Niedawno pogrywałem w Deus Ex: Human Rev., fajna zabawa, ale skończyła mi się ostatnia amunicja w jednej z misji straciłem zapał, lubię mieć chociaż parę strzałów na czarną godzinę. Trochę za mało swobody w świecie. Skyrim jednak daje o sobie pamiętać. Poza tym FlashPoint Dragon Rising, Arma 2 mnie nie ruszyło, a tu przeciwnie, jest w nim dużo starej dobrej gry. No i męczę przy okazji przygodówki: kończę Tunguska, teraz kupiłem i czekają Klątwa Wron, oraz Nowy Początek. Fahrenheit raz na miesiąc pół godziny, genialna - tylko ta grafika już nie daje rady :/ Kilka sesji FSX raz na kwartał po parę godzin. Ostatnio zakupione do hangaru: An-2 od Sibwings i Wilga X Aerosoft, genialne wykonanie za te pieniądze.