Powiem tak - jeśli się na tym nie znasz to się za to nie bierz. Jedynym wyjściem pozostaje wizyta u zegarmistrza (ale nie u wymieniacza baterii) ewentualnie ktoś tu na forum pewnie by się tego podjął. Koszt? Myślę granice 100-200zl. W tym może być serwis oraz potrzebne części.
Chciałem zdjąć ale trochę mocno siedzi i nie chce za bardzo zejść. Próbowałem podważyć ale nie chcę zbytnio używać siły żeby znowu coś nie pękło.
EDIT: w końcu udało się ściągnąć ten nieszczęsny wahnik ale balans ani drgnie. Naprawiłem jedno a zepsułem drugie jak to zwykle z moim szczęściem 🤦♂️
Raczej nic nie wpadło, wszystko chodzi gładko, balans kręci się luźno bez oporu, wskazówki tak samo nie wadzą. Wszystko było dobrze dopóki nie założyłem wahnika i kaplica 🤷♂️ Walczę z tym od południa i narazie dam sobie spokój bo już na oczy nie widze... jutro ściągnę wahnik i zobaczę czy znowu ruszy.
W końcu udało mi się dorwać wahnik do mechanizmu Poljot 2616.1H i jak zegarek bez najmniejszego problemu chodził bez wahnika tak po założeniu balans od razu stanął i ani mu się śni żeby ruszyć znowu. Ktoś się domyśla czym to może być spowodowane i jak temu zaradzić?
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.