Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Krathor

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    327
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Krathor

  1. A gdzie kupiłeś? Jakiej to firmy? Może nie jako EDC ale na dłuższe rowerowe wypady byłby fajny. Tomek Cycling for Life :-) Wysłane przy użyciu Tapatalka
  2. Ja wożę rower w środku i nie rozkładam. Oczywiście jedynie kierowca + 1. W innym wypadku montuje bagażnik typu box na dach i tam wszystko wkładam. Koła i siodło zdejmuję i się mieści. Na dodatek jest miejsce na wszystkie inne rzeczy: buty, kask, pompka, narzędzia, zapasy różnego typu, itd. Nie zakładam roweru na dach, szczególnie jeśli mam do przejechania powyżej 100 km. Kiedyś tak zrobiłem i wracając do domu z weekendu trafiłem na deszcz. Przy wysokich prędkościach, na trasie pięknie wymywa wszystkie smary. Już tak nie robię. Tak... Weekend zapowiada się obiecująco. Ja już planuję millenium na sobotę.
  3. A mnie zastanawia ten "punisher"? Do czego to na codzień?
  4. @Burns Chyba jednak nie wyraziłem się jasno - mnie też ten Slate nie przekonuje. Uważam go za czysto marketingowy chwyt, tj. ostatnie wariacje Canyona na temat kierownicy do gravela. Generalnie teraz jest czas na wydziwianie wokół graveli/wypraw. Ale to wszystko marketing. Nawet jak ktoś dużo jeżdzący kupi taki rower to wróci do normalnego sprzętu. Była "marketingowa moda" na fatbike'i, była (i jeszcze trochę trwa) na gravele a od zeszłego sezonu wciskają gdzie się da e-rowery. Jak zobaczyłem e-rower do enduro to myślałem że to żart w zeszłym roku. Ale nie dość że coraz tego więcej to teraz robią szosówki z silnikami. To szaleństwo ale nikt "poważnie" jeźdzący na rowerze a to nie pójdzie. Marketing swoją drogą, a życie - swoją. I tak było z tym Slate'em. Cannondale musiał zrobić szum wokół marki to wymyślili szosówkę z amorem. Tj. teraz Canyon szosówkę z "dwupółkową" kierownicą. Najśmieszniej jak różne kanały/gazety starają się zrobić dobrze producentom i szukają za co by pochwalić produkt który nawet im się nie podoba. Oglądałem ostatnio Bikeradar na temat tego Grail'a. Uśmiać się można. A co bike-pack'ingu i sakw zamiast jakiś bagażników to jestem zwolennikiem. Wygodnie, lekko i z jakimś takim "powiewem nostalgii". A co do kwestii definicji gravela... Generalnie chodzi o to żeby wsadzić grubą oponę z bieżnikiem. I "grubą" tzn. tak do 35-38 mm, a nie jak teraz sugerują w "gravelach" 40 mm lub 2 cale. Chciałbym wysłać takiego co to wymyślił na rowerze z oponą 2 cale żeby pojeździł w mieszanym terenie (szuter/asfalt/polne drogi) tak 100-150 km. Ciekawy jestem jak by wyglądał. I to wszystko, bo geometria to kwestia ustawienia stosunku kierownica/mostek/siodło. Wiem że według purystów geometria to więcej ale kąt główki ramy tak naprawdę może mieć znaczenie ale czy duże? Albo kąt rury podsiodłowej? Przesuwasz siodło w tył lub przód i generalnie sprawa załatwiona. Pomijając sprawę że geometria ma znaczenie przy ściganiu na wysokim poziomie, ale przy amatorskiej jeździe? Ja przejechałem ponad 400 km w dwa dni na przełajowym rowerze w mieszanym terenie z sakwami. Jak opowiadam innym jeźdzącym to się dziwią, że przecież CX to inny rower i nie ta pozycja, itd. Ale mi było bardzo dobrze i wygodnie. Trzeba tylko rower ustawić pod siebie i jeździć.
  5. Skok w tym rowerze właśnie według mnie go pretenduje do długich jazd w średnio trudnym terenie. Z tego co pamiętam w tym lub w zeszłym roku koleś na nim wygrał wyścig DirtyKanza 200 (200 mil po szutrach). I do tego jest ten rower a nie do jazdy po szosach czy turystyki. Jak się zacznie jeździć długie trasy (powyżej 150 km) to człowiek zaczyna odczuwać różnicę w oponach rzędu 5 mm. Szczególnie jeśli jedzie się kilka dni. Nie odważyłbym się jechać na tym Slate'cie kilka dni jeśli nie byłoby to związane z jazdą w terenie conajmniej 70-80%. A teren to szutry, ścieżki leśne, drogi polne. A co do mocowań to faktycznie używają tego głównie hardcore'owi raiderzy. Na kilku dniowe nawet wyprawy, szczególnie jeśli nie targa się namiotu, śpiworów i sprzętu obozowego to nie ma sensu obciążać się jakimiś stelażami itp. Teraz moda na bike-packing. Sakwy mocujesz paskami i nie ma targania stelaży itp. I ma to taką przewagę że zazwyczaj jak chcesz wykorzystać dedykowane mocowania na rowerze właściwie to dobrze kupić firmowe, co robi duże koszty. A sakwy możesz kupić różne i nawet - najlepiej - robione na zamówienie, które wychodzą taniej niż marek rowerowych.
  6. Idealny komentarz. Ale paradoksalnie jest więcej miłośników. Wczoraj gadałem z kumplem któremu autentycznie podobał się ten dziwolong.
  7. Jak zobaczyłem tą podwójną kierownicę to mnie autentycznie zemdliło... I ciągle mnie trzyma...
  8. @Stierlitz - podpisuję się rękami i nogami Dzisiejsze gravele (np. Specialized Diverege albo nowy Trek Checkpoint) to rewelacyjne rowery do wszystkiego poza ściganiem. Myślałem nawet czy by nie sprzedać mojego gravela/enduracne i przełaja żeby kupić nowego Diverge'a bo jego uniwersalność mnie zachwyca. Ale nie sprzedam przełaja bo go kocham i już raz sprzedałem Crux'a i żałowałem tak że znowu kupił po roku. To miłość. A trzymanie w domu przełaja, endurance'a i gravela... Na razie nie jestem na to gotowy.
  9. Najpierw trzeba ustalić drodzy Państwo co to jest dzisiaj gravel a co przełaj. Ja mam Diverge'a i jak go kupowałem (dwa lata temu) był gravelem. dzisiaj tak różni się od gravela że już jest endurance, a teraz różnicuje się gravele i CX coraz bardziej między sobą. Endurance to rower gdzie geometria jest "wypoczynkowa" i miejsce na opony do 32-34mm, raczej gładkie. Jak popatrzycie na aktualne gravele to faktycznie rowery trekingowe z szosową kierownicą i często z miejscem na oponę do 2 cali. Tak zakładając charakterystykę to nie ma sensu mieć gravela i przełaja, bo przełaj teraz to rower czysto zawodniczy do ścigania. Zauważcie że wiele nie nawet mocowań do bidonów lub na jeden bidon jedynie. Gravel to najbardziej uniwersalny rower. Geometria pozwala na szybką (w granicach rozsądku) jazdę na cienkiej oponie, ale przy założeniu opon 32-38 mm już lekki teren/szutry stoją otworem. Powyżej tych wartości opony, większość terenu można jechać. Ktoś pisał o komforcie... Odczucie komfortu każdy ma inne... Ja nie cierpię jeździć na MTB po lekkim nawet terenie bo wkurza mnie to jak opony i przełożenia mnie ograniczają. Może to kwestia odczuć ale na przełaju jeżdzi mi się szybciej i lepiej. A jak czasami na korzeniach wytrzepie... Cóż... Będę jeździł jak emeryt na emeryturze...
  10. Ten granat mnie dobił na końcu. Książka też by Cię znudziła. Ale trzeba przyznać że film gorszy bo książka przynajmniej trzymała jakiś poziom sensowności, kiedy w filmie były czasami bzdury. Tomek Cycling for Life :-) Wysłane przy użyciu Tapatalka
  11. Ten model mam https://www.oris.ch/en/watch/oris-big-crown-pointer-date/01-754-7679-4331-07-5-20-77fc
  12. No nasz jest tego mniejszego rozmiaru. Tomek Cycling for Life :-) Wysłane przy użyciu Tapatalka
  13. No automat, automat... Ale jakoś do koperty 40mm mi ta grubość jakoś tak się w oczy rzuca... Pewnie przez przyzwyczajenie do trochę większych średnic...
  14. Bardzo fajny. Też miałem kupić, ale... musiałem synowi odstąpić. Dziadkowie szukali prezentu na urodziny dla wnusia i musiałem odstąpić zakup dla niego. Dobrze że jednak wylądował pod jednym dachem. Bardzo fajny zegarek, chociaż trochę gruby jak na ten rozmiar mam wrażenie.
  15. A ja z innego worka trochę... Czy ktoś oglądał "Anihilację" Alexa Garlanda? Najbardziej ciekawi mnie opinia tych co czytali książkę. Książka mi się nie spodobała i liczyłem że film (głównie za sprawą reżysera) będzie lepszy. Ale film mi się również nie podobał. Paradoksalnie z powodu tego że zmiany zrobione w scenariuszu w odniesieniu do książki były irytująco głupie, szczególnie wprowadzanie kina akcji gdzie go być nie powinno.
  16. Ja też wczoraj zauważyłem pewne braki w formie. No ale jechałem z kumplem który już w tym roku zrobił ponad 1600 km a ja na razie dobijam do 700 tylko więc nie ma co się dziwić że mnie zniszczył na tym dystansie.
  17. Tak to się zaczyna... Ja zacząłem od MTB. Potem doszedłem do wniosku ze chciałbym coś na lekki teren i kupiłem przełaja.No i teraz mam trzy rowery - do MTB i CX dołączyła szosa endurance. Ale jakbym miał mieć jeden rower to na 100% by to był przełaj. W zasadzie można na takim wszystko. Wczoraj z kumplem zrobiliśmy 115 km głównie szosami ale nie tylko. Tylko trochę za grubo się ubrałem (bo zaczynaliśmy o 8:30) i przegrzany jestem do dzisiaj.
  18. Powiem tak... Kellys jest OK... Jak odrzucisz Treka, Specialized'a, Giant'a, Orbea, Merida'e, Kross'a, Canyon'a, Fuji, Kona... Widzisz do czego zmierzam? I to jeszcze za 4 tys? Popatrza na tego Kross'a. https://www.kross.pl/pl/2018/cross/evado-7-0 Nie dość że taniej (a w sklepie pewnie można parę stów urwać), polskie, a według mnie lepiej niż Kellys. O ile nie ma innych powodów niż finansowo techniczne, to Kellys nie wypada za dobrze. To marka poziomu naszego Rometa. Faktycznie u nas popularna ale nie stoi za tym ani jakość, ani prestiż ani kwestie know-how.
  19. Szczerze mówiąc to 4tys to chyba trochę dużo za Kellys'a. Rowery raczej średnie, fajne to mają kalendarze. Nie lepiej kupić coś dobrej firmy: https://www.specialized.com/pl/pl/crosstrail-elite-alloy/p/134283?color=239902-134283 lub trochę taniej i trochę gorzej https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-crossowe/rowery-hybrydowe/seria-ds/ds-3/p/17205/?colorCode=black A może po prostu jakiegoś prostego MTB? Rockhoppera albo X-Caliber?
  20. Mój też waży 13 kg. No porównując z innymi hardtail'ami to nie jest waga piórkowa, ale faktycznie za lżejsze trzeba trochę więcej zapłacić. Najlepsze ostatnio miałem... Kumpel połamał ramę w swoim trekkingu i kupił ramę carbon MTB żeby przełożyć sprzęt i mieć MTB do lasu. Kupił amor przedni Recon z manetką i założyć wszystko z trekkinga... Ważyliśmy rowery... Mój Rockhopper 13 kg, jego składak ok. 15 kg. Tak więc nie tylko rama ma znaczenie.
  21. No może nawet trzy razy tyle co Superb ale odnosiłem się do stwierdzenia o trwałych materiałach wykończeniowych w Skodzie. Materiały są takie n jakie pozwala cena cena samochodu. I to wszystko. Żadna firma nie d bardzo dobrych materiałów do samochodu za 50tys czy 100 tys. Dobre, trwałe materiały i dobre wykończenie można mieć w samochodzie za 150 tys. Wszystko inne to kompromisy. A nawet za 150 tys też nie ma luksusów tylko porządne, trwałe , solidne rzeczy. Mówię to z doświadczenia. Miałem samochód za 120 tys potem kupiłem ten sam za 180 tys. W pierwszym materiał fotela wymieniłem na gwarancji po 2 latach, a w tym drugim miałem już dobrą, naturalną skórę która była po prostu dobra, solidna i wytrzymała skóra.
  22. Muszę się nie zgodzić... Jak jest tak zbudowany rower jak Diverge to pracuje... Wiem co mówię bo na takim jeżdżę... @teston A jeszcze miałem napisać że ten Rockhopper fajny... Jeżdżę na takim od 5 lat i nie do zarąbania... Nie jest zbyt finezyjny... Wołam na niego czołg, ale dobrze się ciągle jeździ i w swojej cenie bardzo fajny.
  23. Krathor

    Nóż

    Dostałem tego Pikutka Victorinoxa w zestawie prezentowym kilka miesięcy temu... Nie wiem od czego go używać... Próbowałem ale nie mogę znaleźć zastosowania... Za to do wszystkiego używam właściwie Opinela no.9. Nie można się nachwalić tych noży.
  24. Luz psychiczny to zapewnia samochód adekwatny do stanu psychiczno-majątkowego. Jak ktoś ma wyluzowany stosunek do samochodu i pieniądze w kieszeni adekwatne do ceny samochodu to wtedy ma luz psychiczny. A co do trwałości Skody to kuzyn kupił właśnie Kodiaqa i po kilku tysiącach km ma wytartą "skórę" na kierownicy. To chyba nie najlepsza jakość. Ja po ponad 120 tys. km w Volvo nie miałem śladu zużycia. A jak porysowałem skórę na kierownicy klipsem noża to po kilkuset km same się wyrównały i nie było śladu. To w kwestii jakości i wytrzymałości.
  25. A ja się zastanawiam zawsze z tymi różnymi elementami co mają poprawiać komfort czy to faktycznie coś daje i czy to jest do sprawdzenia. No może z wyjątkiem cienkiej sztycy. Jeżdżę na Divergu I generacji z wkładkami jakie były w pierwszym Roubaix jest wygodnie ale to chyba z racji opon 32mm. Gumowe wkładki w Treku wydaje mi się dają to samo co długa sztyca w ramie slopingowej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.