Nie jest ok , świeckie :)

[Master Yoda 2171]

Koty mi na parapet włażą...i marudzą

[Enkil 7606]

Jestem na choince w szkole. Kaplica, nie wiem ile wytrzymam

[gustaw6666 324]

Chwała Bogu, że wreszcie mamy osobny temat

[Pilot353 22]

Miało być świeckie a tu "kaplica" "Bogu"    A koty włażą na parapet bo dobroci czują

[LMed 111]

Jestem na choince w szkole. Kaplica, nie wiem ile wytrzymam

 

Po wszystkim będzie zapewne msza i procesja , to Ci chandra przejdzie .

[Enkil 7606]

Po wszystkim będzie zapewne msza i procesja , to Ci chandra przejdzie .

 

[hezio 230]

A politycznie można w rym dziale pisać?

[Master Yoda 2171]

Miało być świeckie a tu "kaplica" "Bogu"    A koty włażą na parapet bo dobroci czują

Kaczkę piekłem, to dziady wywąchały

A politycznie można w rym dziale pisać?

Nie

[szwed 1069]

Kaczkę piekłem, to dziady wywąchały

Nie

GS chciały zobaczyć!

[hezio 230]

Nie

To jest nie ok

Gdyby nie polityka i kultura ludzka,to Polska byłaby pięknym krajem do życia...

[Gość]

Marek, fajne te koty, dobrze odżywione, widać, że wiedzą, gdzie można zdrowo i smacznie podjeść.  

[Master Yoda 2171]

To jest nie ok

Gdyby nie polityka i kultura ludzka,to Polska byłaby pięknym krajem do życia...

 

To prawda, ale i tak kocham ten kraj i jgo mieszkanców, choc to pewnie nie ok

 

Marek, fajne te koty, dobrze odżywione, widać, że wiedzą, gdzie można zdrowo i smacznie podjeść.  

Za kotami nie przepadam, ale te szpicle dwa są zabawne-jak ktos przechodzi to się na brame rzucają jak owczarki

[nav 7667]

Koty mi na parapet włażą...i marudzą

IMG_20161204_130835.jpgIMG_20161204_130557.jpg

 

To zaproś do środka, moi rodzice tak zrobili jakieś osiem lat temu i od tego czasu świata poza takimi dwoma futrzakami nie widzą chociaż po wyglądzie wnoszę, że to Twoje domowe

[gustaw6666 324]

22.07.2012-04.12.2016.

 

We wrześniu 2012 przywiozłem go maleńkiego Babci ze Słupska. Był jej towarzyszem, mimo iż to zawsze mnie uważał za swojego pana a ja jego za swojego pupila. Odszedł dziś po krótkiej chorobie i jest mi smutno tak jak dawno nie było.

[pawelb29 801]

To jest nie ok

Gdyby nie polityka i kultura ludzka,to Polska byłaby pięknym krajem do życia...

Za to jakim nudnym i przewidywalnym .

[OmegaDeVille 59]

@gustaw6666

Przykro mi. W swoim życiu miałem już 5 psów; strata każdego z nich była dla mnie smutnym doznaniem...

[tarant 2971]

To jest jedna z nielicznych wad psów. Żyją wiele krócej niż ludzie. Z drugiej strony, gdyby żyły tyle samo, jak długo by cierpiały po stracie właściciela.

[Adi 4659]

Współczuję Gustaw.

[Gość McIntosh]

22.07.2012-04.12.2016.

 

We wrześniu 2012 przywiozłem go maleńkiego Babci ze Słupska. Był jej towarzyszem, mimo iż to zawsze mnie uważał za swojego pana a ja jego za swojego pupila. Odszedł dziś po krótkiej chorobie i jest mi smutno tak jak dawno nie było.

Szkoda psiaka. Współczuję Gustaw  .

[Piotr Ratyński 407]

@gustaw6666

Przykro mi. W swoim życiu miałem już 5 psów; strata każdego z nich była dla mnie smutnym doznaniem..

Byłem przy większości zgonów zwierząt (wszelkich) będących w posiadaniu rodziny i dobrych znajomych, z powodu obiegowej opinii, ze jestem twardy. Każda z tych śmierci wyryła w mojej psychice niezacierany ślad, nie jest to dla mnie żaden znaczący problem, ale nic przyjemnego, wolałbym tego nie doświadczyć, jednak myśl, że może to doświadczyć ktoś "słabszy" psychicznie ode mnie, powoduje, że daję się w to wrobić Nikomu nie życzę....

[gustaw6666 324]

Dzięki, koledzy. Mam wyrzuty sumienia bo już 8 dni temu słyszałem, że nie ma apetytu. Mogłem natychmiast umawiać lekarza dobrego bo wujek w międzyczasie poprosił miejscowego konowała i ten dał jakieś tabletki i zero badań

 

U mnie w rodzinie zawsze jest ogromna trauma przy śmierci zwierzęcia bo jest traktowane jak członek rodziny.

[fibo 416]

Gustaw, nie miej... Zawsze po fakcie się stajemy "mądrzy". Wiem, co mówię. 

Piękny Pies! Jeśli był członkiem rodziny, to miał dobre życie. Reszta w rękach ślepego losu. Nic nie poradzisz, niech gania po Niebieskich Łąkach!

Bardzo współczuję, trzymaj się.

[pawelb29 801]

Dzięki, koledzy. Mam wyrzuty sumienia bo już 8 dni temu słyszałem, że nie ma apetytu. Mogłem natychmiast umawiać lekarza dobrego bo wujek w międzyczasie poprosił miejscowego konowała i ten dał jakieś tabletki i zero badań

 

U mnie w rodzinie zawsze jest ogromna trauma przy śmierci zwierzęcia bo jest traktowane jak członek rodziny.

Przykro , ale niestety nic byś zapewne nie zrobił .

Taki był mój.

[hezio 230]

U mnie w rodzinie zawsze jest ogromna trauma przy śmierci zwierzęcia bo jest traktowane jak członek rodziny.

Przykro mi gustaw...  

Psy są niesamowite...kiedyś gdy mieszkałem za dziecka z rodzicami to miałem kundla uratowanego ze śmietnika. Niestety po 16 latach musiałem iść do weterynarza uspać tego psiaka... Mimo wszystko, że człowiek jest niby twardy, to tak naprawdę jeśli to był członek rodziny to przy odejściu kochanego psa umiera także jakaś cząstka w nas...

Z tego co widzę to był bokserek ? Bardzo wdzięczne psiaki. Jeśli kiedykolwiek miałbym mieć jakiegoś psa w domu to tylko bokser.

[gustaw6666 324]

Bokser. Prawie całe życie z bokserami. Na początku 3RP przez kilka lat dziadka suka wychowała 52 szczenięta. Razem z dziadkiem obcinaliśmy im ogony i wszystkie szły w Świat na giełdzie na Sielance w Poznaniu.