Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Euryk

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    487
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

185 Entuzjasta zegarmistrzostwa

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Warszawa
  • Hobby
    no zegarki

Ostatnie wizyty

1077 wyświetleń profilu
  1. Aluzju paniał ... Jeśli chodzi o zegarki Chińczycy idą ścieżką Szwajcarów. Pod koniec XIX wieku najpoważniejsi producenci zegarków byli w USA, UK, Francji, Niemczech, trochę luksusowych zegarków produkowano w Rosji. Ale nie w Szwajcarii, która (z niewielkimi wyjątkami) produkowała zegarki niedrogie, bez polotu i co najwyżej średniej jakości. To się zaczęło zmieniać, bo właśnie wówczas odkryto, że w Szwajcarii jest tania siła robocza i wiele firm zaczęło tam przenosić produkcję jak teraz do Chin. Tak na przykład zrobił założony w Londynie Rolex, który do dziś ma dwie fabryki w Szwajcarii i produkuje masowo ok. miliona ekskluzywnych zegarków rocznie. Po 2WW Szwajcaria wyłożyła ogromne pieniądze na reklamę branży zegarmistrzowskiej, która wdrukowały ludziom do głów, że zegarki szwajcarskie to absolutny top teraz i na wieki wieków, no i wielu do dziś sądzi, że to jest absolutna prawda. Prawda, ale nie absolutna, bo ceny szwajcarskich zegarków za bardzo wyprzedzają jakość, czasem o kilka długości. Ta szwajcarska legenda nadal działa i to tak dobrze, że chociaż Chiny produkują 80 proc. zegarkowych części oraz wyposażenia do ich produkcji w skali świata, i najwięcej mechanizmów na świecie, to Szwajcaria zgarnia ponad 50 proc. światowych zysków w tej branży. Taka jest siła mitu, nawet w twardej ekonomii. 😁😁😁 Na weekend jak znalazł, a w poniedziałkowy trafi do pudełka na zawsze.
  2. Co konkretnie jest podróbą, mechanizm NH35 (taki był w oryginale przed 1WW?), 🙂 koperta ze stali chirurgicznej, hiperalergicznej (jak w oryginale sprzed 120 lat, really?), może chociaż szkiełko szafirowe z AR? Też nie? Może kształt koronki z niebieską perłą w środku??? To co u licha? Przez ponad 120 lat ten zegarek produkowany w pierdylionie rożnych wersji stał się standardem przemysłowym. I to jest odpowiedz na twoje pytanie. Na pewno zabronione jest używanie oryginalnej nazwy, i tyle. Tego akurat żaden producent nie robi.
  3. W ich interesie jest naganiać do serwisów, aby mogły one utrzymywać się, najlepiej we własnym zakresie. Gdyby producenci mieli je utrzymywać, czyli finansować, zmniejszyliby swoje zyski.
  4. Zerkałem. Zupełnie inny mechanizm. 😁 Zresztą Cartier Santos (Dumont) ma ponad 100 lat i wszelkie prawa zastrzeżone już dawno są passe. Jak czytam na poważnym portalu zegarkowym: "Audemars Piguet zaszokował świat w 1972 roku rewolucyjnym modelem Royal Oak , który charakteryzował się stylistyką zbliżoną do zegarka Santos-Dumont" ... Ale oczywiście wszystkiemu winni są cykliści i Chińczycy.
  5. Jeśli ktoś chce kupić kostkę o ponadczasowym wyglądzie na Myocie 8215 to na stronie producenta BERNY Official Store jest znacznie taniej. Powód? Dość prosty. 1/ dochodzi spory bonus za pierwszy zakup 2/ płatność PayPalem jest darmowa, to znaczy - ponieważ nie istnieje darmowa zupka, ktoś ją musi sfinansować - koszty transakcji pokrywa, jak wnoszę, chiński producent, albo zielone ludziki. Na Aliekspress, nadal BERNY Official Store) ... https://pl.aliexpress.com/item/1005006086513830.html?spm=a2g0o.cart.0.0.3eb6452cvD3Fb9&mp=1&pdp_npi=5%40dis!PLN!PLN 1039.01!PLN 474.64!!PLN 474.64!!!%40210390c217534399797544730e46d6!12000040894320751!ct!PL!1871851935!!1!0&gatewayAdapt=glo2pol 484 zł vs. 366 zł Zamówiłem, oczywiście niepotrzebnie (po co mi pierdylion zegarków, co z tego że dobrych?) i teraz czekam. Niecierpliwie. 😃 A to homar czego ? Że się tak głupio zapytam. 😁
  6. Miałeś Seagull King Dragon w ręku, bo dopiero wówczas można miarodajnie ocenić. Na razie obaj gdybamy. Ze zdjęć wynika, ze wykończenie jest znakomite. Na pewno Paulus kupi to się ostatecznie przekonamy.
  7. Można by długo dyskutować, a najlepiej nazwać go macrobrandem. 🙂 Tak, bo produkuje rocznie najwięcej mechanizmów na świecie (i dalej długo, długo nic). Tianjin Seagull Watch Group produkcję zegarków traktował ubocznie, koncentrując się na mechanizmach, częściach do zegarków oraz maszynach i urządzeniach do produkcji zegarków. A też nie miał sieci dystrybucyjnej w świecie i nie był tym jakoś zainteresowany. No raptem w 2003 utworzył przedstawicielstwo handlowe w Hongkongu. Co nie znaczy, że nie produkował zegarków, ale jakby dodatkowo, niezobowiązująco. Ja raptem mam jeden zegarek z napisem Sea-Gull, który chodzi dokładnie jak chronometr szwajcarski, kosztował 100 USD.
  8. Co to są typowe mikrobrandy? Te tańsze? No powiedzmy, ale pokaż tak wykończony zegarek mikrobrandu kosztujący poniżej tysiąca dolarów. Nawet polskie mikrobrandy już potrafią tyle wziąć za zegarek, a przecież ciągle się rozwijają, niestety. 😃
  9. Ja kupuję rzadziej, bo zauważyłem, że każdy następny zegarek krócej cieszy.
  10. W ostatnich latach pojawiło się dużo chińskich mikrobrandów (większość w prowincji Shenzhen - w pobliżu Hongkongu) i to jest oczywista zmiana chińskiej taktyki, wcześniej Chińczycy nie byli zainteresowani tworzeniem własnych marek, a przecież byli i są największymi producentami części do produkcji zegarków. Szacuje się, że produkują 80 proc. części i mechanizmów w skali świata! Mikrobrandy w USA i Europie kupowały części prawie wyłącznie w Chinach, montowały zegarki i sprzedawały je drogo (choć zwykle taniej niż Szwajcarzy), zgarniając dużą kasę. Szwajcarzy zresztą tez kupują części oraz surowe mechanizmy w Chinach. W końcu Chińczycy postanowili wkroczyć na rynek mikrobrandów, tyle że oni mają dużo niższe koszty własne oraz ogromny rynek wewnętrzny. Sprzedają podobny jakościowo towar co mikrobrandy, częsciwo nawet lepszy, ale za ułamek tego co biorą tamci. Zegarki modowe to jeszcze co innego, one w całości produkowane są w Chinach, a później w centrach handlowych sprzedawane za ok. 800-1000 zł. Tyle co kosztuje zegarek cenionej za jakość firmy SanMartin, tak więc lepiej pić u źródła, czyli kupować na Aliexpress.
  11. Mechanizm chronografu z kołem kolumnowym Zenitha (wykorzystany w El Pirimero) to 1969 rok, firma Venus była pierwsza. Mechanizm Zenitha oparty był przecież na oryginalnym projekcie Venus. Nawet Sea-Gull ze swoim licencyjnym chronometrem dla wojska był wcześniej niż El Primero, Chińczycy zakupili mechanizm (nazwany później ST19XX) od Venus na przełomie lat 50. i 60.
  12. Zwykły nabywca może się w tym pogubić. Myota miejscem produkcji się nie chwali i cały czas uważa te mechanizmy za japońskie. Podobnie jak inni producenci, którzy z nich korzystają. Zegarki z takimi mechanizmami najtańsze będą u ich producenta, czyli w Chinach. Słowo "japoński" ma przyciągać klientów.
  13. Teraz wiemy, że również 9015 wytwarzają Chińczycy.
  14. Niedawno kupiłeś i już ci się znudził?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.