Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Marek Szajerka

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1028
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

775 Mistrz

O Marek Szajerka

Ostatnie wizyty

1085 wyświetleń profilu
  1. Marek Szajerka

    Nasze Budziki

    Z tej samej partii złomu S z mechanizmem Junghansa. Fot. 1 - 5 przed naprawą. Fot. 6 - 9. Po naprawie. W 2020 r. otrzymałem od Kolegi Adama również S. Tamten jest datowany i ma symbol werku W.231. Fot. 10 -11.
  2. Marek Szajerka

    Nasze Budziki

    Dziękuję za pamięć i chęć pomocy. Ten budzik zapewne był wzorowany na amerykańskich, jak ta ten włoski z lat 30. Zachował się zapewne oryginalny przód. Przy okazji z tego samego zestawu złomu budzik węgierski z mechanizmem Slavy, z 1 kwartału 1960 r. Mechanizm nie do uratowania. Wstawiłem więc mechanizm Slavy z 1964 r. W celu zabezpieczenia tył też wykorzystałem z tego egzemplarza. Z przyczyn ode mnie niezależnych jest kategoria Frankenstein.
  3. Marek Szajerka

    Nasze Budziki

    średnica mechanizmu 6,4 cm. Tarcza z podkładka 7, 3 cm. W katalogu płyt do 1996 r. figuruje jako Emes.
  4. Marek Szajerka

    Nasze Budziki

    Kilka dni temu na aukcji internetowej kupiłem trochę budzikowego złomu. Trafił się tam niekompletny pod względem obudowy MS z porcelanowa tarczą. Jak wygląda komplet nie wiem.
  5. W tym tygodniu kupiłem złom budzikowy a w nim budzik węgierski z mechanizmem Slavy, I kwartał 1960 r.
  6. Życzę Koleżankom i Kolegom z Forum pogodnych i radosnych Świąt Wielkanocnych. Smacznego jajka. Inne zdjęcia. Potraktujmy, jako nastrojową rozkładankę.
  7. U mnie taka ciekawostka, prawdopodobnie z 1929 r. Budzik podróżny.
  8. Mikrolisk wskazuje na Ruhlę https://www.google.com/search?q=Thekla+Mikrolisk&oq=Thekla+&gs_lcrp=EgZjaHJvbWUqBggBEEUYOzIGCAAQRRg7MgYIARBFGDsyBggCEEUYOzIHCAMQLhiABDIGCAQQRRg7MgcIBRAAGIAEMgYIBhBFGDwyBggHEEUYPNIBCDgzNzFqMGo0qAIAsAIA&sourceid=chrome&ie=UTF-8 Te przykłady zapewne świadczą, że nie tylko w Łodzi produkowano Junghansy w latach 80-90. XX w. 9 lat temu napisałem o Europie produkowanej w NRD https://grudziadz.naszemiasto.pl/opowiesci-o-zegarach-o-budzikach-blizniakach/ar/c13-3574603
  9. Nie udała mi się korekta tekstu. Tu korekta poprzedniego postu, Przykładowo Junghans , nie produkujący już budzików mechanicznych, zamówił takie w czeskim Primie. Ten wyprodukował z własnym mechanizmem B 71. https://junghansarchiv.de/uploads/1999_2000_01_0046_grossuhr_1d6091c15e.pdf
  10. Proponuję dodatkowo sprawdzić wyroby Petera z lat 80, szczególnie ten z plastykowym grzybkiem oraz katalog płyt: https://www.dg-chrono.de/uhrenwissen/weckerwerksverzeichnis/ Pokazane płyty są charakterystyczne dla licencji Junghansa, w tym materiał. Budzenie w dekielek nie pasuje do łódzkiej produkcji. Ten z pałąkiem , zapewne na konkretne zamówienie, produkt łódzki.
  11. W tej chwili go jeszcze nie mam w domu. Tarcza ok. 14 cm x 14 cm. Średnica werku zbliżona do oficerskiego Kolegi.
  12. Szukałem miejsca gdzie by można umieścić informację o tym miniaturowym zegarze Junghans. Do tematów budziki i chodziki nie pasuje. Jest to miniaturowy zegar wybijający godziny. Po tarczą posiada grzebień do wybijania godzin. Można śmiało powiedzieć, że od zniszczenia uratowaliśmy go razem z Kolegą Heckie. Był już zakwalifikowany, jako złom zegarmistrzowski w pudle z wrakami budzików. Od listopada ubiegłego roku trochę upłynęło czasu, ale już jest naprawiony. Zegarmistrz, który go naprawił, wyaził sie o nim z uznaniem. Takie zegary można zobaczyć w ofercie Junghansa w latach 30. XX w. Katalog Junghansa 1934 r. https://junghansarchiv.de/uploads/1934_01_full_d0953db892.pdf Jeszcze raz Koledze dziękuję za dostawy.
  13. Marek Szajerka

    Nasze Budziki

    Dziękuję za polubienia. Na jednym z portali aukcyjnych znalazłem taki egzemplarz. Te śruby służyły do przykręcenia bocznych ozdobnych listewek. Wizualnie przypominały radziecką Slavę.
  14. Marek Szajerka

    Nasze Budziki

    Najnowszy ,sobotni nabytek. Zaliczył dosłownie składnicę złomu. Z wyjątkiem sprężyn nie musiałem wymieniać żadnych części. Pewien etap naprawy zrobiony.
  15. Chodzik firmy Mauthe. Eksponat od Kolegi Heckie, ze złomu zegarmistrzowskiego. Udało mi się go uruchomić. Identyfikacja dzięki katalogowi płyt do 1996 r. Mechanizm zastępczo osłoniłem tuleją . Pęknięta szybka była wypukła. Zastąpiłem ja płaską. https://www.dg-chrono.de/uhrenwissen/weckerwerksverzeichnis/platinen-rund-545-540-mm-durchmesser/ Bardzo Koledze dziękuję za ten eksponat.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.