Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
chrono-craze

Klub Miłośników Zegarków ROLEX

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, mario1971 napisał(-a):

Jak na 4,5 roku użytkowania, wygląda to wg mnie całkiem nieźle.

bf184dcc0a4c4601e471adbd56e8a6cd.jpg

Od razu widać że był i jest oczkiem w głowie,,    noszony z poszanowaniem. Tak trzymać.👍

Edytowane przez zbyniu70

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie z poszanowaniem. Pisał kiedyś ze nawet nie odkłada na zapięciu normalnie tylko coś podkłada czy jakoś. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, tbn napisał(-a):

Zdecydowanie z poszanowaniem. Pisał kiedyś ze nawet nie odkłada na zapięciu normalnie tylko coś podkłada czy jakoś. 

bez przesady, ten element polerowany i tak i tak bedzie porysowany cokolwiek by nie robic, tak musi byc

co do poszanowania, wedlug mnie to nie sciaganie zegarka z reki, od czasu do czasu podziwianie tarczy no i zreperowanie bransolety bo ma juz takie luzy ze zaraz cala sie rozleci lub peknie po raz 3-ci

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, zbyniu70 napisał(-a):

Od razu widać że był i jest oczkiem w głowie,,    noszony z poszanowaniem. Tak trzymać.👍

 

42 minuty temu, tbn napisał(-a):

Zdecydowanie z poszanowaniem. Pisał kiedyś ze nawet nie odkłada na zapięciu normalnie tylko coś podkłada czy jakoś. 

Odkładam do pudełka lub etui. Fakt, nigdy nie kładę zegarka na bransolecie, a jak czasami na boku, to na szmatkę od okularów lub coś miękkiego. Ogólnie szanuję swoje zegarki, co nie znaczy że z nimi nie pływam czy jeżdżę na rowerze, a i w lekkich pracach na ogrodzie mi służą. 

39 minut temu, Augustynski napisał(-a):

bez przesady, ten element polerowany i tak i tak bedzie porysowany cokolwiek by nie robic, tak musi byc

co do poszanowania, wedlug mnie to nie sciaganie zegarka z reki, od czasu do czasu podziwianie tarczy no i zreperowanie bransolety bo ma juz takie luzy ze zaraz cala sie rozleci lub peknie po raz 3-ci

Po blisko 5 latach nie ma luzów na bransolecie. Rolex nie robi zegarków z gównolitu.


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, Augustynski napisał(-a):

bez przesady, ten element polerowany i tak i tak bedzie porysowany cokolwiek by nie robic, tak musi byc

co do poszanowania, wedlug mnie to nie sciaganie zegarka z reki, od czasu do czasu podziwianie tarczy no i zreperowanie bransolety bo ma juz takie luzy ze zaraz cala sie rozleci lub peknie po raz 3-ci

Co ma luzy, się rozleci lub pęknie po raz trzeci? Nosiłeś ty kiedyś Rolexa na bransolecie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

napisalem widocznie niezrozumiale :), chodzilo mi o moja bransolete w omedze, pomiedzy kazdym ogniwem jest kilka milimetrow przerwy i moge sobie je dociskac ale i tak sa "rozchodzone"

naprawa bransolety to ~600-700 zl w sensie wymiany wszystkich "pinow" na nowe ale jak mi wytlumaczono, moze to o tyle nie pomoc, ze przez lata zebrany brod powiekszyl oryginalny rozmiar na "piny" i i tak bedzie to latac (wieksze odstepy niz w nowej bransolecie) musze dopytac o to przez zleceniem chyba ze ktos sie tu zna na tym

 

co do samego watku, jak zegarek jest na etapie ze jest rysa na rysie to potem wyglada to spojnie przynajmniej, nie rozni sie powierzchnia nigdzie, bo wszedzie sa rysy i wyglada to dobrze

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Po blisko 5 latach nie ma luzów na bransolecie. Rolex nie robi zegarków z gównolitu.

Mam takie samo podejście. Nie ważne, czy zegarek za 2 tyś czy za 50 tyś, u mnie codziennie albo na rotomat, albo do etui a jakbym miał odkładać, to podkładam. Jak pojechałem do mamy w odwiedziny, to DJ’a odkładałem na szmatce a między kopertę a bransoletę wkładałem paczkę husteczek higienicznych hahaha

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobra zasada. 👍 A wracając rotomatu - ja używam go ostatnio sporadycznie. 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wieczorem Pepsiak zmienił Batmana.

0c6c863b4d2c14b8f3ca4c500699c4d5.jpg


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, a_team napisał(-a):


Mam takie samo podejście. Nie ważne, czy zegarek za 2 tyś czy za 50 tyś, u mnie codziennie albo na rotomat, albo do etui a jakbym miał odkładać, to podkładam. Jak pojechałem do mamy w odwiedziny, to DJ’a odkładałem na szmatce a między kopertę a bransoletę wkładałem paczkę husteczek higienicznych hahaha emoji16.png

Niestety mam tak z kazdym zegarkiem…

AEF53DEE-F771-4D83-B8DB-E8C92D98A97B.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, a_team napisał(-a):


Mam takie samo podejście. Nie ważne, czy zegarek za 2 tyś czy za 50 tyś, u mnie codziennie albo na rotomat, albo do etui a jakbym miał odkładać, to podkładam. Jak pojechałem do mamy w odwiedziny, to DJ’a odkładałem na szmatce a między kopertę a bransoletę wkładałem paczkę husteczek higienicznych hahaha emoji16.png

A od włosów na nadgarstku ci się bransoleta nie rysuje? No chyba że specjalnie je golisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam wolę się przejmować innymi rzeczami niż odkładaniem zegarka na szmatkach😉 Pogodziłem się już z tym, że nade mną krąży jakieś fatum - czego bym nie miał, zaraz jest skaza, czy to zegarek, samochód, aparat fotograficzny, spodnie, bluza, sweter, buty, itp., zaraz pojawia się znak mojego roztargnienia. Niemniej jednak te wszystkie rzeczy cieszą. A dbać to ja wolę o bliskie mi osoby i zwierzęta. Moje rzeczy mają cieszyć mnie i cieszą, w takim stanie, w jakim je mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, beniowski napisał(-a):

A od włosów na nadgarstku ci się bransoleta nie rysuje? No chyba że specjalnie je golisz.

:D rozpatrzmy to na powaznie

 

Jezeli odkladacie zegarek na szmatke, zeby nie na twarda powierzchnie to z tego wynikaja juz dwa wnioski:

1. myslicie do jakich czynnosci zdjac zegarek, zeby przypadkiem nie stala mu sie krzywda

2. sam fakt zdejmowania, dodatkowe ryzyko ze upuscicie, ze zostanie zjedzony przez psa czy zniszczony przez dziecko

 

Samo myslenie o zegarku non stop, zeby przypadkiem nie miec go na rece przy "myciu naczyn"/"prysznicu" itp musi byc cholernie meczace. Alternatywa jest na prawde cudowna (!), nosic non stop, tak ze nawet zapominacie ze go macie. Nagle po 3-5 latach ponownie sobie przypomnicie i przyjdzie Wam na wspominki, co z nim przeszliscie, jakie przygody, jaki jest piekny gdy w koncu po tylu latach mu sie przypatrzycie dokladnie.

To jest relacja z zegarkiem na dobre i na zle, bo takie jest zycie. Tego Wam zycze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesteśmy u syna w pokoju… super weekend! Oczekujemy na zwężenie bransolety w Daytonie, ale mimo to, godnie jest zastępowana 🐼

 

4BBF7549-5D01-42EB-B10F-64255934001F.jpeg

Edytowane przez Lynx27

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niezdrowo... wieczor z pepsi 👻

 

B16352CF-F502-4964-8D32-5CE65BB83E29.jpeg

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, mario1971 napisał(-a):

Wieczorem Pepsiak zmienił Batmana.

0c6c863b4d2c14b8f3ca4c500699c4d5.jpg

Ale przed czy po kolacji ? 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
45 minut temu, Augustynski napisał(-a):

:D rozpatrzmy to na powaznie

 

Jezeli odkladacie zegarek na szmatke, zeby nie na twarda powierzchnie to z tego wynikaja juz dwa wnioski:

1. myslicie do jakich czynnosci zdjac zegarek, zeby przypadkiem nie stala mu sie krzywda

2. sam fakt zdejmowania, dodatkowe ryzyko ze upuscicie, ze zostanie zjedzony przez psa czy zniszczony przez dziecko

 

Samo myslenie o zegarku non stop, zeby przypadkiem nie miec go na rece przy "myciu naczyn"/"prysznicu" itp musi byc cholernie meczace. Alternatywa jest na prawde cudowna (!), nosic non stop, tak ze nawet zapominacie ze go macie. Nagle po 3-5 latach ponownie sobie przypomnicie i przyjdzie Wam na wspominki, co z nim przeszliscie, jakie przygody, jaki jest piekny gdy w koncu po tylu latach mu sie przypatrzycie dokladnie.

To jest relacja z zegarkiem na dobre i na zle, bo takie jest zycie. Tego Wam zycze.

Ja chodze non stop z zegarkami i robie z nimi wiekszosc czynnosci…jak nosze to nie wariuje, jak porysuje to tez ok ale jak odkladam to nie moge inaczej i tyle…to ze sie zegarek na szmatki odklada to takie lekkie pozytywne lub nie zboczenie ktore w zaden sposob nie pomniejsza radosci z pasji czy posiadania zegarka - przynajmniej u mnie…

Edytowane przez Lukasz23212

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, artme napisał(-a):

Niezdrowo... wieczor z pepsi 👻

 

B16352CF-F502-4964-8D32-5CE65BB83E29.jpeg


Od weekendu do weekend można 😉 

Edytowane przez Lynx27

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, y60 napisał(-a):

ref 5513 No  ,i właśnie próbuję ustalić rok.. Mi wychodzi 72-73' ale z "serwisową" tarczą..  chętnie wysłucham bardziej doświadczonych Kolegów.

5513  clasp back.jpg

 

5513  canvas112.jpg

 

5513  cr guard b.jpg

 

5513  cr guard f.jpg

 

5513 dial blk.jpg

 

5513crown 3.jpg

 

5513 1 claspext b.jpg

 

5513 1 clasp B.jpg

Tarcza i wskazowki wymieniane… piekny zegarek piekna koperta…klasa…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Lukasz23212 napisał(-a):

Ja chodze non stop z zegarkami i robie z nimi wiekszosc czynnosci…jak nosze to nie wariuje, jak porysuje to tez ok ale jak odkladam to nie moge inaczej i tyle…to ze sie zegarek na szmatki odklada to takie lekkie pozytywne lub nie zboczenie ktore w zaden sposob nie pomniejsza radosci z pasji czy posiadania zegarka - przynajmniej u mnie…

Ja dbam o wazne dla mnie przedmioty, jednak  kazdy ma granice inaczej przesunieta 😉 Dla mnie dbanie o zegarek, to np. nie rzucanie go na poduszke, tylko odkladanie na biurko - odkladanie zas na szmatki, podkladane czegos pod dekiel czy mycie miekka szmatka, to juz absurdalne "czczenie" normalnego przedmiotu uzytkowego, ale szanuje 😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, artme napisał(-a):

Ja dbam o wazne dla mnie przedmioty, jednak  kazdy ma granice inaczej przesunieta 😉 Dla mnie dbanie o zegarek, to np. nie rzucanie go na poduszke, tylko odkladanie na biurko - odkladanie zas na szmatki, podkladane czegos pod dekiel czy mycie miekka szmatka, to juz absurdalne "czczenie" normalnego przedmiotu uzytkowego, ale szanuje 😁

Próbowałem staralem sie ale ni cholery - odkładam na szmatkę i podkładam inna pod dekiel lub tą samą…nie wiem czemu tak mam… nie wychodze bez zegarka i nosze caly dzien z przyjemnoscia jak kazdy z nas… ale jak zdejmuje to juz zona sie smieje🙈 co ciekawe  z meblami, kanapami czy autami nie cackam sie w ogole a mam 5 osobowa rodzine i 3 psy…

Edytowane przez Lukasz23212

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dobra zasada.  A wracając rotomatu - ja używam go ostatnio sporadycznie. 

Rotomat używam do pozostałych zegarków. Lubię mieć je w gotowości, jeśli coś zmieniam, ale niestety DJ prawie codziennie na łapie. Czasem założę Omegę. Z racji ciągłego noszenia DJ trafia do pudła na noc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Lukasz23212 napisał(-a):

Próbowałem staralem sie ale ni cholery - odkładam na szmatkę i podkładam inna pod dekiel lub tą samą…nie wiem czemu tak mam… nie wychodze bez zegarka i nosze caly dzien z przyjemnoscia jak kazdy z nas… ale jak zdejmuje to juz zona sie smieje🙈 co ciekawe  z meblami, kanapami czy autami nie cackam sie w ogole a mam 5 osobowa rodzine i 3 psy…

Bo rozpetamy juz kiedys rozpoczete pieklo... 😬😁 Ja to rozumiem i nie mam z tym problemu jak o tym slysze, bo na szczescie nie mnie dotyczy ta patologia 😂😜

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A od włosów na nadgarstku ci się bransoleta nie rysuje? No chyba że specjalnie je golisz.

Nie przesadzaj, nie popadajmy w skrajność. Normalnie używam cały dzień zegarek od rana do nocy i go nie ściągam. Po prostu dbam o swoje rzeczy, nikt mi je nie dał, musiałem sobie zapracować na wszystko sam. Szanuje to co kupuję i w miarę możliwości staram się, żeby te rzeczy służyły mi jak najdłużej, ale w normalnym użytkowaniu a nie w pudełku na strychu czy piwnicy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.