josey_wales

Pisałem o osobach nowych na forum, które często się rejestrują po szybką poradę jak wydać piniądz i znikają. Ja kupuję wyłącznie dla siebie Zwłaszcza czasy COVIDa mi to potwierdziły.

To pozwól, że ja ci odpowiem. Większość osób nowych na forum, które pytają jaki zegarek kupić, to jednak kupują dla Kowalskiego a nie dla siebie. Tak zauważyłem i obym się mylił

No ja się spodziewałem, że to ma być zegarek na jedną okazję i potem jako EDC, więc divera spokojnie polecałem. Niestety autor tematu troszkę ucieka od pytania o sprawowaną funkcje w pracy i czy często będzie miał spotkania biznesowe i z kim. Czy to zwykłe korpo dyrektorki co nie mają pojęcia w tym temacie, czy jednak wyższa liga. Bo tam zegarek za 3k jaki fajny by nie był to wrażenia nie zrobi.

@cordi7 Naprawdę nie ma potrzeby żebyś się tak unosił. Zadałeś pytanie, dostałeś odpowiedź. W czym masz problem? BTW No ja akurat jestem inny, bo w gajerach to tylko na wesela i pogrzeby chodzę. Na szczęście jedno i drugie występuje rzadko

Diver + garnitur nie jest zły, jakby James Bond powiedział No ale w końcu kupujesz jeden zegarek czy 2? Bo to jest różnica. Na własne wesele czy raczej inna impreza?

A ja zdecydowanie kupuję wariant drugi Nienawidzę kostek. No i jak sobie z tym poradzimy?

Dlatego nie masz się co przejmować. O dawna diver + garnitur to nie jest jakaś wielka ekstrawagancja. Spokojnie przejdzie, a zegarek będziesz miał i na codzienne noszenie. Oczywiście mam na myśli w miarę stonowane divery.

Doxa jest super. Ale nie pozbywaj się Clean Ocean. To piękny zegarek No chyba, że jednak budżet nie pozwala na zostawienie

Ja mam wrażenie, że autor poprzez tyranie miał na myśli po prostu EDC. Raczej taki biurkowy diver. No i nie na bransolecie. Czyli podtrzymuję, że akurat Aquis to dobry wybór (kauczuk) i jak najbardziej wart swej ceny (choć to w zależności od modelu praktycznie polówka budżetu zakładanego, ale skoro autorowi się podoba to dlaczego nie?).

Cuba Goodin Jr. to jeden z tych aktorów, którzy strasznie działają mi na nerwy. Na szczęście szybko został zweryfikowany i nie gra w niczym poważnym I żeby nikt mi tu nie pitolił, że chodzi o rasizm. Po prostu typa nie znoszę, a na przykład uwielbiam Denzela Washingtona

Jak zwykle w takim temacie warto polecić ORIS Aquis (jest trochę modeli do wyboru)

Z młodego Toma to warto przede wszystkim obejrzeć "The Color of Money" pana Scorsese. Nie ze względu na Toma, ale na Paula Newmana. To swoista kontynuacja kapitalnego filmu "The Hustler".

Oris Baikal ładny. Ale śmiem twierdzić, że za dużo tego jasnego środka ;). Clipperton nadal najlepszy

Longines Legend Diver to twój faworyt? Jako wakacyjny? No raczej nie. Mnie się on ogólnie nie podoba, bo ja gustuję głównie w diverach, a on wygląda bardziej...jak pilot (pewnie tylko dla mnie, ale tak już mam jak go widzę) To nie jest wakacyjniak. Natomiast ten zegarek cieszy się dużym szacunkiem, co pewnie Ci akurat odpowiada i dlatego o nim wspomniałeś (w innym temacie przeczytałem, że kupiłeś zegarek dla logo). Ale jak szukasz zegarka, który ma wakacyjny vibe...no to pomarańczki panie Ale też oczywiście niekoniecznie tylko one (no mnóstwo kolorów, byle nie cały czarny). No i microbrandy mają tu sporo fajnego do zaoferowania, ale z kolei takich nie chcesz. Bo nie będzie rozpoznawalny wśród znajomych (logo), czy co? Jaki masz z nimi problem, jeśli można spytać? Bo jakościowo to na ogół nie ma czego się obawiać.

Ależ wyborny żart. Zatrzymajcie tę karuzelę śmiechu! Co do tematu. Zgadzam się z tarantem. Tani + złoty to kiepski wybór niestety