Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Master Yoda

Kulinaria, co jeść, jak to zrobić.....? :)

Rekomendowane odpowiedzi

Czytalem że niektórzy marynuja mięso 2-3 dni...Dla mnie to sporo za duzo.

Ja też zazwyczaj marynuje 24h.

 

Tapnięte z fona.

marynata marynacie nie równa...w tym konkretnie przypadku wystarczy 24h.

Innaczej marynujemy wolowinę,innaczej wieprzowinę czy dziczyzne,wazny jest gatunek,rodzaj czy wielkosc.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość henio.w

Kulinarna pasja :rolleyes:

 

post-27557-0-85302800-1425471322_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj na kolacje gotuje nieco zmodyfikowaną zupę gulaszową. Składniki na zdjęciu plus prawdziwy smalec

post-67292-0-21072100-1425586799_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Lubię patrzeć na te mayorowe składniki. Dajmy na to... taki słoniowy czosnek! :blink:  Dla mnie pełna egzotyka! :)

 

Kiedyś dyskutowałem gulasz z jednym Węgrem, który lubił kucharzyć. W temacie gulaszu podkreślał, że to zupa właśnie, a nie coś w rodzaju sosu lanego na wypełniacz. U nas gulaszem nazywa się potrawę, która nie ma nic wspólnego z gulaszem węgierskim. Węgier wspominał też, że im więcej gatunków mięs w wywarze, tym lepiej.

Ja zazwyczaj mieszam trzy; wiepra, krowinę i drób. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czosnek słoniowy ma  zaletę ponieważ jeden ząbek jest większy od całej główki tego zwykłego ja obsmażam  ząbki na smalcu i w całości gotuje,później łatwiej go znaleźć w wywarze i rozdrobnić,.Dodatkowo ma mocny aromat i nigdy nie pochodzi z PRC.,Mięso używam tylko z byczka,ale smalec jest wytopiony z boczku i zawsze dodaje do zupy łyżkę skwarków,bulion jest z indyka i cztery rodzaje papryki.,Szczególnie zielona meksykańska papryka poblano ma bardzo mocny aromat.,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

No to jestem pewien, że to pyszna sprawa będzie! :)

 

Wspomniany węgier przedstawiał mi (jego, a może narodową...) ideę gulaszu. Miała to być potrawa typowo męska, wywodząca się z kuchni polowej. Żołnierze robili prostą potrawę typu one-pot meal. Zazwyczaj robioną nad paleniskiem w kociołku z prostych produktów typu resztki mięsa, przyprawy, jakieś proste warzywa w nieprzeważającej ilości. Wszystko ostre i wyraziste w smaku. Czyli coś, co tygrysy lubią najbardziej. ;)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj na kolacje gotuje nieco zmodyfikowaną zupę gulaszową.

Zmień może choć trochę nazwę, bo mi się zupa gulaszowa kojarzy z tym co serwowały bary za komuny, czyli do garnka szło wszystko to co nie zostało zjedzone przez klientów. :D


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmień może choć trochę nazwę, bo mi się zupa gulaszowa kojarzy z tym co serwowały bary za komuny, czyli do garnka szło wszystko to co nie zostało zjedzone przez klientów. :D

Nazwa została zmieniona na "pochlipajka madziarska".,Gotowe danie i rzecz jasna cos dla poprawienia procesów trawiennych i ugaszenia pragnienia czyli generalnie dla zdrowotności.,

post-67292-0-30560600-1425608562_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość anger76

Pytanie o golonkę. Co zrobić, żeby golonkę nie było czuć świnią?

Edytowane przez cook

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pare dni temu byłem na zakupach spożywczych w markecie. Nigdy nie kupowalem żywności ze stanowisk typu miesa, wedliny, ciasta ale ostatnio jakos miałem ochote i zanabyłem drogą kupna po kawałeczku apetycznie wygladajacego sernika i brownie.

Smakiem no cóż tak jak myslalem nie powalało oraz nie zachęcało do dalszej konsumpcji i w ogole jakos srednio zacząłem się czuć. Jako że ciasta były na wagę nie mialem wczesniej okazji przestudiowac składu produktu, ale zrobilem to po fakcie konsumpcji kilku gryzów... Wtem moim oczom ukazała się tablica z rozkładem jazdy autobusów z Dworca Centralnego

A Wy którą linią jeździcie do pracy?

b40256ec71a68fea1776e0a9a730b666.jpg

 

 

Tapnięte z fona.

Psu bym tego nie dał :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

W kwestii dodatków typu "E...-cośtam" to też jest spore nieporozumienie w wiedzy społeczeństwa. Nie wszystkie "E", to radioaktywna papka cichcem dodawana do pokarmów przez perfidnych producentów rządnych pieniędzy i władzy. Dajmy na to taki E500, to nic innego, jak węglan sodu, w kuchni znany jako proszek do pieczenia, a E1414, to skrobia.

 

Polecam tę stronę:  http://www.fooddictionary.eu/Default.aspx?lang=pl

 

Po wybraniu "numer E" można sprawdzić, co kryje się pod kodem.

 

Moim zdaniem często bardziej niebezpieczne są dodatki, których nie ma na liście składników.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie o golonkę. Co zrobić, żeby golonkę nie było czuć świnią?

Kupić cielęcą:-) :-)

 

Mozesz jaśniej zadać pytanie ?:-)

Bo to jest dziwne....


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość anger76

Oj tam dziwne od razu, chciałbym, żeby  moja małżonka dzieliła ze mną rozkoszne chwile z golonką, a ona że nie może jej jeść, bo jej zalatuje świnią. Jakaś marynatka, coś żeby ten zapach zneutralizować? Nadmienię, że mleko mojej małżonce zalatuje krową... :) Temat trudny, wiem, być może nawet beznadziejny, ale nie zawadzi zapytać :)

Edytowane przez anger76

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi Tobie o golonkę pachnącą jak np. pomarańcza (przesadziłem specjalnie), to lepiej Ty jedz golonkę, a żona niech je pomarańcze. Ludzie z nadwrażliwością węchowa muszą niestety rezygnować z dań o zapachu, który im nie odpowiada, bo zmiana zapachu niestety najczęściej powoduje też zmianę smaku, a golonka bez zapachu i smaku golonki to już moim zdaniem nie jest golonka.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj tam dziwne od razu, chciałbym, żeby  moja małżonka dzieliła ze mną rozkoszne chwile z golonką, a ona że nie może jej jeść, bo jej zalatuje świnią. Jakaś marynatka, coś żeby ten zapach zneutralizować? Nadmienię, że mleko mojej małżonce zalatuje krową... :) Temat trudny, wiem, być może nawet beznadziejny, ale nie zawadzi zapytać :)

 

Myślę że tu już nic się nie da zrobić niestety  :(

 

Moja żona często mi robi golonkę - uwielbiam taką prosto z wody nie opiekaną - tylko sól , musztarda czasem , chleb i piwo

Jak połykam tą trzęsącą się skórę to jej zbiera się na wymioty  :wacko:   kobiet nie zmienisz bo wstręt do golonki mają w genach 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak połykam tą trzęsącą się skórę to

Aleś mi narobił apetytu... w jutro będą niechybnie golonki na obiad.  ;)


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:)  :)  :)  Już życzę smacznego bo inaczej być nie może - ja jadłem w poniedziałek  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj tam dziwne od razu, chciałbym, żeby moja małżonka dzieliła ze mną rozkoszne chwile z golonką, a ona że nie może jej jeść, bo jej zalatuje świnią. Jakaś marynatka, coś żeby ten zapach zneutralizować? Nadmienię, że mleko mojej małżonce zalatuje krową... :) Temat trudny, wiem, być może nawet beznadziejny, ale nie zawadzi zapytać :)

Hehe zupelnie jakbym swoją żone slyszał Poza wymienionymi przez Ciebie to wodka smierdzi jej spirytusem a karp błotem

 

Tapnięte z fona.


"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz z wzajemnością."

Cierpliwość popłaca...jeśli Cię na nią stać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pare dni temu byłem na zakupach spożywczych w markecie. Nigdy nie kupowalem żywności ze stanowisk typu miesa, wedliny, ciasta ale ostatnio jakos miałem ochote i zanabyłem drogą kupna po kawałeczku apetycznie wygladajacego sernika i brownie.

Smakiem no cóż tak jak myslalem nie powalało oraz nie zachęcało do dalszej konsumpcji i w ogole jakos srednio zacząłem się czuć. Jako że ciasta były na wagę nie mialem wczesniej okazji przestudiowac składu produktu, ale zrobilem to po fakcie konsumpcji kilku gryzów... Wtem moim oczom ukazała się tablica z rozkładem jazdy autobusów z Dworca Centralnego

A Wy którą linią jeździcie do pracy? b40256ec71a68fea1776e0a9a730b666.jpg

Tapnięte z fona.

Podejrzewam ze w smaku było dobre :)

Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj tam dziwne od razu, chciałbym, żeby  moja małżonka dzieliła ze mną rozkoszne chwile z golonką, a ona że nie może jej jeść, bo jej zalatuje świnią. Jakaś marynatka, coś żeby ten zapach zneutralizować? Nadmienię, że mleko mojej małżonce zalatuje krową... :) Temat trudny, wiem, być może nawet beznadziejny, ale nie zawadzi zapytać :)

Rozumiem:-) :-)

Ty jedz golonkę a żona co lubi...:-)

A jak lubi slodycze :-) to powiedz że zalatuje Ci grubą babą:-) ,a taka jedna z pracy ta szczupla ,wiesz która to lubi golonkę i śledzie......

Zobaczysz jak się zonie zmieni "powonienie"......:-) :-) :-)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Rozumiem:-) :-)

Ty jedz golonkę a żona co lubi...:-)

A jak lubi slodycze :-) to powiedz że zalatuje Ci grubą babą:-) ,a taka jedna z pracy ta szczupla ,wiesz która to lubi golonkę i śledzie......

Zobaczysz jak się zonie zmieni "powonienie"......:-) :-) :-)

 

Właśnie przeczytałem mojej Żonie. Od czasu do czasu przeczytam Żonie ten czy inny post. Np. pokąsanie przez barany weszło już w nasz domowy slang. ;) Żona, stwierdziła, że ten cook to bardzo błyskotliwy człowiek jest. Przekazuję pozdrowienia! :)

 

(Na marginesie dodam, że mojej Żonie golonki też pośmierdują wieprem. Widać golonka, to męska potrawa.)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość anger76

Rozumiem:-) :-)

Ty jedz golonkę a żona co lubi...:-)

A jak lubi slodycze :-) to powiedz że zalatuje Ci grubą babą:-) ,a taka jedna z pracy ta szczupla ,wiesz która to lubi golonkę i śledzie......

Zobaczysz jak się zonie zmieni "powonienie"......:-) :-) :-)

Przemawia przez Ciebie wnikliwy obserwator i znawca kobiecej natury :) Problem golonki/żony uważam zatem za rozwiązany

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak komuś golonka śmierdzi to powinien powąchać chińską wódę "Jijangzhuang" z czerwoną etykietką.,którą wczoraj bezmyślnie napocząłem do kolacji.,Ludzie takiego szamba to w życiu nie piłem., Nie kupujcie tego świństwa, chyba że kogoś chcecie wyleczyć z alkoholizmu.,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przeczytałem mojej Żonie. Od czasu do czasu przeczytam Żonie ten czy inny post. Np. pokąsanie przez barany weszło już w nasz domowy slang. ;) Żona, stwierdziła, że ten cook to bardzo błyskotliwy człowiek jest. Przekazuję pozdrowienia! :)

 

 

 

Pozdrów żonę-droga Pani, składam wyrazy szacunku,Marek.

Przemawia przez Ciebie wnikliwy obserwator i znawca kobiecej natury :) Problem golonki/żony uważam zatem za rozwiązany

Zawsze staram się postrzegać swiat z perspektywy "wroga":-) ,to połowa sukcesu:-) Edytowane przez cook

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.