sprawdzić na policji. 

To nie jest tak do końca. Spróbuj ;)

 

Ja mam gościa w sąsiedniej miejscowości który sprzedaje kradzione rowery w sklepie. Wystawia na nie paragony i faktury !! 

Rowery pochodzą z kradzieży na Ukrainie z Czech oraz z Austrii.

Gość jest nietykalny, kilka kontroli policji nie przyniosło skutku.

A informację o tym że dany rower został skradziony klienci znaleźli w internecie na zagranicznych forach.

To jest temat rzeka. Naprawdę gruba sprawa dla jednego zdeterminowanego wydziału policji. Tylko żeby taki się znalazł...

 

 

Swoją drogą chyba już o tym pisałem ;)

Edytowane przez Marcinkowski

Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy kradziony - można to od ręki sprawdzić na policji.

 

Z tym sprawdzaniem na policji to różnie bywa. Z reguły chcą, żeby z rowerem (telefonem, itd), osobiście pofatygować się na komisariat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym sprawdzaniem na policji to różnie bywa. Z reguły chcą, żeby z rowerem (telefonem, itd), osobiście pofatygować się na komisariat.

no i sprawdzisz tylko polska bazę


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ostatnio sprawdzałem rower, wiec było tak. Sprawdzają polską i europejska bazę. Oczywiście trzeba być z rowerem, bo w przypadku stwierdzenia, że kradziony trzeba się z nim pożegnać - to oczywiste muszą go zatrzymać. Jeśli nie ma go w bazie dostajemy naklejkę - mój rower, moja własność. Może się okazać niestety, że rower został skradziony, ale nie ma go w bazie, no ale na to nic nie poradzisz. Miałem dobre intencje. Nie należy zakładać, że wszystko używane musi być kradzione. Z jednej strony nikt nie kupuję roweru powyżej 20 000 zł, żeby go po roku sprzedać, z drugiej na taki rower stać bogatego i widziałem już wielu ludzi, których stać na żonglowanie sobie drogimi przedmiotami z większą lub mniejszą stratą. Wiele też osób kupuje rower nieadekwatny do potrzeb i nie wykorzystuje 30% jego możliwości, tyle że ma kasę, to chce super sprzęcior.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ostatnio sprawdzałem rower, wiec było tak. Sprawdzają polską i europejska bazę. Oczywiście trzeba być z rowerem, bo w przypadku stwierdzenia, że kradziony trzeba się z nim pożegnać - to oczywiste muszą go zatrzymać. Jeśli nie ma go w bazie dostajemy naklejkę - mój rower, moja własność. Może się okazać niestety, że rower został skradziony, ale nie ma go w bazie, no ale na to nic nie poradzisz. Miałem dobre intencje. Nie należy zakładać, że wszystko używane musi być kradzione. Z jednej strony nikt nie kupuję roweru powyżej 20 000 zł, żeby go po roku sprzedać, z drugiej na taki rower stać bogatego i widziałem już wielu ludzi, których stać na żonglowanie sobie drogimi przedmiotami z większą lub mniejszą stratą. Wiele też osób kupuje rower nieadekwatny do potrzeb i nie wykorzystuje 30% jego możliwości, tyle że ma kasę, to chce super sprzęcior.

Masz całkowitą rację. Nie zakładam że taki rower na pewno jest kradziony. Jestem po prostu ostrożny. Biorę to mocno pod uwagę.

Pracując w branży wiele już widziałem i codziennie widzę coś nowego.

Potrafię wskazać osoby które kradną rowery z imienia i nazwiska. Mogę wskazać sklepy (co najmniej 3) które handlują kradzionym. Potrafię podrzucić Ci link do kogoś kto przedstawia się prawdziwym imieniem i nazwiskiem i posiada na stanie kilkaset podrobionych modeli ram Pinarello, Look, Colnago itp. Znam gościa który w majestacie prawa sprzedaje na allegro podróbki drobnych akcesoriów karbonowych (kiery, mostki, sztyce) największych marek: 3T, Ritchey, FSA. I posiada ich tysiące dosłownie. Co na to policja? Nic, lepiej nic nie widzieć, jest mniej pracy, albo po prostu te osoby są tak mocno umocowane...

 

Edyta:

Bardzo ciekawe jest także to jak takie podróbki trafiają na rynek. To nie pojedyncze sztuki wysłane pocztą tylko całe kontenery.

Znam gościa który kupił Colnago ze stożkami Reynoldsa na jakimś tam Sramie (na allegro). Z całego roweru tylko Sram był oryginalny ;)

Edytowane przez Marcinkowski

Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będzie zabawa :-) ale najpierw praca…

 

2014-07-23_242741.jpg


Lubię małe zegarki…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.