Kieszonki i kieszonkowcy, czyli wszystko co na dewizce wisi.....

[Piotr Orzechowski 3538]

Cytat

Dzięki.

 

[Szpindlakfan 621]

Taki budzik z wczesnym i trochę nietypowo wykonanym wychwytem kotwicowym 

 

[kiniol 2281]

Zajefajny...

[Odin 554]

Wygrzebany w złomkach u zegarmistrza, chodzi jak dzwon. Polzin = Połczyn Zdrój. Ciekawe, że mechanizm jest sygnowany Vogt a nazwisko na tarczy to Voigt. Pomyłka, czy zbieżność nazwisk?

Może ktoś poratuje właściwymi wskazówkami?

[ksawery 16]

3 godziny temu, Odin napisał(-a):

Wygrzebany w złomkach u zegarmistrza, chodzi jak dzwon. Polzin = Połczyn Zdrój.

 

Połczyn Zdrój to nie był przypadkiem Bad Polzin. Polzin i Bad Polzin to to samo?

[Odin 554]

Nie mam pojęcia. Innego Polzin nie znalazłem.

[Szpindlakfan 621]

To tylko podobne nazwy

 

A Polzin to dzisiejsze Połczyno

[Odin 554]

Dzięki!

Skoro internet podaje, że Polzin od 1919 roku wrócił do Polski spod zaboru pruskiego, to można chyba wnioskować, że zegarek jest sprzed 1919. Ferdynand Voigt to pewnie właściciel zegarka, bo raczej zegarmistrza w małej wsi nie mieli.

[JASI 1218]

W Bad Polzin był zegarmistrz Ferdinand Voigt. 

W Tygodniku Zegarmistrzowskim w 1936 zamieścił ogłoszenie,

że poszukuje pomocnika. 

 

 

Nie spotkałem jeszcze, żeby właściciel zegarka umieszczał swoje nazwisko na tarczy. 

Najczęściej był to zegarmistrz, a właściciel był grawerowany na deklu, bądź kopercie. 

 

Pozdrawiam Jacek 

[Szpindlakfan 621]

Jak Ty znajdujesz takie informacje? 

[Odin 554]

Jasi, Szpindlakfan, szacunek! Jesteście niezawodni. Detektywistyczna robota zawsze ekscytuje przy ustalaniu pochodzenia takich znalezisk.

Czyli jednak Połczyn Zdrój - wg Wikipedii człon Bad dodano w 1926 roku dla podkreślenia uzdrowiskowego charakteru miasta. To może odmłodzić datowanie o kilka lat.

Rozpoznajecie mechanizm? Cylinder, około 38mm średnicy, przestawianie pinem, pewnie coś od FHF.

 

Edytowane 30 Kwietnia 2022 przez Odin

[sergius 1375]

Z wiadra na rynku.

[Piotr Orzechowski 3538]

1 minutę temu, sergius napisał(-a):

Z wiadra na rynku.

Wymęczony ten Perseo. Dobrej zabawy. 

[Victimuus 12]

Wpadła kolejna dobrze nam znana Omega z zakładu Władysława Grabau, KrakowskiePrzedmieście w Warszawie.

Z ciekawym etui ochronnym, które również zostało zakupione w tym zakładzie przy zakupie zegarka.

Wysłane z mojego SM-F900F przy użyciu Tapatalka

[kiniol 2281]

ładna sztuka, tarcza nieuszkodzona, to rzadkość... skąd wiadomo, że etui zostało zakupione razem z zegarkiem?

[Victimuus 12]

ładna sztuka, tarcza nieuszkodzona, to rzadkość... skąd wiadomo, że etui zostało zakupione razem z zegarkiem?

Sporo widziałem opakowań z tego zakładu oraz m.in zakładu Jana Zegrze, Adolfa Modro... Większe zakłady zegarmistrzowskie warszawskie miały w ofertach m.in takie etui. Zakład Władysława Grabau(firma ta nosiła nazwę do wybuchu wojny, sam Władysław już dawno nie żył) został zbombardowany we wrześniu 1939 roku. Wyposażenie częściowo przeniesiono i sprzedawano artykuły w tym zegarki do 1944 roku.

Ps. Z rzadkością omeg, tissotów z zakładu Grabau bym nie przesadzał. Paradoksalnie ze wszystkich zakładów warszawskich przedwojennych jest ich najwięcej

Wysłane z mojego SM-F900F przy użyciu Tapatalka

[kiniol 2281]

tarcza nieuszkodzona to rzadkość...

[Grigoris1 437]

Srebrny chronograf - za nic nie mogę sobie przypomnieć co to za werk...

 

Koperta masywna - przyznam, że widziałem tylko kilka zegarków z prawdziwie niskim numerem koperty - tutaj nr.3

 

 

[Paweł Bury. 5728]

Wczorajszy Berliński zakup

[Grigoris1 437]

Wszystkie fajne ale Billodes najfajniejszy

[Piotr Ratyński 407]

W dniu 7.05.2022 o 13:07, Grigoris1 napisał(-a):

Srebrny chronograf - za nic nie mogę sobie przypomnieć co to za werk...

 

Koperta masywna - przyznam, że widziałem tylko kilka zegarków z prawdziwie niskim numerem koperty - tutaj nr.3

 

Werk LeCoultre dla kogo zrobiony trudno zgadnąć, typowy mechanizm robiony nawet na eksport anglo-amerykański.

[Grigoris1 437]

Ha, a jednaj LeCoultre!

Widziałem cytowany dokument tyle razy... ale właśnie o nim w poszukiwaniach zapomniałem.

Piotrze! Jak zwykle wykazałeś się trzeźwością umysłu i wiedzą - dzięki! 

 

W moim egzemplarzu zaskakuje ilość srebra użytego do produkcji koperty, co w warunkach europejskich jest rzadkością.

To ciężka i masywna duża koperta (z nr.3!) bez zdobień.

Ogólnie jest piękny w swojej prostocie.

Pewnie ktoś zamówił sobie precyzyjny przyrząd pomiarowy o wysokim stopniu antymagnetyczności (stąd grubsza koperta)...

[graver 416]

Witam, mam pytanie za 100 punktów, kto wymyślił rozmaite wieszaki do zegarków, skoro nie są "zdrowe" dla pracy i zużywania się części zegarków kieszonkowych. Podpieram się artykułem link poniżej - 

https://watchesbysjx.com/2020/02/positional-error-and-accuracy.html

[Szpindlakfan 621]

Spójrzcie co trafiło na aukcję dr Crotta   Według opisu, podobno jest to francuski zegarek marszowy.

[Balansujący Na Osi 1098]

Przy okazji uroczystości rodzinnej pokazano mi taki egzemplarz. Niestety nie działa i brakuje szkiełko. 

 

Ponieważ nie znam się na kieszonkach prośba fo bardziej zorientowanych kolegów o radę czy warto ten zegarek odnawiać czy tylko go wyczyścić i naprawić i czy da die zdobyć szkiełko do tego egzemplarza?