Mam Kingstona. Czekałem na niego ponad 2 lata. Na 2 tygodnie przed zapowiedzianą wysyłką Bill Yao napisał mi maila, że zegarek wyśle z 2 tygodniowym opóźnieniem. Przeprosił i powiedział, że bez dodatkowych opłat doreguluje go w ekstra pozycjach i opłatę za fedex bierze na siebie. Czyli gość ma porządne standardy obsługi klienta. Ale to było w czasach gdzie nie było linii "ready to wear" i wszystko robił sam.