Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rekomendowane odpowiedzi

Nie podoba mi się… To nie jest Arsenale, jak znamy. 
 

Zintegrowane zegarki, które są obecnie na rynku, są bardzo mocne i nie widzę miejsca dla nowych graczy poniżej 3 tys. funtów.

 

Jeśli dadzą sugerowaną cenę detaliczną na przyzwoitym poziomie, może uda się Venezianico zabrać troche rynku z zintegrowanych tańszych zegarków takich jak Tissot PRX lub Citizen Tsuyosa. 
 

Ps. Natomiast już widać ze bransoleta nie bedzie do końca wygodna. 

Edytowane przez DawidM86

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajnie wygląda. Jaka to średnica? I wiadomo już jaka będzie oficjalna cena?


"Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa" - Julian Tuwim. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, agremi napisał(-a):

Bardzo fajnie wygląda. Jaka to średnica? I wiadomo już jaka będzie oficjalna cena?

 

Oficjalna cena w PL to 3600 zł (ja mam troszkę lepszą ofertę) ;) ). Średnica 40mm, grubość 8,95, w środku Miyota 9029.  

 

 


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie. Niestety, kurka rurka, będzie dla mnie za duży. Upłynniłem ostatnio Tudora Royala 38mm ze względu na rozmiar… więc 40 nawet nie będę ryzykował. Ale ładny to on jest. 


"Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa" - Julian Tuwim. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te Venezianico to Mix dizajnu Pf z MAEN. Tylko bransoleta z tego co widze nie jest zbyt elastyczna, linki ma rowniez spore. Takze zegarek raczej na wieksze nadgarstki, ja nie mam z tym problemu, ale ja juz mam FC, w kolejce czeka B&M. Oba zegarki nie maja problemu z bransoleta jaka potencjalnie widze w tym modelu od Venezianico. 

 

Edytowane przez DawidM86

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach


Wszystkie moje obawy z bransoleta sie sprawdzily. To jest fundamentalna sprawa, jesli mowimy o zegarkach z zintegrowana bransoleta. Szkoda. Maen Manhattan i F77 od Nivada Grenchen bez konkurencji ponizej 1000 euro. Powyzej mamy w czym wybierac, ChW the twelve, FC Highlife, B&M Riviera, Bell and Ross, Chopard Eagle etc. 

Edytowane przez DawidM86

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widocznie nie rozumiesz. 🤭


Tego bransoleta Venezianico Arsenale nie potrafi, a to daje ogromny komfort noszenia, pomijam fakt ze linki w bransolecie sa mniejsze. 
 

IMG_5485.jpeg

Edytowane przez DawidM86

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, DawidM86 napisał(-a):

Widocznie nie rozumiesz. 🤭


Tego bransoleta Venezianico Arsenale nie potrafi, a to daje ogromny komfort noszenia, pomijam fakt ze linki w bransolecie sa mniejsze. 
 

IMG_5485.jpeg

Muszę się z Tobą zgodzić. Bardzo duży plus Venezianico to cena na pewno atrakcyjna. Bransoleta wygląda słabo. CW wygląda dużo lepiej czy np citizen nb6060


Pozdrawiam 
Marcin/kornel91 
 

Adriatica, Ball, Casio, Certina, Christopher Ward, Citizen, Crafter Blue, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Longines, Oris, Sinn, Zelos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śmieję się, bo typ, który wszystkim tu na tym Forum i na większości grup zegarkowych na FB (bo, na szczęście, nie na wszystkich go widuję) zdążył już po pięć razy "wytłumaczyć", że jest "wybitnym menedżerem z UK, który po prostu wie lepiej i już", a którego angielski, nawiasem mówiąc, na grupie międzynarodowej to składnia i błędy na poziomie około B1, wygłasza osądy i "opinie" w sposób trzy razy bardziej arbitralny niż oświadczenia papieża Franciszka w kwestiach dogmatów wiary. Okraszony ten bełkot jest porównywaniem zegarka z małej, rodzinnej firmy, wychodzącego w mikronakładzie, w cenie około 800 euro, do modeli globalnych marek za np. blisko 8k polskich złotych w górę (lub MOCNO w górę). Nawet i ten "nieszczęsny" CW (the Twelve) kosztuje wg aktualnego kursu walut do złotego blisko 6 tysięcy. Więc o czym my tu miauczymy? O Citizenie nawet nie wspominam, bo to tak, jakby porównywać szanse konkurencyjne LIDLa i sklepiku pani Basi na rogu.  ;) Ale, oczywiście, naprężać bicki każdy ma prawo.  :D

Edytowane przez Lincoln Six Echo

WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Lincoln Six Echo napisał(-a):

Śmieję się, bo typ, który wszystkim tu na tym Forum i na większości grup zegarkowych na FB (bo, na szczęście, nie na wszystkich go widuję) zdążył już po pięć razy "wytłumaczyć" wszelkim czytelnikom, że jest "wybitnym menedżerem z UK, który po prostu wie lepiej i już", a którego angielski, nawiasem mówiąc, na grupie międzynarodowej to składnia i błędy na poziomie około B1, wygłasza osądy i "opinie" w sposób trzy razy bardziej arbitralny niż oświadczenia papieża Franciszka w kwestiach dogmatów wiary. Okraszony ten bełkot jest porównywaniem zegarka z małej, rodzinnej firmy, wychodzącego w mikronakładzie, w cenie około 800 euro, do modeli globalnych marek za np. blisko 8k polskich złotych w górę (lub MOCNO w górę). Nawet i ten "nieszczęsny" CW (the Twelve) kosztuje wg aktualnego kursu walut do złotego blisko 6 tysięcy. Więc o czym my tu miauczymy? O Citizenie nawet nie wspominam, bo to tak, jakby porównywać szanse konkurencyjne LIDLa i sklepiku pani Basi na rogu.  ;) Ale, oczywiście, naprężać bicki każdy ma prawo.  :D

Jarek nie jestem od osądów ale nie ma co się obrażać. Sam kupowałem od Ciebie zegarek i może niedługo znowu coś kupię ale niestety chcieli pozostać przy swoim stylu ogniw a w tym przypadku wygląda to źle i widać po zdjęciach, że nie układa się zbyt dobrze. Któryś raz już wchodzisz w dyskusję z Dawidem ale z tego co pamiętam to jednak o niektórych zegarkach wypowiadał się pochlebnbie. 

A wybacz ale mam dwa CW akurat Twelve mi się nie podoba bo nie lubię takich tarcz i to jest mimo tego, że to też trochę microbrand dla mnie to poziom wykonania jest naprawdę wysoko. 


Pozdrawiam 
Marcin/kornel91 
 

Adriatica, Ball, Casio, Certina, Christopher Ward, Citizen, Crafter Blue, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Longines, Oris, Sinn, Zelos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, kornel91 napisał(-a):

Jarek nie jestem od osądów ale nie ma co się obrażać. Sam kupowałem od Ciebie zegarek i może niedługo znowu coś kupię ale niestety chcieli pozostać przy swoim stylu ogniw a w tym przypadku wygląda to źle i widać po zdjęciach, że nie układa się zbyt dobrze. Któryś raz już wchodzisz w dyskusję z Dawidem ale z tego co pamiętam to jednak o niektórych zegarkach wypowiadał się pochlebnbie. 

A wybacz ale mam dwa CW akurat Twelve mi się nie podoba bo nie lubię takich tarcz i to jest mimo tego, że to też trochę microbrand dla mnie to poziom wykonania jest naprawdę wysoko. 

 

Ja się nie "obrażam". Po prostu żenujące są dla mnie nieustające "przypierda...ki" o byle co wszędzie, gdzie się da. Może Ty tego nie widzisz (nie wiem, na przykład, czy używasz FB), ale przez DŁUGI okres, cokolwiek gdziekolwiek by się nie pojawiło (zwłaszcza mojego autorstwa), to powtarzał/powtarza się ten sam schemat. Obsesja? Generalnie, mam na to "zwis", ale dopóki nie mam bana, mogę od czasu do czasu coś tam odpowiedzieć na brednie. Krytykę jestem w stanie zrozumieć, ale rzeczową, opartą na logicznych przesłankach i pozbawioną "argumentów" w rodzaju "bo ja/bo mnie". A o CW nie napisałem przecież, że to kiepska marka, tylko, że the Twelve kosztuje ZNACZNIE więcej niż nowe Arsenale. Pisząc natomiast o porównywaniu Venezianico do globalnych marek miałem na myśli FC, należące od 8 lat do Citizen Holdings of Tokyo, bo pan autor raczył był wrzucić do kociołka ich Highlife. 

Edytowane przez Lincoln Six Echo

WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się, że tak wykonana zintegrowana bransoleta (mały zakres ruchu przy kopercie) na chudym nadgarstku może trochę odstawać. 

 

Dokładnie tak miałem kiedyś z ciasno pasowanym do koperty paskiem w Vostoku K-34. Pasek był fajny, ale totalnie mi nie pasował na rękę. 

 

Sam wygląd i wykonanie tej bransolety - moim zdaniem super. Piękna bransoleta, a bardzo mi się ten zegarek podoba 👍


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piękny jest ten zegarek, do tego ta niebieska tarcza robi robotę. Bransoleta to nie problem bo mam wielki nadgarstek. Kusi!

 

BTW, @Lincoln Six Echo, jaki maksymalny rozmiar nadgarstka zmieści się w bransolecie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Sulej napisał(-a):

Piękny jest ten zegarek, do tego ta niebieska tarcza robi robotę. Bransoleta to nie problem bo mam wielki nadgarstek. Kusi!

 

BTW, @Lincoln Six Echo, jaki maksymalny rozmiar nadgarstka zmieści się w bransolecie?

 

Bransa jest przewidziana w standardzie na nadgarstek maks. 20-21. Ale w razie jakichś specjalnych "wskazań", można dołożyć ogniw.  :)


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie to wygląda. Masz już u siebie?

 


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Sol napisał(-a):

Fajnie to wygląda. Masz już u siebie?

 

 

Jeżeli pytasz, czy są dostępne w sprzedaży dla klientów, to tak - ale dostawa (wszędzie) będzie realizowana w drugiej połowie miesiąca.  :)


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałem wiedzieć jak go odbierasz na żywo, jeżeli masz. 


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tej chwili akurat nie mam, muszę (jak wszyscy) poczekać jeszcze chwilę, ale miałem okazję "pomacać". Dla mnie rewelacja. Ale ja, jak wiadomo, kłamię i w ogóle, bo zbijam na tym mamonę i jestem sługą BabYlonu.  ;) 

 

461716401_8754155621285326_6557974141055573200_n.thumb.jpg.aad20e29116c94c844dc13265cf9fcf8.jpg


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Frozenn
      Witam. Zegarek w świetnym stanie, pełen zestaw sklepowy. Bez mała jak nowy, absolutnie żadnych śladów użytkowania (poza naturalną patyną oczywiście, dzięki której kopertę pokrywa unikalny, delikatny wzór - każdy patynuje nieco inaczej :)) Ode mnie forumowe 8,5-9/10, ciężko obiektywnie ocenić zegarek z takiego materiału, bo albo się jest jego zwolennikiem albo się go nienawidzi i unika. Brąz po prostu zaczyna pracować z odmiennym pH skóry po pierwszych kilku kontaktach. Osobiście nie traktuję patyny jako rys czy zużycia. Zresztą, drogi potencjalny kupcu, sam dokonaj swojej oceny.
       
      Zegarek świeżej produkcji i zakupu: 02/2025. Noszony na zmianę z innymi, uszanowany i użytkowany zgodnie ze sztuką. Marki Venezianico raczej przedstawiać nie trzeba. Świetny design, materiały, trwałość i sprawdzone mechanizmy. Ten tutaj, to akurat nie lada gratka dla fanów patyny i szwajcarskich automatów :))
       
      Trochę specyfikacji:
      - 42mm średnicy bez korony
      - 49mm L2L
      - około 13mm grubości
      - koperta, bezel, wkładka, korona z brązu 
      - szkło szafirowe, płaskie 
      - uszczelnienie 30 atmosfer
      - zakręcana, sygnowana korona
      - mechanizm Sellita SW200-1, automat
      - pięknie szlifowane, nakładane indeksy
      - szlifowany, zdobiony dekiel
      - gumowy, bardzo wygodny pasek
       
      Krótko o mechanizmie: znana i trwała konstrukcja Sellity, napędza większość zegarków w przedziale cenowym 2,5-9k zł, 26 kamieni, 4 cykle na sekundę czyli 28800 bph, wskazówka płynie miło dla oka. Mechanizm ma świetne osiągi, noszony na codzień spieszy się +1 sekundę na dobę, czasem +2, a czasem pójdzie równo bez odchyłki, uśredniając, robi +1. Świetny rezultat, bez mała jak chronometr Nie noszony, odpoczywa w rotomacie, mechanizm nie ma zastojów.
       
      W zestawie, poza oczywiście zegarkiem, znajduje się wszystko to, co otrzymujemy w salonie przy zakupie nowego. Począwszy od pudełek, przez komplet dokumentów: karta cyfrowej instrukcji, dowód zakupu, certyfikat, mapa Wenecji, sklepowa zawieszka, wszystko ująłem na zdjęciach. Dodatkowo dorzucam dokupiony, brązowy pasek skórzany, nigdy nie używany. Fabryczna guma jest świetna!
       
      Obecnie cena nowego w tej konfiguracji waha się w granicach 4800 - 5200 złotych, w zależności od sprzedawcy i jego marży. Cena z zawieszki to 4990, natomiast kwota jaka mnie interesuje za ten świetny sprzęcik to 3200 złotych, do niewielkiej negocjacji. Stanowi to około 65% ceny nowego. Moim zdaniem warto, kupując tutaj masz bez mała nowy i uszanowany zegarek za 2/3 ceny Koszt paczkomatu po mojej stronie, odbiór własny oczywiście również jest możliwy. Ewentualnie zaproponuj inny sposób dostawy - dogadamy się. Dla ciekawskich - rozważam przesiadkę na Orisa Sixty Five, również w brązie, stąd decyzja o sprzedaży, a póki co, niestety nie mogę pozwolić sobie na dwie takie perełki na raz.
       
      Zapraszam do galerii poniżej oraz do rozmów.
      Pozdrawiam gorąco,
      Maciej.
       
      PS. Zdjęcia autentyczne, bez fotoszopowania i innych bajerów.






















    • Przez Perpetuum Mobile
      Na sprzedaż trafia Meccaniche Veneziane Redentore. Rozmiar unisex 36 mm. Zegarek kupiony na forumowym Bazarku kilka lat temu dla żony. Żona troszkę w nim pochodziła ale ostatecznie przesiadła się na kwarce Longinesa i zegarek od dłuższego czasu leży nieużywany. Ja nosiłem go potem przez jeden dzień i na męskim nadgarstku też się sprawdził. Zresztą kupiłem go od mężczyzny. To wersja jeszcze pod marką Meccaniche Veneziane (dzisiejsze Venezianico) z datownikiem, przeszklonym deklem i co najważniejsze ze szwajcarskim, ładnie zdobionym mechanizmem hi-beat STP 1-11 (klon ETA 2824). Wahnik z tego co mi wiadomo jest pozłacany. Szkiełko jest szafirowe. Pełen komplet z pudełkiem i z wszelkimi papierami. W komplecie oryginalna bransoleta mesh, oryginalny pasek skórzany (znoszony) oraz nowy pasek skórzany – chiński - dobrej jakości i z teleskopami quick-release.
      Zegarek jest po pełnym serwisie (dwa miesiące temu) w krakowskiej Kwestii Czasu, więc nie wymaga przez najbliższe lata żadnego wkładu finansowego. Według forumowej skali muszę dać 7 bo zegarek był otwierany i serwisowany. Tym niemniej jest w doskonałym stanie wizualnym i technicznym i w praktyce zasługuje na wyższą notę (8-9).
      Cena to 1500 1300 zł z kosztem wysyłki (kurier/paczkomat w kraju) po mojej stronie. Niżej już nie będzie. Niech się już lepiej kręci w rotomacie 😉.
      Zdjęcia z zeszłego roku, ale zegarek wygląda dokładnie tak samo, bo praktycznie nie był noszony. Załączam też kilka zdjęć z ostatniego serwisu.
       


       
       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.