Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Wintergreen

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    571
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Wintergreen

  1. Wintergreen

    zegarki dla US Army

    bolo126, Generalnie nie ma reguły. U nas trafiają się rzadko i ceny są "przypadkowe". Na ebay są za to w ciągłej ofercie. Te Buy Now mocno wycenione, w licytacji można trafić taniej. Jeżeli popatrzysz tam trochę, to zorientujesz się. Oczywiście zegarek zegarkowi nierówny. Jeden może być masówką po 75 $ innego nie ma szans kupić nawet za 10x tyle.
  2. Oznaczenia na deklu nie są konieczne, zwłaszcza w przypadku Beobachtungs-Uhren III Klasse. U Knirima są przecież zdjęcia takich IWC i Alpiny oraz Solvila i Corteberta jedynie z numerem seryjnym na deklu a "K.M." na tarczy.
  3. Zgadzam się. Ciekawe czy zalew tego typu koszmarków spowoduje "pęknięcie bańki" cenowej czy też niekoniecznie i statystyczny nabywca będzie udawał, że jest OK. Nota bene ten sprzedający kojarzył mi się do tej pory z wysoko wycenianymi, ale ładnie zachowanymi oryginałami, czasem rzeczywiście nawet rzadkimi. Teraz jego też dosięgnął obłęd na Allegro.
  4. Wracając do tego tematu. Na str. 45 książki "Przystanek zegarek..." jest wzmianka o modelu Bałtyk wśród modeli jakie występowały w kopercie typ III. To samo wynika z tabelki na str 53. Nawet tu na forum ktoś planował złożenie takiego czegoś. Jednak trudno natknąć się na zdjęcia takiego zegarka, które nie budziłoby wątpliwości. Jest co prawda http://polskie-zegarki.republika.pl/mod/baltyk_z.html. Wiem jednak, że w i książce zdarzają się nieścisłości, sam Autor to tu przyznawał, a strona Krzyśka z założenia miała pokazywać bogactwo modeli nie podejmując się krytycznej analizy poszczególnych zdjęć. Post pirxa jest zgodny z moimi intuicyjnymi domysłami, ale jest jednak ziarno niepewności... Jak uważacie?
  5. Nie chcę wyjść na czepialskiego, ale Błonie nie występowało w złoconej kopercie "krab". Kirowskie, owszem, tak.
  6. Wintergreen

    Nowe BŁONIE !

    Na wahniku logo bardzo podobne Wostoka (ewentualnie jak zauważył na sąsiednim forum Damian skrzyżowanego z Breguetem), na koronce bardzo podobne do starego logo Breitlinga (jeszcze bez skrzydełek). Zresztą niedawno w Transoceanie Breitling do niego wrócił, więc nie bardzo nawet starego . Skłania mnie to wszystko jeszcze mocniej do podejrzenia, że projektował to ktoś, kto po prostu nic a nic nie siedzi w tematyce zegarkowej. Chyba nie jest aż tak trudno wymyśleć coś świeżego na temat litery B, trzeba tylko mieć świadomość czego się wystrzegać. Akurat lata 60., kiedy powstawały stare Błonie, to "kopalnia" ciekawych, charakterystycznych czcionek i stylów graficznych. Wystarczy przejrzeć np. plakaty z tamtych lat. Jeśli już panowie nie potrafili, to może trzeba było dać spokój tej literce i wybrać jakieś inne logo. Niestety, jakby się nie zarzekali, IMO całe przedsięwzięcie jest jednak w stylu reaktywacji Junaka...
  7. Najprościej zadać pytanie sprzedającemu przez Allegro
  8. Błonie nie były sprzedawane na paskach, analogicznie jak radzieckie, tylko w plastikowych pudełkach. Wzór paska się powtarza, bo zdjęcia pochodzą od tego samego sprzedającego, który widocznie kupił gdzieś hurtowo paski i zakłada je do kolejno wystawianych zegarków. Parciane paski były w czasach PRL owszem popularne (jako ciekawostkę mam jeden NOS z metką), ale akurat te to współczesny wyrób.
  9. Nie jesteśmy jedynymi, którzy zbierają Błonie. Widziałem taki egzemplarz na Allegro jakieś 2-3 lata temu. Też błyskawicznie zniknął i nie zdążyłem. Cena:80zł (wtedy).
  10. Gratuluję! Tak czułem, że ten, który przeleciał przez forum jak meteor trafił do kogoś, kto się szybciutko na nim poznał
  11. Wintergreen

    Nowe BŁONIE !

    Akurat ta malowanka (o ile nie byłoby to np. Stolicznyje z wykonaną nową tarczą) a tylko "fantazyjnie" odnowiony oryginał, nazwę Błonie nosi legalnie. Ten zegarek został nią ok. 50 lat temu tak zgodnie z prawem oznaczony. Nie jest nowym produktem. Jeżeli na oryginalnej Omedze będę miał kaprys dokonać renowacji polegającej na umieszczeniu na tarczy czy to dodatkowej podziałki czy nawet własnej podobizny, to nie tworzę nowej Omegi i nie muszę pytać o zgodę właściciela marki. Kwestia dalszej sprzedaży takiego zegarka jako oryginalny może już być materią na spór prawników, ale tak na szybko uważam, że też nie powoduje jakichś roszczeń na linii sprzedający - właściciel marki. To nadal nie jest nowe Błonie. P.S. Swoją drogą, jak już zauważyliście - jakość wykonania napisu Błonie jest w tej malowance niepokojąco dobra.
  12. Wintergreen

    Nowe BŁONIE !

    Tu nie chodzi o patent jako taki lecz o prawo do znaku towarowego. Urząd Patentowy prowadzi ich rejestr. Oczywiście w przypadku znaku będącego jednocześnie nazwą miejscowości konieczne jest uzyskanie zgody właściwego samorządu (co innego gdy nazwa miejscowości jest jedynie oznaczeniem miejsca działalności).
  13. Konstrukcja jest klasyczna. Taka była też chociażby w Delbanach z lat 50. czy standardowych niemieckich Dienstuhrach. Nota dene stalowe koperty do Dienstuhrów były i u nas podrabiane, ponoć w Szczecinie, choć akurat tamte nie miały wcięć na klucz. Nie ma tu mowy o jakiejś swoistości dla Błonia, szczególnej rozpoznawalnej cesze. Na deklach z Błonia jest napisane Błonie (i nic o stali). Na deklach z Poznania - Poznań. Koperta ma inny kształt uszu, jak te znane z Błonia. Skąd więc hipoteza, że pokazane koperta jak i dekiel są produktami ZMP Błonie a nie przekładką? Nawet jeśli znajdzie się drugi taki (chętnie zobaczę zdjęcie w celach edukacyjnych), to będzie to bez wpływu dla powyższego rozumowania. Jest ono też o tyle logiczne, że takie tarcze w Błoniu były zakładane do złoconych kopert, a te w przeszłości często trafiały "do kotła". Sporo takich "luźnych" mechanizmów zostało pewnie po szufladach.
  14. Powszechna praktyka akurat wymagała, aby jeżeli tylko dekiel jest stalowy, było to zaznaczone: Stainless Steel Back, Fond Acier Inoxydable, Boden Edehlstahl. Chociaż skoro mamy do czynienia z zamiennikiem, to oczywiście "warsztatowy" wytwórca mógł pisać rzeczy niezgodne z powszechną praktyką, a nawet z prawdą.
  15. Zgadzam się. Zwłaszcza, że oznacza to, że napis "koperta wodoszczelna stal nierdzewna" kłamie. Wytłumaczeniem tej sprzeczności może być, że dekiel i kopertę połączono później, w innych okolicznościach. Czy dekiel jest zakręcany? Bo jeśli wciskany, to ta wodoszczelność też jest mocno wątpliwa.
  16. rudas, jakie tarcze mają te dwa inne egzemplarze, o których pisałeś? Mateusz Dąbrowski - raczej nie może być tak, że te koperty były przygotowane razem z polskim mechanizmem, bo pokazana tarcza i mechanizm są późniejsze, "17 kamieniowe", a polski miał 16 kamieni. Natomiast jeżeli rzeczywiście w Poznaniu produkowano serię kopert, to oprócz pojęcia "tarcze warszawskie" może rzeczywiście trzeba będzie wprowadzić pojęcie "koperty poznańskie". Tyle tylko, że jak te pierwsze były robione w zależności od potrzeb, do różnych modeli: polskich, radzieckich, szwajcarskich, tak koperty też pewnie szły jako zamienniki do różnych zegarków. Na kopertach (o ile jest ich więcej - można zobaczyć zdjęcia?) nie ma nic, co pozwalałoby wiązać je akurat z Błoniem bardziej niż z Delbaną czy z Wostokiem.
  17. Błonie produkowało w Błoniu a nie w Poznaniu i nigdy nie robiło stalowych kopert. Więc to oczywiste, że ktoś włożył tarczę i mechanizm Błonia do zrobionej przy innej okazji koperty. Nie ma co dopatrywać się tu jakiejś "krótkiej serii" czy innych cudów. Mechanizm lata luźno w kopercie, nie ma nawet wałka i koronki. Równie dobrze koperta mogła być zrobiona pod jakiś inny mechanizm (czy radziecki, bo te były najbardziej dostępne czy jakiś jeszcze inny), albo po prostu, jako praca zaliczeniowa, bez przeznaczenia do jakiegokolwiek mechanizmu.
  18. Nie wiem czy SW to Służba Więzienna - logo podkowy mi tu nie pasuje. Oczywiście nie jestem pewien, ale może to nie jest SW tylko WS. Np. Warsztaty Szkolne. Idąc tą drogą w internecie znalazłem http://bip.poznan.pl/bip/archiwum-wydzialow-jednostek-um/warsztaty-szkolne-przy-zespole-szkol-zawodowych-nr-2,J,1724/ Szkolą m.in. w zawodzie ślusarza, mają, jak sami piszą o sobie 60 lat historii szkoły. Może koperta została wykonana jako praca zaliczeniowa? A może sam dekiel? Wnętrze dekla z nierównościami też wskazuje na "warsztatowe" pochodzenie.
  19. Uważam, że trzeba albo założyć specjalny temat o Błonie-frankenach albo w jakiś inny sposób wyraźnie przestrzegać nowozainteresowanych polakami przed tego typu składakami. Już mam dość "wyjątkowości" oferowanych głównie na Alle... egzemplarzy. Do tego śpiewka, że przecież nie zachował się żaden pełny katalog, więc może ten egzemplarz jest unikatem... no po prostu "gratka dla kolekcjonera" Inaczej ludzie wkrótce uwierzą w Błonie z podziałką sekundową czy Blonexy w chromowanych kopertach z tarczami 6.54 czy 6.55 wg Książki Wł. Mellera.
  20. 100% oryginał http://allegro.pl/blonex-17-jew-lata-50-te-polski-unikat-i4842953518.html
  21. Tutaj więcej na ten temat http://milspectime.com/?tag=a-11
  22. Ani w tej, ani w żadnej innej z Błonia. Ale wskazówki to nie aż taki problem, chociaż po tym, co się ostatnio wyrabia z cenami błoniaków, to i wskazówki zaczynają być towarem deficytowym...
  23. Skoro mechanizm jest z napisem SEVENTEEN, to skąd w ogóle wątpliwości?
  24. Na dodatek ma bardzo rzadki mechanizm. Dlatego też, mimo słabszego stanu tarczy i zastanawiającego dekielka, poszła za spore pieniądze edit: grubością czcionki się bym się nie sugerował, trafiają się różne...
  25. O ile to nie jest żart ze snobów, to najprawdopodobniej jest to kolejna próba ominięcia zakazu sprzedaży podróbek na Allegro. Po kontakcie telefonicznym razem z folią, za wspomniane 600zł dostaniesz jedną z podróbek ze zdjęcia nr 2.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.