"Bardzo lubię analogie, więc spróbujmy tak: chcę kupić bourbon, 0,5 litra, do 70-80 złotych. Co polecicie? Pewnie Jim Beam albo Jack Daniels. Wiadomo. Czy zatem na każdym forum dot. alkoholi powinno się już rzygać tym Danielsem? Jakby innych nie było... No nie Zrozumcie, że w konkretnych przedziałach cenowych są marki, które odstają na tle pozostałych. W przedziale do 1000 złotych Seiko, Orient i Citizen rządzą pod względem jakości wykonania i stosunku jakość/cena. I choćbym się zesrał z żalu, choćbym kombinował jak porąbany – nie zmienię tego. Może to zmienić jakaś nowa firma, ale to nadal będą mocni gracze. Tak po prostu jest. Dlatego pytanie o diver do 800 złotych będzie proste – Ray, SKX, Sea Urchin albo Promaster od Citizena. Ewentualnie jakiś mikrobrand, ale to loteria. Citki, Seiko i Orienty macie w większości sklepów. Dlatego podsumowując – nie ma znaczenia, czy komuś "zbrzydło". Dopóki nikt nie zaproponuje lepszego rozwiązania, będę polecał japończyki, bo to dobre zegarki. I tyle."