Maserati

Dariusz ja nie używam zwrotów sława czy rozgłos przestań proszę mi wciskać zwroty który nie padają . Wogole chłopie przestań mnie tutaj stalkować . Jak można się tak kompromitować i to jeszcze pod prawdziwym nazwiskiem...

Zegarek wyceniany przez producenta na 40tys (gdzie w cenie zawarte są wszystkie koszty produkcji , logistyki i marketingu) , jest wystawiony na wtórnym za 80tys. Zwrot tanio dla produktów sprzedawanych powyżej wartości rekomendowanej przez producenta jest mocno na wyrost🤨

Dariusz, ostatni wpis który do mnie kierowałeś to była informacja że siedzisz i się śmiejesz. Za bardzo nie wiem co Tobie odpisywać na te wrzutki i nie wiem też czy kogokolwiek te Twoje wrzutki interesują? 8000 wpisów , 560 lajków , kilkanaście lat na forum, bo pomyśle że chcesz kosztem Lotusa poprawiać swój performance 😁

To prawda miałem je dosyć szybko na nadgarstku, zanim trafiły jeszcze do Polski. Ale nie robię z tego wielkiego hallo bo cóż to wielkiego może oznaczać🙂. Wyscigi kto pierwszy miał co na nadgarstku zostawiam tym bardziej niedopieszczonym i aspirującym😌

Przypuszczam że większość antyfanów nie widziało zegarka na żywo a już mieli „problem”. W wersji 41 oraz 36 podwójne indeksy dodają zegarkowi pazura i świetnie się komponują w całości. Zresztą tak jest z większością Rolexow , siadają na łapę i nagle wszystko ma sens i jest skrojone na miarę.

Raz piszesz o Rolexie a potem AD. Najpierw zdecyduj , bo to istotne dla dalszej polemiki. Te podmioty nie muszą mieć tej samej strategii. Nawet wśród AD nie ma spójności. Proszę o nieco więcej pietyzmu w odpowiedzi.

Historycznie w powszechnej opinii nie istniało pojęcie kolekcji zegarków. Przez wiele dekad użytkownicy i miłośnicy mieli jeden czasomierz. Kolekcje zegarków to efekt zamożności społeczeństwa , trendów w modzie oraz szerokiej dostępności zegarków na rynku. Historycznie Rolex nie miał w strategii sprzedać kolejnego Rolexa tej samej osobie. Nawet w czasach współczesnych nie ma to dla nich znaczenia, mało tego Rolex reglamentuje towar.

Jak już go kupisz i będziesz miał banana na twarzy to chyba średnio Cię będą interesować utyski antyfanów modelu, których zresztą jest tyle co kot napłakał😜

Super są te nowe OP zarówno 36 oraz 41. Od razu widać że dla młodych duchem i pozytywnie nastawionych Rolexowiczów, bez nadęcia 🙂😜

To zdecydowanie mój zegar nr1. A ze względu na niedostępność Daytony, pewnie tak już zostanie w rankingu🙂

To jest 116610LN. Tak ten nieco tłuściutki, poprzednia generacja.

ceramika, czterdziestka, ideał.

Chyba nie ma bata na niego.

Ten zawór w obu wersjach to dla mnie zbytek ale w nowym modelu jego wielkość jest uzasadniona zwiększoną kopertą. Wszystko jest proporcjonalne , w nowej może bardziej niż w poprzedniej.

Myśle że poprzedni model 41mm bez fal był nieco niedoceniany przez miłośników a jako całość był przecież świetnym uniwersalnym zegarkiem w zasadzie bez słabych punktów. Obecny model jest w każdym calu lepszym zegarkiem ale zmienił kategorie na 100% sport. Dla mnie na bransolecie za duża i ciężka. Zdjęcia z przymiarki.

oki czyli moja hipoteza nie jest trafna 🙂

Mam teorie że użytkownicy wybierający DJ (praktycznie) bez lumy jak ten Twój nie są też nadmiernym fanami diverów. Potwierdzasz?

Bywały tu mniej wysublimowane skojarzenia niż kulinarne więc z YM2 nie jest tak źle. Co do obrażania ludzi na forum to też kiedyś mnie to zdumiewało tutaj...ale jak mi ktoś z obsługi forum włamał się na stopkę i dopisał impotent... to odpuściłem temat etykiety😁. Nie zrozumieją o co apelujesz. Tchórz włamywacz nawet nie przeprosił 😁

Piękna fota i combo. Za rok to będzie hit tak jak i czarny teraz.

Przede wszystkim Rolex używa nazwy Yacht-Master i ta nazwa nie określa żadnego certyfikatu. Możemy się wiec tutaj pobawić najwyżej w skojarzenia z Yachtmaster.

Myśle że przede wszystkim nie masz się co tłumaczyć że kupiłeś model który się Tobie podoba i to że nie Ty byłeś jego designerem. Jak ktoś chce kojarzyć napis yacht-master2 z certyfikatem i umiejętnościami to niech sobie kojarzy. Zasadniczo cały marketing buduje się na skojarzeniach i emocjach . A już Omega ze swoim arsenałem jest absolutnym liderem w dorabianiu marketingu do zegarka i w tym zakresie Rolex może Omedze buty czyścić. Ciekaw jestem ile sprzedałoby się moonwatch czy Bondów gdyby nie obie historie ...

Yachtmaster zawsze mi się podobał, pomimo całej absurdalnej komplikacji. Świetny niebieski kontrastujący ze stalą, atrakcyjny jako całość , przykuwający oko. Ponadto YM2 wyglada inaczej niż wszystkie Rolki co jest też zaletą, bo możemy tutaj dywagować jak się sportowe R różnią od siebie ale większość z nich jest na ...jedno kopyto, tak jak i bransy. Nudaaaa. YM2 wychodzi z tej Rolexowej standaryzacji... Rozumiem, dlaczego rozmiar może być problemem dla wielu, dla mnie jest. Choć problemem numer 1 jest jego cena, przy niewielkiej kolekcji jak moja , w kolejce przed YM2 byłoby kilka innych, nudnych R.

Tak na szybkensa z wymienionych marek i zakładanych rozmiarów to pomyślałem o IWC Spitfire oraz Omega AT 38mm gdy ponegocjujesz powinno być do 20tys. Z marek których nie wymieniłeś to żelaznym kandydatem jest Tudor fifty eight. Zgadzam się z kolegą bolcem że nie ma sensu się zadłużać i płacić %...Zwłaszcza że Omega i IWC nie trzymają ceny.

Uwaga natury dydaktycznej : masz nieaktualną fotę prezentującą podium najbogatszych.