Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

th

Użytkownik
  • Content Count

    118
  • Joined

  • Last visited

Community Reputation

17 Początkujący

Recent Profile Visitors

479 profile views
  1. th

    Moje Heuery

    Piękny "Niki Lauda"! Skąd pasek?
  2. Cześć. Czy ktoś podpowie, czy gdzieś w Polsce (najchętniej w Warszawie) wykonam standardowy serwis mechanizmu cal. 12 (Heuer 1153)? Chodzi o zwykłe okresowe czyszczenie i oliwienie, czy poza oddawaniem zegarka do serwisu TAGa i wysyłaniem go do Szwajcarii są u nas spece, którzy ogarniają pierwsze automatyczne chronografy (cal. 11 i 12)? Przy okazji - czy są gdzieś w sieci tabele referencyjne, gdzie według numeru seryjnego można ustalić datę produkcji Heuera?
  3. Cześć. Czy ktoś podpowie, czy gdzieś w Polsce (najchętniej w Warszawie) wykonam standardowy serwis mechanizmu cal. 12 (Heuer 1153)? Chodzi o zwykłe okresowe czyszczenie i oliwienie, czy poza oddawaniem zegarka do serwisu TAGa i wysyłaniem go do Szwajcarii są u nas spece, którzy ogarniają pierwsze automatyczne chronografy? Przy okazji - czy są gdzieś w sieci tabele referencyjne, gdzie według numeru seryjnego można ustalić datę produkcji Heuera?
  4. Drodzy - gdzie w Warszawie rzetelnie sprawdzę autentyczność kilkuletniego Rolexa przed zakupem? Poza Pieśkiewiczem. Czy w Rolexie (jedyne oficjalne Centrum Serwisowe) na Pl. Konstytucji uzyskam taką usługę? I ile taka przyjemność będzie (lub powinna) kosztować?
  5. Tak Nie wiem co Cię śmieszy (zważywszy że sam zacząłeś temat, zwracając uwagę na coś co słusznie nie jest i nie powinno być standardem marki premium - to błąd fabryczny i niedopełnienie standardu kontroli jakości [swoją drogą czasem śmieszą mnie osoby rozpływające się nad wyjątkową jakością Rolexa, zapominając że to zegarki składane w większości nawet nie ręcznie, w ponad milionie sztuk rocznie] I tak, przerabiałem ten temat w Niemczech (przez Wempe). Zwróciłem uwagę na podobny problem w Explorerze kilka dni po odbiorze, zabrali i poprawili w ramach gwarancji bez szemrania. Jeszcze etui podróżne dodali. Tak to działa w normalnym świecie, nie tylko zegarkowym.
  6. Widywałem większe odchyły. Jeśli ci przeszkadza, a zegar na gwarancji - możesz domagać się poprawienia u AD. Przerabiane, działa.
  7. Właśnie dlatego ktoś wspomniał o inspiracji, a nie plagiacie. Trudno by było to 1:1 ;-) Niezależnie od tego, że to dwa różne zegarki ten przykład pokazuje jak potężną bronią niektórych marek jest cały marketingowy bullshit i to, jak niektórzy się na niego łapią. Nie chcę porównywać oczywiście jakości wykonania, użytych materiałów czy mechanizmów zegarków Rolex i Citizen. Rzecz w tym, że twierdzenie o jakiejś wyjątkowości czy innowacji wykonania tej tarczy w nowym 1908 jest niczym innym jak marketingową papką, bo gołym okiem widać, że coś podobnego o ile nie ciekawszego (w Citizenie osiągnięto w giloszowaniu efekt głębi, której w Rolexie zwyczajnie nie ma) można osiągnąć już w zegarku o wartości kilkadziesiąt razy mniejszej. Ale jak to mówią, papier wszystko przyjmie.
  8. Pytanie do praktyków, bo sam ostatniego Rolexa zamawiałem u AD dość dawno temu. Czy podczas otwartego okienka zamówień na nowości po W&W w zeszłym roku można było w Kruku składać także zamówienia także na wcześniejsze modele, np. premiery z 2021-2022? Mam na myśli osoby z jakąś historią zakupową i chęć zakupu np. Suba czy któregoś z dostępnych OP.
  9. Goło? Joe Biden'owi jakoś nie goło nawet z gładką niebieską tarczą, a mógłby mieć jakąkolwiek konfigurację by chciał 😉
  10. Nie wiem jak to wygląda w innych krajach EU, ale wydaje mi się, że w wielu krajach obowiązuje posiadanie lokalnej rezydencji. Sam próbowałem dwukrotnie zapisać się podczas wizyt w USA i Szwajcarii, odmówiono mi twierdząc że jako obcokrajowiec - turysta, nie posiadając danego adresu zamieszkania, nie mogę. Jestem ciekaw, czy komuś z rodaków udało się to (i jak) w innych krajach?
  11. Przecież i tak są ich tysiące, więc to raczej sztucznie pompowane ograniczenia wprowadzone jedynie po to, by sprzedawać kolejne egzemplarze. Masz DJ'a na jubilee, a chciałbyś dokupić bransoletę oyster? Nie, musisz kupić nowego OP na oyster. Poza tym czym innym są integralne elementy samego zegarka (koperty, tarcze, wskazówki, elementy mechanizmu) , a czym innym dodatkowa bransoleta. O zgodę na założenie skórzanego paska też powinniśmy pytać salon Rolexa? 😉
  12. Czy tylko ja widzę absurdalność tej sytuacji, żeby nie można było za własne pieniądze (niemałe) dokupić sobie czego się chce do własnego zegarka (kupionego za jeszcze niemniejsze pieniądze). To tak jakby właściciel BMW czy Mercedesa nie mógł dokupić i zmienić felg (?). Polityka Rolexa jest co najmniej chora, to że klienci jeszcze się nie zbuntowali to zakrawa o jakąś zbiorową obsesję. Na szczęście jest wtórny rynek, CH24, miejsca gdzie bez problemu można kupić i bransoletę i bezel - pokazując środkowy palec tym, którzy w salonie powiedzieli Ci, że nie wolno.
  13. Podzielę się stanem jaki zastałem w kilku warszawskich salonach, dziś ok. g. 17.30-18.30. Wychodzi na to, że każdy Kruk rządzi się swoimi zasadami. Informacje jakie uzyskałem: 1. Plac 3 Krzyży: zamknięte listy na wszystkie sportowe modele, przyjmowali formularze jedynie na klasyki (DJ, DD). 3-4 osoby w kolejce, pobieżna obsługa (niemal grupowo) na stojąco, jak na poczcie. 2. Raffles: zamknięte wszystkie listy na wszystko, nie wszedłem nawet do środka bo taką informację uzyskałem od plączącego się w słowach ochroniarza. Generalnie totalna zlewka względem klienta. 3. Plac Konstytucji: zamknięte listy jedynie na GMT, pozostałe przyjmowali. Bez kolejek, bardzo miła rozmowa 1:1 na siedząco i w ustronnym miejscu. Tak powinno to wyglądać jako minimum. Ewidentnie widać, że Kruk nie dorósł (poza wyjątkami) do sprzedaży luksusowych zegarków, niezależnie od takiej czy innej polityki Rolexa i związanej z tym limitacji komunikacja i kontakt z klientem powinny odbywać się inaczej, szczególnie podczas tych kilku dni w roku (deklarowanych przez samego Kruka jako dni możliwych zapisów). Takie moje odczucia.
  14. Koledzy, pytanie do praktyków tematu: od dłuższego czasu chodzi za mną jakiś zielony Rolex. Na Kermita w 2012 byłem za młody portfelem, na Hulka się nie załapałem, zaś z nowej kolekcji podobają mi się dwa modele: nowy zielono-czarny GMT (żeby było śmiesznie, jestem leworęczny) i DJ z zieloną tarczą. Różnica cenowa ani typ w tym wypadku nie jest kluczowa. Czy jako osoba bez historii zakupowej w Kruku mam szansę na skuteczny zakup GMT, czy lepiej odpuścić temat i od razu pisać się na DJ'a? Bo rozumiem, że przyjmą ode mnie zapis na jedynie jeden model, a skacząc w rozmowie pomiędzy tymi zegarkami wyjdę na flippera.
  15. Pieśkiewicz otworzy i rzuci okiem bez certyfikatu za free? Ewentualnie za koszt ponownego testu szczelności? A na Pl. Konstytucji rozumiem, ze butiku Kruka?
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.