Klub Miłośników Zegarków ROLEX

[Bugs 4585]

Powiedz mu żeby nie przesadzał. Jak pisałem, wszędzie coś złego może się zdarzyć. Mojemu znajomemu na Via Monte Napoleone (najelegantsza ulica Mediolanu) ukradziono Rolexa na tzw. sposób neapolitański (potrącają ci lusterko skuterem, otwierasz zdenerwowany szybę i wtedy kierowca drugiego skutera z tyłu łapie cię za nadgarstek i zrywa zegarek). Ale z drugiej strony, znajomemu w Warszawie lata temu ukradziono Rolexa przy wejściu do klatki schodowej. Ostatnio opisywałem na forum przypadek znajomego z pracy mojej żony, napadniętego na Las Ramblas w Barcelonie w tłumie ludzi. Mnie Włosi zawsze ostrzegają gdy jadę do Neapolu, żeby nie wkładać drogiego zegarka. A snuję się po tym mieście nocami z Rolexem na nadgarstku i nic mi się jeszcze nie stało. 
 
Wychodzi na to, że najbezpieczniej jest u moich rodziców w małej mieścinie w Polsce. Po pierwsze, nikt tam chyba Rolexa czy Patka nie rozpozna. A jak już nawet rozpozna, to uzna że musi być fake, bo tam też głównie chodzę na piechotę lub rowerem. A jak wiadomo, dla Polaka właściciel Rolexa to milioner jeżdżący superautem.
 
Jeśli mielibyśmy przestać nosić zegarki i trzymać je w domach/sejfach, to, przynajmniej dla mnie, to hobby straciłoby sens. Mam mieć zegarek do podziwiania w domu? Spokojnego, bezstresowego, bezpiecznego i radosnego noszenia czasomierzy wszędzie wszystkim życzę. 

Być może jednak są rejony gdzie takie zdarzenia są częstsze i obnoszenie się z drogimi gadżetami jest niezbyt rozsądne.
Z drogim aparatem nie mam problemu w Chorwacji, Tanzanii albo w Nepalu ale w Meksyku czy niektórych innych krajach południowoamerykańskich pewnie leżałby w plecaku a plecak z przodu na piersiach.
Drogi zegarek podobnie.

[mario1971 67082]

Niedziela - czas na mycie rowerów.

[bibbi 5684]

Co takiego się stało że 5 lat temu kilka - kilkanaście kilkadziesiąt tysięcy euro na ręku nie robiło różnicy a dziś ostrzegają w konsulatach. Przed zamachami też ostrzegają ale jakoś trzeba żyć.
Internet - powinni tego zabronić.

Internetowy hype, jak piszesz. Zlodzieje sublimuja. Kiedys zlodziej musialby obrobic ze sto domow z telewizorow, aby “zarobic” tyle, ile dzis krojac jeden zegarek hamerykanskiemu turyscie.


bibbi

[desmo 3940]

4 godziny temu, bibbi napisał(-a):

Internetowy hype, jak piszesz. Zlodzieje sublimuja. Kiedys zlodziej musialby obrobic ze sto domow z telewizorow, aby “zarobic” tyle, ile dzis krojac jeden zegarek hamerykanskiemu turyscie.


bibbi

Wysublimowany złodziej zegarkowy….ale metody gangsterskie. Nie to co złotouści złodzieje od umownie zawyżonych  cen paliw, energii i podatków.

[mario1971 67082]

4 minuty temu, desmo napisał(-a):

Wysublimowany złodziej zegarkowy….ale metody gangsterskie. Nie to co złotouści złodzieje od umownie zawyżonych  cen paliw, energii i podatków.

Zapomniałeś o banksterach spod czarnej glapy, żerujących na zaślepionych miłośnikach marki. 😅

[desmo 3940]

2 minuty temu, mario1971 napisał(-a):

Zapomniałeś o banksterach spod czarnej glapy, żerujących na zaślepionych miłośnikach marki. 😅

Mówisz o tych z narodowych banków…

Zabawne, że zarówno ci wysublimowani od ulicznych napadów na rympał jak i ci mało wysublimowani od nocnych ustaw i polskich nieładów w tym samym czasie „zapałali miłością” do czasomierzy 

[mario1971 67082]

29 minut temu, desmo napisał(-a):

Mówisz o tych z narodowych banków…

Zabawne, że zarówno ci wysublimowani od ulicznych napadów na rympał jak i ci mało wysublimowani od nocnych ustaw i polskich nieładów w tym samym czasie „zapałali miłością” do czasomierzy 

Głośno myślę...

[beniowski 8308]

8 godzin temu, meinard napisał(-a):

W sumie nie widzę nic złego w kupowaniu zegarków do podziwiania w domu. Obrazy, znaczki, rzeźby itp się kupuje nie po to, żeby je nosić na ulicach, tylko właśnie podziwiać - więc dlaczego nie zegarki? Nawet auta niektórzy kupują po to, żeby stały w garażu.

 

Ja tam swoje noszę, ale nie widzę kompletnie nic złego ani dziwnego w kupowaniu "do sejfu".

Znaczków raczej się ze sobą pod pachą nie nosi, a co dopiero rzeźb czy obrazów - porównanie raczej nietrafione. Zegarek został stworzony po to aby mieć go na nadgarstku, czytaj: wszędzie tam gdzie się udajemy. 

[Lukasz23212 1834]

22 godziny temu, KrysH napisał(-a):

Jako pierwszy zadebiutował na oysterflexie - sport, złoto i do tego bandyta 💪 

 

Wygodna ta „guma”. Jak

latem sie  sprawuje?

[mario1971 67082]

Chyba nieźle wyszło, co nie?

[facecik 4450]

Ujdzie od biedy.

[mario1971 67082]

W ostatnim czasie zdecydowanie najczęsciej siedzi na moim nadgarstku. 

[facecik 4450]

Paprochy jakieś widać😝

[mario1971 67082]

Na tarczy? 🥶 Gdzie?!

[facecik 4450]

Endlink. Nie wczuwaj się za bardzo, skóra się łuszczy, nie pokonasz tego😉

[desmo 3940]

Godzinę temu, facecik napisał(-a):

Paprochy jakieś widać😝

Have mercy …Te niewinne  żarty mogą kolegę Mariusza „zabić „ 

[mario1971 67082]

Robert, tego Hulka oglądałem wiele razy i nic brzydkiego nie znalazłem. Dobre żarty wychodzą tylko na zdrowie. 👍

[Dorian06 41375]

2 godziny temu, mario1971 napisał(-a):

W ostatnim czasie zdecydowanie najczęsciej siedzi na moim nadgarstku. 

Ze względu na krótką rezerwę ❓️🤔

[mario1971 67082]

26 minut temu, Dorian06 napisał(-a):

Ze względu na krótką rezerwę ❓️🤔

Bo go polubiłem. 

[desmo 3940]

2 godziny temu, mario1971 napisał(-a):

Robert, tego Hulka oglądałem wiele razy i nic brzydkiego nie znalazłem. Dobre żarty wychodzą tylko na zdrowie. 👍

 paproch na tarczy może pojawić się w dowolnym momencie w trakcie użytkowania także ten…

[KrysH 7121]

 

8 hours ago, Lukasz23212 said:

Wygodna ta „guma”. Jak

latem sie  sprawuje?

 

Akurat ta w nowym yachcie (126655) jest mega wygodna ponieważ ma glidelock i można idealnie dopasować. Dla mnie to jest jeden z powodów dla którego kupiłem ten zegarek. Oysterflex to moim zdaniem najlepsza gumka, nie ma chyba nic lepszego. Na lato w sam raz. Nawet jak się spocisz to się nie ślizga, dosyć dobrze oddycha ale więcej nie mogę powiedzieć ponieważ pomimo 3 lat które go mam to żadnych sportów w nim nie uprawiałem. 75% czasu nosze go latem. 15% wiosna i 10% jesienią. Prawie nigdy w zimę.  

[Michal93 1611]

U mnie niedługo miesiąc od odbioru i nie wiem czy któregoś dnia nie miałem go na ręku  

 

 

[KrysH 7121]

6 minutes ago, Michal93 said:

U mnie niedługo miesiąc od odbioru i nie wiem czy któregoś dnia nie miałem go na ręku  

 

 

Submariner jest moim zdaniem nie do przebicia. Trudno o lepszy zegarek. Jest tak dobry ze aż nudny. Czasami nosze inne zegarki tylko po to aby po jakimś czasie wrócić do suba i poczuć jego moc. 

 

 

 

 

Nie jestem fotografem ale wczoraj udało mi się całkiem niezłe zdjęcie zrobić : 

 

 

Edytowane 10 Lipca 2023 przez KrysH

[Michal93 1611]

To prawda. Mam trochę innych zegarków i nie wiem, jakoś codziennie rano biorę suba na rękę

[Lukasz23212 1834]

Dzisiaj tak: