Kasowanie postów [?]

[Piotr Ratyński 551]

Dlaczego ktoś wykasował moje posty, bez porozumienia się ze mną, pomimo tego, że były zgodne z regulaminem? (temat MASTER YODA)  Już dawno chciałem to tutaj powiedzieć, jak ktoś ma mnie gdzieś, to musi się liczyć z wzajemnością.

[STARUSZEK 348]

Cały temat trafił do kosza a czy słusznie?

Trudno to rozpatrywać, gdyż jak wiesz Piotrze wszystko jest względne. Bierz tez pod uwagę, że wiele wydarzeń ma drugie a nawet trzecie dno, którego często nie znamy i nigdy nie poznamy.

[Gość xylog]

Chyba niektórzy sądzą, że jak nie ma tematu nie ma problemu.

Ale czy na pewno tak jest?

[OmegaDeVille 139]

Chyba niektórzy sądzą, że jak nie ma tematu nie ma problemu.

Ale czy na pewno tak jest?

Na pewno nie. Problem był i jest, a zamiatanie go pod dywan niczego nie zmienia.

[rink 107]

Historia świata zna wiele takich przypadków, a w psychologii taki proces nazywany jest wyparciem . Miłego dnia.

[Paweł Bury. 7190]

A ja się już do tego przyzwyczaiłem - w ostatnich miesiącach moich postów zniknęły dziesiątki - piszę coś za godzinę tego nie ma,przestałem się tym przejmować. 

Czasem pozostawianie tych zgodnych z regulaminem a kasowanie niezgodnych albo niewygodnych sprawia że czytany temat staje się bez sensu więc lepiej cały temat usunąć i pewnie tak było teraz.

Co do tematu Markowego przyznajcie sami - dyskusja pod koniec przypominała ploty babć pod kościołem - mielone to samo co kilka postów 

Kilkoro próbowało stworzyć psychologiczny profil Marka - co nim kierowało, co myślał w trakcie pisania i pod wpływem jakich środków odurzających był w danym momencie itd...itd....

Kolejna sprawa to to że w takich tematach udzielaja się głównie forumowicze aktywni tylko w dziale jaki zegarek masz na ręku, majstersztyki (tam jadą po wszystkim i po wszystkich) i jeszcze kilku tematach nazwijmy je plotkarskich no i oczywiście we wszystkich gdzie jest jakaś draka jak ten z MY 

Wczoraj tak przeglądałem działy i nie było prawie nikogo,pojedyncze osoby coś skrobnęły za to na MY nie było miejsca na dole żeby swój login wcisnąć 

[eye_lip 18932]

Dlaczego ktoś wykasował moje posty, bez porozumienia się ze mną, pomimo tego, że były zgodne z regulaminem? (temat MASTER YODA)  Już dawno chciałem to tutaj powiedzieć, jak ktoś ma mnie gdzieś, to musi się liczyć z wzajemnością.

Piotrze, ale czy to jest jakaś nowość, czy nagle to zauważyłeś bo dotyczy Twoich postów? Posty są kasowane jak się komu podoba i nikt nic nie tłumaczy, podobnie było z zamykaniem wielu tematów. Jak parę miesięcy temu narzekałem na moderkę to dostałem po prostu od Twojego moderatora kolegi bana od tak... 

[Piotr Ratyński 551]

Trudno to zauważyć na cudzych postach, bo nie zaglądam do cudzej korespondencji. Kasowanie niepotrzebnych postów to jest rzecz normalna, ale moderator czy administrator gdy usuwa posty nawet za karę powinien powiadomić o tym autora postu, że to robi i dlaczego, bo to należy do dobrych manier.  W przypadku kasowania całego wątku, gdy tych autorów jest wielu i odpisywanie każdemu zajęłoby dużo czasu można chociaż podwiesić temat z wiadomością dlaczego to zrobiono, bez możliwości dyskusji (temat zamknięty). Dla mnie brak powiadomienia o kasowaniu czegokolwiek i krótkiego wyjaśnienia autorowi dlaczego to zrobiono, świadczy o zwyczajnie o lekceważeniu.

[smc 1854]

A o co poszło tak w ogóle? Trzeba było aż kasować użytkownika master yoda, nie wspominając o postach? Dziwna sprawa,że o sytuacji człowiek dowiaduje się na sąsiednim forum. 

[Gość xylog]

Ale i dziwne jest to, że o tym co dzieje się tu, o sprawach forumowych, nie zegarkowych, dyskutuje się tam.

Oczywiście, kasowanie postów jest co najmniej zastanawiające.

[Paweł Bury. 7190]

A o co poszło tak w ogóle? Trzeba było aż kasować użytkownika master yoda, nie wspominając o postach? Dziwna sprawa,że o sytuacji człowiek dowiaduje się na sąsiednim forum. 

Na którym ??? przeszukałem całe i nie ma wzmianki http://www.gryzonie.info/viewforum.php?f=19

[smc 1854]

Paweł, pozwól że się nie ustosunkuje do Twojego posta...

[smc 1854]

Ale i dziwne jest to, że o tym co dzieje się tu, o sprawach forumowych, nie zegarkowych, dyskutuje się tam.

 

Raczej to było tylko wspomniane na shoutboxie. Nie mniej jednak nie dziwiłaby mnie dyskusja. Tylko ślepi nie widzą, że w dużej mierze wiele osób udziela się na obu forach.

[trez 101]

w sumie to wywnętrzyłem się w temacie master yoda, ale wyleciał, a że ten pewnie też tak skończy, więc co mi tam.

 

Moim zdaniem więcej złego wprowadza taki wręcz paranoiczny poziom moderacji, problemem nie jest czy moderować, tylko minimalny poziom tolerowanego "bólu d*py", powyżej którego kasuje się jak leci, w efekcie nie wiem, czy coś sie wydarzyło słusznie czy nie, taka trochę pruderyjna powierzchowność się robi z tego.

 

no nic, może klasykiem na koniec: "żeby nie było bandyctwa, żeby nie było złodziejstwa, żeby nie było niczego"

[tarant 4606]

Wstydem dla forum były ostatnie wpisy MY.

Ale jeszcze większym wstydem była spora część wpisów w usuniętym temacie. Podsumował to już Paweł. To nie jest kwestia "paranoiczności" czy "pruderii". Po tych określeniach, radach, ocenach wpisy MY stały się stonowane i wyważone. 

Jedyny cytat, jaki mi się ciśnie na usta, to ten z "Moralności pani Dulskiej". Nie przytoczę go jednak.

[trez 101]

Skoro tak było, to dobrze że ich nie ma, bo jeszcze ktoś by się mógł zawstydzić nieco rozbawiło mnie przywołanie Dulskiej, chyba zupełnie inaczej ją odbieramy, ale nieważne już, lepiej jak pooglądam se nowe fotki w galerii, bo prymityfy jak ja, poza brzydkimi postami lubią też obrazki, a nie znają cytatów z literatur, ale co to? mamy internety! to jak to rzekła pani Dulska: "będzie znowu można zacząć żyć po bożemu."

[tarant 4606]

Jeżeli niektórzy lubią widok stolca oddanego na środek stołu - ich wola. Ale niech robią to u siebie w domu, nie na forum.

Chodziło mi o ostatnią kwestię wypowiadaną przez Dulskiego.

[Walter_87 3849]

Ominęła mnie cala ta sprawa. Może i dobrze. Widzę, że Marka nie ma z nami (czasowo?).

[seiken 311]

Jeżeli niektórzy lubią widok stolca oddanego na środek stołu - ich wola. Ale niech robią to u siebie w domu, nie na forum.

Chodziło mi o ostatnią kwestię wypowiadaną przez Dulskiego.

A właściwie jedyną kwestię jaką wypowiedział   "A niech was wszyscy diabli" 

[pirx65 57]

Kilka ostatnich wpisów w temacie'MY',faktycznie bylo koszrnych.Ale można było je usunąc,temat zamknąc,ale nie wywalac całego.

Tak to wygląda trochę jak działania inkwizycji i budzi pytanie o co tu naprawdę chodzi.

A późniejsze wpisy na SB,po zlikwidowaniu tematu jakoś nikomu nie przeszkadzały.

[meinard 2193]

Tak to wygląda trochę jak działania inkwizycji i budzi pytanie o co tu naprawdę chodzi.

A mnie potwornie żenuje ta uprawiana tutaj martyrologia "biednego Marka". Dorosłe chłopy użalają się nad innym dorosłym chłopem, który jednak nie potrafił się zachowywać dorośle, więc go wreszcie ktoś stąd wykopał. Ale ogólnoforumowy lament kalibrem przypominający rozstania kolonijne w podstawówce. Niebywałe.

[pirx65 57]

A mnie potwornie żenuje ta uprawiana tutaj martyrologia "biednego Marka". Dorosłe chłopy użalają się nad innym dorosłym chłopem, który jednak nie potrafił się zachowywać dorośle, więc go wreszcie ktoś stąd wykopał. Ale ogólnoforumowy lament kalibrem przypominający rozstania kolonijne w podstawówce. Niebywałe.

Jak cytujesz to cytuj całośc.

W tym temacie nie chodzi już o MY ,ale o znikające posty i całe tematy.

[Waldzior 3264]

Gorzkie żale widzę nadal trawają tylko w nowym temacie...

Niby nowy temat a jednak taki sam.

 

Panowie. To forum działa na zasadzie nagrywania rozmowów z konsultantem.

Nie wyrażasz zgody? Rozłącz się.

 

Trzeba zaakceptować rzeczy, których nie można zmienić.

Zmieniać te, które można.

I najważniejsze to odróżniać jedne od drugich.

[Piotr Ratyński 551]

Gorzkie żale widzę nadal trawają tylko w nowym temacie...

Niby nowy temat a jednak taki sam.

 

Panowie. To forum działa na zasadzie nagrywania rozmowów z konsultantem.

Nie wyrażasz zgody? Rozłącz się.

 

Trzeba zaakceptować rzeczy, których nie można zmienić.

Zmieniać te, które można.

I najważniejsze to odróżniać jedne od drugich.

Gdy konsultant mnie informuje, ze rozmowa jest nagrywana to ja jego informuję, że również z mojej strony rozmowę nagrywam (robię to faktycznie) i cóż to konsultantowi najczesciej "mięknie rura" a nie m,mnie.

A ten dział jest po to, żeby właśnie można było coś zmienić. Potrzebna tylko dobra wola...

[tarant 4606]

Wracając zaś do sedna tego tematu. Piotrze, jako były (Twoje szczęście...) moderator wiesz, że w przypadku usunięcia (ukrycia) tematu zawierającego 126 wpisów nie jest możliwe "odręczne" wysłanie informacji do zbliżonej liczby użytkowników.

Możliwe jest zapewne wprowadzenie informacji automatycznej w rodzaju "Twój wpis w temacie (...) został usunięty przez moderatora (...) z powodu (...)".

 

 

Być może coś takiego jest możliwe do wprowadzenia i u nas. Wymaga to jednak również dużej ilości czynnych moderatorów.

 

PS. Na forum Android dostałem ostatnio ostrzeżenie, bo podziękowałem w temacie za otrzymaną informację. A do takich rzeczy przeznaczone są punkty oceny, a ściślej "postawienie piwa".