Patrzcie jaki leopardzik wjechał, cudne podrobiątko. Skopiowali to co najbardziej charakterystyczne dla Memo AL ale oczywiście trwałość 4h jak i pikantne suche nuty kardamonu, kminu i szafranu są wypłaszczone.
Za to flakon jest super dopieszczony, ciężki z metalową czapką po prostu postarali się.
Końcówka zapachu robi się taka gładko mineralna jakby bazy wazelinowej albo zapach niebieskiego smaru do łożysk?
Za to ile kosztuje warto nabyć do psiukania na krótkie wyjścia.
Po głębszych testach stwierdzam, że ten podrabiany kotek może czyścić buty oryginałowi. Jedyną zaletą jest brak smrodu chemii.
Brak mu pazura i kręcących w nosie nut. To samo jest z tymi wynalazkowi Lattafy niby zachwyt publiki a jednak czuć taniość. W takich cenach nie można zbyt wiele oczekiwać.