Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

grejtfrut

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    169
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez grejtfrut

  1. grejtfrut

    GERLACH

    Ta uwaga dotyczy Scrudża, czy jestemnowy?
  2. Cholera już od jakiegoś czasu chodzi za mną ten Stenek.
  3. grejtfrut

    Motocykle

    W Polsce jest jeden taki obiekt, ale w okolicach Polski jest ich więcej. Oczywiście, rozumiem, sam jeszcze niedawno interesowałem się turystyką motocyklową i jeździłem po drogach dla przyjemności. Teraz jednak widzę, że dusza moja motocyklowa jest usatysfakcjonowana, głód prędkości zaspokojony a ja jestem bezpieczniejszy. :-)
  4. grejtfrut

    Motocykle

    Zgadza się - nie czy, tylko kiedy. Dlatego ja już 3 sezon nie jeżdżę po drogach, tylko po torach wyścigowych. Początkowo chciałem połączyć jedno z drugim, ale okazało się, że czuje się wyjeżdżony i nie chcę mi się w zasadzie już jeździć po drogach. Natomiast dla jeżdżących tylko po drogach wizyty na torze mogą przynieść wiele dobrego pod kątem umiejętności i wyszalenia się..
  5. Napatrzeć się nie można.
  6. grejtfrut

    Motocykle

    Co racja, to prawda :-)
  7. grejtfrut

    Motocykle

    Spotkałem się z kilkoma sporo gorszymi opiniami na temat jakości HD (szczególnie blacharsko-lakierniczej). Co do silników to zgodzić się nie mogę. Układ czterocylindrowej rzędówki trafił do motocykli relatywnie późno. Choppery i bobbery to był wymysł subkultur motocyklistów (często gangów) często byłych żołnierzy, którzy po powrocie z wojny zaczynali przerabiać swoje pojazdy, żeby były szybsze. Wiadomo - szybsze to i mocniejsze i lżejsze. Stąd chopper (od chop - ucinać) i bobber (z tylnym błotnikiem przyciętym i bez przedniego w celu zaoszczędzenia masy). Na bazie tych zaczeły powstawać wydumki typu Kapitan Ameryka z filmu Easy Rider. Ciekawe, że początkowo HD odcinał się od tych subkultur i dopiero po pewnym czasie zaczął produkować motocykle przypominające te kiedyś przerabiane przez motocyklistów. Co ciekawe, Sonny Barger (założyciel i wieloletni prezes Hell's Angels) w jednej ze swoich książek napisał, że gdyby Hellsi zaczynali działalność dzisiaj, prawdopodobnie jeździliby na ścigaczach bądź na przeróbkach scigaczy. Ciekawe, że podobny trend był wśród samochodziarzy - Hot Rody. Z motocykli nieamerykańskich przerabianych powstawały Cafe Racery, też kawał pięknej historii. Z rzędówek skośnookich relatywnie od niedawna robi się streetfightery. Tak więc ta sama ścieżka dla różnych producentów, nie tylko HD. Natomiast HD jako jeden z najpopularniejszych, owszem. Nie do końca rozumiem, dlaczego. Ładnych parę lat temu mówiło się o nie-Harleyowcach w światku motocyklowym w zasadzie głównie źle, bo jako jedni z niewielu często nie pozdrawiali po drodze i byli zbyt dystyngowani żeby zwyczajnie i luźno pogadać. Stąd może wypowiadam się o HD, ich oryginalności itp lekko sceptycznie.
  8. "Na marginesie życia" to w mojej opinii rzeczywiście najsłabsza część z trylogii autobiografii Grzesiuka, ale jako (krótkie) dopełnienie całości warto przeczytać.
  9. grejtfrut

    Motocykle

    No bo w sumie to chyba jest trochę tak, że wszystkie motocykle kiedyś wyglądały podobnie. Harley robił zwyczajne ciężkie motocykle, tylko w przeciwieństwie do firm europejskich i japońskich zatrzymał się na pewnym etapie w rozwoju i specjalizacji. Co ciekawe, również w silnikach. Patrząc pragmatycznie to - w większości wypadków - płacisz kupię kasy za przestarzałe rozwiązania, bo klimat. Ale sam pragmatyzm jest pozbawiony sensu, inaczej wszyscy chodzilibyśmy z casio na rękach :-)
  10. Pieśń lodu i ognia, Uczta dla wron, Sieć spisków. Co do Grzesiuka to pięć lat kacetu również przerobiłem wielokrotnie. Warto również rzucić okiem na Boso ale w ostrogach. Czyli jak Grzesiuk dorastał i jak dostał się do obozu. Jest też Na marginesie życia, czyli walka z gruźlicą.
  11. grejtfrut

    Motocykle

    W sensie że tylko harley? Bo w zasadzie powinno być tylko Indian..
  12. grejtfrut

    Motocykle

    Jedyne podróbki? O czym mówisz?
  13. grejtfrut

    GERLACH

    Żubr dla mnie bardzo ciekawy. Może z tego wyjść piękny zegar, na pewno będzie dość oryginalny.
  14. Ja też oglądałem Grę odc.1/sez.3. Czekam na kolejne odcinki. Książkowo oczywiście warto też zaliczyć.
  15. Niedawno widziałem "Sępa" i z przykrością stwierdzam, że film jest słabiusieńki..
  16. grejtfrut

    Co noszą znani ludzie?

    W ostatniej książce pisał, że zdecydował się na Omegę Railmaster.
  17. Django jak dla mnie podobnie.. Świetny film, długo czekałem i nie zawiodłem się. Również rolą Tarantino :-) Film pierwsza klasa. Zielona Mila, jak lubisz i jeździsz dużo autem, warto zmiażdżyć w audiobooku - w interpretacji Zapasiewicza.
  18. Tak, moje poprzednie auto.
  19. Od pewnego czasu nie może mi przejść Oris Challenge International de Tourisme 1932 Limited Edition.. Big Crown.. Ma ktoś?
  20. Jak stare, to nie 507 koni..
  21. Skręcać pewno i potrafi, ale tylko na amerykańskich zakrętach. Czyli rzadko i łagodnie. Za to klimat ma.
  22. grejtfrut

    Casio - funkcjonalność

    Rzeczywiście.. A z opisu marketingowego wynikałoby, że są podane godziny. Czyli wynika z tego, że nie ma gieszoka dedykowanego myślistwu z godzinami wschodów księżyca.. Szkoda..
  23. grejtfrut

    Casio - funkcjonalność

    Jest taki model, bodajże amw704d i amw705d dedykowany dla myśliwych. Ma wschody i zachody księżyca, ale brzydki jest jak noc, do tego ten 705 (ładniejszy) niedostępny.. Szkoda, że nie ma tych funkcji w jakimś G albo Protreku. Czy są?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.