Fakt.
I sprostuję to bo rzeczywiście może być to krzywdzące dla PL sprzedawców. Nie można tego w żaden sposób w moim przypadku porównywać bo nie porównywalna jest ilość zakupów robiona w PL a za granicą - to po 1.
Sytuacja sprzed paru dni: zepsuła się suszarka do włosów Philips za kilkaset zł. Sprzedawca jak i PL oddział Philips - "sorry, nic nie możemy".
Sytuacja sprzed paru lat: stacja parowa Tefal za parę tysięcy: Sprzedawca w PL: "sorry, nie nie możemy", Messenger Tefal EU -> "proszę podać adres serwisu, który wykonuje naprawę - wyślemy darmowo części, naprawa też free".
W temacie:
Całkiem mi się ten spodobał: