Tak to już rok czasu mineło, ale kupiłem za 199 $ + 100 $ za bransoletę Millimax. Paczka przyszła FedEx ecomomy. Do tego trzeba doliczyć symboliczne cło 3zł. + VAT + za kuriera + za oclenie, to razem dodatkowo wyszło 388zł. Zegarek robi wrażenie i rzuca się w oczy bo jest monstrualny 48mm. bez koronki przez co pod rękaw jest trudno go schować. Ja noszę tylko latem. Na Mój nadgarstek obwód 20cm i szerokość 6,5cm dobrze leży,ale jego kwadratowa koperta i grubość potęguje monstrualność tego zegarka. Jakość wykonania koperty i ta fajna faktura tarczy ,,ciemnej strony księżyca'' warta tych pieniędzy 😉 Bransoleta Millimax pasuje do tego zegarka i wygląda jak gąsiennica w czołgu. Ma solidne ogniwa skręcane na śruby imbusowe calowe, ale miałem takie dwa klucze bo są podtszebne dwa do odkręcenia. Wtedy skracanie bransy jest proste 😊 Ogólnie wrzystko na plus jeśli Lubisz zwracać uwagę co nosisz na nadrarstku Zegarek ciężki ale jestem przezwyczajony do takiej wagi i Go nie czuję 😄