AspirantS

44 mm? Jak się nosi? w rozumieniu czy uszy mocno wystają poza nadgarstek? Bo się zastanawiam nad zakupem...

Tisell?

Zestaw urlopowy.

Gdzie jest Snoopy?

A Samurai? A Żółw?

Przynajmniej Ci małolaty nie zarzucą, że stosujesz KROPKĘ NIENAWIŚCI.

Miałem 3 lata temu Zelosa Swordfisha 42 mm. Bezel w kolorze stali, tarcza granatowa w specyficzne spirale. To był świetny zegar. Bransoleta bardzo wygodna. Potem kupiłem Seiko Żółwia "Save the ocean 2". Musiałem wyrównać budżet i niestety sprzedałem Zelosa razem z Helmem Vanuatu. Każdej z tych sprzedaży bardzo żałuję. Kiedy syn kupił Zelosa, znowu poczułem ostrogę i zacząłem szukać. I odkupiłem Swordfisha. Wprawdzie zielonego i w rozmiarze 40 mm, bez bransolety ale fun factor jest wspaniały. Reasumując miałem 3 Zelosy. Każdy był świetnie wykonany. Luma to "latarka". Wreszcie ktoś zakasował Seiko.

Niestety nie jest to mój zegarek. Kupił go mój syn. Obecnie mam go na pewien czas w opiece. Cytuję - "ma regularnie chodzić i masz o niego dbać". Zegarek na fotografiach kompletnie mnie nie zainteresował. Ale na żywo Blacktip robi ogromne wrażenie. Faktura tarczy nadaje charakter całości. Piękno zaklęte w surowości. Syn chyba podłapał ode mnie bakcyla. Jak powiada - "Zeloski są spoko". Święta racja.

Dla kontrapunktu - Adriatica za 2000 zł? Poważnie? Czyli w cenie dolnej granicy Tissot lub Certiny? Na plus - szafirowe szkło. Ale jaki mechanizm siedzi w środku? Automat - ale jaki? Miyota? Seiko? Seagull? Raczej nie jest to ETA... Za 2000 zł możesz mieć używane: Tissot Certinę Steinhart ( nawet nowy) Kilka modeli Seiko ( np. Żółw, Samurai) Kilka świetnych Orientów.