Pewnie, że jest stylizowany na Rolexa. Jednak tak jak Davosa Ternos mnie zawsze odrzucała (kropka w kropkę Rolex), tak Epos nie przekracza mojej czerwonej linii.
Już dwa razy przymierzałem się do Longinesa Hydroconquest (tym razem również) tak zawsze na żywo traci. Tak samo Epos Passion na zdjęciach rewelacja na żywo już gorzej.
Tego Eposa wogóle nie brałem pod uwagę, przypadkiem przymierzyłem i to było to 🙂 Bardzo zaskakuje jakością - miałem i mam Eposy sprzed kilku lat, nastąpił progres. Dodatkowo w zielonym ceramika ma idealny odcień zieleni do tarczy. W niebieskim była duża rozbieżność co mi trochę nie pasowało.