Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Szpindlakfan

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    546
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Szpindlakfan

  1. Szpindlakfan

    Teorie spiskowe

    Ja tam się zaczipować nie mam zamiaru
  2. Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie w tego typu zakupach? Z tego co się dowiedziałem na infolinii krajowej informacji skarbowej VAT na przedmioty zabytkowe wynosi 8% tylko mam wątpliwości jak w praktyce podchodzą do tego urzędy celne (czy nie dowalą stawiki 23%). Niestety sprzedający chce ubezpieczyć zegarek na pełną kwotę, także zastosowana stawka będzie robić znaczną różnicę...
  3. Czy nie lepiej poszukać jakieś starej tokarki w dobrym stanie produkcji polskiej, radzieckiej itp.? (np. TSA16) Jakoś nie wierzę w te chińskie współczesne wyroby...
  4. Też tak myślałem, ale na powiększeniu widać, że to tylko ubytek (niestety zdjęcia po wrzuceniu na forum mają mniejszy rozmiar). Na zdjęciach wygląd głębszych ubytków zdaje mi się, żeby wskazywał na lite złoto, ale na kopercie jest też sporo ciemnych plamek (choćby uszkodzona warstwa złocenia) Kolor też nie jest jednolity (różne materiały?) jeśli spojrzeć na ucho i kominek. Ramka wokół tarczy też mi na złotą nie wygląda. W zasadzie czy jest on złoty, czy tylko złocony to dla mnie nie ma większego znaczenia, bo to piękny zegarek z rzadkim wychwytem, niestety jest to kwestia znacząco wpływająca na jego wycenę dlatego mam wątpliwości, bo żądana cena jest adekwatna dla zegarka złotego.
  5. Właśnie jestem w trakcie negocjacji ceny poniższego zegarka, dlatego proszę Was o pomoc. Największe wątpliwości mam odnośnie tego, czy ta koperta jest złota, czy tylko złocona, bo zagłębienia wyglądają dla mnie niejednoznacznie. Nie ma żadnych punc. Jakie jest Wasze zdanie?
  6. Eppner, może kogoś zainteresuje: https://www.ebay.de/itm/254956076674?hash=item3b5c90fe82:g:4qUAAOSwjlJgfz78
  7. Pewnie mi się oberwie, ale z tego co piszesz wynika, że 20 tys. to znaczna część Twoich oszczędności dlatego udzielę Ci najlepszej rady - nie kupuj żadnego zegarka! Nie zbudujesz finansowego bezpieczeństwa, żyjąc na pokaz ponad stan i to jeszcze na kredyt - nie tędy droga
  8. Znalazłem taki sklep : https://shop.madgallery.ch/products/clockclock-24 6500 CHF - ja podziękuję Tu jakiś Polak sam se taki zrobił to go zapytaj po ile opyli:
  9. Ale fajowy 🤩👍 Czy to jest współczesny zegarek? W życiu bym nie pomyślał że zapragnę mieć zegarek naręczny i to do tego jeszcze rosyjski/radziecki
  10. We współczesnych zegarkach i z tego co widziałem w niektórych starych zegarach te kostki przestawia się mechaniczne, raczej mało prawdopodobna komplikacja w tej kieszonce... szkoda Czy odkopałeś się już z tych zegarków do roboty? Bo tego też chciałbym uruchomić
  11. Trochę się już wyjaśniło. Te symbole to rzeczywiście chińskie znaki zodiaku, których również jest dwanaście. Każdych z tych znaków był przyporządkowany do konkretnej godziny. Do 1873 roku obowiązywał w Japonii "japoński system pomiaru czasu" w którym dzień i noc zawsze podzielone były na sześć równych okresów, których długość była zmienna w zależności od pory roku. Dlatego kostki ze znakami są przesuwne, aby można było dostosować ich położenie do aktualnej pory roku, tylko jeszcze nie wiem czy robiono to na "czuja" czy istniała na to jakaś konkretna procedura
  12. Japoński chiński dupleks w ładnej "patynie" Dzisiaj udało mi się wygrać licytację takiego oto ciekawego trupka Jego stan jest słaby, ale jak zobaczyłem tarczę zodiakalną (czy co to właściwie jest?) i pudełko w którym najprawdopodobniej został sprzedany, to musiałem go mieć (tym bardziej, że stan odstraszył grube ryby i był w moim zasięgu ) Mam odnośnie tego zegarka kilka pytań: - Czy spotkaliście się z takim wykonaniem tarczy w chińskich dupleksach? Trochę już aukcji i ogłoszeń przeglądnąłem, ale jeszcze czegoś takiego nie wiedziałem. - Wydaje mi się, że oba tylne dekle były przeszklone, czy mam rację? - Czy myślicie, ze to pudełeczko jest oryginalne od tego zegarka, czy to inwencja późniejszych użytkowników?
  13. 🤮 Dzięki, teraz mam przynajmniej pewność... żeby nie licytować
  14. Niestety nie mam lepszych zdjęć, czy ktoś z Was zetknął się już z takim zegarkiem? Kiedy to mogło zostać wyprodukowane?
  15. Takie o to coś, to jest chyba mechaniczne, nie? Z jakich to lat może pochodzić? Czy łapie się to już w wyntycz? Niestety nie ma lepszych zdjęć i nie jestem w stanie dopytać sprzedawcy.
  16. Szpindlakfan

    Nasze Budziki

    Nie chodziło mi o to, żeby frezować różne koła na jednej maszynie jednocześnie Czy istniały już wtedy frezarki obwiedniowe? Na nich można wykonywać dowolne koła zębate, i to wiele sztuk na raz. Dziękuję, satysfakcjonują mnie te odpowiedzi, to ma sens 👍
  17. Przecież nikt nie kupuje samochodu za wszystkie oszczędności (chyba ) Wiem, że mam staroświeckie myślenie, ale bez poduszki finansowej nawet spać spokojnie nie mogę. Na wypadki losowe jestem zabezpieczony i to nie tracąc gotówki na wg mnie zbędne ubezpieczenia, oczywiście zdaję sobie sprawę, że w razie jakiegoś nieszczęścia mogę sobie pluć w brodę, że się nie ubezpieczyłem, ale z drugiej strony jednak większość ludzi zapłaci więcej składek niż otrzyma ewentualnych odszkodowań, więc po co od razu zakładać najgorsze
  18. Mnie do ubezpieczeń innych niż obowiązkowe chyba nic nie przekona najlepszym ubezpieczeniem na wszystko są oszczędności! Firmy ubezpieczeniowe nie oferują swoich usług z dobroci serca, tylko po to żeby na nas zarabiać Jak wygląda wysokość składki AC po usunięciu szkody, czy aby nie trzeba płacić potem znacznie więcej?
  19. Szpindlakfan

    Nasze Budziki

    Hmm, ale jednak pozostałe koła zębate trzeba było jakoś wykonać, czy wtedy nie dało się jedną obrabiarką frezować różnych kół zębatych?
  20. Szpindlakfan

    Nasze Budziki

    Właśnie wysłałem pytanie do kiniola, ciekawe co odpowie (pewnie, żebym nie zawracał mu głowy pierdołami )
  21. Szpindlakfan

    Nasze Budziki

    Ten budzik jest z lat 20-tych, nie? W frezarce obwiedniowej właściwie wszystkie nastawy robi się przez zmianę przełożeń - czysta mechanika, więc musiały już wtedy istnieć (chyba ). Trzeba będzie dopytać, bo o ile w małoseryjnej produkcji wykonywanej "ręcznie" czy w drzewnianych to jeszcze widziałbym w tym sens, ale w tym budziku już nie.
  22. Szpindlakfan

    Nasze Budziki

    Ok, ja bym się z tym zgodził przy produkcji jednostkowej, ale na skalę przemysłową? Przypuszczam, ze już wtedy wszystkie koła zębate frezowano na obwiedniówkach, a chyba łatwiej wykonać jedno trybo na automacie, niż bawić się spinanie dwóch tarczy kilkoma bolcami, przynajmniej tak mi się wydaje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.