Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tommaso

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4821
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Zawartość dodana przez Tommaso

  1. Pewnie to kwestia różnicy cen pomiędzy serwisami, ja tyle płaciłem w Poznaniu na Lechickiej.
  2. Nie W 540 też za wymianę oleju płaciłem w okolicach 2k
  3. Akurat dzisiaj byłem Lexusem RX na przeglądzie po 15 tys. km i zapłaciłem 2120 brutto. Czy to jest worek pieniędzy? W BMW więcej płaciłem za samą wymianę oleju.
  4. Akurat w wypadku hybryd toyoty ta różnica jest znacznie mniejsza niż na papierze. Mojego Lexusa RX350h zmierzyłem Raceboxem i powtarzalnie robił wyniki 7,0-7,1s do setki, mimo, że katalog mówi o 7,9, a to oznacza już tylko pół sekundy różnicy między HEVem a PHEVem, o ile oczywiście PHEV też nie jest szybszy niż katalog przewiduje.
  5. Jakoś nigdy mnie nie ciągnęło na Capri, ale Costiera amalfitana mimo tłumów, zawsze mnie przyciąga swoją magią.
  6. Dlatego po 25 latach postanowiłem wypisać się z tego niemieckiego wyścigu szczurów i kupiłem auto, do którego producent nie pakuje na siłę nowości, tylko sprawdzone rozwiązania, nawet jeśli czasami delikatnie trącą myszką. Za to nic nie trzeszczy, nie skrzypi i kompletnie nic się nie psuje.
  7. To jest jedna strona medalu, druga jest bardziej wstydliwa. Ciągła pogoń za coraz większym zyskiem w celu zadowolenia udziałowców skutkuje wyborem gorszych dostawców, oszczędzaniu na jakości materiałów, mniej dokładną kontrolą jakości, wprowadzaniem na rynek niedopracowanych samochodów robiąc z nas beta testerów, bo tylko nowości się dobrze sprzedają itd. Poniekąd jednak my klienci sami jesteśmy temu winni, bo ciśniemy na wprowadzanie najlepiej co 3 lata nowych modeli, bo po 2 latach model jest już "stary" i oczekujemy na niego jakiś horrendalnych rabatów. A te nowe, robione w pośpiechu modele, ostatecznie wcale nie są lepsze od poprzednich, mają tylko ekrany o większej rozdzielczości i tyle, natomiast ich opracowanie kosztuje krocie i to musi się zwrócić w 3 lata, a nie w 15 jak kiedyś.
  8. A z tym niestety też jest coraz gorzej, przynajmniej z mojego doświadczenia, które już jest dość długie, bo pierwsze nowe auto premium w salonie kupiłem w 2000 roku.
  9. No rejon Canazei jest przepiękny, passo Sella, Pordoi, Gardena, Fedaia, Giau itd, na każdej można dostać oczopląsów od przepięknych widoków, a dodatkowo właściwie wjeżdża się bezpośrednio z jednej na drugą omijając proste drogi. Parę lat temu będąc tam Mustangiem przepaliłem praktycznie cały zbiornik paliwa, a zrobiłem tylko 150 km.
  10. W pluginie miałem chyba 1,6, o ile dobrze kojarzę.
  11. Jeździłem po Hiszpanii, nie przekraczając 140 km/h i przy tych prędkościach 3008 dawał sobie doskonale radę.
  12. Przez 10 dni wakacji ujeżdżałem takie coś i tak mi się nasunęła refleksja, że zdecydowanie zaciera się granica pomiędzy autami premium i "normalnymi". Tem Peugeot był wykonany z naprawdę dobrych materiałów w środku, napęd działał jak należy, auto do 140 km/h jest zaskakująco dobrze wyciszone, na komfort też nie można narzekać. Ekran w środku też nie odbiegał jakością od tych z BMW, chociaż jeszcze nie działał tak stabilnie jak w bawarkach, ale to już tylko kwestia oprogramowania. Generalnie byłem bardzo zaskoczony na plus.
  13. Co do napędu w Lexie to nie do końca masz rację. To auto jest głównie napędzane przez silniki elektryczne, dopiero jak zabraknie mu mocy to pomaga napęd spalinowy, więc brak mocy na tyle z silnika spalinowego nie jest takim problemem. Gdy włączysz sobie informacje o napędzie to widzisz ile mocy jest aktualnie przekazywane na tył, a ile na przód. To auto jest FWD tylko podczas jazdy po prostej, wystarczy zakręt czy nawet ciaśniejszy łuk i dołącza się napęd na tył, a przy ruszaniu zawsze jest to auto AWD, nawet na suchym przyczepnym asfalcie. A wszystko dzieje się płynnie i za bardzo tego nie czujesz, za to czujesz, że nawet na mokrym, śliskim asfalcie zawsze masz dużo trakcji i nie szarpiesz przednią osią jak w autach FWD.
  14. Genesis mógłby być dobrą konkurencją dla Lexusa. Podobna jakość a ciekawsze napędy.
  15. Serwisował też będziesz za granicą?
  16. Przed kupnem Lexusa też zastanawiałem się nad volvo, ale po rozmowie z klientem, którego egzemplarz XC60 też był wyjątkowo awaryjny, skreśliłem go z listy. Samo to, że nie płacisz za naprawy i tak nie zabezpieczy Cię przed wszystkimi niedogodnościami jak będziesz co kawałek jeździł z nim do serwisu i użerał się z mechanikami, którzy zrobią wszystko, żeby Ci udowodnić, że "ten typ tak ma". A w najgorszym wypadku awaria zdarzy Ci się na 3 dni przed wyjazdem na wakacje i będziesz musiał jak np ja mając taki przypadek kiedyś w Audi, wynająć w Carnecie auto na całe wakacje.
  17. Oglądałem Omodę 9 super hybrid i jakościowo nie ma się do czego przyczepić. Ale wolę nie jechać na jazdę próbną, żeby się nie przekonać jak dużo przepłaciłem za Lexa Jednak zawsze pozostaje otwarte pytanie jak będzie z awaryjnością, jakością serwisu, dostępem do części i czy w związku z tym za 3-5 lat auto w ogóle będzie sprzedawalne.
  18. No nie, mój Yaris pali znaaaaaaacznie więcej. 🤣 Średnie spalanie w Lexie od początku mam 6,9l, a nie jeżdżę jakoś wyjątkowo eco. A w końcu to 2-tonowy czołg o aerodynamicy kiosku ruchu.
  19. Porównujesz starszy model Lexusa, w nowym klapa zamyka się znacznie szybciej. No i w sedanie siłowniki mają znacznie mniej do roboty niż w SUVie. No właśnie. W moim Lexusie RX nie dzieje się kompletnie nic, wszystko działa jak należy, nic nie trzeszczy i zużywa jakieś śladowe ilości paliwa.
  20. Tylko, że teraz Macan to już tylko elektryki, a te sprzedają się kiepsko
  21. Teraz jest w ogóle dobry okres na zakup auta, salony prześcigają się rabatami cenowymi. W markach premium 20% rabatu zaczyna być normą, w niektórych są modele na które można dostać prawie 30%. Nawet Porsche daje całkiem solidne rabaty dochodzące do prawie 20% na SUVY i 10-12% na 911, gdzie jeszcze dwa lata temu były kolejki chętnych jak na Rolexa. Elit: Właśnie dostałem mailing z Hyundaia z rabatami na Santa Fe dochodzącymi do 30k.
  22. Ja na północy Włoch to bardziej lubię wschodnią część, a szczególnie okolice Canazei czy Cortina D'Ampezzo. Dużo przepięknych przełęczy do jazdy (Pordoi, Sella, Fedaia), ale też miejsc do wędrówek czy podziwiania (na czele z niesamowitym Tre Cime di Lavaredo czy pasmem Marmolada).
  23. Akurat Stelvio to raczej przełęcz do podziwiania, a nie do jeżdżenia, jak chcesz pocisnąć, to lepiej wjechać na nią przez Umbrail Pass od strony Szwajcarii. Zatrzymać się oczywiście najlepiej jest w Bormio. Jak chcesz pozwiedzać okolice, to masz jeszcze niedaleko Lago di Cancano, niecałą godzinę jazdy przepiękne Livigno, bardzo ładną przełęcz Passo Gavia, niestety z niesamowicie wąską drogą, która totalnie korkuje się w godzinach 10-17, bo tam auta ledwo się mijają. A jak chcesz sobie zrobić całodniową wycieczkę do Szwajcarii, to możesz wybrać się do St Moritz przez przełęcz Bernina i dalej pętelkę przez kultowe przełęcze Fluela i Albulla, a powrót przez Livigno.
  24. Do obsługi na ekranie telefonu, yanosika, spotify itp. Dodatkowo jakość muzyki streamingowanej przez ACP jest znacznie lepsza niż przez bluetooth.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.