Nie chodzi o długość paska czy o to, że za ciasno zapięty tylko o to, że on od razu pod kątem schodzi i jest sztywny w tym miejscu. właśnie te charakterystyczne "stopniowanie" paska zaraz na samym początku i fakt, że to takie sztywne powodowało dyskomfort tak duży, że nie było mowy o noszeniu. Krawędzie paska "atakowały" nadgarstek. Wiem, King jest jeszcze, ale , hm sam nie wiem, nie miałem okazji mierzyć. Niestety konstrukcja uszu, ich obudowanie, mały rozmiar teleskopu, sumaryczna grubość ucha powoduje, że wszelkie zamienniki paska, przejściówki na NATO itp IMO źle wygląda, nawet ten firmowy, parciany, z skórzanymi uchwytami na zegarek (nie pamiętam referencji tej limitki) nie pasuje mi. Rozważałem różne opcje poddałem się pogodziłem .... ale pod wpływem tego ZŁEGO wątku znowu zaswędziało na kostkę. Dla mnie idealna byłaby z uszami takimi jak w każdym innym zegarku, dobrałbym jakieś miękki, gumowy pasek i byłoby super. Sent from my SM-G970F using Tapatalk