Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

QuadrifoglioVerde

Nowy projekt zegarka automatycznego PRO MILITARI

Rekomendowane odpowiedzi

W Omedze jest zupełnie inna technika. Chcąc wypełnić lakierem przestrzenie - potrzebne jest tam więcej miejsca. Zerknijcie na zdjęcia orderu Virtuti Militari w sieci, na przestrzeni lat orzełek zmieniał się tam wiele wiele razy, i nie zawsze był idealnie heraldyczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patrzyłem zanim napisałem. ;)

Niezależnie od wersji orderu, orzełek jest płaski z góry. :ph34r:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się kształt koperty. Będę jednak czekał na jakiś inny projekt. Wiem, że taki był zamysł ale zupełnie nie przekonuje mnie tarcza, która niczym specjalnym się nie wyróżnia. I nie chodzi mi o to, że jest prosta, bo przecież kupiłem Formmeistera, gdzie na tarczy też nie było błyskotek - tarcza w Promilitari wydaje mi się po prostu nieciekawa.

Dodatkowo mechanizm 9015 (solidny, ale brzydki jak noc) w zegarku za 1.6K PLN też jakoś nieszczególnie mnie mobilizuje do zakupu.

Dekiel zaiste jest oryginalny, ale to tylko taki dodatek, który powinien być przysłowiową wisienką na torcie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Spatz

Zegarek moim zdaniem zupełnie niespójny. Koperta niczym prosto z Seiko. Fajna, to nie podlega dyskusji tylko pasuje średnio bo jaki jest związek takiej konstrukcji z historycznym tłem zegarka???. Poza tym jak pokazuje sampel, wygląda jak przepolerowane na maksa vintage - ktoś słusznie wspomniał wyżej. Całość sprawia dla mnie wrażenie składaka, który zaprojektowany został z ładnych elementów ale nie trzyma się konsekwentnie jakiejś koncepcji Taki miks chociaż może się podobać. Ja jednak w zegarku militarnym szukałbym czegoś więcej poza ładnym wyglądem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

VIS także nie był spójny, był połączeniem różnych pomysłów współczesnych z retro. Na tym polega współczesne projektowanie. Na dobrym połączeniu starego z nowym. Projekty zupełnie nowatorskie sa primo kosztowne, secondo zazwyczaj zbyt nowatorskiej tzn głowy ludzi nie są na nie przygotowane. Bo ludzie lubią te piosenki które już słyszeli, a każda dobra płyta zaczyna się podobać dopiero po kilkukrotnym przesłuchaniu. Pamiętam ile hejtu było na złotą koronkę w VIS a potem ? Nikt nie wyobrażał sobie tego zegarka bez niej.

Dlatego Volkswagen zawsze będzie kanciasty a co drugą generację design kokpitu cofa się wstecz do pomysłów z lat poprzednich po lekkim liftingu. Ludzie wolą spokojne zmiany ewolucyjne a nie rewolucje jak w Renault Vel Satis ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też dostrzegam pewne rzeczy, które mogłyby być inne, ale spokojnie czekam na efekt końcowy.

Myślę, że Marcin już nie raz pokazał, że wie co robi.


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że Marcin już nie raz pokazał, że wie co robi.

 

Bo Go bardziej lub mniej subtelnie szturchamy. :D;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Spatz

VIS także nie był spójny, był połączeniem różnych pomysłów współczesnych z retro. Na tym polega współczesne projektowanie. Na dobrym połączeniu starego z nowym. Projekty zupełnie nowatorskie sa primo kosztowne, secondo zazwyczaj zbyt nowatorskiej tzn głowy ludzi nie są na nie przygotowane. Bo ludzie lubią te piosenki które już słyszeli, a każda dobra płyta zaczyna się podobać dopiero po kilkukrotnym przesłuchaniu. Pamiętam ile hejtu było na złotą koronkę w VIS a potem ? Nikt nie wyobrażał sobie tego zegarka bez niej.

Dlatego Volkswagen zawsze będzie kanciasty a co drugą generację design kokpitu cofa się wstecz do pomysłów z lat poprzednich po lekkim liftingu. Ludzie wolą spokojne zmiany ewolucyjne a nie rewolucje jak w Renault Vel Satis ;-)

 

Różnica pomiędzy VIS'em a tym projektem jest taka, że tutaj wykorzystujesz dobrze znaną kopertę. Gdyby dać do tego zegarka klasyczną kopertę zegarka wojskowego, ale swoją a nie zaczerpniętą byłoby o wiele lepiej i sam bym się zainteresował. To wtórny projekt dla mnie. Bazuje na czymś znanym co jest w dodatku zupełnie od czapy patrząc przez pryzmat motywu, z którego czerpiesz. Dodatkowe rzędy literek i koronka jak prosto z KS czy GS sprawiają, że w moim odbiorze zegarek jest chyba najsłabszym z tego co stworzyłeś. Brak pomysłu czy koperty dorwałeś gdzieś gotowe?

 

Porównanie z krytyką czegoś nowego, czego największą wadą jest to, że jest nowe zupełnie nietrafione. Tutaj tak naprawdę niewiele nowości.

Trzymam jednak kciuki i chylę czoła przed pracą jaką wkładasz w nowe projekty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koperta jak zwykle tylko ogólnymi zarysami przypomina tą z King Seiko, ale trzeba zaznaczyć, że nie ejst to absolutnie kopia w żadnym szczególne, dlatego że ja koperty King Seiko nigdy nawet w ręce nie miałem :-) . Uszy są dłuższe niż w KS, jest inne szkło, inna luneta od góry, ogólnie proporcje są inne bo musiały być inne aby zegarek dobrze leżał po powiększeniu na nadgarstkach.

Oryginał KS był bardziej płaski i mógł taki być bo była to koperta o malutkiej średnicy.

Zupełnie nie zgadzam się z opinią, że tego typu koperta nie pasuje do zegarka o konotacjach kontraktowych wojskowych ? Ale opinia jest opinią, zawsze jest subiektywna.

I dlaczego uważasz, że do tego typu prostej wojskowej tarczy obligatoryjnie musi być koperta z długimi uszami ? To że ktoś takiej koperty kiedyś nie wykorzystał nie znaczy, że już po wieki wieków nie można takiego połączenia stworzyć. To absurd. Ale tego typu absurdalne zarzuty często zdarzają się przy ocenianiu np. architektury. Są obozy konserwatywne będące za odbudową historyczną i są postępowe które uważają, że architektura jest znakiem czasu i powinno się tworzyć dzisiaj projekty na miarę dzisiaj i według współczesnych norm estetycznych.

Plombować zabytkową tkankę atrapami XVIII wiecznymi czy moderną ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie pokazuje jaką by chciał kopertę ,a samo wspominanie....więc pokazałem  "wojskową " dla przykładu ,by pokazać ,że  1. Nie każda wojskowa pasuje do tego projektu 2 .Zachęcić do pokazywania kopert     ....   to chyba w temacie. :blink: ....czy nie.. ?. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowy render ze szczotkowaniem lunety i koperty od góry.

 

 

Jaki będzie L2L?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki będzie L2L?

Ok, przeczytałem cały wątek wszystko wiem.

Szczotkowanie bomba. Koperta bomba.

Cena na poziomie militarnych szwajcarów hamilton, glycine itd. - cóż, dość wysoka.

Podobnie jak kolegę wyżej martwi mnie ten dekiel

d874002a3ba2bf0e1288374fd29e358b.jpg

Jednak na orderach jakie znalazłem, orzeł nie wygląda aż tak dziwnie.

 

Czy nie można już nic zrobić żeby to ulepszyć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tłumaczyłem już, że zastosowana technika nie pozwala na nic lepszego. ten orzełek ma kilka milimetrów i na żywo wygląda OK. Lepsza technika = nawet 800zl dopłaty do zegarka.

A order nie tyle, że nie chcieliśmy go odtworzyć na deklu co nawet z szacunku do oznaczenia nie powinno się tego robić. Orzełek jest formą artystyczną przetworzoną. Z odległości z jakiej na żywo ogląda się zegarek jednoznacznie kojarzy się z naszym a nie Niemieckim, ruskim czy Austriackim.

Za formę zapłaciliśmy sporo kasy, samo projektowanie tych wszystkich powierzchni 3d pochłonęło masę wysiłku. Poprawiane to było przed wykonaniem formy kilkadziesiąt razy aby też emalia się tam zmieściła. Zbyt mała powierzchnia aby uzyskać pewną szczegółowość, orzełek był na początku inny ale odrzucany był przez dostawców jako niewykonalny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tłumaczyłem już, że zastosowana technika nie pozwala na nic lepszego. ten orzełek ma kilka milimetrów i na żywo wygląda OK. Lepsza technika = nawet 800zl dopłaty do zegarka.

A order nie tyle, że nie chcieliśmy go odtworzyć na deklu co nawet z szacunku do oznaczenia nie powinno się tego robić. Orzełek jest formą artystyczną przetworzoną. Z odległości z jakiej na żywo ogląda się zegarek jednoznacznie kojarzy się z naszym a nie Niemieckim, ruskim czy Austriackim.

Za formę zapłaciliśmy sporo kasy, samo projektowanie tych wszystkich powierzchni 3d pochłonęło masę wysiłku. Poprawiane to było przed wykonaniem formy kilkadziesiąt razy aby też emalia się tam zmieściła. Zbyt mała powierzchnia aby uzyskać pewną szczegółowość, orzełek był na początku inny ale odrzucany był przez dostawców jako niewykonalny.

Jest super! A kiedy Ty syypiasz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest super! A kiedy Ty syypiasz?

 

A co to jest, ten "sen"? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie! Ten orzełek ile ma ?  3mm x 3mm? 3,1mm x 3,1mm? I o jakiej my cenie mówimy?  

Dziękuję za uwagę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aż się prosi o nakładane indeksy.

 

Wysłane z mojego ASUS_Z00AD przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.