Klub Miłośników Zegarków Patek Philippe

[pablo122 1306]

Piękny...a tak na marginesie jesli mowimy o cenach - jesli chce sie kupic nową calatrave automat to trzeba przyszykowac ponad 120 tys zl...

I od reki jest czy sprawdzaja do siodmego pokolenia czy jest sie godnym wpisania na liste

Zakladam, ze mowisz o AD?

[PatrykCh 0]

I od reki jest czy sprawdzaja do siodmego pokolenia czy jest sie godnym wpisania na liste

Zakladam, ze mowisz o AD?

Calatrava to przystępny model. Nie ma na niego tak kosmicznych kolejek jak na Nautiliusa. Jeden AD z którym rozmawiałem deklaruje czas dostawy w przeciągu dwóch tygodni.

[Andrzej1 314]

Piękny...a tak na marginesie jesli mowimy o cenach - jesli chce sie kupic nową calatrave automat to trzeba przyszykowac ponad 120 tys zl...

Widzę, że Milgaussa wystawiłeś i  czytam, że plan wdrażasz w życie, super     - zainteresowanie jest i jak będzie na nadgarstku, to od razu pokaż.  

Nie ukrywam, że też się powoli rozglądam - AP RO Offshore lub Nautilus bądź Aquanaut ale tu niestety nie jest łatwo i tak na razie badam teren  powoli, na spokojnie, odwlekam w czasie ale myślę, że na wszystko przyjdzie czas   i któryś  z tej trójki będzie następny

Edytowane 20 Czerwca 2019 przez Andrzej1

[PatrykCh 0]

Widzę, że Milgaussa wystawiłeś i  czytam, że plan wdrażasz w życie, super     - zainteresowanie jest i jak będzie na nadgarstku, to od razu pokaż.  

Nie ukrywam, że też się powoli rozglądam - AP RO Offshore lub Nautilus bądź Aquanaut ale tu niestety nie jest łatwo i tak na razie badam teren  powoli, na spokojnie, odwlekam w czasie ale myślę, że na wszystko przyjdzie czas   i któryś  z tej trójki będzie następny

Podobny dylemat miał mój znajomy. Z czystej ciekawości zapytam... Ku któremu z tych trzech najbardziej się skłaniasz?

[Lukasz23212 1794]

I od reki jest czy sprawdzaja do siodmego pokolenia czy jest sie godnym wpisania na liste

Zakladam, ze mowisz o AD?

 

calatravy sa praktycznie od reki - czas oczekiwania do 1-2 miesiecy, ale z rabatami jest krucho...ale T.Stern prognozuje, że na calatravy przyjdzie jeszcze czas - tak jak przyszedł na modele sportowe...jakby się temu przyjrzec to cos w tym jest - maja te same mechanizmy i w dodatku sa z metali szlachetnych...zobaczymy...

Widzę, że Milgaussa wystawiłeś i  czytam, że plan wdrażasz w życie, super     - zainteresowanie jest i jak będzie na nadgarstku, to od razu pokaż.  

Nie ukrywam, że też się powoli rozglądam - AP RO Offshore lub Nautilus bądź Aquanaut ale tu niestety nie jest łatwo i tak na razie badam teren  powoli, na spokojnie, odwlekam w czasie ale myślę, że na wszystko przyjdzie czas   i któryś  z tej trójki będzie następny

Milgauss rzeczywiscie wystawiony...PP calatrave 5296r 001 mam - co do innych modeli to sie zastanawiam

Edytowane 20 Czerwca 2019 przez Lukasz23212

[Muzzy 4001]

Na chrono24 nowe Calatravy do kupienia od ręki za 90k...

[Lukasz23212 1794]

Na chrono24 nowe Calatravy do kupienia od ręki za 90k...

 

Jesli chcesz kupic nowa calatrave z naciagiem automatycznym u AD to jestes skazany na 5227 lub 5212a ( praktycznie nie do dostania) - ceny od ponad 120 tys... nie ma juz 5296 ktore bylo po srodku stawki cenowej ( 25k euro)...rzeczywiscie na chrono ceny nowych to ok 92-103 tys zl, ale jak tak dalej pojdzie to ceny i na chrono wzrosna...

Edytowane 20 Czerwca 2019 przez Lukasz23212

[Andrzej1 314]

Podobny dylemat miał mój znajomy. Z czystej ciekawości zapytam... Ku któremu z tych trzech najbardziej się skłaniasz?

Wiele czynników ma wpływ. Wybór trudny bo AP Royal Oak Offshore  Chrohograph mierzyłem kilka razy i nawet już dwa razy  byłem praktycznie zdecydowany u AD ( do trzech razy sztuka). Wykończenie, szlify, tarcza, mechanizm....zrobiły na mnie piorunujące wrażenie. Nautilusa i Aquanauta  nie miałem jakoś okazji przymierzyć u AD   ale mentalnie ( człowiek trochę idzie za pędem stada, niestety ) -  Nautilus. Tylko włącza się się rozsądek i jak nie trafi się jakaś przyzwoita oferta, nie mówię tu o okazjach cenowych, bo w nie nie wierzę to jak znam życie zamiast Patka  skończę z AP. Chociaż, traktuję zegarki jako pasję, hobby to ekonomia dla mnie też się liczy i trochę patrzę na moje zdobycze jak na dywersyfikację portfela, nie jako zarobek ale przechowanie wartości  i tu jednak Patek    

Milgauss rzeczywiscie wystawiony...PP calatrave 5296r 001 mam - co do innych modeli to sie zastanawiam

będą dwa 

Edytowane 20 Czerwca 2019 przez Andrzej1

[Lukasz23212 1794]

Andrzej z nautilusem to też startowałem u AD zaraz po zakupie u niego mojej calatravy - bez szans...odpusciłem...jak juz to   nastepny raczej bedzie FP Journe  ale do PP cały czas tez ciągnie

Edytowane 20 Czerwca 2019 przez Lukasz23212

[PatrykCh 0]

 

Wiele czynników ma wpływ. Wybór trudny bo AP Royal Oak Offshore  Chrohograph mierzyłem kilka razy i nawet już dwa razy  byłem praktycznie zdecydowany u AD ( do trzech razy sztuka). Wykończenie, szlify, tarcza, mechanizm....zrobiły na mnie piorunujące wrażenie. Nautilusa i Aquanauta  nie miałem jakoś okazji przymierzyć u AD   ale mentalnie ( człowiek trochę idzie za pędem stada, niestety ) -  Nautilus. Tylko włącza się się rozsądek i jak nie trafi się jakaś przyzwoita oferta, nie mówię tu o okazjach cenowych, bo w nie nie wierzę to jak znam życie zamiast Patka  skończę z AP. Chociaż, traktuję zegarki jako pasję, hobby to ekonomia dla mnie też się liczy i trochę patrzę na moje zdobycze jak na dywersyfikację portfela, nie jako zarobek ale przechowanie wartości  i tu jednak Patek    

będą dwa 

 

Dosłownie jakbym słyszał samego siebie.

[Andrzej1 314]

Andrzej z nautilusem to też startowałem u AD zaraz po zakupie u niego mojej calatravy - bez szans...odpusciłem...jak juz to   nastepny raczej bedzie FP Journe  ale do PP cały czas tez ciągnie

co byś nie wybrał, czy Patka czy FP Journe będzie to świetny wybór 

Dosłownie jakbym słyszał samego siebie.

To są trudne wybory. Czego by się  nie kupowało patrzysz na dostępną lub w miarę dostępną półkę cenową( a często półkę wyżej)  to wiąże się z bardzo dużym wydatkiem, oczywiście jeżeli jest się  pasjonatem. Jeżeli ktoś  jest  fanatykiem ( tym pozytywnym) to zakup zawsze wiąże się z dużym wydatkiem i czy to Tissot czy Patek to i tak dla poziomu wydatku jest on duży, niestety to drogie hobby i jednak rozsądek jest tu ważny  ale jakże trudny.. i nigdy nie kończy się na tym ostatnim zegarku

Edytowane 20 Czerwca 2019 przez Andrzej1

[Andrzej1 314]

Andrzej z nautilusem to też startowałem u AD zaraz po zakupie u niego mojej calatravy - bez szans...odpusciłem...jak juz to   nastepny raczej bedzie FP Journe  ale do PP cały czas tez ciągnie

Patrzyłeś może na World Time np  w różowym Au ? Trochę starszy, z Chrono. Dla mnie bardzo ciekawy, trochę inny, atrakcyjny, efektowny. W różnych ref np. 5130... czy 5110.., 5230..Co myślisz?

[Lukasz23212 1794]

Patrzyłeś może na World Time np  w różowym Au ? Trochę starszy, z Chrono. Dla mnie bardzo ciekawy, trochę inny, atrakcyjny, efektowny. W różnych ref np. 5130... czy 5110.., 5230..Co myślisz?

 

Oczywiscie że interesuje mnie m.in. ten model. Najchętniej widziałbym u siebie referencje 5110 różowe bądź żółte złoto - te żółte złoto ma inny 

( lepszy) odcień w porównaniu z nowymi wersjami. Tą wersję wyróżniają jeszcze piękne wskazówki, tarcza i świetna koperta "maskująca" koronkę    

[Andrzej1 314]

Oczywiscie że interesuje mnie m.in. ten model. Najchętniej widziałbym u siebie referencje 5110 różowe bądź żółte złoto - te żółte złoto ma inny 

( lepszy) odcień w porównaniu z nowymi wersjami. Tą wersję wyróżniają jeszcze piękne wskazówki, tarcza i świetna koperta "maskująca" koronkę    

Racja - tarcza, wskazówki...dołożyłbym jeszcze to co widać pod transparentnym deklem 

Wziąłbym w ciemno jakąkolwiek referencję , dla mnie znaczenie ma też średnica i chyba właśnie dlatego widziałbym u siebie 5130.

Są świetne.

[Lukasz23212 1794]

Potwierdzam - milo się patrzy na mechanizmy patka przez przeszklony dekiel

Edytowane 24 Czerwca 2019 przez Lukasz23212

[Jan M. Krawczyk 287]

Koledzy

 

Pospamuję trochę. Budujemy zespół redakcyjny. Może ktoś chciałby się zaangażować i razem zrobić coś fajnego: http://zegarkiclub.pl/forum/topic/176725-strona-internetowa-klubu-kmziz/

 

Do usłyszenia

 

Janek

[pablo122 1306]

Wszedłem przed chwilą na chrono, zeby sprawdzic jak stoi mój gral czyli Nautilus 5990.

Troche mnie ścieło z nóg

W 2017 ceny na chrono oscylowały miedzy 220-250k pln, teraz po dwoch latach jest to 450k pln.

Wzrost procentowy robi wrazenie, ale kwotowy to juz mnie zmiażdżył

[Mirosuaw 24918]

I po co kupować kawalerkę na wynajem, lepiej Patka do szuflady.

[Andrzej1 314]

Wszedłem przed chwilą na chrono, zeby sprawdzic jak stoi mój gral czyli Nautilus 5990.

Troche mnie ścieło z nóg

W 2017 ceny na chrono oscylowały miedzy 220-250k pln, teraz po dwoch latach jest to 450k pln.

Wzrost procentowy robi wrazenie, ale kwotowy to juz mnie zmiażdżył

To nie jest normalne 

 

Pamięta ktoś jak zachowywały się ceny w latach 2008 do gdzieś 2011? Wiem, że nie było takiej gorączki jak teraz, dostępność też była o niebo lepsza  ale czy w okresie kryzysu były "przeceny", "wyprzedaże", rynek szedł czy zamarł ? Posiada ktoś jakieś wspomnienia, przemyślenia.

[StaryWilk 627]

Widzieliście jak mocno poszybowały ceny Patka 5980 w stali (model wycofany), szczególnie wersja niebieska:

 

O cenach tego modelu pisałem 5 lat temu w wątku założonym przez Carlito1:

 

5980 wg Z "ArmbandUhren Katalog 2014". 5980/1A kosztuje aktualnie blisko 43.000 euro "AU Katalog 2013" jest 38.560 euro. "AU Katalog 2012" - 34.800 euro, "AU Katalog 2011" - 31.710 euro, "AU Katalog 2010" - 28.750 euro, czyli corocznie drożeje o ok. 3K - 4K euro.

 

NA tamten czas: Najtańsze nówki z kolei da się wyrwać za ok 32 000 -33 000 euro. Natomiast był bardzo długi czas oczekiwania.

 

Carlito1 napisał, że po wszystkich rabatach mógłby go mieć za ok 30 000 euro, czyli ok 130 000 zł. 

 

Na dzień dzisiejszy ceny za Używki na chrono24.pl startują od 275 000 zł (USA, JAPONIA, HongKong), od 290 000  zł (Europa). Kilka egzemplarzy wystawianych w przedziale cenowym 300-320 000 zł.

 

Model wciaż oferowany w wersji bi-color jest obecnie najtańszym sposobem na 5980 - od ok 230 000 zł za nówkę z 2018 roku.

 

Tylko było brać....

 

Update na dzisiaj - 5980 blue - na chrono24 - od ok 400 000 zł w górę...

Posta pisalem 9 miesięcy temu - wtedy były wystawiane po ok 300 000 zł...

 

Ciekawe jak to się ma do cen transakcyjnych. A swego czasu 5980, 5726 były w zasięgu ręki Carlita, to wybrał jakieś duo, czy tam trio z Pamem...

 

EDIT: co zastanawiające (dla mnie), ceny złotych poszły proporcjonalnie w górę. I tak nówki sztuki:

1. złota koperta + pasek skóra - od niecałych 450 000 zł

2. złota koperta i bransoleta - ponad 700 000 zł   , czyli, że co złota bransoleta warta jest ok 250 000 zł? 

 

Czy sprzedać wszystko co mam i kupić tę drogocenną perłę?

Edytowane 2 Lipca 2019 przez StaryWilk
Nie cytujemy zdjęć.

[beniowski 8000]

Nie kupować, chyba że chcesz brać udział w tulipanowym szaleństwie, jak w XVII-wiecznym Amsterdamie. Teraz to warto sprzedawać, nie kupować. To jest chory rynek, który ma niewiele wspólnego z handlem zegarkami, więcej ze spekulacją.

 

Wciąż chciałbym kupić kiedyś Nautilusa, kilka referencji mi się bardzo podoba, ale z biegiem czasu dochodzę do wniosku że w tej cenie (tj. w cenach z aftermarketu) nigdy bym tyle nie dał, a w zamian wybrałbym coś innego z oferty Patka; za 100k euro można mieć model z wiecznym kalendarzem i to bez kilkuletniej kolejki.

 

Nautilusa mógłbym kupić za cenę katalogową, może nawet trochę na niego poczekać, ale nie za długo :-). Widziałem je na żywo, jeden model vintage kiedyś przymierzałem i będąc szczerym, aż tak wielkiego wrażenia nie robią żeby za nie tyle płacić ile chcą handlarze.

[artme 10790]

Ja tez juz odpuscilem sobie Nautilusa. Pomimo, ze jestem jednozegarkowcem, to o niebo fajniejszym rozwiazaniem bylby nowy Sub + Pepsi + Daytona a do tego jakis Pam typu 127 czy AP RO i to bylby fajny komplet dajacy o wiele wieksza radosc kazdego dnia, niz przewartosciowany Patek za chore pieniadze.

Edytowane 2 Lipca 2019 przez artme

[pablo122 1306]

To nie jest normalne

 

Pamięta ktoś jak zachowywały się ceny w latach 2008 do gdzieś 2011? Wiem, że nie było takiej gorączki jak teraz, dostępność też była o niebo lepsza ale czy w okresie kryzysu były "przeceny", "wyprzedaże", rynek szedł czy zamarł ? Posiada ktoś jakieś wspomnienia, przemyślenia.

Nie było przecen i wyprzedazy. Pamietam artykuł (chyba z Forbsa) gdzie autor wieszczył wyprzedawanie sie bogaczy z luksusowych produktow, pudło, nic takiego nie było. Jachty, rezydencje itd. nie byly za pół darmo. Moze wyprzedawała sie klasa srednia, ale nie bogacze.

Ja pamietam wrzesien 2011 jak nagle i bardzo wyraznie skoczyly ceny Panerai.

 

Moze na handel dobrami luksusowymi trzeba spojrzec nie jak na sprzedaz tylko jak na usługe?

[mario1971 64918]

Ja tez juz odpuscilem sobie Nautilusa. Pomimo, ze jestem jednozegarkowcem, to o niebo fajniejszym rozwiazaniem bylby nowy Sub + Pepsi + Daytona a do tego jakis Pam typu 127 czy AP RO i to bylby fajny komplet dajacy o wiele wieksza przyjemnosc kazdego dnia, niz przewartosciowany Patek za chore pieniadze.

I do tego wszystkiego jako bonus do równowartości Nautilusa nowy Mercedes lub Audi a dla młodszych z żyłką sportowca jakieś BMW

Edytowane 2 Lipca 2019 przez mario1971

[artme 10790]

Tego nie da sie przeliczyc ile w cenie jednego przewartosciowanego zegarka mozna miec przyjemnosci   - poza tym nie rozumiem jak mocno trzeba byc "uzaleznionym" od jednego modelu, aby chciec (wiedzac jaka jest rzeczywista cena w salonie i w stosunku do innych modeli konkurencji) tyle przeplacac...