Z moich osobistych doświadczeń z całorocznymi: 1. Kredens - Dębica Navigator 2. BMW e60 528xi - GY V4S 1 gen. 3. Fiat Punto 2 1,2 16V - Falken AS200 4. Skoda Fabia 3 1,2 TSI - V4S 1 5. BMW 330e - V4S 2 gen 6. VW Golf 7 1,2 TSI - j.w. 7. Punto 1,2 8v - jakieś Pirelli 4S Wnioski: 1. Po doświadczeniach z Navigatorem - nigdy więcej całorocznych. Co jest do wszystkiego, jest do niczego. Trzykrotna ewakuacja z drogi przy hamowaniu na mokrym, aby uniknąć zderzenia. 2. Pirelli- bomba, śmierdzące Punto 60 KM, startowało ze śniegu lepiej niż moja 540i na zimowych Nokianach 3. Po doświadczeniach z V4S 1 gen. - wystarczające, trochę głośne, trochę na mokrym słabo skręcają, fajna trwałość na ok. 80 kkm. 4. Po Falkenach - całkiem niezłe w każdych warunkach, po co do takiego śmietnika lepsze? 5. Po doświadczeniach z V4S 2 gen. - wywaliło klapę z szamba, nigdy więcej sezonowych opon, chyba że na tor. Trochę słabe na suchym, nie super ciche, na śniegu uciąg jak dobra zimówka. Nie, nie jak słaba zimówka czy przeciętna- JAK DOBRA zimówka. Dobre na mokrym, chyba lepsze niż każda zimówka. Po 130 kkm pracują nadal.