Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

orlis

Plany zegarkowe na 2015

Rekomendowane odpowiedzi

Jako że rok 2014 zmierza ku końcowi, w temacie plany zegarkowe na 2014 już cisza, postanowiłem odświeżyć wątek!

 

Z mojej strony plan jest klarowny i skupiony na jednym modelu: Jaeger-LeCoultre Master Control

post-63031-0-89721600-1415999517_thumb.jpg

 

W kolekcji brakuje mi typowego garniturowca, a że garniturowiec to zegarek reprezentacyjny, postawiłem na uznaną markę i model z własnym mechanizmem i ponadczasowym wyglądem.

Rozważałem jeszcze IWC Portofino, Zenith Elite a także coś z mojej ulubionej stajni Omega (deVille), ale JLC rozłożył je na łopatki:)

 

Zakładam, że plan będzie zrealizowany w okolicach września, podczas weekendowego wypadu do Turynu ( na chrono24 najlepszą cenę ma właśnie sprzedawca z Turynu).

 

A co Wy macie zamiar sprawić sobie w nadchodzącym roku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

JLC mastercontrol to bardzo fajny zegarek :)

 

Ja na 2015 planuje zakup napewno omegi constellation vintage zlotej na pasku z data... ale tej meskiej ;)

Jesli sie uda Zenith elprimero... oszalalem na punkcie tego zegarka po ostatnich fotkach kolegow :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie plany na rok 2015 są pewne i konkretne Omega Speedmaster Pro lata 70 i/lub Zenith el primero lata 70.

Rok 2014 wyczerpałem zegarkowo do końca właśnie czekam na ostatni nabytek na ten rok... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że przyjąłby się tu wątek w stylu "jaki zegarek następny?" :).

U mnie nowa Omega SMP300. Już zdecydowałem, że biorę. Za niecały miesiąc zamawiam :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w planach na przyszły rok mam ten zegarek:

 

WQz5jPPl.jpg

 

Chociaż tym też bym nie pogardził:

 

DmPD8UZl.jpg

 

Generalnie (ale to już plany długoterminowe) chciałbym mieć taką kolekcję

 

2SECFPsl.jpg

 

A gdyby pierwotne plany nie wypaliły, to kolejny na liście jest ten:

 

0Dqkpz5l.jpg

 

Ale o tym jak trudno będzie zrealizować te plany przekonuje się za każdym razem wchodząc na bazarek :)


AT vs. PO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakładam, że plan będzie zrealizowany w okolicach września, podczas weekendowego wypadu do Turynu ( na chrono24 najlepszą cenę ma właśnie sprzedawca z Turynu).

A co Wy macie zamiar sprawić sobie w nadchodzącym roku?

Jeżeli masz na myśli Virtuoso i Bodoni to zwróć uwagę ze wielu wystawianych modeli nie maja w swoich sklepach od ręki .

U mnie na 2015 jakiś duży sportowiec , najprawdopodobniej nowy Galactic 44 .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super ten Galactic,szczególnie koronka i jej osłona które mocno nawiązują do tematyki lotniczej.

Ogólnie fajny vintage look z Breitlingowym DNA


Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Omega, Zenith albo IWC. Konkretnych modeli jeszcze nie wybrałem;)

No i rotomat by się przydał, ew. ograniczenie ilości zegarków. Ciężki wybór :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten breitling jest praktycznie idealny. Gratuluję wyboru:) z ciekawości znana jest cena?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten breitling jest praktycznie idealny. Gratuluję wyboru:) z ciekawości znana jest cena?

Jutro mam mieć dokładna wycenę wersji która mnie interesuje .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam marzenie na 2015 takie (bo planem to trudno nazwać):

 

V2.jpg

 

Macałem dziś ten zegareczek razem z Tudorem Black Bay w Weir & Sons.

Wypasiony Master Co-Axial po prostu zjadł biednego Tudora w porównaniu.

Od razu mi się Black Bay odechciało, choć Omega  2x droższa, niestety. :(

Ale na żywo - łojezu! Opad szczęki! Co za zegarek!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta omega jest konkurencja dla Rolexa 114060 a nie Tudora BlackBay . Jak sam zauwazyles roznica w cenie jest dosyc znaczaca . 


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta omega jest konkurencja dla Rolexa 114060 a nie Tudora BlackBay . Jak sam zauwazyles roznica w cenie jest dosyc znaczaca . 

 

Rolex to Rolex - klasa sama dla siebie.

Z drugiej strony: gdybym miał tyle kasy na zegarek, to bym wybrał Omegę.

Nie dlatego,że Rolek jest niefajny, bo jest fajny, ale dlatego, że nie jestem murzyńskim alfonsem :)

Niestety - każdy Rolex wygląda jak swoja własna podróba no i posiadać Rolka, to jest jak posiadać BMW - choćbyś był neurochirurgiem, to i tak będą mówili: "o, dres jedzie"! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

i to mowi ktos kto przez 5 stron rozpisuje sie o citroenie....

 

ps. dresu nie nosze i nie jestem alfonsem  :angry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko - nie denerwuj się! :)

Ja nie powielam stereotypów, tylko je przywołuję.

Dla mnie Rolex jest spoko.

A prywatnie jeżdżę Mercedesem a nie Citroenem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

wporzadku poprostu poczulem sie troche dotkniety... i to podwojnie  ;)

stereotypy tych dwoch marek sa troszke krzywdzace dla ,,dosc normalnych'' uzytkownikow...

pozdrawiam angelo  :)

to i ja Edyta :) . Dottore wiem, ze jezdzisz Mietkiem... ostatnio mysle nad takim ale musze pozbierac jeszcze troche miedzi na niego ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rolex to Rolex - klasa sama dla siebie.

to jest jak posiadać BMW - choćbyś był neurochirurgiem, to i tak będą mówili: "o, dres jedzie"! :)

 

To skojarzenie jest chyba bardzo regionalne, Polska i Rosja? Nigdy tego tu na kontynencie nie słyszałem, BMW ogólnie są lubianym samochodami. Sam się nad jednym zastanawiałem i widzę że całe szczęście że zdecydowałem się na Japonca, chociaż pewnie usłyszę że jeżdżę " Rice rocket" , bo o motorze dowiedziałem się że jeżdżę na "pasta maker" :-))


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

Irek pochwal sie jakie masz palny zegarkowe  :)

 

ps. A ,,japonce'' to bardzo fajne auta :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co dziwne nie nam planów na 2015, tak naprawdę nie ma nic co bym "musial" mieć.


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

To zazdraszczam spelnienia zegarkowego  :)   ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rolex to Rolex - klasa sama dla siebie.

Z drugiej strony: gdybym miał tyle kasy na zegarek, to bym wybrał Omegę.

Nie dlatego,że Rolek jest niefajny, bo jest fajny, ale dlatego, że nie jestem murzyńskim alfonsem :)

Niestety - każdy Rolex wygląda jak swoja własna podróba no i posiadać Rolka, to jest jak posiadać BMW - choćbyś był neurochirurgiem, to i tak będą mówili: "o, dres jedzie"! :)

Jezeli tak bardzo zwracasz uwage jak mozesz byc postrzegany przez pryzmat rzeczy jakie posiadasz to uwazaj z tym Mercedesem :-D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patrzac na Wasze plany zegarkowe, wstydze sie napisac moje.

Chcialbym zakupic Steinharta Ocean One zielonego. Czy sie uda tego nie wiem.


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patrzac na Wasze plany zegarkowe, wstydze sie napisac moje.

Chcialbym zakupic Steinharta Ocean One zielonego. Czy sie uda tego nie wiem.

 

Ależ Królu Oceanów, nie widzę w tym nic wstydliwego. :)

Wczoraj porównywałem swojego OVM z Tudorem Heritage Black Bay i naprawdę, gdy położysz te zegarki obok siebie, to zastanawiasz się mocno, skąd się bierze z górą siedmiokrotna różnica w cenie.

Pewno, że szczegółami i smaczkami wykonania Tudor bije Steinharta bezapelacyjnie, to jest inna liga (delikatnie mówiąc), do tego oczywista dopłata za znak firmowy, ale mimo wszystko kupując Steinharta dostajesz moim zdaniem bardzo "dużo zegarka" za swoje pieniądze. :)

Steinharty są wycenione uczciwie, z drugiej strony - gdy porównasz ceny Tudora do, powiedzmy, zegarków TAG Heuer, to Tudor też zdaje się być wyceniony na poziomie wręcz okazyjnym.

Powyższe prowadzi nas do niechybnego wniosku, że świat zegarków jest światem porąbanym. :)

Albo, patrząc z innej perspektywy - pełnym okazji! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.