Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
nooxes

Touch Solar vs tradycyjna bateria

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Ostatnio bateria ładowana słońcem w moim Casio Gulfman odmówiła posłuszeństwa po pięciu latach normalnego używania zegarka. Nowa kosztuje około 60zł. Skłoniło mnie to do pewnych przemyśleń. Posłużę się przykładem znanego zegarka Casio G-shock DW-6900. Wersję z baterią ładowaną słońcem (G-6900) znalazłem około 60zł droższą. Czy opłaca się płacić więcej za coś co rzekomo ma 10 lat żywotności, a już po pięciu przestaje działać? Za 60 zł można kupić od chińczyków litowe baterie w ilości ponad 100 sztuk. Nie trzeba ich oczywiście kupować od razu, gdyż z czasem stracą ważność, ale wysyłka darmowa, więc można kupować raz na jakiś czas. Załóżmy, że ich żywotność w zegarku wyniesie dwa miesiące (celowo zaniżam okres działania, bo chińszczyzna, ale z doświadczenia wiem, że takie baterie działają około pół roku w moim staruszku DW-6000). Wynika z tego, że starczą w zwykłym DW-6900 na prawie 17 lat! (o ile umiemy sobie zmienić baterię sami, aby nie robić dodatkowych kosztów). Dodatkowo zakładając, że standardowa bateria montowana przez Casio od nowości padnie dopiero po 3 latach mamy 20 lat. Dodam tylko, że mój Citizen butterfly C030 odmówił posłuszeństwa z powodu zużytej baterii ładowanej słońcem, a nowe nie są już produkowane od 2012r. Mogę włożyć zwykłą srebrową, będzie działać, ale możliwości baterii słonecznych (za które słono kiedyś zapłaciłem) nie są już wykorzystane. Takie sobie przemyślenia, ale spowodowały, że nie kupię już żadnych zegarków typu solar albo eco-drive, chwyt marketingowy aby wydusić więcej pieniędzy. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja wolę nie otwierać zegarka i najlepiej aby to trwało jak najdłużej. A co z rozszczelnieniem zegarka? 

Teraz zegarki, np. G-Shocki - ich dekle przykręcane są na 4 śrubki w plastikową kopertę  -_-. Po nawet już trzech rozbiórkach gwinty się ścinają i co wtedy? :ph34r:  ZŁOM!!!  :angry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po 3 wykreceniach zrywa sie gwint? Nie jest raczej mozliwe. Jesli zegarmostrz jest ogarniety to szczelnosci tez zegarek nie straci. Tough solar to fajna ale nie niezbedna "zabawka".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
lotek, dnia 07 Maj 2014 - 17:50, napisał:lotek, dnia 07 Maj 2014 - 17:50, napisał:

Po 3 wykreceniach zrywa sie gwint? Nie jest raczej mozliwe. Jesli zegarmostrz jest ogarniety to szczelnosci tez zegarek nie straci.

 

Witam,

mocowanie dekla za pomocą 4-ch wkrętów o małej średnicy, wkręcanych w plastikową obudowę to zdecydowanie złe rozwiązanie z punktu widzenia mechanicznego.

Zerwać taki gwint można już przy pierwszym wkręceniu. Trochę trudno mi sobie wyobrazić sprawdzanie szczelności i niwelowanie jej braku > skąd wiedzieć, który wkręt należy mocniej dokręcić (klucz dynamometryczny ?). Układ 4-ch wkrętów w rogach obudowy, nie gwarantuje równomiernego dociśnięcia uszczelki na całym obwodzie. Niby zegarek o olbrzymiej odporności mechanicznej na czynniki zewnętrzne, a mocowanie dekla rodem z zabawki. Dziwne, czemu producent nie pokusił się o zatopienie w plastikowej obudowie metalowych gniazd z gwintem i do połączenia nie zastosował śrubek. Może zegarek byłby wtedy zbyt trwały ... :)

Pzdr.

Edytowane przez Jacek K.

 
 
 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mayo
Napisano (edytowane)

"mocowanie dekla za pomocą 4-ch wkrętów o małej średnicy, wkręcanych w plastikową obudowę to zdecydowanie złe rozwiązanie z punktu widzenia mechanicznego.

Zerwać taki gwint można już przy pierwszym wkręceniu." :)

 

Bez przesady.. kiedyś rozkrecałem swojego starego dw 5600 kilka krotnie, gwinty może i sie wyrabiają ale na pewno nie za pierwszym czy 3 razem i na pewno nie aż tak aby je przekrecić.. prędzej uszkodzisz same nacięcia na łebkach śrób niż  gwint.. jedyne gwinty które można łatwo uszkodzić i to za pierwszym razem to zbyt mocne dokrecenie śróbek od bezela. Wiem bo wymieniałem i jedna przykreciłem zbyt mocno i gwint poszedł. Ale gwinty od dekla ciężko przekręcić..

Edytowane przez Mayo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakoś za bardzo nie chce mi się wierzyć w to, że po pięciu latach akumulator padł.


Screwback.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdarza się, mi padł w nieco ponad dwuletnim egzemplarzu. Jednak takie przypadki mają miejsce niezmiernie rzadko, akumulator musiał być wadliwy lub ewentualnie przyczynił się do tego sklep (zegarek miał jakieś 1,5 roku gdy go kupiłem). Prawidłowo eksploatowany akumulatorek wytrzyma spokojnie kilkanaście lat.

 

Wiem, że zabrzmi to nieco dziwnie, ale trzeba zachować ostrożność przy ładowaniu tych zegarków na słońcu. Akumulatory tego typu nie lubią wysokiej temperatury. Może po prostu kiedyś go przegrzałeś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

To są fakty !

średnio / góra 7 lat,

dłużej / krócej to kwestia spraw o których pisze @seven,

 

z mocowaniem na śrubki też się zgodzę,

TS i WC to takie bajery, bez których można żyć,

 

g-9100 kosztuje 300zł i katalogowo trzyma 7lat,

znam już 5letni model,

dla mnie jest to podsumowanie wartości g-shock.

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

GD-X6900 oraz nowe DW-D5500 i DW-D5600 mają (podobno) baterię wystarczającą na 10 lat. 

Edytowane przez piowa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdarza się, mi padł w nieco ponad dwuletnim egzemplarzu. Jednak takie przypadki mają miejsce niezmiernie rzadko, akumulator musiał być wadliwy lub ewentualnie przyczynił się do tego sklep (zegarek miał jakieś 1,5 roku gdy go kupiłem). Prawidłowo eksploatowany akumulatorek wytrzyma spokojnie kilkanaście lat.

 

O tym właśnie mówię. ;)

 

Trzeba też pamiętać o ewolucji akumulatorów. ;)


Screwback.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nadal łatwiej i taniej jest wyprodukować poprawnie baterię niż akumulator.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

 mój Citizen butterfly C030 odmówił posłuszeństwa z powodu zużytej baterii ładowanej słońcem, a nowe nie są już produkowane od 2012r. Mogę włożyć zwykłą srebrową, będzie działać, ale możliwości baterii słonecznych (za które słono kiedyś zapłaciłem) nie są już wykorzystane. 

 

Sąd masz takie informacje, że się da a raczej, że można ? (bo dać się da, tylko, że nie można!)

Czy tak Ci się tylko wydaje ?

 

Po pierwsze inne jest napięcie, co może się przełożyć na niepoprawny pomiar czasu. (1,55V vs 1,86V)

Po drugie przetworzona energia słoneczna będzie nadal dostarczana, co przełoży się na przegrzanie baterii, jej wybrzuszenie i "rozlanie" elektrolitu

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja wolę nie otwierać zegarka i najlepiej aby to trwało jak najdłużej. A co z rozszczelnieniem zegarka? 

Teraz zegarki, np. G-Shocki - ich dekle przykręcane są na 4 śrubki w plastikową kopertę  -_-. Po nawet już trzech rozbiórkach gwinty się ścinają i co wtedy? :ph34r:  ZŁOM!!!  :angry:

Wcale nie musi tak być. W plastiku wtopione są metalowe gwinty. Przynajmniej w DW-6000 tak jest. Otwierałem go przez te 21 lat już sporo razy i śruby i gwinty są bez zmian. A szczelność to trzebaby sprawdzić profesjonalnie. Ja nie nurkuję, więc 200m wodoszczelności nie potrzebuję. W zegarku się kąpałem i wodoszczelność trzyma - jest ok. A co do zegarmistrzów to niestety spotkałem się z takimi paprakami, że śruby mi pouszkadzali i wolę to zrobić samemu. Przynajmniej jak coś zepsuję (jeszcze niczego nie zepsułem :) ) to będę miał do siebie pretensje a nie do faceta, który wyprze się, że już tak było i on jest ekspertem a nie ja i tak na prawdę nic mu nie można zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakoś za bardzo nie chce mi się wierzyć w to, że po pięciu latach akumulator padł.

Zegarek jest zrobiony na 25 lecie G-shocka zatem w 2008 roku. Wychodzi 5-6 lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wcale nie musi tak być. W plastiku wtopione są metalowe gwinty. Przynajmniej w DW-6000 tak jest.

W nowszych modelach nie ma wtopionych żadnych tulejek z gwintem! W starszych "G" jak DW-9005V widziałem wtopione tulejki pod teleskop. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że zabrzmi to nieco dziwnie, ale trzeba zachować ostrożność przy ładowaniu tych zegarków na słońcu. Akumulatory tego typu nie lubią wysokiej temperatury. Może po prostu kiedyś go przegrzałeś?

Podejrzewam, że przed kupnem był przechowywany w nieodpowiednich warunkach. Osobiście używałem go tak jak należy. Noszony na ręku, nie wystawiany na słońce. Cały czas literka H, rzadko podświetlenia używałem, aż tu pewnej nocy chcę godzinę sprawdzić a tu nic się nie zapala. Włączam światło i migają wszystkie symbole baterii czyli H M L. Rano wystawiłem do światła było dobrze, podświetlenie działa, na wyświetlaczu cały czas literka H. Następnej nocy tak samo - nie działa, migają H M L, rano znowu dobrze po naświetleniu. Aż po jakimś tygodniu pokazuje cały czas literkę H, że niby jest wszytko w porządku, ale po naciśnięciu podświetlenia zaczynają migać H M L i nawet naświetlenie nie pomaga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W nowszych modelach nie ma wtopionych żadnych tulejek z gwintem! W starszych "G" jak DW-9005V widziałem wtopione tulejki pod teleskop. 

Masz rację! W moim DW-6000 też jest plastik - właśnie to sprawdziłem. A wydawało mi się, że tam jest metal wtopiony :). Pewnie skojarzyło mi się z innymi zegarkami. Tymniemniej przy delikatnym odkręcaniu i zakręcaniu - trzeba mieć wyczucie - udaje się bez szkód wmienić baterię wielokrotnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sąd masz takie informacje, że się da a raczej, że można ? (bo dać się da, tylko, że nie można!)

Czy tak Ci się tylko wydaje ?

 

Po pierwsze inne jest napięcie, co może się przełożyć na niepoprawny pomiar czasu. (1,55V vs 1,86V)

Po drugie przetworzona energia słoneczna będzie nadal dostarczana, co przełoży się na przegrzanie baterii, jej wybrzuszenie i "rozlanie" elektrolitu

Że można taką włożyć napisała mi w oficjalnym emailu pani z serwisu citizena (twierdziła, że otrzymała taką informację, ale nie mówiła skąd, domniemywam, że z centrali citizena?). Jakie to ma rzeczywiste skutki na działanie zegarka nie wiem. Pani nie powiedziała jaka konkretnie jest to bateria, u nich kosztuje 40zł i bateria słoneczna jej nie ładuje. Więcej nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

No to wszystko jasne - pani powiedziała.  :D  :D  :D

Nie ma czegoś takiego jak bateria słoneczna, tylko ogniwo fotowoltaiczne - kto się przejęzyczył lub powiedział potocznie może mieć tu ogromne znaczenie.

 

Jak już kupisz baterię to niech Ci dołączy oficjalne pismo. (czy czymś odpowiada skoro zegarek nie jest już objęty gwarancją ?)

Nie chcę się dalej mądrować bo może tak jest, ale zapewniam Cię, że w większości zegarków solarnych jest wzmianka, żeby nie wkładać zwykłej baterii. (często naklejka pod deklem)

Były też opisane przypadki, tu na forum, że taki zabieg zakończył się śmiercią zegarka.

 

Pomyśl, miałeś zegarek z akumulatorkiem, który służył Ci 5-7lat.

Akumulator zdechł.

Po co wydawać 60-90zł na nowy gdyby można było po tylu latach włożyć zwykłą baterię za 5-10zł.

Każdy by tak robił.

Zastanawiająca jest jedynie cena 40zł za baterię - czy to jakaś specjalna czy narzut serwisu.

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Nie chcę się dalej mądrować bo może tak jest, ale zapewniam Cię, że w większości zegarków solarnych jest wzmianka, żeby nie wkładać zwykłej baterii. (często naklejka pod deklem)

Były też opisane przypadki, tu na forum, że taki zabieg zakończył się śmiercią zegarka.

Też tak myślę, dlatego grzecznie podziękowałem pani z citizena za ofertę "naprawy" i szukam akumulatora na własną rękę. Znalazłem coś takiego http://www.batterybob.com/product.asp?intProdID=109520 ale nie wiem czy wiarygodni są i czy te leżaki magazynowe coś jeszcze sobą reprezentują.

Edytowane przez nooxes

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Jak już czytam o tych przegrzaniach to mam pytanko. Jeśli chodzę na basen i w trakcie pobytu wejdę do sauny na średnio 10 min w zegarki z panelem słonecznym to mam się czego obawiać ?

Edytowane przez kacprzak1991

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NIE, chociaż nie jest to najlepsza praktyka

zakres pracy elektroniki to +60 stopni C

w takim czasie nie osiągnie raczej takiej temperatury na nadgarstku,

może się zwiększyć miesięczna odchyłka czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no po okolo 10 min wskaznik temperatury w zegarku pokazywał ok 31 stopni, choc pewnie był bardziej rozgrzany, ale dzięki za odpowiedz ;d

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Trzeba też pamiętać o ewolucji akumulatorów. ;)

Dokładnie. Aktualnie stosowane CTL1616F to już bodajże trzecia generacja tego modelu akumulatorków Panasonica. Kilkuletni Gulfman może jeszcze mieć pierwszą generację. Niemniej nawet staruszek Raysman (pierwszy G z solarem) potrafi działać do dziś na oryginalnym, kilkunastoletnim akumulatorku. :)

Edytowane przez Seven

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez CebulaNet
      Witam.
       
      Jak mogę wyjąć baterię z zegarka Longines VHP ze zdjęcia? Bateria jest w plastykowym koszyczku i nie wiem jak wyjąć ten koszyczek lub samą baterię z zegarka. Metalowe elementy którymi koszyczek jest przytwierdzony do mechanizmu nie wyglądają mi na śrubki więc odkręcić się ich raczej nie da.
      Pomoże ktoś?
       
      Dodam jedynie, że nie jestem zegarmistrzem więc poprosiłbym o porady jak dla kompletnego laika na poziomie pre-beginner.

    • Przez T200
      Czy ktoś z Was wie jaka powinna być bateria w zegarku Jacques Lemans 1-1152? Jakiekolwiek informacje na temat tego modelu ciężko znaleźć w internecie, o baterii nie wspominając. Niestety nie ma w nim starej na wzór.
      Udało mi się jedynie znaleźć informację, że do modelu 1-1697 pasuje bateria 371, ale to zupełnie inny model.
    • Przez SOWIZDRZAL
      Znalazłem zegarek, który spełnia wszystkie moje założenia, Seiko SBTM217. Bezobsługowy - wieczny kalendarz, solarny, sterowany radiowo, i nawet w tytanie, co by ręki nie obrywał. Poszukałem do niego kontrapunktu w postaci Citizena CB3010-57L, żeby upewnić się w swoim wyborze. No i niestety, na sam koniec natrafiłem na Seiko Astron SBXY031, który zagmatwał prosty wybór. Przy założeniu całkowitych kosztów zakupu na poziomie 2500zł., radośnie przebija się przez budżet.
      Caliber 7B72 vs 7B52. Czy warto dokładać do Astrona?
      Specyfikacja 7B72: https://www.seikowatches.com/instructions/html/SEIKO_7B62_7B72_EN/BONDSYcjcdhupi
      Specyfikacja 7b52: nie mogę poszukać.
      Seiko Selection SBTM217
      https://www.sakurawatches.com/seiko-selection-sbtm217
      CITIZEN ATTESA CB3010-57L
      https://www.sakurawatches.com/citizen-attesa-cb3010-57l
      Seiko Astron SBXY031
      https://www.sakurawatches.com/seiko-astron-sbxy031
       
    • Przez Krzychu06
      Cześć,
      Zegarki mechaniczne są super, ale czasem trzeba mieć bezdusznego bateryjakarza
      Powód, w moim miejscu pracy zegarek jest narażony na stałe wibracje, może nie za silne, ale ciągłe i mam wrażenie, że wpływa to nieco na dokładność chodu zegarka mechanicznego, dlatego szukam zegarka zasilanego słonecznie, nie wiem jak jest obecnie z kineticami, czy wahnik też by nie dostawał w kość w takim środowisku.
      Założenia:
      zegarek do codziennego użytku,
      WR 100m lub więcej,
      solar, ewentualnie kinetic o ile znawcy uważają, że nic się z takim zegarkiem nie powinno stać,
      dobra luma, nie musi to być latarka jak CW Trident, ale ma długo świecić,
      wskazanie GMT, jako duża wskazówka, nie subtarcza małym drugim czasem,
      mała sekunda, żeby nie rzucała się w oczy jak skacze  chyba, że są solary z płynącą sekundą,
      jeżeli wszystko inne zawiedzie, może być chrono, byleby ukryć skaczący sekundnik, wtedy raczej odpada komplikacja GMT,
      budżet do 2000 pln, jak zawsze im mniej tym lepiej.
      RC, BT, GPS itp zbędne, dodatkowy gadżet który nie będzie raczej wykorzystywany.
      Obwód nadgarstka 17,5-18 cm, ogólnie zegarek do ubrań typu dżinsy, i koszulki, do garniaka mam starego poljota
      Pozdrawiam,
      Krzysiek
       
      P.S.
       
      Szukałem na forum, ale nic podobnego nie znalazłem, tylko namierzyłem kolejny zegarek, do listy życzeń, choroba postępuje
       
    • Przez Po Bieda
      Cześć, celowo w tytule nie piszę o marce zegarka - jest to Kienzle Klassik, a o ile mi wiadomo, Kienzle nie miał własnych werków solarnych sterowanych radiowo, ktoś to robił dla nich, być może Junghans. Stąd pomysł, że trzeba szukać speca generalnie od kwarcoków, a nie stricte od tego producenta.
      Zakupiony za grosze zegarek nie daje oznak życia. Kupiłem go świadomie jako uszkodzony, ze względu na całostalową kopertę, która miała mi posłużyć do innych celów, i ewentualnie możliwość uruchomienia - bo potencjalnie jest fajny. W necie nie znalazłem nic na jego temat, totalne 0 informacji o produkcji takiego modelu, co tym bardziej sugeruje, że producent tylko firmował gotowca swoim logo. Po włożeniu baterii "nie zagadał", brak jakiejkolwiek reakcji. Czy jest tu ktoś, kto zajmuje się naprawą takich zegarków? Jeśli post jest pisany w złym miejscu, proszę o przeklejenie.
      Edit: jednak jest coś - to dokładnie ten https://uhrforum.de/threads/kienzle-taucheruhr-funk-solar.91259/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.