Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Krathor

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    327
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Krathor

  1. Moc tylniej lampy wydaje się przesadą ale ostatnio jadąc wieczorem kręcącymi się serpentynami pod górę pomyślałem że dobrze mieć mocną tylną lampę na krętym podjeździe bo zawsze to większe prawdopodobieństwo wcześniejszego zauważenia przez samochód w zakręcie. chociażby przez odbicia na drodze i poświatę zza zakrętu.
  2. Nie mówiłem że z siatką nie ma wentylacji tylko że ja mam problem nawet w kasku dobrze wentylowanym. Z siatką jest wentylacja ale mniejsza. Sprawa jest pewnie taka jak inne - każdy jest inny i czego innego potrzebuje. Na szczęście, bo życie by było nudne. Ja nie miałem kasku z siatką bo nie miałem potrzeby. Z moich znajomych nikt nie ma kasku z siatką i też nie słyszałem o jakiś kłopotach. Wolę maksymalną wentylację.
  3. Wiem że kogoś to może zaboleć jak powiem o "prestiżowych" lub "renomowanych" markach. Ale powiem. Biorąc pod uwagę modele kasków najwyższych to tam nie kojarzę żeby były siatki. Ktoś może powiedzieć że to dla tych co chcą być "pro" i będzie to pejoratywnie powiedziane, ale takie są fakty. Z drugiej strony, pomijając kwestię tego co mi się wydaje, a pisząc o tym co wiem z doświadczenia. Jeżdżąc ostatnie lata intensywnie dość, i MTB i na szosie, jeżdżąc trasy po 100-200 km i takie które trwają całe weekendy - nigdy nie miałem problemu z owadami. Jedyny problem jaki mam to małe, mikroskopijne muszki które mi się przyklejają do mokrej głowy. Ale takie nie zostaną wyłapane przez siatki montowane w kaskach bo są małe. A mam problem z wentylacją głowy, np. w gorące dni jak wczoraj, jadąc pod górę lub w terenie, pomimo że najwyższy model kasku jednego z "wiodących" producentów. Z mojego doświadczenia więc stawiam na maksymalną wentylację bo nie mam doświadczeń problematycznych z owadami. A idąc kompromisowo - może kask typu areo? Mają mało wlotów powietrza o zredukowanym przekroju z dokładniej zaplanowaną cyrkulacją powietrza. Choć są mniej wentylowane niż normalne kaski podobnej klasy/ceny. No i cena zazwyczaj jest wyższa bo chyba te tańsze areo będą ok. 400-600 zł kosztowały.
  4. Gdyby ta siatka miała jakieś znaczenie to by ją wszyscy stosowali. Mi się wydaje że jeśli jedziesz i wpadnie Ci owad "pod kask" to przy dobrze skonstruowanej konstrukcji owad jak wpadł tak wypadnie. Trzeba wziąć po uwagę że jak się jedzie to jednak pęd powietrza robi swoje. Inna sprawa że siatka ogranicza wentylację. I to jest większy problem. Dodam że nigdy nie miałem problemu z owadami pod kaskiem.
  5. Widzę podobne gusty mamy. [emoji16] Wybór że względu na gumę czy kolory? Nie może się nie podobać. [emoji106][emoji108][emoji41]
  6. Zdecydowanie nie masz racji. Co najmniej połowa wypadków o jakich słyszałem lub miałem to były banały, które "powinny się skończyć dobrze". I skończyły się dobrze bo kaski były na głowie. Nie wiem ile jeździsz i z kim, ale jeśli robię ok. 8-10 tys. rocznie i mam kumpli którzy robią tyle lub więcej - mam jakieś podstawy do prowadzenia dyskusji. I nie uważam się za jeżdżącego bardzo dużo. Wszyscy jeździmy w kaskach i nawet nie ma dyskusji o tym. Nie ważne czy jedziemy na 30-40 km czy na wyprawę weekendową po 200 km dziennie.
  7. Nie wiem czy mi życie kask uratował ale miałem dwa razy sytuacje podbramkowe. Raz na szosie przy ok. 25-30 km/h (nie wiem dokładnie bo zajmowałem się wtedy upadaniem ) "liznąłem" przy zmianie koło kolegi z przodu i upadłem bokiem na asfalt. Kask poszedł na pół - dosłownie. Ja przez 2 miesiące chodziłem na rehabilitację. Miałem lekki wstrząs mózgu i przez kilka dni bezpośrednio po upadku nie mogłem wstać do WC. Gdyby nie kask pewnie obrażenia głowy byłyby poważne. Inny przypadek to poślizg na ścieżce rowerowej, wracając z wyczerpującej jazdy CX. Spokojnie, niby było ok.15 km/h ale drugi kask poszedł. Tylko śladowe pęknięcie i naciągnięte żebra, ale jak by było bez kasku? Nie mam pojęcia, ale wolę jeździć w kasku. A po tym ostatnim wypadku jeżdżę w kasku nawet do sklepu 500m od domu. Poważniejszy wypadek miał mój znajomy. Podjechał do skrzyżowania i miał jechać, zauważył samochód i zdecydował ze stanie. Dalej banał - chciał się wypiąć, nie zdążył i wywrotka. Pech chciał że był krawężnik. Walnął centralnie w krawężnik. Na szczęście miał kask. Bez kasku kolesia by nie było. Nie liczę innych przypadków kiedy kask miał kontakt z podłożem ale nie uszkodził się.
  8. No to się znamy trochę... [emoji3] A jest na forum?
  9. Nie wiedziałem że mają przedstawicielstwo w Szczecinie. A zegarki można obejrzeć gdzieś na miejscu? A czy p. Łukasz jest na forum bo znam Łukasza Prygiela ze Szczecina ale nie z tej branży, tylko - że tak powiem - z samochodowej. Ciekawe czy to ten sam...
  10. Jeśli chodzi o Netflix'a to dla mnie ciągle nie do pobicia jest Dom Grozy (Penny Dreadful). Do serialu zabierałem się długo bo mnie główne postacie odstręczały pokazane razem ale jak już zacząłem to nie mogłem przestać. Polecam.
  11. Krathor

    Męska torba

    Ja normalnie noszę trobę Helikona Wombat. To oczywiście z laptopem. Torba taktyczna i sprawdza się w wielu sytuacjach bo ma też pas biodrowy i jak kiedyś musiałem z nią jechać na rowerze to bez problemu zamocowałem prawie jak plecak i pojechałem wygodnie. Poza tym staram się jak już wcześniej pisali Panowie - po kieszeniach i jakoś daję radę a noszę oprócz telefonu i portfela noszę też nóż, scyzoryk, klucze. Kiedyś myślałem czy kupić coś na pas, może coś taktycznego, ale odpuściłem. Jak się jeździ samochodem to jest z tym problem. Przewagę torby na ramię nad plecakiem poznałem na wakacjach. Ja to miałem w Wenecji ale w innych miejscach też tak mają. Nie wpuszczają do niektórych miejsc jak ma się plecak, a z torbą można wejść. Ja tak miałem w bazylice Św. Marka. Wszedłem z torbą na ramieniu a koleś koło mnie w zasadzie z podobnej wielkości plecakiem nie wszedł. Kto by się spodziewał???
  12. Jutro wracam do domu i muszę sprawdzić. Ale chyba wstrzymał się do września z zakupem Certine. Czekam na Action Diver Vintage. A na razie...
  13. A czemu to się nazywa "kalifornijska". Czy to taka sama tajemnica jak "Amministrazione Militare" na Combatach? [emoji16][emoji848]
  14. A która to jest wersja "kalifornijska"? Mi się podoba właśnie najbardziej ten z mieszanymi indeksami arabsko/rzymskimi. Myślałem że jak kupię Combata to mi przejdzie ochota na tego Incursore ale jednak nie. Za jakiś czas chyba zacznę znowu szukać ale muszę zdecydować czy jaką tarcza: biała czy czarna?
  15. Fajny kolor tarczy w słońcu. Mam wrażenie że to właśnie te detale robią taką popularność Glycine.
  16. Fajny, ale faktycznie wygląda na duży. Muszę przymierzyć bo mi się podoba. I to bardzo.... [emoji16]
  17. Pewnie będzie zaraz dużo anonsów że przyszły zegarki z Massdropa ale jestem pierwszy. Przyszedł mój Combat ale nie chodzi o chwalenie się tylko mam pytanie do Wiedzących. Oznaczenie AM "Amministrazione Militare" - czemu jest po włosku? Gdzieś kiedyś czytałem że Glycine chyba dostarczało jakiś zegarek dla armii włoskiej ale nie mogę tego znaleźć. Tak więc - czemu po włosku? Pasek jak widać zmieniłem na Hirsch'a bo mi ten NATO jakoś nie leży...
  18. Ja potrzebuję pomocy z Breitling'iem w Szczecinie. Ktoś może polecić dobry/solidny zakład w którym jest szansa że dobrze zrobią?
  19. Ja jeżdzę na tym w rozmiarze 38mm. W tym rozmiarze ma dodatkowe wzmocnienie antyprzebiciowe. Nie złapałem gumy. https://www.specialized.com/us/en/trigger-pro-2bliss-ready/p/129999
  20. Umiejętności akrobatyczne nie gwarantują mocy w nogach i wytrzymałości.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.