Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Qba.

Hi-Fi stereo

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Jeśli jakiś komponent, w tym przypadku kabel, zmienia jakość dźwięku w sposób, który słyszymy to musi mieć to podstawy. Skoro moja elektrotechnika wzbudza u Ciebie uśmiech to bardzo proszę Michał, wyjaśnij mi i pozostałym sceptykom jak to się dzieje, że dwa kable z miedzi tak samo czystej o tym samym przekroju ale o różnej cenie dają inny dźwięk. Czym to jest spowodowane? Proszę wyjaśnij nam bo to musi mieć wyjaśnienie jeżeli słychać różnicę.  Potrafisz? W każdej z opcji ten sam przekrój, ilość żył 3 metry dajmy na to i miedź 99,999999%. Bardzo proszę, przekonaj jaki element tego czy innego kabla głośnikowego spowoduje różnicę w tym, jak ten sam zestaw odtworzy dźwięk?
Z litości pominę to, że od końcówki mocy do gniazd we wzmacniaczu a potem gniazda kolumny głośnikowej + przewody od nich w jej wnętrzu i zwrotnice oraz połączenie zwrotnic z głośnikami i dalej cewkami głośników cały czas będą te same….. po drodze są styki zaciskanie, wciskane, lutowane  😁😁😁😀

Edytowane przez Adi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, mario1971 napisał(-a):

Michał, nie ma co się napinać, gdyż moja wypowiedź dotyczyła jedynie starej jak świat prawdy, że czerwone Porsche i tak jest najszybsze. 😉 

🤣🤣🤣🤣

1 godzinę temu, Adi napisał(-a):


Ten czerwony ma za mały przekrój do parametrów Twojego sprzętu może? A może zrobiony z gównolitu i powinien kosztować 5 zł za metr?

My (albo tylko ja) tu mówimy, że dwa kable z maksymalnie czystej miedzi,  o tym samym przekroju, jeden za 100 zł za metr a drugi  za 50 000 zł za metr będą grać identyczne i nie ma wała. ;) Nie mają prawa grać inaczej. 

Święta prawda, dobra miedź beztlenowa i odpowiedni przekrój.🤗🤗🤗

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Wy tutaj piszecie że każdy dobry kabel zagra tak samo.  To bzdura, dałem przykład dwóch dobrych przewodów , które różnią się materiałem i grają zupełnie inaczej. Wystarczy to sprawdzić żeby się przekonać a nie pisać teorie. 

 

 

 

 

13 minut temu, Adi napisał(-a):

Skoro moja elektrotechnika wzbudza u Ciebie uśmiech to bardzo proszę Michał, wyjaśnij mi i pozostałym sceptykom jak to się dzieje, że dwa kable z miedzi tak samo czystej o tym samym przekroju ale o różnej cenie dają inny dźwięk. 

 

Dwa identyczne przewody, od tego samego producenta, z taką samą miedzią i w takiej samej izolacji zagrają tak samo. To chyba oczywiste ? 

Ale przewód miedziany z marketu będzie gorzej przewodził sygnał niż przewód z miedzi monokrystalicznej. Dzwięk będzie się też zmieniał ze względu na użytą izolacje  , nawet jeżeli w środku będzie ta sama miedz.

 

Odpuszczam już przewody ze srebrne czy hybrydowe , które wiadomo że też będa  przeowdziły inaczej. 

Pisanie że każdy dobry zagra tak samo to ignorancja tematu. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodam do tego że nie są to jakieś ogromne zmiany! Po zmianie przewodu nagle system nie zacznie grać 2 razy lepiej :)  To są niuanse!

Jednak kogoś to pasjonuje , tak jak nas tutaj zegarki.  Po co to wyśmiewać ? Inni się śmieja z nas bo kupili Rolexa w Turcji co wygląda tak samo! 

 Więc po co pisać że tych zmian nie ma jeżeli się tego samemu nie sprawdziło ?

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
21 minut temu, Muzzy napisał(-a):

 

Wy tutaj piszecie że każdy dobry kabel zagra tak samo.  To bzdura, dałem przykład dwóch dobrych przewodów , które różnią się materiałem i grają zupełnie inaczej. Wystarczy to sprawdzić żeby się przekonać a nie pisać teorie. 

 

 

 

 

 

Dwa identyczne przewody, od tego samego producenta, z taką samą miedzią i w takiej samej izolacji zagrają tak samo. To chyba oczywiste ? 

Ale przewód miedziany z marketu będzie gorzej przewodził sygnał niż przewód z miedzi monokrystalicznej. Dzwięk będzie się też zmieniał ze względu na użytą izolacje  , nawet jeżeli w środku będzie ta sama miedz.

 

Odpuszczam już przewody ze srebrne czy hybrydowe , które wiadomo że też będa  przeowdziły inaczej. 

Pisanie że każdy dobry zagra tak samo to ignorancja tematu. 

 

👍
Dodam jeszcze wtyki.

 

Edytowane przez Kurzy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Tomcio, to jasne Jeśli podchodzisz do tego jako ktoś kto się zna w uproszczeniu na prądzie. Natomiast jeżeli ktoś zajmuje się sferą astralną gdzie wiedza naukowa nie mas zbytniego znaczenia to krystaliczna miedź robi robotę nawet na 3 m, de facto cienkiego kabelka.


Michał

Niestety nie wyjaśniłeś. 🙈🤷🏼

Nie odniosłeś się (spodziewane) też do tego co pisałem.
Oczywiście też nic nie napisałem o kablach tego samego producenta, choć bywają przypadki że u tego samego, z czystej podobno miedzi, między kablami o tym samym przekroju i tymi samymi końcówkami, dla lepszego brzmienia zwanymi Interkonektami :D różnica w cenie sięga kilkuset i więcej procent. I te za 2000 brzmią doskonale a te za 150 000 to nawet jeszcze lepiej. A wszelkie prawa mówią że na 3 m połączenia nie ma prawa zdarzyć się nic co ma jakiekolwiek znaczenie 😂😂 prze założeniu że czysta miedź i przekrój ten sam. 
I jeszcze raz zapytam. Co z superkablami cyfrowymi opisywanymi przez tych samych „ekspertów”. Jakie to one poszerzające scenę, ocieplające dźwięk zwiększające dynamikę basów i kosmiczną szczegółowość dające. blablablabla?

I oczywiście powielasz informacje z opisów,  które kompletnie ale to kompletnie nie mają żadnych podstaw przy tych prądach i przy tej długości kabli w wiedzy naukowej. Daj spokój proszę. 

Edytowane przez Adi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisze ostatni raz . Sprawdz i sie sam przekonaj !  

A kolega wyżej który nie słyszy róznicy w sprzęcie za 2000zł a 100.000zł niech się uda do laryngologa :)

 

Dla mnie koniec tematu bo nie mam czasu ani ochoty tego ciągnąć.

 

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Muzzy napisał(-a):

Napisze ostatni raz . Sprawdz i sie sam przekonaj !  

A kolega wyżej który nie słyszy róznicy w sprzęcie za 2000zł a 100.000zł niech się uda do laryngologa :)

 

Dla mnie koniec tematu bo nie mam czasu ani ochoty tego ciągnąć.

 

 

 

 

 

😭🤣😂😅😅😂🤣😭

Mam dwóch muzyków w domciu i znam dźwiękowców i to mi starczy 🤗🤗🤗🤗

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Muzzy napisał(-a):

Beton to niestety  Ty jesteś. Bo nie dopuszczasz do siebie innych możliwości! 

Za to Ty dopuszczasz do siebie wiedze naukową. Wręcz chłoniesz ją garściami.

 

Bez sensu jest ten temat. To jak rozmowa astrofizyka z płaskoziemcami 😞 Oni i tak nie rozumieją co on do nich mówi i nigdy nie będą się starali nawet zrozumieć, bo wiedza jest trudna i łatwiej ją odrzucać i wierzyć w magię i opinię "Pana Henia". Tak jak i tu niektórzy nie rozumieją o co ktoś ich pyta. Ja na miejscu Admina to bym zamknął ten temat, bo nic z tego dobrego nie wynika. Szkoda czasu i nerwów dla wszystkich tu piszących.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Kurzy napisał(-a):

👍
Dodam jeszcze wtyki.

 

 

Dokładnie. Zwykłe wtyki grały płasko jakoś tak bez powietrza. Jak zmieniłem na złote góra stała się bardziej przestrzenna, średnice troche jakby leśne, z domieszką solidnej podstawy (betonowa hmm, a może konglomerat?) a bass w końcu miał potrzebą mięsistość i kontrolę.

 

Ludzie nietoperze słyszą jak izolacja kabla i struktura krystaliczna miedzi ma wpływ na dźwięk. 

 

image.png.ec466cf9181ed68410c3ecf63eda2427.png

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wy się pośmialiście ze mnie, a ja z was :)

 

Szkoda że sporo użytkowników forum nie chce pisać w tym temacie właśnie przez takie komentarze jak wasze  ☹️ 

Każdy kto ma inne podejście do tematu i mógłby coś ciekawego napisać, oraz co najważniejsze podzielić się swoimi doświadczeniami zostaje zaatakowany i wyśmiany. Gratulacje! 

 

 

 

 

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Muzzy napisał(-a):

Napisze ostatni raz . Sprawdz i sie sam przekonaj !  

A kolega wyżej który nie słyszy róznicy w sprzęcie za 2000zł a 100.000zł niech się uda do laryngologa :)

 

Dla mnie koniec tematu bo nie mam czasu ani ochoty tego ciągnąć.

 

 

 

 

 

Michał ale ja też nie napisałem nigdzie, że nie sprawdzałem. Sam nie jestem audiofilem, co najwyżej melomanem, natomiast jako, że cieszę się bardzo szeroką grupą znajomych to są wśród nich osoby o podobnym podejściu jakie masz Ty. Przekonują mnie o tym, że te ich wydatki na kable mają znaczenie. No i niestety okazuje się, że ja nie słyszę mimo, że w swojej pracy również zajmuje się prowadzeniem badań słuchu co za tym idzie Nie omieszkałem i to kilka razy badać swój co pokazało jedynie, że mój organ zaczyna słyszeć dźwięki nieco wcześniej niż średni poddawany badaniu człowiek i przestaje słyszeć również nieco później niż średni badany człowiek choć to oczywiście nic wielkiego. Co jest za to nieco zabawne jeden z kolegów Audiofil, nieco przed siedemdziesiątką już, kawał życia przepracował sporym hałasie i nie ma opcji aby jego Słuch był nienaruszony, mimo to on te swoje kable słyszy tak jak ci super Testerzy odczuwają większą szczegółowość dzięki Audiofilskiemu kablowi Do transmisji cyfrowej. 
PS wyrazisz swoją opinię odnośnie Kabli cyfrowych ich wpływu na dźwięk?  ciekawi mnie Twoja opinia. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
7 minut temu, Adi napisał(-a):

Michał ale ja też nie napisałem nigdzie, że nie sprawdzałem. Sam nie jestem audiofilem, co najwyżej melomanem, natomiast jako, że cieszę się bardzo szeroką grupą znajomych to są wśród nich osoby o podobnym podejściu jakie masz Ty. Przekonują mnie o tym, że te ich wydatki na kable mają znaczenie. No i niestety okazuje się, że ja nie słyszę mimo, że w swojej pracy również zajmuje się prowadzeniem badań słuchu co za tym idzie Nie omieszkałem i to kilka razy badać swój co pokazało jedynie, że mój organ zaczyna słyszeć dźwięki nieco wcześniej niż średni poddawany badaniu człowiek i przestaje słyszeć również nieco później niż średni badany człowiek choć to oczywiście nic wielkiego. Co jest za to nieco zabawne jeden z kolegów Audiofil, nieco przed siedemdziesiątką już, kawał życia przepracował sporym hałasie i nie ma opcji aby jego Słuch był nienaruszony, mimo to on te swoje kable słyszy tak jak ci super Testerzy odczuwają większą szczegółowość dzięki Audiofilskiemu kablowi Do transmisji cyfrowej. 
PS wyrazisz swoją opinię odnośnie Kabli cyfrowych ich wpływu na dźwięk?  ciekawi mnie Twoja opinia. 

Święta racja ,słuch się starzeje ja swego czasu miałem często badany słuch i nie doslysze wysokich tonów jedno ucho 👂 tak a drugie ucho 👂 tak 😁😁😁 Brian Johnson chyba muzyk 🤔🤔😁😁 miał w Kajetanach robiony słuch jeżeli się nie mylę tam gdzie moja Mama 🤗🤗🤗

Edytowane przez TomcioMiki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Muzzy napisał(-a):

Szkoda że sporo użytkowników forum nie chce pisać w tym temacie właśnie przez takie komentarze jak wasze  ☹️ 

Każdy kto ma inne podejście do tematu i mógłby coś ciekawego napisać, oraz co najważniejsze podzielić się swoimi doświadczeniami zostaje zaatakowany i wyśmiany. Gratulacje! 

Jeśli wymieniasz się doświadczeniami z ludźmi na temat zmiany brzmienia po wymianie wzmacniacza, czy głośników, to wszystko jest ok. Ale jak zaczynasz pisać bzdury dotyczące brzmienia kabla miedzianego w zależności od "{koloru jego izolacji" i "ceny", czy że podłożenie kawałka "gumy" pod kabel zmieniło dźwięk, to uwierz bądź nie, ale osobie która się na tym zna, ciężko jest przejść obojętnie obok takich pseudonaukowych "rewelacji". Ludzie próbują Wam po prostu uświadomić, że ktoś robi Was w ch... a Wy się jeszcze z tego cieszycie 😞

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Muzzy napisał(-a):

Wy się pośmialiście ze mnie, a ja z was :)

 

Szkoda że sporo użytkowników forum nie chce pisać w tym temacie właśnie przez takie komentarze jak wasze  ☹️ 

Każdy kto ma inne podejście do tematu i mógłby coś ciekawego napisać, oraz co najważniejsze podzielić się swoimi doświadczeniami zostaje zaatakowany i wyśmiany. Gratulacje!

Kurde, jakoś nikt nie ma problemu żeby śmiać się z wróżek, chociaż znajdę ci mnóstwo ludzi w internecie którzy twierdzą że im akurat przewidziały przyszłość. Nikt racjonalny nie wierzy że żyły wodne wpływają na zdrowie, ale znajdziesz mnóstwo osób które źle się czują i zatrudniają różdżkarzy wynajdujących te żyły. Nie ma znaczenie podejście do tematu, bo obiektywnie przy poparciu nauki jesteśmy w stanie stwierdzić że to bzdury.

 

Wystarczy przeczytać opis tego drugiego przewodu który podlinkowałeś, żeby stwierdzić że sam producent reklamuje go nie parametrami tylko czystym voodoo:

Cytat

Neotech NEMOI-1220 – najbardziej fascynującą cechą tego przewodu jest to, iż pomimo zastosowania srebra monokrystalicznego muzyka jest niezwykle zrównoważona, nie ma nieprzyjemnego dla ucha odczucia drażliwości czy nadmiernego jasnego połysku. Jest to dźwięk czysty i konkretny, ale jednocześnie pozbawiony zimna i wyobcowania w swoim brzmieniu. Jeżeli oczekujesz krystalicznego dżwięku w którym nic nie umknie twojej uwadze to trafiłeś doskonale. Kabel oddaje szczegóły nagrania które wcześniej poprostu nie były szłyszane: detale pogłosu pomieszczenia koncertowego, dźwięk fizycznej pracy organów Hammonda czy skrzypienie krzeseł. Nemoi-1220 to propozycja dla wymagających użytkowników dla których relaks przy odsłuchu oznacza poszukiwanie i lustrację każdego dźwięku.

Przecież to jest taki bełkot, że nie wiem co jest bardziej śmieszne, jasny połysk czy dźwięk czysty i konkretny ale pozbawiony zimna i wyobcowania.

 

Rozumiem, że niektórzy się w to wkręcają i próbują potem racjonalizować sobie zakupy kabli za kilka tysięcy. Ja też sobie racjonalizuję zakup drogiego zegarka, ale nie wmawiam ludziom że Rolex mierzy czas lepiej niż kwarcowe Casio bo jest drogi.


1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, nicon napisał(-a):

Kurde, jakoś nikt nie ma problemu żeby śmiać się z wróżek, chociaż znajdę ci mnóstwo ludzi w internecie którzy twierdzą że im akurat przewidziały przyszłość. Nikt racjonalny nie wierzy że żyły wodne wpływają na zdrowie, ale znajdziesz mnóstwo osób które źle się czują i zatrudniają różdżkarzy wynajdujących te żyły. Nie ma znaczenie podejście do tematu, bo obiektywnie przy poparciu nauki jesteśmy w stanie stwierdzić że to bzdury.

 

Wystarczy przeczytać opis tego drugiego przewodu który podlinkowałeś, żeby stwierdzić że sam producent reklamuje go nie parametrami tylko czystym voodoo:

Przecież to jest taki bełkot, że nie wiem co jest bardziej śmieszne, jasny połysk czy dźwięk czysty i konkretny ale pozbawiony zimna i wyobcowania.

 

Rozumiem, że niektórzy się w to wkręcają i próbują potem racjonalizować sobie zakupy kabli za kilka tysięcy. Ja też sobie racjonalizuję zakup drogiego zegarka, ale nie wmawiam ludziom że Rolex mierzy czas lepiej niż kwarcowe Casio bo jest drogi.

👍👍👍👍👍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
38 minut temu, Muzzy napisał(-a):

Wy się pośmialiście ze mnie, a ja z was :)

 

Szkoda że sporo użytkowników forum nie chce pisać w tym temacie właśnie przez takie komentarze jak wasze  ☹️ 

Każdy kto ma inne podejście do tematu i mógłby coś ciekawego napisać, oraz co najważniejsze podzielić się swoimi doświadczeniami zostaje zaatakowany i wyśmiany. Gratulacje! 

 

 

 

 

 

 

 

 


Wszystko fajnie dopóki robimy to w kulturalny sposób, a tak mam nadzieję właśnie jest. Gdzieś mignął mi w sieci taki schemacie odnośnie drogi od wzmacniacza do głośnika, który ciekawie to obrazuje. jak uda mi się odnaleźć to pozwolę sobie wstawić. 

Edytowane przez Adi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

@Kurzy, wezwałeś mnie do tablicy - tak więc odpowiem (choć nie zwykłem, jak już wcześniej wspominałem, zniżać się do pewnego poziomu)

Nie wiem ile masz lat, choć sądząc po sposobie konwersacji, i zasobności słownictwa - niewiele. Ale z jednego z postów (który szybko wyedytowałeś), wynika że 

ukończyłeś szkołę "pośrednią" (cokolwiek to znaczy) w kierunku elektotechnicznym?

 

W poście tym, wspomniałeś też o efekcie naskórkowości w kablach audio i obliczeniach jakie mamy poczynić - niestety post usunąłeś i nie do końca zapamietałem,

na marginesie jesli można prosić moderatora o przywrócenie w/w posta, bymóc łatwiej się ustosunkować

 

 

 

 

 

Tak więc szacunkowe obliczenia dla zwykłego, głośnikowego przewodu miedzianego o powierzchni przekroju okrągłego przewodu 4 mm2 i długości 6m:

 

 

Promień kabla:   r = sqrt (4 / 3,14) = 1,13 mm

 

Głębokość wnikania prądu (naskórkowość) dla częstotliwości 20 000 Hz w miedzi:  d = ok.0,5 mm

 

Promień powierzchni jałowej (środek przewodu, o pomijalnie małej gęstości prądu) przekroju kabla:   j=1,13 mm– 0,5 mm = 0,63 mm

 

Powierzchnia czynna to różnica przekroju 4 mm2 i przekroju jałowego:  S czyn = 4 – 3,14 * 0,63 * 0,63 = 2,75 mm2

 

Procent o jaki maleje powierzchnia czynna przewodu dla 20 000 Hz w stosunku do 0 Hz, a więc procent o jaki wzrasta jego proporcjonalna do przekroju rezystancja dla 20 000 Hz:  (4-2,75) / 4 = 31,2 %

 

Wniosek: rezystancja przewodu 4 mm2 wzrasta wskutek naskórkowości o ok. 1/3 dla f=20 kHz w stos. do rezystancji dla prądu stałego.

 

Teraz konkretna kolumna głośnikowa i konkretna długość kabla:

 

Zakładamy oporność (właściwie impedancję, to są tylko obliczenia szacunkowe) kolumny - 8 ohm.

 

Długość kabla o powierzchni przekroju 4 mm2 - 6 metrów.

 

Oporność jednostkowa kabla miedzianego 4 mm2 dla prądu stałego: 8,6 miliohm/metr = 0,0086 ohm/m

 

Oporność całkowita kabla miedzianego o powierzchni przekroju 4 mm2 o długości 6 m dla pradu stałego (2 żyły kabla połączone szeregowo z kolumną 8 ohm):

2* 6 m * 0,0086 ohm/m = 0,103 ohm

 

A więc nowa , większa dla 20 kHz rezystancja całego kabla (powiększona o obliczone wyżej 31,2 %):  0,103 * (1+ 0,312) = 0,135 ohm

 

Czyli dla 20kHz występuje przyrost rezystancji 6-metrowego kabla o ok. 0,032 ohm.

 

Czy ten przyrost ( 0,032 ohm ) rezystancji kabla (dla f=20 kHz) w stosunku do sumy rezystancji kabla i kolumny będzie w ogóle słyszalny?

 

Usłyszymy czy nie usłyszymy? @Kurzy

 

Żeby zdobyć jakąś realną orientację, trzeba by przeliczyć na decybele ubytek mocy dla f=20kHz w stosunku do prądu stałego.

 

Moc jest proporcjonalna ( wszystkie obliczenia są szacunkowe) do rezystancji/impedancji (no i kwadratu prądu).

Tu interesują nas przyrosty i stosunki rezystancji, obwód kable-głośnik jest szeregowy, prąd ten sam i redukuje się z obliczeń mocowych (to uproszczone obliczenia).

 

Ubytek mocy dla 20 000 Hz w stos do 0 Hz w decybelach liczymy biorąc nie 10 a 20 logarytmów, liczymy najbardziej niekorzystny a jednocześnie konkretny przypadek – nie napięciowy a mocowy, czyli to co jest istotne dla zmysłu słuchu.

 

A więc ostatecznie, ubytek mocy dla 20 000 Hz w stos. do 0 Hz:

delta P [dB] = 20 * log ( (8 + 0,103) ohm / (8 + 0,103 + 0,032) ohm) = - 0,034 dB

 

Słownie: minus trzydzieści cztery tysięczne decybela.

 

W przybliżeniu - zmiana (obniżenie) głośności o trzy, może cztery setne decybela w strefie zanikającej wrażliwości ucha.

 

Trzeba zauważyć, że inne parametry toru, nawet bardzo luksusowego, takie jak nierównomierności charakterystyk głośników, wkładek gramofonowych, przesłuchy, parametry pomieszczenia odsłuchowego itp. itd. jest tego mnóstwo, kształtują się w zakresie wielkości przekraczających o co najmniej rząd obliczoną wartość.

 

 

Jeszcze ubytek mocy na kablach dla 20 kHz i dla głośników 4 ohm:

delta P [dB] = 20 * log ( (4 + 0,103) ohm / (4 + 0,103 + 0,032) ohm) = - 0,067 dB

 

W rzeczywistości te wielkości są jeszcze mniejsze, w przypadku niektórych, nawet prostych kabli znacząco. Po pierwsze podana głębokość wnikania prądu o częstotliwości 20kHz jest w rzeczywistości dla częstotliwości akustycznych i średnic przewodów porównywalnych z grubością warstwy czynnej większa niż wartość 0,5 mm wyliczona na postawie pewnego modelu teoretycznego, w którym średnica jest znacznie większa od grubości warstwy czynnej, przewodzącej prąd. 

 

Tak więc w praktyce większy wpływ na odsłuch wysokich tonów ma np. czystość uszu , niż owy efekt naskórkowości.

 

 

Edytowane przez Osmodeusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj kolego nie zrozumiałeś, tutaj nie mają żadnego znaczenia obliczenia, zwykle, przeprowadzone w oparciu o powszechnie obowiązujące zasady.  Tu chodzi o kwiecisty opis a tego nie zrobiłeś. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Osmodeusz napisał(-a):

@Kurzy, wezwałeś mnie do tablicy - tak więc odpowiem (choć nie zwykłem, jak już wcześniej wspominałem, zniżać się do pewnego poziomu)

Nie wiem ile masz lat, choć sądząc po sposobie konwersacji, i zasobności słownictwa - niewiele. Ale z jednego z postów (który szybko wyedytowałeś), wynika że 

ukończyłeś szkołę "pośrednią" (cokolwiek to znaczy) w kierunku elektotechnicznym?

 

W poście tym, wspomniałeś też o efekcie naskórkowości w kablach audio i obliczeniach jakie mamy poczynić - niestety post usunąłeś i nie do końca zapamietałem,

na marginesie jesli można prosić moderatora o przywrócenie w/w posta, bymóc łatwiej się ustosunkować

 

 

 

 

 

Tak więc szacunkowe obliczenia dla zwykłego, głośnikowego przewodu miedzianego o powierzchni przekroju okrągłego przewodu 4 mm2 i długości 6m:

 

 

Promień kabla:   r = sqrt (4 / 3,14) = 1,13 mm

 

Głębokość wnikania prądu (naskórkowość) dla częstotliwości 20 000 Hz w miedzi:  d = ok.0,5 mm

 

Promień powierzchni jałowej (środek przewodu, o pomijalnie małej gęstości prądu) przekroju kabla:   j=1,13 mm– 0,5 mm = 0,63 mm

 

Powierzchnia czynna to różnica przekroju 4 mm2 i przekroju jałowego:  S czyn = 4 – 3,14 * 0,63 * 0,63 = 2,75 mm2

 

Procent o jaki maleje powierzchnia czynna przewodu dla 20 000 Hz w stosunku do 0 Hz, a więc procent o jaki wzrasta jego proporcjonalna do przekroju rezystancja dla 20 000 Hz:  (4-2,75) / 4 = 31,2 %

 

Wniosek: rezystancja przewodu 4 mm2 wzrasta wskutek naskórkowości o ok. 1/3 dla f=20 kHz w stos. do rezystancji dla prądu stałego.

 

Teraz konkretna kolumna głośnikowa i konkretna długość kabla:

 

Zakładamy oporność (właściwie impedancję, to są tylko obliczenia szacunkowe) kolumny - 8 ohm.

 

Długość kabla o powierzchni przekroju 4 mm2 - 6 metrów.

 

Oporność jednostkowa kabla miedzianego 4 mm2 dla prądu stałego: 8,6 miliohm/metr = 0,0086 ohm/m

 

Oporność całkowita kabla miedzianego o powierzchni przekroju 4 mm2 o długości 6 m dla pradu stałego (2 żyły kabla połączone szeregowo z kolumną 8 ohm):

2* 6 m * 0,0086 ohm/m = 0,103 ohm

 

A więc nowa , większa dla 20 kHz rezystancja całego kabla (powiększona o obliczone wyżej 31,2 %):  0,103 * (1+ 0,312) = 0,135 ohm

 

Czyli dla 20kHz występuje przyrost rezystancji 6-metrowego kabla o ok. 0,032 ohm.

 

Czy ten przyrost ( 0,032 ohm ) rezystancji kabla (dla f=20 kHz) w stosunku do sumy rezystancji kabla i kolumny będzie w ogóle słyszalny?

 

Usłyszymy czy nie usłyszymy? @Kurzy

 

Żeby zdobyć jakąś realną orientację, trzeba by przeliczyć na decybele ubytek mocy dla f=20kHz w stosunku do prądu stałego.

 

Moc jest proporcjonalna (z grubsza bitte please, wszystkie obliczenia są szacunkowe) do rezystancji/impedancji (no i kwadratu prądu).

Tu interesują nas przyrosty i stosunki rezystancji, obwód kable-głośnik jest szeregowy, prąd ten sam i redukuje się z obliczeń mocowych (to uproszczone obliczenia).

 

Ubytek mocy dla 20 000 Hz w stos do 0 Hz w decybelach liczymy biorąc nie 10 a 20 logarytmów, liczymy najbardziej niekorzystny a jednocześnie konkretny przypadek – nie napięciowy a mocowy, czyli to co jest istotne dla zmysłu słuchu.

 

A więc ostatecznie, ubytek mocy dla 20 000 Hz w stos. do 0 Hz:

delta P [dB] = 20 * log ( (8 + 0,103) ohm / (8 + 0,103 + 0,032) ohm) = - 0,034 dB

 

Słownie: minus trzydzieści cztery tysięczne decybela.

 

W przybliżeniu - zmiana (obniżenie) głośności o trzy, może cztery setne decybela w strefie zanikającej wrażliwości ucha.

 

Trzeba zauważyć, że inne parametry toru, nawet bardzo luksusowego, takie jak nierównomierności charakterystyk głośników, wkładek gramofonowych, przesłuchy, parametry pomieszczenia odsłuchowego itp. itd. jest tego mnóstwo, kształtują się w zakresie wielkości przekraczających o co najmniej rząd obliczoną wartość.

 

 

Jeszcze ubytek mocy na kablach dla 20 kHz i dla głośników 4 ohm:

delta P [dB] = 20 * log ( (4 + 0,103) ohm / (4 + 0,103 + 0,032) ohm) = - 0,067 dB

 

W rzeczywistości te wielkości są jeszcze mniejsze, w przypadku niektórych, nawet prostych kabli znacząco. Po pierwsze podana głębokość wnikania prądu o częstotliwości 20kHz jest w rzeczywistości dla częstotliwości akustycznych i średnic przewodów porównywalnych z grubością warstwy czynnej większa niż wartość 0,5 mm wyliczona na postawie pewnego modelu teoretycznego, w którym średnica jest znacznie większa od grubości warstwy czynnej, przewodzącej prąd. 

 

Tak więc w praktyce większy wpływ na odsłuch wysokich tonów ma np. czystość uszu , niż owy efekt naskórkowości.

 

 

Dziękuję😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Adi napisał(-a):

Oj kolego nie zrozumiałeś, tutaj nie mają żadnego znaczenia obliczenia, zwykle, przeprowadzone w oparciu o powszechnie obowiązujące zasady.  Tu chodzi o kwiecisty opis a tego nie zrobiłeś. ;)

Przepraszam, jak już wspomniałem wcześniej post został skasowany, i być może czegoś nie zrozumiałem 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Osmodeusz napisał(-a):

@Kurzy, wezwałeś mnie do tablicy - tak więc odpowiem (choć nie zwykłem, jak już wcześniej wspominałem, zniżać się do pewnego poziomu)

Nie wiem ile masz lat, choć sądząc po sposobie konwersacji, i zasobności słownictwa - niewiele. Ale z jednego z postów (który szybko wyedytowałeś), wynika że 

ukończyłeś szkołę "pośrednią" (cokolwiek to znaczy) w kierunku elektotechnicznym?

 

W poście tym, wspomniałeś też o efekcie naskórkowości w kablach audio i obliczeniach jakie mamy poczynić - niestety post usunąłeś i nie do końca zapamietałem,

na marginesie jesli można prosić moderatora o przywrócenie w/w posta, bymóc łatwiej się ustosunkować

 

 

 

 

 

Tak więc szacunkowe obliczenia dla zwykłego, głośnikowego przewodu miedzianego o powierzchni przekroju okrągłego przewodu 4 mm2 i długości 6m:

 

 

Promień kabla:   r = sqrt (4 / 3,14) = 1,13 mm

 

Głębokość wnikania prądu (naskórkowość) dla częstotliwości 20 000 Hz w miedzi:  d = ok.0,5 mm

 

Promień powierzchni jałowej (środek przewodu, o pomijalnie małej gęstości prądu) przekroju kabla:   j=1,13 mm– 0,5 mm = 0,63 mm

 

Powierzchnia czynna to różnica przekroju 4 mm2 i przekroju jałowego:  S czyn = 4 – 3,14 * 0,63 * 0,63 = 2,75 mm2

 

Procent o jaki maleje powierzchnia czynna przewodu dla 20 000 Hz w stosunku do 0 Hz, a więc procent o jaki wzrasta jego proporcjonalna do przekroju rezystancja dla 20 000 Hz:  (4-2,75) / 4 = 31,2 %

 

Wniosek: rezystancja przewodu 4 mm2 wzrasta wskutek naskórkowości o ok. 1/3 dla f=20 kHz w stos. do rezystancji dla prądu stałego.

 

Teraz konkretna kolumna głośnikowa i konkretna długość kabla:

 

Zakładamy oporność (właściwie impedancję, to są tylko obliczenia szacunkowe) kolumny - 8 ohm.

 

Długość kabla o powierzchni przekroju 4 mm2 - 6 metrów.

 

Oporność jednostkowa kabla miedzianego 4 mm2 dla prądu stałego: 8,6 miliohm/metr = 0,0086 ohm/m

 

Oporność całkowita kabla miedzianego o powierzchni przekroju 4 mm2 o długości 6 m dla pradu stałego (2 żyły kabla połączone szeregowo z kolumną 8 ohm):

2* 6 m * 0,0086 ohm/m = 0,103 ohm

 

A więc nowa , większa dla 20 kHz rezystancja całego kabla (powiększona o obliczone wyżej 31,2 %):  0,103 * (1+ 0,312) = 0,135 ohm

 

Czyli dla 20kHz występuje przyrost rezystancji 6-metrowego kabla o ok. 0,032 ohm.

 

Czy ten przyrost ( 0,032 ohm ) rezystancji kabla (dla f=20 kHz) w stosunku do sumy rezystancji kabla i kolumny będzie w ogóle słyszalny?

 

Usłyszymy czy nie usłyszymy? @Kurzy

 

Żeby zdobyć jakąś realną orientację, trzeba by przeliczyć na decybele ubytek mocy dla f=20kHz w stosunku do prądu stałego.

 

Moc jest proporcjonalna ( wszystkie obliczenia są szacunkowe) do rezystancji/impedancji (no i kwadratu prądu).

Tu interesują nas przyrosty i stosunki rezystancji, obwód kable-głośnik jest szeregowy, prąd ten sam i redukuje się z obliczeń mocowych (to uproszczone obliczenia).

 

Ubytek mocy dla 20 000 Hz w stos do 0 Hz w decybelach liczymy biorąc nie 10 a 20 logarytmów, liczymy najbardziej niekorzystny a jednocześnie konkretny przypadek – nie napięciowy a mocowy, czyli to co jest istotne dla zmysłu słuchu.

 

A więc ostatecznie, ubytek mocy dla 20 000 Hz w stos. do 0 Hz:

delta P [dB] = 20 * log ( (8 + 0,103) ohm / (8 + 0,103 + 0,032) ohm) = - 0,034 dB

 

Słownie: minus trzydzieści cztery tysięczne decybela.

 

W przybliżeniu - zmiana (obniżenie) głośności o trzy, może cztery setne decybela w strefie zanikającej wrażliwości ucha.

 

Trzeba zauważyć, że inne parametry toru, nawet bardzo luksusowego, takie jak nierównomierności charakterystyk głośników, wkładek gramofonowych, przesłuchy, parametry pomieszczenia odsłuchowego itp. itd. jest tego mnóstwo, kształtują się w zakresie wielkości przekraczających o co najmniej rząd obliczoną wartość.

 

 

Jeszcze ubytek mocy na kablach dla 20 kHz i dla głośników 4 ohm:

delta P [dB] = 20 * log ( (4 + 0,103) ohm / (4 + 0,103 + 0,032) ohm) = - 0,067 dB

 

W rzeczywistości te wielkości są jeszcze mniejsze, w przypadku niektórych, nawet prostych kabli znacząco. Po pierwsze podana głębokość wnikania prądu o częstotliwości 20kHz jest w rzeczywistości dla częstotliwości akustycznych i średnic przewodów porównywalnych z grubością warstwy czynnej większa niż wartość 0,5 mm wyliczona na postawie pewnego modelu teoretycznego, w którym średnica jest znacznie większa od grubości warstwy czynnej, przewodzącej prąd. 

 

Tak więc w praktyce większy wpływ na odsłuch wysokich tonów ma np. czystość uszu , niż owy efekt naskórkowości.

 

 

🤣🤣🤣🤣🤣🤣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pójdźmy więc dalej,  kabel  Tara Labs The Zero Evolution jest wykonany z miedzi „SAOF-8N”.

Producent rozwija ten skrót jako: Super-annealed, oxygen-free, mono-crystal, frequency-tuned, 99.999999% pure copper conductor.

 

Czyli:

Super wyżarzony, beztlenowy, monokrystaliczny, dostrojony częstotliwościowo przewodnik z miedzi o czystości 99.999999%

 

 

Super wyżarzony!

Kable audio poddaje się obróbce termicznej – czy to właśnie wyżarzaniu, czy wręcz obróbce w ultra niskich temperaturach.

Według producentów, zmienia to strukturę molekularną kabla audio i tym samym zwiększa jego konduktywność.

Kabel Tara Labs jest nie tylko wyżarzony, ale nawet super wyżarzony! Abstrahując jednak od absurdalnego nazewnictwa – czy będziemy zdolni usłyszeć kabel poddany takiemu procesowi po próbce o długości ledwie jednego metra?

 

Monokrystaliczny! 

Ponieważ pojedyncze kryształy miedzi posiadają wiązania, według producenta te wiązania zachowują się jak miniaturowe diody, zmieniając przepływ prądu AC wysokich częstotliwości. Stworzenie przewodu z jednego, dużego kryształu miedzi niweluje ten efekt. I znów – nie neguję tego. Pytam tylko – czy jest to mierzalne naszym narządem słuchu?

 

Dostrojony częstotliwościowo! 

I tu mamy do czynienia z geometrią przewodu, którą kształtuje się w taki sposób, żeby stworzyć przewodnik „który jest lepszy pod względem rozszerzalności i szczegółowości wysokich częstotliwości.” – cytat dosłowny ze strony producenta. To jest kolejny proces o którym mało który z nas ma jakiekolwiek pojęcie, a którym zachęca się do wydania tysięcy złotych.

Znów pytam – czy usłyszymy efekt tak zaawansowanego procesu technologicznego na odcinku metra? Czy ta różnica w brzmieniu uzasadnia wydatek stu tysięcy złotych?

 

Jeśli tak, to znaczy, że bez problemu usłyszysz szuranie Azji o Atlantyk zarejestrowane na Tubular Bells, a które to tak bardzo starałeś się wyeliminować stosując podkładki antywibracyjne

;)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, Osmodeusz napisał(-a):

@Kurzy, wezwałeś mnie do tablicy - tak więc odpowiem (choć nie zwykłem, jak już wcześniej wspominałem, zniżać się do pewnego poziomu)

Nie wiem ile masz lat, choć sądząc po sposobie konwersacji, i zasobności słownictwa - niewiele. Ale z jednego z postów (który szybko wyedytowałeś), wynika że 

ukończyłeś szkołę "pośrednią" (cokolwiek to znaczy) w kierunku elektotechnicznym?

 

W poście tym, wspomniałeś też o efekcie naskórkowości w kablach audio i obliczeniach jakie mamy poczynić - niestety post usunąłeś i nie do końca zapamietałem,

na marginesie jesli można prosić moderatora o przywrócenie w/w posta, bymóc łatwiej się ustosunkować

 

 

 

 

 

Tak więc szacunkowe obliczenia dla zwykłego, głośnikowego przewodu miedzianego o powierzchni przekroju okrągłego przewodu 4 mm2 i długości 6m:

 

 

Promień kabla:   r = sqrt (4 / 3,14) = 1,13 mm

 

Głębokość wnikania prądu (naskórkowość) dla częstotliwości 20 000 Hz w miedzi:  d = ok.0,5 mm

 

Promień powierzchni jałowej (środek przewodu, o pomijalnie małej gęstości prądu) przekroju kabla:   j=1,13 mm– 0,5 mm = 0,63 mm

 

Powierzchnia czynna to różnica przekroju 4 mm2 i przekroju jałowego:  S czyn = 4 – 3,14 * 0,63 * 0,63 = 2,75 mm2

 

Procent o jaki maleje powierzchnia czynna przewodu dla 20 000 Hz w stosunku do 0 Hz, a więc procent o jaki wzrasta jego proporcjonalna do przekroju rezystancja dla 20 000 Hz:  (4-2,75) / 4 = 31,2 %

 

Wniosek: rezystancja przewodu 4 mm2 wzrasta wskutek naskórkowości o ok. 1/3 dla f=20 kHz w stos. do rezystancji dla prądu stałego.

 

Teraz konkretna kolumna głośnikowa i konkretna długość kabla:

 

Zakładamy oporność (właściwie impedancję, to są tylko obliczenia szacunkowe) kolumny - 8 ohm.

 

Długość kabla o powierzchni przekroju 4 mm2 - 6 metrów.

 

Oporność jednostkowa kabla miedzianego 4 mm2 dla prądu stałego: 8,6 miliohm/metr = 0,0086 ohm/m

 

Oporność całkowita kabla miedzianego o powierzchni przekroju 4 mm2 o długości 6 m dla pradu stałego (2 żyły kabla połączone szeregowo z kolumną 8 ohm):

2* 6 m * 0,0086 ohm/m = 0,103 ohm

 

A więc nowa , większa dla 20 kHz rezystancja całego kabla (powiększona o obliczone wyżej 31,2 %):  0,103 * (1+ 0,312) = 0,135 ohm

 

Czyli dla 20kHz występuje przyrost rezystancji 6-metrowego kabla o ok. 0,032 ohm.

 

Czy ten przyrost ( 0,032 ohm ) rezystancji kabla (dla f=20 kHz) w stosunku do sumy rezystancji kabla i kolumny będzie w ogóle słyszalny?

 

Usłyszymy czy nie usłyszymy? @Kurzy

 

Żeby zdobyć jakąś realną orientację, trzeba by przeliczyć na decybele ubytek mocy dla f=20kHz w stosunku do prądu stałego.

 

Moc jest proporcjonalna (z grubsza bitte please, wszystkie obliczenia są szacunkowe) do rezystancji/impedancji (no i kwadratu prądu).

Tu interesują nas przyrosty i stosunki rezystancji, obwód kable-głośnik jest szeregowy, prąd ten sam i redukuje się z obliczeń mocowych (to uproszczone obliczenia).

 

Ubytek mocy dla 20 000 Hz w stos do 0 Hz w decybelach liczymy biorąc nie 10 a 20 logarytmów, liczymy najbardziej niekorzystny a jednocześnie konkretny przypadek – nie napięciowy a mocowy, czyli to co jest istotne dla zmysłu słuchu.

 

A więc ostatecznie, ubytek mocy dla 20 000 Hz w stos. do 0 Hz:

delta P [dB] = 20 * log ( (8 + 0,103) ohm / (8 + 0,103 + 0,032) ohm) = - 0,034 dB

 

Słownie: minus trzydzieści cztery tysięczne decybela.

 

W przybliżeniu - zmiana (obniżenie) głośności o trzy, może cztery setne decybela w strefie zanikającej wrażliwości ucha.

 

Trzeba zauważyć, że inne parametry toru, nawet bardzo luksusowego, takie jak nierównomierności charakterystyk głośników, wkładek gramofonowych, przesłuchy, parametry pomieszczenia odsłuchowego itp. itd. jest tego mnóstwo, kształtują się w zakresie wielkości przekraczających o co najmniej rząd obliczoną wartość.

 

 

Jeszcze ubytek mocy na kablach dla 20 kHz i dla głośników 4 ohm:

delta P [dB] = 20 * log ( (4 + 0,103) ohm / (4 + 0,103 + 0,032) ohm) = - 0,067 dB

 

W rzeczywistości te wielkości są jeszcze mniejsze, w przypadku niektórych, nawet prostych kabli znacząco. Po pierwsze podana głębokość wnikania prądu o częstotliwości 20kHz jest w rzeczywistości dla częstotliwości akustycznych i średnic przewodów porównywalnych z grubością warstwy czynnej większa niż wartość 0,5 mm wyliczona na postawie pewnego modelu teoretycznego, w którym średnica jest znacznie większa od grubości warstwy czynnej, przewodzącej prąd. 

 

Tak więc w praktyce większy wpływ na odsłuch wysokich tonów ma np. czystość uszu , niż owy efekt naskórkowości.

 

 

Nie wspomniałeś, że cytujesz.😉

08DFD2F1-7726-44BE-A1F7-1ACADA866A77.png

21E9C9CA-5268-4052-9331-31391C0DC013.png

F9555514-E610-4456-9387-1D71EA1C6775.png

DBF5CBF3-017E-4118-A6B5-15371B69CABA.png

DB47E148-1C7B-4E08-B070-5955FA025933.png

E52D8E8F-24D5-4144-87C0-5451235B6024.png

W dalszej części wątku pan Ryszard się poprawia w wyliczeniach twierdząc, że zrobił mały błąd.😉

CC30DFAE-B56E-4F16-8108-68AE883C8713.png

05584F56-4CC4-4B8B-ACBA-DDE73FBEE286.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.