Pewnie nawet nie warto rozpoczynać dyskusji, perspektywy na zgodę są nikłe Dla mnie jest to solidny zegarek (z gwarancją Seiko), który jest totalną opozycją do wielkich zegarków blink blink. Codzienny, maksymalnie pragmatyczny,, funkcjonalny, modernistyczny, użytkowy (wszystko czarno na białym), nieśmiertelne hasło Loosa "ornament to zbrodnia" Zupełnie inna filozofia i wartości stoją za takim modelem, skromność tych modeli przejawia się nawet w małej (ze współczesnego punktu widzenia) średnicy tarcz, czysty zegarek i nic więcej. Co do "quartza" napis czysto informacyjny, tak jak "Seiko", nie powinny ani ziębić, ani grzać - jeśli rozumieć to w kategoriach, o których wyżej wspomniałem.