Fragment wywiadu z Prokopem: http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,17661616,Marcin_Prokop__Dla_wlasnej_widowni_nie_mam_pogardy_.html "Masz poczucie marnotrawstwa? - Niepotrzebności. Jest granica, powyżej której komfort zaczyna się przeradzać w zbytek, a zbytek jest czymś, czego - jak uczyli mnie rodzice - należy unikać. Gdzie się ta granica zaczyna? Buty za dwa tysiące to już przesada? - Dla mnie tak. Jeśli można kupić fajne za 500 złotych, to wolę takie niż za dwa tysiące. Mentalnie się z tym lepiej czuję. Niech to ktoś nazwie skąpstwem, ja to nazywam normalnością. Nie muszę mieć zegarka za 30 tysięcy. Są tacy, co mają zegarki za 100 tysięcy. - Ja bym się z takim zegarkiem czuł głupio. Patrzyłbym na niego i nie wiedziałbym - czy ja jestem częścią tego zegarka, czy on jest częścią mnie."