Klub Miłośników Zegarków ROLEX

[Bartek79 1486]

Prymitywizujesz kolego ( jak zwykle ) , zupełnie niepotrzebnie .

Przerysowania stylistyczne , to charakterystyczna cecha designu Rolka , a nie przypadek czy efekt złego gustu . W ten sposób kreuje się odmienność wizerunku tej marki ( z sukcesem zresztą) .

Nie musi , to się  każdemu podobać , oczywiście . Mam więc nadzieję , że mi to wybaczysz .

Jesteś w temacie miłośników Rolexa, zaczepiasz półsłówkami czy naprawdę nie możesz dać sobie na wstrzymanie? Wszyscy wiedzą jaki masz stosunek do tej marki a pisanie nic nie wnoszących zdań naprawdę nikogo nie obchodzi a byłeś już upominany przez Moderatorów.

Powiedz mi Kolego czy naprawdę uważasz taki element jak niebieski mikro indeks, wskazówkę sekundową w Milgaussie( która była od samego początku tego modelu) czy mercedesa za celowe przerysowania? Pytam serio.

Powiedz proszę jak stylistycznie oceniasz w takim razie IWC z aktualną linia Aquatimer, Inggenieur Perpetual czy Ingenierur Lewis Hamilton, Nico Rosberg etc? 

Gustaw, tak to prawda, odnoszę wrażenie, że na zdjęciach są dużo bardziej widoczne niż na żywo. Tak czy siak fajnie, że są.

Mercedes rzeczywiście urodą nie powala, mi się jeszcze grawer na zapięciu nie podoba.

Edytowane 4 Stycznia 2016 przez Bartek79

[P10TR 394]

Trafnie to podsumowales, myślę,że generalnie mało który Rolex powoduje od razu efekt wow. Grubość ów indeksów jest podyktowana tym, że w nich znajduje sie luma. Mnie w tym zegarze najbardziej podobaja sie proporcje i brak wizualnego blink blink

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Bartek, masz przepiekny zegarek, gratuluję! Dla mnie te nowe OP to absolutne mistrzostwo świata. I to bez względu na kolor.

[Bartek79 1486]

Bartek, masz przepiekny zegarek, gratuluję! Dla mnie te nowe OP to absolutne mistrzostwo świata. I to bez względu na kolor.

Dziękuję Ciekawe co w Bazylei w tym roku pokażą nowego. Pod rządami nowego kierownictwa jakby trochę świeżością powiało od jakiegoś czasu...

[LMed 215]

Tak uważam , że te przerysowania ( a może nawet ocieranie się o kicz) są oczywiście nieprzypadkowe .

Dziękuję za eleganckie przypomnienie o upomnieniu . Pamiętam Twoją nadaktywność w tym temacie .

Myślę , że można by obligatoryjnie wprowadzić zasadę " O Rolku tylko dobrze " .

Pozdrawiam serdecznie .

[gustaw6666 392]

A znasz genezę PKS?

[Master Yoda 583]

A znasz genezę PKS?

Łatwiej w ciemności odróżnić wskazówkę minutową od godzinowej?

[mnie przypomina stringi, nie PKS  ]

[gustaw6666 392]

Taka jest prawdopodobnie geneza kółka na wskazówce godzinowej. Ale pytałem o genezę stringów kolegę LMeda.

[Master Yoda 583]

...przepraszam.... , ale tak chyba łatwiej uniknąć sprzeczki?

Edytowane 4 Stycznia 2016 przez Master Yoda

[Bartek79 1486]

Tak uważam , że te przerysowania ( a może nawet ocieranie się o kicz) są oczywiście nieprzypadkowe .

Myślę , że można by obligatoryjnie wprowadzić zasadę " O Rolku tylko dobrze " .

Pozdrawiam serdecznie .

Ok, Twoje zdanie.

Nie odpowiedziałeś natomiast na pytanie odnośnie Twojej ulubionej marki IWC (skoro powyższe nazywasz kiczem). Linię Aquatimer i Ingenieur wybrałem nieprzypadkowo.

Tu nie chodzi o zasadę "o Rolexie tylko dobrze" ale o formę i kulturę dyskusji. Patrząc na Twoje poczynania w ostatnich latach na forum zaryzykuję stwierdzenie, że Ty tego nigdy nie zrozumiesz.

[artme 9619]

Tak uważam , że te przerysowania ( a może nawet ocieranie się o kicz) są oczywiście nieprzypadkowe .

Ten kicz (jak to nazwales) zrodzil sie nie z projektow Rolexa, tylko z milionow podrobek i kopii tego, co Rolex zastosowal w swoich zegarkach. Mercedesa mozemy "podziwiac" praktycznie w wiekszosci diverow, ktore nie zawsze pasuja do niego, ale "tfurca" chcial cos dorzucic od Rolka - i tak powstal kicz. Pytanie tylko czy tylko dlatego, ze inni zaczeli kopiowac, to Rolex mialby usuwac?

Edytowane 5 Stycznia 2016 przez artme

[Bartek79 1486]

Mariusz, mercedes to wymysł Rolexa. Kiedyś luma była bardzo słaba i na tak krótkiej wskazówce godzinowej była praktycznie niewidoczna stąd pomysł ów mercedesa na którym zmieściło się więcej lumy oraz znacząco ułatwiało odczyt godziny w ciemności. Teraz Rolex z powodzeniem mógłby z tego zrezygnować gdyby ten znaczek nie stał się jednym z symboli kiczowatego Rolexa

[artme 9619]

Bartku - zle mnie zrozumiales - mialem na mysli, ze zrodzil sie kicz a nie mercedes - ale faktycznie... tak mozna moj tekst rowniez zinterpretowac - moja wina

[gustaw6666 392]

Częściej bym Rolexu zarzucił zachowawczy i nieciekawy styl niźli kicz czy przerysowania stylistyczne.

[Bartek79 1486]

Częściej bym Rolexu zarzucił zachowawczy i nieciekawy styl niźli kicz czy przerysowania stylistyczne.

To już kwestia gustu, każdemu podoba się co innego. Mnie irytuje kultura wypowiedzi a nie to czy komuś Rolex się podoba czy nie bo co mi do tego.

Jeśli chodzi o mój gust to jeśli diver od Rolexa jest kiczowaty przez swojego mercedesa to IWC z Aquatimerami i częścią Ingenieur są stworzone pod remizę w małej miejscowości w której króluje muzyka Disco Polo.

[Master Yoda 583]

.....luma była bardzo słaba i na tak krótkiej wskazówce godzinowej była praktycznie niewidoczna stąd pomysł ów mercedesa na którym zmieściło się więcej lumy oraz znacząco ułatwiało odczyt godziny w ciemności. 

 

 

Łatwiej w ciemności odróżnić wskazówkę minutową od godzinowej [mnie przypomina stringi, nie PKS  ]

[LMed 215]

Tak się zastanawiam , czy z Wami ( artme ,Bartek79) dyskutować.

Może mnie tylko podpuszczacie ( te krzyżujące się argumenty ) , a potem donos do moderatora .

Mam trzy punkty , a nie znam regulaminu . Pozdrawiam więc .

[Gość Passero]

Bartek,

myślę, że niepotrzebnie dajesz się podpuścić  Jeśli Twój OP jest przerysowany i kiczowaty, to ja jestem Elżbieta II

 

Ps. Trafiłeś w punkt z tym IWC

[das 102]

Ja myśle ze to raczej jest kwestia designow niż marki jako takiej. Rolex tez ma wpadki, wlasnie takie cos widziałem w salonie na lotnisku:

 

Mierzyłem tez OP i jest jednak śliczny!

 

[Master Yoda 583]

Tak się zastanawiam , czy z Wami ( artme ,Bartek79) dyskutować.

Może mnie tylko podpuszczacie ( te krzyżujące się argumenty ) , a potem donos do moderatora .

Mam trzy punkty , a nie znam regulaminu . Pozdrawiam więc .

Gdybyś nie zauważył, moderator "przewija się w temacie"

Wystarczy kulturalnie prowadzić rozmowę, i niczego nie trzeba się "obawiać"-a tu link do regulaminu [ułatwia rozmowę ] http://zegarkiclub.pl/forum/index.php?app=forums&module=extras&section=boardrules

[Bartek79 1486]

LMed - gdybyś dyskutował to wszystko byłoby w porządku, wierz mi. Ja nie zacząłem tej dyskusji i zapewniam nie donoszę.

 

Passero - być może tak niektórzy uważają, powtarzam nic mi do tego bo każdy kupuje zegar dla siebie. Mnie irytuje co innego.

[gustaw6666 392]

Jestem zdania, że kolega LMed ma prawo do takiej subiektywnej opinii. Także tutaj, w tym wątku. Mimo, iż z dwoma (na trzy) przytoczonymi przykładami rzekomego kiczu absolutnie się nie zgadzam. Ale uważam, że ma prawo do własnej opinii, a styl wypowiedzi każdego z nas świadczy o nas samych. Niekoniecznie natomiast winien być przedmiotem pretensji.Tyle.

Edytowane 5 Stycznia 2016 przez gustaw6666

[gustaw6666 392]

Jeśli chodzi o kółko na wskazówce minutowej to niezależnie od jakości świecenia farby luminescencyjnej na przestrzeni lat - jest to bardzo praktyczne rozwiązanie po dziś dzień. Kółko różnicuje wyraźnie kształtem obie wskazówki, ponadto wystaje spod wskazówki minutowej gdy ta okresowo przykrywa godzinową. W nocy to rozwiązanie oddaje kapitalną przysługę.

 

PKS/stringi/Mercedes - jeśli dobrze pamiętam to dawniej farba nałożona na dużej powierzchni kółka miała tendencję do łuszczenia się i odpadania, toteż podział kółeczka na trzy części był koniecznością. Dalej to raczej już kultywacja tradycji a nie konieczność - dowodem na to jest piękny i posępny semafor kształtowy np. w Black Bay'u. 

 

Co do omawianych namiętnie, rzekomo kiczowatych motywów w Rolexach, moja prywatna opinia:

- PKS - absolutnie nie - tłumaczenie powyżej

- wskazówka w Milgaussie - kiczowata maksymalnie ale sam chyba jestem z lekka "kiczofilny" bo wcale Milgaussa nie przekreślam

- kolorowe kropki przy indeksach w OyPer - dla mnie rewelacja - zabieg wizualny widoczny tak naprawdę tylko z bliska, "smaczek".

 

dodatkowo, również często komentowane:

- karbowany bezel w męskich DJ - kicz

- karbowany bezel w DJ2 - megakicz obsceniczny

- korona na tarczy i na zapięciu - dla mnie super

- żółto i różowozłote sportowe modele - jak dla mnie kicz. 

- wysadzane kamieniami męskie modele - j.w.

 

Podsumowując i odnosząc się do uwagi kolegi LMed - jest kilka motywów wizualnych, delikatnie mówiąc będących rzeczą gustu ale dotyczy to zaledwie mniejszości modeli. Jestem przekonany, że niemal w każdej marce dałoby się znaleźć równie dyskusyjne elementy stylistyczne.

 

Głupio byłoby mi stwierdzić np.: BMW są brzydkie bo model 5GT i 1 coupe trącą kupą. To zaledwie dwa modele. U Rolexa jest podobnie, wydaje mi się.

 

Przepraszam za dwa posty pod rząd.

Edytowane 6 Stycznia 2016 przez gustaw6666

[LMed 215]

Generalnie  chciałoby się powiedzieć  Bóg zapłać dobry człowieku , za uznanie prawa do wypowiedzi .

Nieaprobatywne pisanie o Rolku na tym forum , bywało określane trollowaniem  wielokrotnie .

Fascynaci marki podnosili w takich przypadkach histeryczny raban ( łącznie ze skargami do władz ) i kończyło się to banowaniem albo czyszczeniem ( moderator oczywiście ma prawo do świętego spokoju) .

Moim zdaniem bezrefleksyjna , bezwarunkowa  fascynacja marką najczęściej wynika z ignorancji niestety . 

Design Rolka jest charakterystyczny , przerysowany , toporny nawet , co pozwala mu się odróżnić od konkurencji .

Bardziej wyrafinowane projekty ograniczałyby popyt przecież  , a zegarek w założeniu  ma być sprzedawany masowo .

[Krystian 1921]

Wszystko jest kwestią gustu.

OP mógłby być fajnym zegarkiem dla miłośników marki, gdyby nie te kolorowe wstawki. Moim zdaniem całkowicie niszczą ten zegarek

Niestety w Rolexie w ostatnim czasie można zauważyć tendencję do dziwnych połączeń kolorystycznych. Najpierw Milgaussa z niebieską tarczą zniszczyli zielonym szafirem, a teraz OP, które mogło dawać fajną alternatywę rozmiarową zniszczyli dziwnymi kropkami.

Dlaczego napisałem w pewnym momencie "dla fanów marki"? Dlatego, że moim zdaniem jest to zegarek dla ludzi, którzy koniecznie chcą mieć Rolexa, bo w tym przedziale cenowym znajdą wiele ciekawszych zegarków innych firm. Bartek co prawda pisał, że dostał dobrą cenę, poza tym jest miłośnikiem marki (i nie ma dobrego gustu ), ale przy cenie salonowej zdecydowanie gdybym miał wybierać wolałbym kupić coś u konkurencji.

Edytowane 6 Stycznia 2016 przez Krystian

[Bartek79 1486]

LMed - nie odpowiedziałeś wciąż na pytanie o IWC. W sumie to oni rzeczywiście ograniczyli popyt tym wysublimowanym designem i Selitą w środku to koneserów

Ja lubię Rolexa ale za żadnego fana tej marki się nie uważam( nienawidzę sławetnej lupki Rolexa ), mógłbym się podpisać obiema rękami pod postem Gustawa, wiele modeli bym nie założył na rękę nawet (z kolorowym Millgausem o którym pisze Krystek włącznie). Pisząc natomiast, że mercedes czy mikro akcenty na tarczy to kicz uważam za mocną przesadę i celowo podałem Tobie przykłady manufaktury którą tak bardzo lubisz jak u nich wygląda wysublimowany diver czy Inge.

Problem z Tobą polega na tym, że nie dyskutujesz tak jak teraz zacząłeś to robić tylko wrzucasz jedno zaczepne zdanie żeby się trochę pośmiać a później obrażony, że z Tobą nikt dyskutować nie umie. Zacznij pisać tak jak zdaniami bardziej złożonymi to zobaczysz, że ludzie zaczną z Tobą rozmawiać. Chyba, że nie potrafisz się przemóc