Klub Miłośników Zegarków Patek Philippe

[Gość Passero]

Na basen, jezioro, łódkę i kajak... normalnie toolwatch;-)

Edytowane 16 Sierpnia 2018 przez Passero

[Gość The Lord]

Piękna kostka

 

Gondolo Ref. 5124 to piękne, klasyczne zegarki.  Szkoda, że Calendario nie jest już dostępny w ofercie.

 

Na basen, jezioro, łódkę i kajak... normalnie toolwatch;-)

Tylko nie przesadzaj.   Pamiętaj, że oscylator pozycjonowany jest na półmostku.

[LMed 215]

 

Tylko nie przesadzaj.   Pamiętaj, że oscylator pozycjonowany jest na półmostku.

 

Znowu ten półmostek wątły w domyśle.

Po pierwsze plus trzy kołki, po drugie sprawdzone rozwiązanie przyznasz.

[Gość Passero]

Gondolo Ref. 5124 to piękne, klasyczne zegarki. Szkoda, że Calendario nie jest już dostępny w ofercie.

 

 

Tylko nie przesadzaj. Pamiętaj, że oscylator pozycjonowany jest na półmostku.

Dał radę i żyje;-)

Edytowane 16 Sierpnia 2018 przez Passero

[Gość The Lord]

Znowu ten półmostek wątły w domyśle.

Po pierwsze plus trzy kołki, po drugie sprawdzone rozwiązanie przyznasz.

Testy w niektórych przypadkach kończyły się pękniętymi osiami balansów - to w kontekście sprawdzenia.

[LMed 215]

Testy? Jak to mało konkretnie brzmi.

Ciekawe , czy taki udar typu 10g jest niszczący dla Patka i o ile lepszy jest ten R...?

A trochę poważniej każde ustrojstwo można zniszczyć, to tylko kwestia parametrów testu, chyba ?

[Gość The Lord]

Testy? Jak to mało konkretnie brzmi.

Chodziło mi o "testy" użytkowe klientów. Niektórzy tak kochają swoje Patki, że nie chcą się z nimi rozstawać. Przykład testu. Załóż Aquanauta na rękę i zrób sobie przejażdżkę rowerem po wertepach w lesie. Kolejny przykład testu. Załóż Aquanauta na rękę i przejedź się motocyklem po torze motocrossowym.

 

 

Polecam, świetna zabawa. Ale zegarek zakładasz na własną odpowiedzialność.

[zielony.m 2006]

Dał radę i żyje;-)

D5F4C5B1-1D34-4645-83E2-89D9DBD1CF0E.jpeg

940DE026-9864-41EF-A74A-462DB9FC7302.jpeg

 

Tak sobie myślę, że stojąc z tymi telefonami i robiąc zdjęcia zegarkom musimy wyglądać jak debile;p

[LMed 215]

Najpierw piszesz  kolego Lordzie o "jakichś testach" , potem proponujesz mi jakieś testy .  ???????

Ciekawe jaka jest konkretna wytrzymałość tych patkowych osi balansowych, skoro raczej trzeba uważać..

Lepsza , gorsza niż w innych zegarkach? 

Może myślisz o kosztach tych testów tylko ( lepiej na zimne dmuchać ).

A może to taka teoria jak z tymi delikatnymi mechanizmami AP?

[Gość Passero]

Tak sobie myślę, że stojąc z tymi telefonami i robiąc zdjęcia zegarkom musimy wyglądać jak debile;p

Dokładnie:-))

Żona mówi, żebym jej wstydu nie przynosił;-)

[Gość The Lord]

Najpierw piszesz  kolego Lordzie o "jakichś testach" , potem proponujesz mi jakieś testy .  ???????

Wyjaśniłem o co mi chodziło, ale napiszę bardziej wprost. Zdarzało się klientom Patka, że po ekstremalnej przejażdżce rowerowej pękała oś balansu w Aquanaucie. Takie obchodzenie się z zegarkiem jest mało rozsądne, ale klienci Patka to raczej wyluzowana ekipa. Niektórzy z nich udowadniali również, że można pływać z Calatravą na ręku oraz z zegarkami Patka wyposażonymi w wieczny kalendarz, gdzie jest WR 30m. 

 

A może to taka teoria jak z tymi delikatnymi mechanizmami AP?

Jeżeli myślisz o werku 3120, to tam balans ma mostek, a mechanizm został solidnie "przetestowany" przez Wawrinkę na korcie tenisowym i nic w zegarku nie strzelało. Podsumowując, twierdzę, że mechanizm Patka jest wystarczająco wytrzymały do gry w golfa, jeździectwo też powinno być w zasięgu bezawaryjnej pracy. Natomiast na tor motocrossowy nie założyłbym jakiegokolwiek zegarka Patek Philippe, bo, jak słusznie zauważyłeś, lepiej dmuchać na zimne.

[szwed 1120]

Dokładnie:-))

Żona mówi, żebym jej wstydu nie przynosił;-)

Widzę, ze nie tylko ja mam takie problemy!

A żeby tego było mało jak komuś chcę pokazać jakieś zdjęcie na telefonie to wstyd bo na 75% są zegarki!

 

 

 

To teraz wyszło szydło z worka i wychodzi na to, ze Roleks jest troche lepszy!

I bardziej wytrzymały, często jeżdżę rowerem i tu gdzie mieszkam dużo jest kocich łbów na ulicach, skacze do wody z 3/4m koszę trawę i żywopłot nożycami spalinowymi i jeżdżę na quadzie w rożnym terenie w sunie wszystko w nim robię bo nawet śpię i dalej żadna oś ani nic podobnego nie pękło.

Edytowane 16 Sierpnia 2018 przez szwed

[Gość The Lord]

To teraz wyszło szydło z worka i wychodzi na to, ze Roleks jest troche lepszy!

I bardziej wytrzymały, często jeżdżę rowerem i tu gdzie mieszkam dużo jest kocich łbów na ulicach, skacze do wody z 3/4m koszę trawę i żywopłot nożycami spalinowymi i jeżdżę na quadzie w rożnym terenie w sunie wszystko w nim robię bo nawet śpię i dalej żadna oś ani nic podobnego nie pękło.

 

Wobec tego serdecznie gratuluję.  Nie każdy jednak oczekuje od zegarka odporności w tak szerokim zakresie, jak opisałeś. Ja w zegarku szukam cech na miarę dzieła sztuki. Dla mnie mechanizm nie musi być super wytrzymały, ale wykończenie na poziomie wymogów zdefiniowanych dla Pieczęci Genewskiej jest czymś, na co istotnie zwracam uwagę. Rolex nie spełnia moich oczekiwań, natomiast Patek spełnia je w 100%, bo do swojego świetnego wykonania dokłada jeszcze fenomenalną precyzję pomiaru czasu. Gdybym na siłę miał szukać czegoś, co mi trochę przeszkadza, to wskazałbym na autonomię chodu, która mogłaby być o 12 godzin dłuższa. Nie stanowi to jednak dużego problemu w codziennym użytkowaniu.

[irekm 917]

Dokładnie:-))

Żona mówi, żebym jej wstydu nie przynosił;-)

Wobec tego serdecznie gratuluję.  Nie każdy jednak oczekuje od zegarka odporności w tak szerokim zakresie, jak opisałeś. Ja w zegarku szukam cech na miarę dzieła sztuki. Dla mnie mechanizm nie musi być super wytrzymały, ale wykończenie na poziomie wymogów zdefiniowanych dla Pieczęci Genewskiej jest czymś, na co istotnie zwracam uwagę. Rolex nie spełnia moich oczekiwań, natomiast Patek spełnia je w 100%, bo do swojego świetnego wykonania dokłada jeszcze fenomenalną precyzję pomiaru czasu. Gdybym na siłę miał szukać czegoś, co mi trochę przeszkadza, to wskazałbym na autonomię chodu, która mogłaby być o 12 godzin dłuższa. Nie stanowi to jednak dużego problemu w codziennym użytkowaniu.

Ale jaka jestvta fenomenalna precyzja mierzenia czasu ? Bo pamietam ale nie chce mi sie teraz szukac ze jak miales AP ibyl argument  z R... Ze AP jest kiepski a R bardzo dokladny to zawsze kuwiles ze na dokladnosc nie zwracasz zadnej uwagi ,bo gdybys chcial dokladny zegarek to kupilbys sobie kwarca .z drugiej strony te zupelnie nie ogarniam stwierdzenianze " moj AP byl w servisie 3 razy w ciagu 7lat ,ale I Tak bylem z niego bardzo zadowolony " zalatuje fanbojstwem. Bo ja uwazam ze to byl bardzo wujowo wykonany zegarek ,subpar at best . 

[szwed 1120]

Wobec tego serdecznie gratuluję. Nie każdy jednak oczekuje od zegarka odporności w tak szerokim zakresie, jak opisałeś. Ja w zegarku szukam cech na miarę dzieła sztuki. Dla mnie mechanizm nie musi być super wytrzymały, ale wykończenie na poziomie wymogów zdefiniowanych dla Pieczęci Genewskiej jest czymś, na co istotnie zwracam uwagę. Rolex nie spełnia moich oczekiwań, natomiast Patek spełnia je w 100%, bo do swojego świetnego wykonania dokłada jeszcze fenomenalną precyzję pomiaru czasu. Gdybym na siłę miał szukać czegoś, co mi trochę przeszkadza, to wskazałbym na autonomię chodu, która mogłaby być o 12 godzin dłuższa. Nie stanowi to jednak dużego problemu w codziennym użytkowaniu.

No nareszcie mówisz jak człowiek!

Ja bardziej niż dzieła sztuki oczekuje uniwersalności na codzień na ręku.

Chodź nie mówię od święta bym ponosił PP zamiast DD.

Edytowane 16 Sierpnia 2018 przez szwed

[Bartek79 1456]

 

Jeżeli myślisz o werku 3120, to tam balans ma mostek, a mechanizm został solidnie "przetestowany" przez Wawrinkę na korcie tenisowym i nic w zegarku nie strzelało. 

 

Mario, Wawrinka AP nosił bo go sponsorowali a to czy coś się działo czy nie z werkiem tego nie dowiemy się nigdy choć życzę AP żeby ich werk wytrzymywał takie przeciążenia.

Mając w kieszeni 60k na zegar wróciłbyś teraz do RO jako tego do pary z PP?

[Gość The Lord]

Mario, Wawrinka AP nosił bo go sponsorowali a to czy coś się działo czy nie z werkiem tego nie dowiemy się nigdy choć życzę AP żeby ich werk wytrzymywał takie przeciążenia.

Oczywiście wiem, że Stachu jest ambasadorem, podobnie jak Serena. I jednak po zakończonych meczach ich zegarki nadal działają choć przyznaję rację, że do końca nie wiemy czy werk jest całkowicie sprawny.

 

Mając w kieszeni 60k na zegar wróciłbyś teraz do RO jako tego do pary z PP?

Ciężkie pytanie Bartek. Chyba wolałbym sięgnąć po zegarek z oferty Breguet. Breguet to dla mnie wyjątkowa firma ze względu na wkład w rozwój zegarmistrzostwa. Najchętniej jednak widziałbym kolejnego Patka, np. Calatravę Pilot, ale 60k to stanowczo za mało na taki wydatek. Tu niestety trzeba by trzykrotnie zwiększyć budżet.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Gość Passero]

[artme 9495]

Nie każdy jednak oczekuje od zegarka odporności w tak szerokim zakresie, jak opisałeś. Ja w zegarku szukam cech na miarę dzieła sztuki. Dla mnie mechanizm nie musi być super wytrzymały...

Widzisz - piszesz tak teraz, bo masz zegarek mniej wytrzymaly niz R

Jak miales "niedokladnego" RO, to pisales, ze nie jest to dla Ciebie istotne w zegarkach mechanicznych. Jak kupiles bardzo dokladnego Patka, sytuacja zmienila sie o 180 stopni - wielokrotnie mierzyles i wychwalales tak dokladny mechanizm...

 

Teraz piszesz o wytrzymalosci w kategoriach "nie jest mi to potrzebne" - dokladnie jak kiedys z dokladnoscia. Jednak, gdyby ten czy inny Twoj Patek byl "nie do zdarcia" domyslam sie, ze nie omieszkalbys sobie o tym fakcie informowac nas jak o wielkiej wygodzie a nie o niepotrzebnej zmianie

Edytowane 17 Sierpnia 2018 przez artme

[Gość The Lord]

Widzisz - piszesz tak teraz, bo masz zegarek mniej wytrzymaly niz R

Odkąd pamiętam zawsze podkreślałem, jak bardzo ważne jest dla mnie wykończenie mechanizmu. Prezentuję tego typu pogląd od wielu lat i nic się w tym względzie nie zmieniło. Wytrzymałość werku nigdy nie była dla mnie priorytetem.

 

Jak miales "niedokladnego" RO, to pisales, ze nie jest to dla Ciebie istotne w zegarkach mechanicznych. Jak kupiles bardzo dokladnego Patka, sytuacja zmienila sie o 180 stopni - wielokrotnie mierzyles i wychwalales tak dokladny mechanizm...

Mierzyłem z ciekawości, a skoro zegarek Patek Philippe odznacza się wysoką precyzją pomiaru czasu, to trudno tego nie docenić. Od wielu lat na forum twierdziłem, że gdyby dla mnie wysoka precyzja pomiaru czasu była priorytetem, to kupiłbym zegarek HEQ. Ponownie nic się więc nie zmieniło. Nie oczekuję cudów w kontekście precyzji pomiaru czasu, ale to miło, że Patek spełnia wymogi własnego certyfikatu.

 

Teraz piszesz o wytrzymalosci w kategoriach "nie jest mi to potrzebne" - dokladnie jak kiedys z dokladnoscia. Jednak, gdyby ten czy inny Twoj Patek byl "nie do zdarcia" domyslam sie, ze nie omieszkalbys sobie o tym fakcie informowac nas jak o wielkiej wygodzie a nie o niepotrzebnej zmianie

Mariusz, kupiłem Calatravę, bo chciałem wrócić do zegarków klasycznych - kiedyś tylko takie nosiłem. Pomyśl, czy wybierając tego typu zegarek oczekiwałbyś super wytrzymałości od mechanizmu? Zegarek zakładam do pracy, a pracuję za biurkiem przy kompie więc to dla zegarka komfortowe warunki funkcjonowania. Wychodząc na koncert do Filharmonii też o zegarek nie muszę się martwić. Sport - podczas treningu nie potrzebuję zegarka, bo bardziej przeszkadza niż pomaga. Mechanizm oznaczony jako kaliber 324 jest więc dla mnie wystarczająco wytrzymały. 

[dodge66 14439]

[...] ale to miło, że Patek spełnia wymogi własnego certyfikatu.

 

Ale byłaby heca jakby Patek nie spełniał wymogów własnego certyfikatu. Faktycznie miło z ich strony,  że ich zegarki spełniają ich własne wymogi.

[karol1302 189]

Przebrnąłem przez ostatnich dwadzieścia kilka stron i stwierdzam jedno...uwielbiam tematy z Mariuszem - vel The Lort - vel...... - vel....... - vel...... w roli głównej, tu zawsze wiadomo czego można się spodziewać pozostaje nam czekać na to, że któreś z kolejnych wcieleń da nam superusera posiadającego wiedzę Mariusza i zdolność do dyskusji oraz szacunek dla innego punktu widzenia na choć minimalnym poziomie.

[Gość The Lord]

Ale byłaby heca jakby Patek nie spełniał wymogów własnego certyfikatu. Faktycznie miło z ich strony,  że ich zegarki spełniają ich własne wymogi.

 

Wyczuwam tu trochę ironii, ale warto zdać sobie sprawę, że kryteria Patka to nie przelewki. W przypadku mechanizmów, których średnica przekracza 20 mm, dopuszczalny zakres dobowej niedokładności określono na poziomie -3, +2 sekundy. Jeżeli zegarek zawiera tourbillon, to wartości dobowej niedokładności nie mogą przekraczać -2, +1 sekunda, a największe dobowe odchylenie pomiędzy niedokładnościami we wszystkich sześciu pozycjach nie może przekraczać 4 sekund. Dla porównania, Pieczęć Genewska dopuszcza niedokładność chodu na poziomie 1 minuty w ciągu siedmiu dni, co w skali doby daje ponad 8,5 sekundy. Ja oczywiście rozumiem, że certyfikowanie samego siebie jest dość kontrowersyjne, ale biorąc pod uwagę dotychczasowe zegarmistrzowskie osiągnięcia Patek Philippe, można zaufać, że intencje producenta są jak najlepsze.

[irekm 917]

Bartek, jeszcze raz gratuluję zegarka, jest świetny, prawie jak Rolex

[irekm 917]

"Wyczuwam tu trochę ironii, ale warto zdać sobie sprawę, że kryteria Patka to nie przelewki. W przypadku mechanizmów, których średnica przekracza 20 mm, dopuszczalny zakres dobowej niedokładności określono na poziomie -3, +2 sekundy"

 

 

 

I tu znowu trafiamy na tego nieszczęsnego R z jego certyfikatem

-2 +2s na dobę.

Czyli powracam do stwierdzenia że nie można porównywać tych dwóch firm... Moim zdaniem można jak najbardziej bo są parametry które można porównać, pomijając jakość zdobień mechanizmu