Kuka

Kremowe bambino dla tych co lubią. Zapożyczone z peppera. https://www.amazon.it/dp/B01MTS5BFN?smid=A11IL2PNWYJU7H

Ło Panie, Ameryka!

Chwalę się gdzie mogę. Czytałem, oglądałem i w końcu mam.

A, pochwalę się.. Od dawna mi się podobał i w końcu jest. Wiem, że mechanizm starszy ode mnie, że bez stop sekundy, że Orient tańszy i lepiej wykonany. Ale ten mnie urzekł i tyle.

Widzę, że pan się ładnie przedstawił przed, nam tutaj w tej chwili słuchaczom, przed tymi milionami słuchaczy:)

Pochwalę się swoim pierwszym radzieckim nabytkiem od kolegi z forum, któremu jeszcze raz serdecznie dziękuję. Nie miałem wcześniej mechanicznego i nie wiedziałem jaka to frajda. Zegarek zwyczajny ale działa i pucha się cieszy jak na niego patrzę.

Dzięki za odpowiedź. Wiem, że na forum nie wyceniamy zegarków, starałem się delikatnie zapytać czy jak dam za niego sto to czy będę osioł czy nie. Sprzedający twierdzi, że oprócz kilku rysek prawie ideał. Nie mam możliwości obejrzenia zegarka na żywo przed zakupem. Nie zależy mi na poszukiwanym przez kolekcjonerów modelu a na bezproblemowym, prostym w codziennej obsłudze egzemplarzu. Polecano tu automaty poljota na 23 kamieniach więc się takim zainteresowałem. Jeśli pytanie niestosowne proszę o odpowiedź na priv lub usunięcie wpisu.

Mam okazję albo "okazję" kupić taki automat, w stanie prawie idealnym. Czy wart jest króla Jagiełły czy funta kłaków?

Bardzo dobry trop, wszystko mi w nim pasuje, 200 złotych bym przeżył, 400 już nie. Na jakich stronach szukasz? No i jeszcze pytanie czy bubla nie trafię bo po zdjęciach nie ocenię czy sprawny.

Dzięki za podpowiedzi. Na tego poljota raczej mnie nie bęszie stać, to chyba jakaś ceniona i poszukiwana wersja bo co jakiś czas się przewija. Jakby ktoś podlinkował coś stalowego żebym mógł zerknąć to będę wdzięczny. Fascynujący jest temat radzieckich zegarków ale widzę, że one bardziej do gablotki niż do noszenia.

Tylko, że amfibie i komandirskie to divery. Wolalbym coś bardziej eleganckiego. Skoro nic takiego nie znajdę to trudno, zostanę z tym co mam.

To było na zasadzie kupię automat lub mechanika ruska. Do noszenia jako edc, pod mankiet, nie garnitur. Wodoodpornego.

Cześć. Jakiś czas temu odkryłem fantastyczny świat zegarków. Im więcej czytam forum tym większą mam świadomość jak mało wiem. Niedawno "odkryłem" to ruskie podforum. I już całkowicie zgłupiałem, nie wiem czy kiedykolwiek przerobię ten ocean informacji. Chciałbym dołożyć do swojej skromnej kolekcji jakiegoś mechanika lub automat i mam kilka pytań. Czy stare, ruskie zegarki nadają się do noszenia na codzień? Bo czytałem że odporne na wodę to tylko amfibie a zależy mi na czymś bardziej smart casual. Czy rakieta rzymianka, którą nabyłem od kolegi z forum nada się jako edc czy warto pomyśleć o czymś innym?

@drobnypijaczek Zdrówka! Będzie dobrze.

Dziękuję za pomoc. Chodziło mi o to czy coś niepokojącego nie rzuciło się Wam w oczy. Wszystkie mi się podobają i pewnie na jakiś się zdecyduję.

Cześć, chcę kupić rakietę. Czy coś z tych jest godne zainteresowania? Albo: Lub: Będę wdzięczny za pomoc.

Może casio? Tylko to chyba nie różowe złoto tylko brąz.

Carrot, Masu dziękuję. Każdy wykonał dobrą robotę, wszystkie zdjęcia są "jakieś". Niektóre ze względu na niebanalny pomysł, inne z racji profesjonalnego wykonania albo przez sam obiekt - ciekawy zegarek. Trudny wybór ale wydaje mi się, że powinien być ograniczony do 3-5 fotek. Tak czy owak, dobrze że ludziom się chce!

Głos oddany. Podziękowanie dla wszystkich za włożoną pracę, przyjemnie się ogląda jej efekt. Wybrałem 3 najciekawsze według mnie fotki ale zaznaczyć mogłem wszystkie, o co tu chodzi? Mogę zagłosować 2 razy?

@Kropek Mamie kupiłbym bisseta, żonie casio. Ale jak kupiłem żonie casio to się nie spodobał i oddałem mamie. Najlepiej zapytać. @Kropek @Kropek

Buczo, pm

Minęło 2,5 roku. Pewnie już zapomniał. Dobrze, że Ty pamiętasz..

U mnie to samo tylko okoliczności się zmieniają. Raz pod wodą: I w ciemności. Luma słabiutka ale przez chwilkę coś widać.

I tu się podepnę