Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
albiNOS 01

Broń palna, strzelanie i nie tylko.

Rekomendowane odpowiedzi

Pistoleciki 😆   

Pamiętacie Old Painless z Predatora?
Jako że broń od zawsze była nierozerwalnie związana z kinem akcji, opowiem Wam pewną ciekawostkę, którą być może znaliście… a może jednak nie.

Minigun M134, który Blain(Jesse Ventura) trzymał w filmie, był prawdziwy. To ta sama broń, którą normalnie montowano na helikopterach i pojazdach, a nie noszono w rękach jak zwykłego karabinka. Ekipa nazwała ją ironicznie "Old painless" - choć każdy wiedział, że to nazwa z gatunku wojskowego humoru.

I tutaj zaczyna się prawdziwa magia kulis. W rzeczywistości M134 obracał lufy tak szybko, że kamera filmowa nie była w stanie tego zarejestrować. Na ekranie widzielibyśmy jedynie rozmyty krążek bez dynamiki. John McTiernan, reżyser "Predatora", wiedział jednak, że widz musi zobaczyć moc tego potwora. Dlatego poprosił specjalistów, żeby spowolnili obroty. To rzecz, której normalnie się z takim sprzętem nie robi.

W efekcie kamera w końcu uchwyciła efektowny, czytelny ruch luf. Co więcej, ślepaki zaczęły działać stabilnie, bo przy prawdziwej prędkości obrotowej minigun po prostu by się zacinał. A dział dźwiękowy zyskał solidną podstawę do stworzenia tego kultowego "śmigłowcowego wrrrrrrrrrrryt"(mi przypomina dźwięk KA52 Alligator/MI 24). W przypadku realnego M134 słychać raczej mechaniczny, szybki terkot, a nie filmową "mielarkę". Spowolnienie pracy M134 pozwoliło więc dopasować dźwięk do tego, co widzowie widzieli na ekranie.

Dzięki temu wszystkiemu scena z "Old Painless" przeszła do historii. To idealny przykład, jak prawdziwa broń, filmowa iluzja i trochę sprytnej techniki potrafiły stworzyć jedną z najbardziej pamiętnych sekwencji akcji lat 80.

Przynajmniej ja dobrze zakodowałem sobie to w głowie ;) 

 

Edit: Spowolniono do ok. 1200obr.

Edytowane przez Autor1984

"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Duży powiadasz? 
Mam coś
 
20220512_150340.thumb.jpg.9e6369fd626626848459959aed6608b7.jpg

Chyba właśnie z takiego strzelałem. Trochę mnie wkurzał ten element zrzucania zamka, bo ciężko to chodzi, ale ogólnie super leżał

c268eff96ad836ebf813bfb17733da69.jpg
To i ja dorzucę coś ze swojego skromnego doświadczenia.
1. Do rekreacji, nauki, nabijania łapy i strzelania taktyczno- obronnego:
A. XDM 4,5 bo :
- b.tanio
- solidnie
- można pomodzić- sprężyna z żerdzią DPM, spust PRP.  Po ogarnięciu pistoletu robią dodatkową robotę 
B. Springfield Echelon:
- trochę drożej 
-solidna konstrukcja mimo plastiku 
- mody j.w. bo to z tej samej stajni 
C. Canik, cala rodzina SF9:
- rozsadna cena
- bardzo dobre wykonanie 
- swietne spusty z pudełka 
- zadziwiająco celne
lub drożej TTI- zaj.. spust, no i niezły cool factor
D. CZ P09 Nocturne
- świetnie leży w ręce 
- kompaktowa
-przyzwoity spust
 
2. Do noszenia
A. XDM 3,8 Compact 
- tanio
- sprytny, mimo rozmiaru nie ginie w łapie 
- śmiało także do kabury IWB
- mój EDC
B. Hellcat z tej samej stajni:
- krótko - idealny maluch do gaci
C. SIG P365, ale tu trochę moim skromnym zdaniem za drogo.
 
3. Do dynamiki, tu trochę żelaza trzeba i banknotów NBP. Od najtańszego.
A. CZ Shadow 2 TS
B. Beretta 92 XI SQUALO 
C.Walther PDP Full Size Steel Frame
D. Springfield Prodigy 
E. CZ Shadow 2 Orange
F. Staccato - cała zgraja
G.Sig Sauer P211 GTO ( mój kolejny mroczny przedmiot pożądania )
H. SIG Sauer P226 x-five STAS
 
Czego nie polecam będzie w następnym odcinku .
Dziękuję za uwagę.
 
 
 

Fajna rozpiska, dzieki. Pewnie będę analizował z czasem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Piotr Piątkowski napisał(-a):


Chyba właśnie z takiego strzelałem. Trochę mnie wkurzał ten element zrzucania zamka, bo ciężko to chodzi, ale ogólnie super leżał emoji14.png

c268eff96ad836ebf813bfb17733da69.jpg
Fajna rozpiska, dzieki. Pewnie będę analizował z czasem emoji6.png

To jest dobra broń i w bardzo przyzwoitych cenach. Zwalniacz nie może chodzić jak spust, paluchy się przyzwyczają. Nie wydaje mi się, aby wyjątkowo ciężko chodził. Na zdjęciu centralnie umieszczona jest dźwignia do rozkładania, a zwalniacz w SFP masz dwustronny(krótsze i dłuższe ramię). Przyzwyczaisz się, ogólnie powinno być tak, że go normalnie zrzucasz kciukiem bez większego wysiłku, ale to też wymaga przyzwyczajenia i trochę siły w kciuku.

Edytowane przez Autor1984

"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam SFP9, genialny chwyt, spust taki sobie, kiepskie możliwości modyfikacji (to nie Glock ).

Wszytskożerna klamka, zero zacięć.

Wymieniłem żerdź i sprężynę (wg. mnie oryginał za twardy )  

Jedna uwaga, zaczyna się docierać po około 2 tysiącach pestek, po tym chodzi już jak powinien. 

Przydało by się wycięcie pod kolimator. 

Edytowane przez Maciej72

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Maciej72 napisał(-a):

Mam SFP9, genialny chwyt, spust taki sobie, kiepskie możliwości modyfikacji (to nie Glock ).

Wszytskożerna klamka, zero zacięć.

Wymieniłem żerdź i sprężynę (wg. mnie oryginał za twardy )  

Jedna uwaga, zaczyna się docierać po około 2000 tysiącach pestek, po tym chodzi już jak powinien. 

Przydało by się wycięcie pod kolimator. 

Było kupić OR.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam sfp9 i potwierdzam wszystko co napisał @Maciej72

 

dodam że finansowo troche droższa niż springfieldy, czy cześki, ale znaczek H&K  to taki troche mercedes wśród klamek, cześka to bardziej skoda.

Drogie dodatkowe magazynki. Warto wymienić sprężyny oraz przyrządy celownicze albo założyć kolimator. 

Tyle że nadal strzela się z tego ciężko ze względu na spust i mechanizm bijnikowy (ciężka ściana powodująca zwiększoną szanse na zerwanie strzału).

Mam 6 lat tą klamke. Zacieła się RAZ (jak nie wsadziłem magazynka do końca więc z mojej winy). 

Do minusów - rozkładanie do czyszczenia banalne, ale jak chcesz iść dalej to jest ciężko - wybijanie kołków różnych rozmiarów, mnóstwo malutkich części. Montowanie głównej sprężyny spustu wymaga 3 rąk albo specialistycznego narzędzia. Tuning spustu coś daje ale niewiele.

Czy kupił bym ponownie? Możliwe, ale wersje OR. W tej cenie raczej brałbym Shadow 2 OR. Droższy, ale od SFP9 mega miodny. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, jakubos napisał(-a):

mam sfp9 i potwierdzam wszystko co napisał @Maciej72

 

dodam że finansowo troche droższa niż springfieldy, czy cześki, ale znaczek H&K  to taki troche mercedes wśród klamek, cześka to bardziej skoda.

Drogie dodatkowe magazynki. Warto wymienić sprężyny oraz przyrządy celownicze albo założyć kolimator. 

Tyle że nadal strzela się z tego ciężko ze względu na spust i mechanizm bijnikowy (ciężka ściana powodująca zwiększoną szanse na zerwanie strzału).

Mam 6 lat tą klamke. Zacieła się RAZ (jak nie wsadziłem magazynka do końca więc z mojej winy). 

Do minusów - rozkładanie do czyszczenia banalne, ale jak chcesz iść dalej to jest ciężko - wybijanie kołków różnych rozmiarów, mnóstwo malutkich części. Montowanie głównej sprężyny spustu wymaga 3 rąk albo specialistycznego narzędzia. Tuning spustu coś daje ale niewiele.

Czy kupił bym ponownie? Możliwe, ale wersje OR. W tej cenie raczej brałbym Shadow 2 OR. Droższy, ale od SFP9 mega miodny. 

HK to bardziej VW. SIG to Mercedes ;) 

Mi też raz się przyciął.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Autor1984 napisał(-a):

HK to bardziej VW. SIG to Mercedes ;) 

Mi też raz się przyciął.

 

czy ja wiem? Sig p320 odpowiednik kosztuje 4350

HK ostatnio widziałem 4150 więc różnica minimalna.

CZ P10 to około 3000 więc jest wyraźnie taniej.

Tymczasem Shadow 1 koszt 4700 za nówke 50th anniversary. Broń znacznie lepsza.

Dodatkowo za Sigiem ciągnie się smród afery że broń (niby) sama strzela. No ale to inny temat. Każdemu może się zdarzyć wpadka. Wg mnie Sig to naprawił.

 

Edytowane przez jakubos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, jakubos napisał(-a):

 

czy ja wiem? Sig p320 odpowiednik kosztuje 4350

HK ostatnio widziałem 4150 więc różnica minimalna.

P10 to około 3000 więc jest wyraźnie taniej.

Tymczasem Shadow 1 koszt 4700 za nówke 50th anniversary. Broń znacznie lepsza.

 

 

Patrząc na to w szerszej perspektywie, ogólnie rzecz biorąc SIGi są znacznie droższe. Dla mnie porównanie VW z HK jest zasadne, bo dla przykładu HK MP5 to taki Passat B5. 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

P320 to zwykły przeciętny pistolet z legendą broni, która wygrała konkurs na broń służbową US Army, czyli w megahurcie max tania, prosta, żeby prosty John się nie pogubił. Żadne halo. Nawet Legion, którego mam i szczerze mówiąc żałuję,że kupiłem nie dorasta do np Springfielda Prodigy, nie mówiąc już o mojej regatowej maszynie czyli P226 x- five.

O sfp-9 napiszę później, ogromne rozczarowanie, ale to może być kwestia mojego egzemplarza. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie lubi klasyki? CZ75 ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Autor1984 napisał(-a):

Było kupić OR.

chciałem do noszenia, bez koli, :)

4 godziny temu, Autor1984 napisał(-a):

Patrząc na to w szerszej perspektywie, ogólnie rzecz biorąc SIGi są znacznie droższe. Dla mnie porównanie VW z HK jest zasadne, bo dla przykładu HK MP5 to taki Passat B5. 

Dla mnie to mercedes w123 :) mam MP5 i MP5K, 

Ulubiona broń kobiet, szczególnie MP5k , trafiasz tam gdzie chcesz, bez żadnego wysiłku, 

Strzelałem z osobami, które miały broń po raz pierwszy w życiu, i HK wymiatał wszystkie laurki. 

5 godzin temu, jakubos napisał(-a):

mam sfp9 i potwierdzam wszystko co napisał @Maciej72

 

dodam że finansowo troche droższa niż springfieldy, czy cześki, ale znaczek H&K  to taki troche mercedes wśród klamek, cześka to bardziej skoda.

Drogie dodatkowe magazynki. Warto wymienić sprężyny oraz przyrządy celownicze albo założyć kolimator. 

Tyle że nadal strzela się z tego ciężko ze względu na spust i mechanizm bijnikowy (ciężka ściana powodująca zwiększoną szanse na zerwanie strzału).

Mam 6 lat tą klamke. Zacieła się RAZ (jak nie wsadziłem magazynka do końca więc z mojej winy). 

Do minusów - rozkładanie do czyszczenia banalne, ale jak chcesz iść dalej to jest ciężko - wybijanie kołków różnych rozmiarów, mnóstwo malutkich części. Montowanie głównej sprężyny spustu wymaga 3 rąk albo specialistycznego narzędzia. Tuning spustu coś daje ale niewiele.

Czy kupił bym ponownie? Możliwe, ale wersje OR. W tej cenie raczej brałbym Shadow 2 OR. Droższy, ale od SFP9 mega miodny. 

SFP9 poszedł do szafy i pojawił się legion p226, i nagle świat zrobił się taki piękniejszy :)

Edytowane przez Maciej72

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Maciej72 napisał(-a):

chciałem do noszenia, bez koli, :)

Dla mnie to mercedes w123 :) mam MP5 i MP5K, 

Ulubiona broń kobiet, szczególnie MP5k , trafiasz tam gdzie chcesz, bez żadnego wysiłku, 

Strzelałem z osobami, które miały broń po raz pierwszy w życiu, i HK wymiatał wszystkie laurki. 

SFP9 poszedł do szafy i pojawił się legion p226, i nagle świat zrobił się taki piękniejszy :)

Dlatego Mp5 był na powszechnym wyposażeniu specialsów - m.in. przez mały odrzut. 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój sfp poszedł do zaprzyjaźnionego rusznikarza, ponieważ jest z nim coś nie tak,tam sieje po tarczy. Od nowego. Jak go kupiłem dawno, dawno temu jak tylko wyszedł jako najnowszą nowość 😁byłem zachwycony. Super leżał w ręce, wymienne okładziny chwyty, dobrze wyważony. Pierwsze strzelania- szok. Wszędzie, po całej tarczy. No myślę lichy strzelec, bo to początek przygody. Ale im dalej w las tym tak samo . Obraziłem się, poszedł do szafy, przeleżał parę lat z planem sprzedaży. Znalazł się kupiec, przestrzelał- efekt ten sam. Strzelało jeszcze paru kolegów w podobnym skutkiem. Nawet ja też z podpórki Caldwella i to samo. Zobaczymy co powiedzą chłopcy rusznikarze w zaprzyjaźnionym gan szopie. W każdym bądź razie zawód i rozczarowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, loco50 napisał(-a):

Mój sfp poszedł do zaprzyjaźnionego rusznikarza, ponieważ jest z nim coś nie tak,tam sieje po tarczy. Od nowego. Jak go kupiłem dawno, dawno temu jak tylko wyszedł jako najnowszą nowość 😁byłem zachwycony. Super leżał w ręce, wymienne okładziny chwyty, dobrze wyważony. Pierwsze strzelania- szok. Wszędzie, po całej tarczy. No myślę lichy strzelec, bo to początek przygody. Ale im dalej w las tym tak samo . Obraziłem się, poszedł do szafy, przeleżał parę lat z planem sprzedaży. Znalazł się kupiec, przestrzelał- efekt ten sam. Strzelało jeszcze paru kolegów w podobnym skutkiem. Nawet ja też z podpórki Caldwella i to samo. Zobaczymy co powiedzą chłopcy rusznikarze w zaprzyjaźnionym gan szopie. W każdym bądź razie zawód i rozczarowanie.

U mnie wyjątkowo celny. Jeden z najlepszych jakich miałem w ręku. Może to zasługa L-ki, ale nie mogę złego słowa napisać.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

U mnie wyjątkowo celny. Jeden z najlepszych jakich miałem w ręku. Może to zasługa L-ki, ale nie mogę złego słowa napisać.

No widzisz. Dlatego ja jestem mocno wq... bo większość chwali 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, loco50 napisał(-a):

No widzisz. Dlatego ja jestem mocno wq... bo większość chwali 

Widzisz, gdybyś miał tą świadomość, którą posiadasz dziś. Byłaby reklamacja.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Troy Alpha 14,5" po upgrade a przed znaczącą przebudową.. Kolimator Bushnell TRS 26, powiększalniki Bushnell, spust jednooporowy POF 3,5 lba, dźwignia przeładowania POF Tomahawk, gwizdek Strike Industries Sail ( był tłumik ASE Ultra, ale zdjąłem bo tłumienie mierne a wagę robił).. Karabin pojechał do znaczącej przebudowy bo patent z krótką buffer tube doprowadzał mnie do q....cy przy rozkładaniu a i modów za bardzo nie było można robić. Będzie wymiana części ruchomych m.in. Po robocie wrzucę nowe foty.

 

 

 

 

20251118_204056.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje odkrycie towarzyskie 😁. Fajnie lata,celnie.

 

 

 

 

 

20251121_095759 (1).JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, loco50 napisał(-a):

Mój sfp poszedł do zaprzyjaźnionego rusznikarza, ponieważ jest z nim coś nie tak,tam sieje po tarczy. Od nowego. Jak go kupiłem dawno, dawno temu jak tylko wyszedł jako najnowszą nowość 😁byłem zachwycony. Super leżał w ręce, wymienne okładziny chwyty, dobrze wyważony. Pierwsze strzelania- szok. Wszędzie, po całej tarczy. No myślę lichy strzelec, bo to początek przygody. Ale im dalej w las tym tak samo . Obraziłem się, poszedł do szafy, przeleżał parę lat z planem sprzedaży. Znalazł się kupiec, przestrzelał- efekt ten sam. Strzelało jeszcze paru kolegów w podobnym skutkiem. Nawet ja też z podpórki Caldwella i to samo. Zobaczymy co powiedzą chłopcy rusznikarze w zaprzyjaźnionym gan szopie. W każdym bądź razie zawód i rozczarowanie.

Jak Twoi zaprzyjaźnieni nie pomogą, daj znać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez dariusz chlastawa
      Szanowni Państwo,
      Uprzejmie proszę o przesyłanie na adres mojego poselskiego biura:
      [email protected]
      petycji oraz stanowisk.
      W szczególności zależy mi na podpisanych i zeskanowanych pismach klubów i organizacji strzelectwa sportowego, a także kół, związków i stowarzyszeń łowieckich, myśliwskich, kolekcjonerskich, czarno-prochowych, rekonstrukcyjnych, pro-obronnych. Liczę także na podpisane stanowiska związków strzeleckich, centrali i oddziałów PZSS, organizacji promujących Obronę Terytorialną, miłośników asg itp.
      Materiały te przedstawię Ministrowi Sportu i Turystyki Witoldowi Bańce, a następnie wspólnie przedstawimy Państwa stanowisko Ministrowi Mariuszowi Błaszczakowi.
      Rzeczywiście mam przekonanie, że zmiany w tej dyrektywie są niepotrzebne i niekorzystne. W żaden sposób nie przyczynią się one
      do podniesienia naszego bezpieczeństwa. A wręcz przeciwnie! Oprócz tego dyrektywa godzi w sporty strzeleckie, które tak dynamicznie rozwijają się w ostatnim czasie.
      Proszę jednak wysyłać tylko maile z oficjalnymi stanowiskami w formie zeskanowanych i podpisanych uprzednio dokumentów.
      Serdecznie pozdrawiam,
      Jarosław Stawiarski,
      poseł na Sejm RP
      sekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.