Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
janekp

Zegary podróżne, kareciaki i nie tylko

Rekomendowane odpowiedzi

Nie no piniądz piniądzem, ale naprwadę grzebanie im w trzewiach sprawia mi wielką frajdę, bo są genialnie wykonane. 


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam... jak gotując obiad rozebrałeś jednego na werandzie i Gronal się ścigał z zupą, a zreperowanie zerwanej sprężyny konkurowało z kotletami. Potem tylko szybkie płukanko, jakaś polerka w czasie doprawiania sałatki. Do kolacji już tykał równiutko. 

A najlepsze, bo sprzedawca (Anglik "fachura"), uznał, że nas wydymał, rzecz według niego była nie do naprawy za sensowne pieniądze i upolował jelenia  :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Mój jedynak dzięki kol. Krzysztofowi przeżył , dostał nowe serce , przepłukany solami fizjologicznymi  sobie funkcjonuje. Od czasu do czasu pochodzi. Swego czasu chciałem go wygnać,ale po takich sentymentalnych opowieściach żal, po prostu żal... Pisałem kiedyś do Dorotheum ile ...... Teraz wiem ile....

 

P.

post-67478-0-29429000-1490241503_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Mój jedynak dzięki kol. Krzysztofowi przeżył , dostał nowe serce , przepłukany solami fizjologicznymi  sobie funkcjonuje. Od czasu do czasu pochodzi. Swego czasu chciałem go wygnać,ale po takich sentymentalnych opowieściach żal, po prostu żal... Pisałem kiedyś do Dorotheum ile ...... Teraz wiem ile....

 

P.

 

Bardzo ładna sztuka. Możesz pokazać mechanizm?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki,

Gdzieś się tutaj już szelątał,ale to dobre miejsce na takowe pięknisie. Zdjęcia są sprzed prac, przystawka balansowa z wychwytem cylindrowym. Repetier plus budzik. 

Pzdr

piotr

post-67478-0-27525100-1490252851_thumb.jpg

post-67478-0-01375700-1490252852_thumb.jpg

post-67478-0-61044200-1490252852_thumb.jpg

post-67478-0-21696200-1490252853_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogę się wtrącić, to tam jest problem z pokazaniem mechanizmu, bez rozmontowania obudowy zegara, gdyż od tyłu chroni go blaszana blenda, a od boku niewiele widać. Jest to mechanizm kwadransowy z grande sonnerie typu wiedeńskiego z budzikiem i przystawką balansową z wychwytem cylindrowym. Ciekawostka jest bardzo płaski mechanizm i to, że bębny sprężynowe są pod osobnym mostkiem i można je wyjąć bez całkowitego demontażu mechanizmu. Układ bicia jest grzebieniowy typowy dla zegarów CK.

 

O pisaliśmy razem...i są fotki ;)

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krzysztof, mówiłeś,że brak w nim zastawek, czy widać na tych fotach, gdzie powinny być ?

 

P.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę piękny okaz, gratuluję zdobyczy. Bardzo podoba mi się rozwiązanie cienkiego mechanizmu + gongu o niecodziennym kształcie. Jestem jeszcze ciekaw jaki jest prześwit między płytami?

 

 

Jeśli mogę się wtrącić, to tam jest problem z pokazaniem mechanizmu, bez rozmontowania obudowy zegara, gdyż od tyłu chroni go blaszana blenda, a od boku niewiele widać. Jest to mechanizm kwadransowy z grande sonnerie typu wiedeńskiego z budzikiem i przystawką balansową z wychwytem cylindrowym. Ciekawostka jest bardzo płaski mechanizm i to, że bębny sprężynowe są pod osobnym mostkiem i można je wyjąć bez całkowitego demontażu mechanizmu. Układ bicia jest grzebieniowy typowy dla zegarów CK.

 

O pisaliśmy razem...i są fotki ;)

 

Ty pewnie byłeś tym który przywrócił go do życia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Historia nabycia zegara , jak zawsze jest niecodzienna. Mój przyjaciel w Gliwicach dostał propozycję przegrzebania starej piwnicy i znalazł w walizce skarby zegarowe. Mechanizm roczniaka Junghausa z biciem , tego kareciaka i parę innych, które zachował dla siebie. Co ciekawe, waliza przeleżała od wojny nie otwierana, dlatego okazy były tym cenniejsze. Odkupiłem od n iego  te dwie pierwsze pozycje i zaczął się problem ,skąd dopaść odpowiedni cylinder, gdyż był padnięty. Zaczęło się od kolegi Mariusza, który kupił ode mnie co nie co i tak padło hasło o kolegę Krzysztofa i amen. Trafił w odpowiednie ręce. Całe szczęście,że trafił do pasjonata zegarów podróżnych. Szwędał się wcześniej około 3 lat, nie wspomnę gdzie. 

 

Rzecz delikatna, subtelna, trzeba chuchać, dmuchać i "broń boże" samem grzebać.

 

Rozstaw podam wieczorem,zajrzę od niego i przy okazji pochodzi

 

pzdr P.

Edytowane przez kumite

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajna historia, sentymentalna jeśli faktycznie przeleżał od wojny w nieotwieranej walizce. Czyli jeśli sam grzebać nie chcesz to nie dowiem się jaki jest prześwit między płytami  :unsure:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajna historia, sentymentalna jeśli faktycznie przeleżał od wojny w nieotwieranej walizce. Czyli jeśli sam grzebać nie chcesz to nie dowiem się jaki jest prześwit między płytami  :unsure:

Napisałem Ci,że wieczorem

 

Pzd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Edytowałeś wiadomość później niż ja ją przeczytałem.

 

Dobra, to czekam do wieczora. Dzięki wielkie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krzysztof, mówiłeś,że brak w nim zastawek, czy widać na tych fotach, gdzie powinny być ?

 

P.

Nie, one powinny być na kołach napędowych pomiędzy wieńcem zębatym a ziarnem...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Krzysztof.

 

Podaję wymiary i odległości płyt. Ogólnie 125x75x48,5mm gabaryty. odległość patrząc od przodu między pierwszą płytą,a środkową 7,4mm mierzona wewnątrz, środkową i tylną 10mm. Między przednią ,a tylną 18,7mm.

 

pzdr.

p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no piniądz piniądzem, ale naprwadę grzebanie im w trzewiach sprawia mi wielką frajdę, bo są genialnie wykonane. 

No i to się już czyta całkiem przyjemnie a nie tylko bejmy i bejmy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tej, nima bejmów, nima sikora... :P

sam wiesz ;)


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchałem 2. Nie wiem, czy one same wiedziały co "grają" :wacko::unsure:


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no piniądz piniądzem, ale naprwadę grzebanie im w trzewiach sprawia mi wielką frajdę, bo są genialnie wykonane. 

W rzeczy samej, bardzo fajnie są zrobione. Dokładność chodu można ustawić bardzo precyzyjnie.

Generalnie podobają mi się te zegary.

Załączam takie trzy miniatury,  grzebałem w nich trochę ale wszystkie chodzą(udało mi się nie sp..ić roboty :rolleyes: ) ,  Lepee jest super zrobiony, oni zresztą produkują je do dzisiaj :

post-31391-0-47838400-1491052098_thumb.jpg

 

post-31391-0-71977700-1491052118_thumb.jpg

 

post-31391-0-42330600-1491052138_thumb.jpg

 

post-31391-0-80933600-1491052158_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co  prawda  nie  mam ciekawych  kareciakow  ale  ten  zegarek  tez  mozna  zaliczyc  do  podroznych,etui skorzane  podwojne z  wygluszeniem;izolacja.Mysteria produkcja  CYMA.Fluoroscenja  itp.Nie wiem  czy  byl  w  samochodach czy  innych srodkach  transportu uzywany?

post-27388-0-86476800-1509804866_thumb.jpg

post-27388-0-08156400-1509804902_thumb.jpg

post-27388-0-90224700-1509804926_thumb.jpg

post-27388-0-42122500-1509804966_thumb.jpg

post-27388-0-11534800-1509804999_thumb.jpg


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Były montowane jako dodatkowe wyposażenie w autach i motocyklach.


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś na rzeczy jest . Bezel zewnętrzny jest odkręcany tak że można  wpasować zegar w jakiś otwór.

U mnie leży taki ale w co był wpasowany nie wiem , wyczyściłem go , działa , rezerwa chodu 36h.

 

post-31391-0-96334700-1509830947_thumb.jpg

 

post-31391-0-31958700-1509830938_thumb.jpg

 

w kasetach mam goliathy i chyba też były używane jako podróżne.

Jeden jest w zestawie z barometrem aneroidowym i termometrem w stopniach F.

Ciśnienie jest wyrażane w calach słupa rtęci. początkowo ciężko było się połapać o co chodzi.

Słyszałem że Goliathy były używane jako wyposażenie  kolejarzy czyli były "podróżne" :rolleyes:

post-31391-0-02416900-1509830987_thumb.jpg

 

post-31391-0-14405700-1509830969_thumb.jpg

 

post-31391-0-03069900-1509830998_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Długo nie mogłem znaleźć kareciaka który byłby w moim zasięgu,ale wreszcie trafił się prawdziwy elegant :) wymagał tylko wypolerowania,dorobienia szybki w drzwiczkach,wyklepaniu podstawy i smarowania i działa pięknie :) kapitalny mechanizm!

post-32711-0-42459700-1522266235.jpg

post-32711-0-12428800-1522266245.jpg

post-32711-0-00112300-1522266260.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze fotki przystawki balansowej proszę. 


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.