Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
chrono-craze

Klub Miłośników Zegarków ROLEX

Rekomendowane odpowiedzi

Nabyłem ostatnio u pewnego handlarza po dość wyczerpujących negocjacjach Rolexa Oyster Perpetual, vintage z lat 50-tych.Pewnie nie pisałbym o tym fakcie ale ze względu na nurtującą mnie sygnaturę "Serpico y Laino", pragnę zapytać fanów marki czy mają jakąś elementarną wiedzę związaną z ową sygnaturą. Niestety na chwilę obecną dysponuję tylko jednym zdjęciem, którego nie mogę wrzucić z pozycji telefonu gdyż nie posiadam "tapacośtam". Jedyne czego się dowiedziałem to to, że Serpico i Laino byli założycielami domu jubilerskiego "Serpico y Laino", który to znajduje się do dziś w Wenecji (z tego co pamiętam). Czy ktoś dysponuje większą wiedzą w tej materii?

Dealer Rolexa z Caracas. Tu jest chyba wszystko co można chcieć wiedzieć? Coś jeszcze?

 

http://rolexpassionreport.com/2086/vintage-rolex-serpico-y-laino-a-great-review-by-my-good-italian-friend-luciano/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nabyłem ostatnio u pewnego handlarza po dość wyczerpujących negocjacjach Rolexa Oyster Perpetual, vintage z lat 50-tych.Pewnie nie pisałbym o tym fakcie ale ze względu na nurtującą mnie sygnaturę "Serpico y Laino", pragnę zapytać fanów marki czy mają jakąś elementarną wiedzę związaną z ową sygnaturą. Niestety na chwilę obecną dysponuję tylko jednym zdjęciem, którego nie mogę wrzucić z pozycji telefonu gdyż nie posiadam "tapacośtam". Jedyne czego się dowiedziałem to to, że Serpico i Laino byli założycielami domu jubilerskiego "Serpico y Laino", który to znajduje się do dziś w Wenecji (z tego co pamiętam). Czy ktoś dysponuje większą wiedzą w tej materii?

Tu otrzymałeś odpowiedz-http://zegarkiclub.pl/forum/topic/119045-serpico-y-laino/


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może nie koszuj wątku tylko opisz całą sprawę ku przestrodze dla innych ?

ewentualnie może ktoś coś Ci doradzi jakie podjąć działania ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawa wygląda tak, że w dniu 06.04. kupiłem od sprzedawcy Rokexa z lat 50-tych w stanie lekko zmęczonym ale do przyjęcia i lekkiego SPA. Zakupu dokonałem w trybie umowy kupna/sprzedaży-na jednej z platform z ogłoszeniami. Nie, nie była to platforma aukcyjna typu Allegro więc zasady reguluje tu Kodeks Cywilny. Dogadałem się z facetem co do kwoty, wysłałem mu pieniądze na wskazane konto, on zobowiązał się do wysłania zegarka zaraz po zaksięgowaniu przychodu. Pieniądze zasiliły jego skarbiec w godzinach porannych. Niespodziewanie około godziny 16 gość mi pisze, że go sprzedał komuś innemu. Tak, dostał ofertę wyższą ale problem jest taki, że zgodnie z obowiązującym prawem tenże Rokex był już moją własnością w tym czasie. Tyle w skrócie. Więcej napisałem o tej sprawie poza tym forum, część z Was jest członkami grupy o tematyce zegarkowej na portalu społecznościowym na "F". Nie chce mi się pisać po raz enty tej samej historii. Dodam tylko, że zegarek podkupił (wyłudził) kolekcjoner z Gdyni. Sprawa w toku, nerwy w strzępach.

Jak powiedziałeś "A" powiedz "B".....


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

 Nie chce mi się pisać po raz enty tej samej historii. Dodam tylko, że zegarek podkupił (wyłudził) kolekcjoner z Gdyni.

 

 

 a pasera z Gdyni proces karny

 

 

Kolego jak już coś piszesz to nie kieruj się emocjami. Fakty,suche.

 

"Podkupił" a "wyłudził" to różnica .....

Edytowane przez cook

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"B" sprzedającego czeka proces z powództwa cywilnego a pasera z Gdyni proces karny. Nie da się polubownie to zatańczymy według zasad regulowanych przez władzę ustawodawczą. Zegarka nie pokażę bo cwaniaków nie brakuje, a zakładam że owy Rolex z czasem wypłynie-oczywiście jeśli wcześniej nie trafi w prawowite ręce czyli moje.

Dawno się tak nie uśmiałem :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie lepiej byłoby po prostu odebrać pieniądze od sprzedającego i zapolować na innego Rolka tylko ciągać się po sądach ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesteś pełen emocji-to zrozumiałe.

Ale jak pisałem wcześniej suche fakty by pomogły ocenić sytuację ....z korzyścią dla Ciebie :)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze radzę odpuść ,szkoda czasu i nerwów.....ten pierwszy poświęć na szukanie nowego Rolexa-zresztą tamten z napisami był słaby :)  ;) .

 

Kupujący mógł nic nie wiedzieć ,bierzesz to pod uwagę? i kupić w tzw ."dobrej wierze".

 

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&uact=8&ved=0CCgQFjAA&url=http%3A%2F%2Foirp.gda.pl%2Fakcja-spoleczna%2Fprawo-administracyjne%2Fkupilismy-od-zlodzieja-czy-bedziemy-wlascicielami&ei=nS8lVb3BN8S3sQH0lID4Bg&usg=AFQjCNGaoOjhQKJdBcmBV1gSkpIirfKlJw

 

Wtedy "całuj ...w nos"
 

Edytowane przez cook

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, napisałem wyraźnie, że facet, który zrzekł siè prawa własności do rzeczy i przelał to prawo na moją osobę w momencie, w którym zapłaciłem za Rolexa, poinformował mnie, że w dniu, którym miał mi go wysłać, sprzedał go komuś innemu bo ten dał mu więcej. Sprzedał moją własność.

 

Ale my rozumiemy - tylko czemu ten co kupil mialby od razu wyludzic? Oczywiscie, ze moze i bral udzial w tym procederze, jednak z tego co zrozumialem takiej pewnosci nie ma, wiec tak ostra ocena czlowieka, ktory moze nie znajac sytuacji uczciwie przebil oferte i zakupil przedmiot nie jest uzasadniona. A po drugie, to jesli czlowiek odda Ci Twoje pieniadze, to ja bym sobie dal z cala ta sprawa spokoj, gdyz... chyba szkoda zdrowia - a przeciez to piekna pasja i nie warta takich nerwow ;)

 

ps

zycze udanego rozwiazania B)

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz Dąbrowski

Baw się dobrze: http://forumprawne.org/prawa-konsumenta/414172-sprzedawca-sprzedal-komus-innmu-przedmiot-ktory-kupilam-przez-kup-teraz.html

Generalnie jednak w praktyce popieram Cooka - sprzedający zachował się jak ..., ale w praktyce więcej to zabawy niż zysku. No chyba, że wychodzimy z założenia, że satysfakcja jest bezcenna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sąd, prawnicy, czas , nerwy , itd.

Mam przykre doświadczenie pomimo wygranej sprawy ( z góry wygrana sprawa toczyła się 2 lata)

Życzę powodzenia.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz Dąbrowski

Mam przykre doświadczenie pomimo wygranej sprawy ( z góry wygrana sprawa toczyła się 2 lata)

 

Cytując z linka z mojego poprzedniego postu - toczyła się tylko 2 lata właśnie dlatego, że była z góry wygrana ;)

 

Choć w sumie Rolex w przeciwieństwie do np. komputera przynajmniej raczej nie będzie tracił na wartości z czasem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nabyłem ostatnio u pewnego handlarza po dość wyczerpujących negocjacjach Rolexa Oyster Perpetual, vintage z lat 50-tych.Pewnie nie pisałbym o tym fakcie ale ze względu na nurtującą mnie sygnaturę "Serpico y Laino", pragnę zapytać fanów marki czy mają jakąś elementarną wiedzę związaną z ową sygnaturą. Niestety na chwilę obecną dysponuję tylko jednym zdjęciem, którego nie mogę wrzucić z pozycji telefonu gdyż nie posiadam "tapacośtam". Jedyne czego się dowiedziałem to to, że Serpico i Laino byli założycielami domu jubilerskiego "Serpico y Laino", który to znajduje się do dziś w Wenecji (z tego co pamiętam). Czy ktoś dysponuje większą wiedzą w tej materii?

Edytowane przez antiquarius.maximus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tą zmową to nieco przesadziłeś. Drugi kupujący mógł o Tobie nic nie wiedzieć, lub wiedzieć, że zaoferowałeś jakąś kwotę. Nie wiesz na 100% czy sprzedający mu wyraźnie powiedział, że sprzedał Ci zegarek... Bo jeśli nie powiedział lub co gorsza jeśli jest prawdą, że sprzedający jest nierozgarnięty to jak mu chcesz w Sądzie udowodnić, że świadomie sprzedał Twoją własność? Koniec końców sprzedający może przedstawić zaświadczenie od biegłego, że jest niepoczytalny lub niespełna rozumu (stosowne zaświadczenia są honorowane w Sądzie...) i co mu zrobisz?

A ten drugi, który podkupił Ci zegarek może mieć maila z informacją, że jest inny kupiec i dowodzić, że on tylko przebił Twoją ofertę. A to zgodne z prawem. O wykonanym przelewie i umowie kupna-sprzedaży mógł być najnormalniej nie poinformowany.

 

Wbrew pozorom to nie jest prosta sprawa, bo będziesz musiał wykazać sporo i to procesowo, a to jest żmudne działanie. No i już Policja musiałaby na wniosek Sądu lub Prokuratury zająć komputery obu Panów, żeby "niechcący" nie pokasowali korespondencji elektronicznej. Powinni też wystąpić do operatorów ich netu żeby zabezpieczyć stosowne wiadomości na serwerach (o ile są na terenie Polski lub kraju łatwo współpracującego w tym zakresie z Polską).

 

2 lata jak koledzy sugerują to bardzo optymistyczny okres zakończenia sprawy. Może faktycznie powinieneś wyjaśnić sprzedającemu, że zachował się jak gówniarz i odebrać swoje pieniądze. Zegarek pewnie wart jest tego, żeby wystartować z pozwem, ale zanim to zrobisz oceń na spokojnie z adwokatem czy radcą prawnym co można w tej sprawie zrobić. Najlepiej takim który nie ma pojęcia o zegarkach, wtedy oceni na chłodno co można wyegzekwować i od kogo.

 

A już tak prywatnie dodam, że Melisa i Nerwosol to nie jest najlepsze połączenie, bo pisałeś, że chciałeś się tylko uspokoić, a nie totalnie odlecieć do krainy łagodności... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do czasu aż sprawą zajmie się Antoni proszę o wstrzymanie się z osądami.

Dziękuję.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak wy, ale dla mnie gmt to najpraktyczniejszy rolek. Dzięki wskazówce gmt bardzo szybko się ustawia date, szybciej niż w sub'ie.

 

Mój 16700

 

6fa4364f35a6df420c502efbfbc0960f.jpg

Edytowane przez Ram83

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No na tej bransolecie nieczesto mozna GMT-eka zobaczyc :)

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W papierach jest jubilee i czarny bezel, także waszystko gen:)

Edytowane przez Ram83

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marzy mi sie też 16750 z 1983 z matowa tarcza.

1675 jest fajny tylko troche się trzeba nakręcić przy ustawianiu daty. 16750 i 16700 maja quick set.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vintydzowy GMT na jubilee i do tego ta czerwona wskazówka, po prostu extra-klasa !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam koledzy,

Rozgladam sie za 16170, idealnie 2004-2006 z 3185, z numerami seryjnymi D (jesli sie nie myle). Mial ktos moze taki zegarek, na co powinienem uwazac przy zakupie? Oczywiscie chcialbym kupic tzw. full set, czyli ksiazki, zawieszki, gwarancja, wszystko na miejscu. Zrobilem szybkie rozeznanie na chrono24 i wiem, ze to tylko orientacyjne ceny, zastanawialem sie jak wy odnieslibyscie sie do cen i w/w specyfikacji ktora podalem, jaka jest gorna granica za ktora mozna to kupic?

3186 i Z albo M serial to inna historia aczkolwiek jestem ciekawy opinii :)

Sprzedajac Daytone i BLNR zdalem sobie sprawe, ze jednak potrzebuje Roleksa :D

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.