Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Qba.

Hi-Fi stereo

Rekomendowane odpowiedzi

22 minuty temu, Burns napisał(-a):

Dla mnie jednak urządzenia AUDIO PRECISION

https://audioprecision.pl/produkty ,

mikrofony, mierniki elektryczne i oscyloskopy.

 

 

Tylko po co? Tym mierzysz parametry fizyczne obwodu, a nie uszu audiofila ze złotym ślimakiem i kevlarową membraną. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Adi napisał(-a):

(...)

Ja tylko nie pojmę za nic różnicy wynikającej z innego kabla głośnikowego dobrej jakości a już na pewno kabla cyfrowego bo to by była słyszana różnica wynikająca z tego jest nieprawdopodobne. O wpływie na dźwięk podkładek pod kable i magicznych kablach zasilających nie wspomnę. 

Wzbudza to mój uśmiech, czasem nawet śmiech - ale nie złość czy inne negatywne emocje bo to tylko kwestia wolności, cudzych wydatków. Nikomu nie dzieje się krzywda. :)

Też tego nie rozumiem, aczkolwiek niespecjalnie się wgłębiam w fizykę ;) Po prostu coś mi pasuje bardziej, a coś mniej i co może ciekawe - wcale nie najdroższe rozwiązanie dla mnie było najlepsze. W lutym mam mieć wizytę człowieka z absurdalnie drogimi Nordostami i sobie posłuchamy i ocenimy czy i komu psychiatra jest potrzebny na już ;)

A tak całkiem poważnie, zachęcam, jeśli tego nie zrobiłeś jeszcze, żeby "dobry" sprzęt potestować w niezmienionych warunkach na kablach z róznych półek cenowych. Jesli powiesz, że nadal ni chu chu, to będzie kolejny subiektywny, ale ważny głos. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Valygaar napisał(-a):

Też tego nie rozumiem, aczkolwiek niespecjalnie się wgłębiam w fizykę ;) Po prostu coś mi pasuje bardziej, a coś mniej i co może ciekawe - wcale nie najdroższe rozwiązanie dla mnie było najlepsze.

image.png.eafa0fb267d5305ab048b7cee84f350b.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co Panowie, jeśli się z kimś nie zgadzam, to staram się go nie obrazić. Nawet gdy ktoś wydaje nieracjonalnie pieniądze (a wcale nie uznaję za takie wydatków Kolegów), a nie są zarobione przeze mnie, to skoro sprawiają mu frajdę, cieszę się razem z nim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Valygaar napisał(-a):

Też tego nie rozumiem, aczkolwiek niespecjalnie się wgłębiam w fizykę ;) Po prostu coś mi pasuje bardziej, a coś mniej i co może ciekawe - wcale nie najdroższe rozwiązanie dla mnie było najlepsze. W lutym mam mieć wizytę człowieka z absurdalnie drogimi Nordostami i sobie posłuchamy i ocenimy czy i komu psychiatra jest potrzebny na już ;)

A tak całkiem poważnie, zachęcam, jeśli tego nie zrobiłeś jeszcze, żeby "dobry" sprzęt potestować w niezmienionych warunkach na kablach z róznych półek cenowych. Jesli powiesz, że nadal ni chu chu, to będzie kolejny subiektywny, ale ważny głos. 

Wszystko wyjaśniają jak zwykle ślepe testy, test "wieszaka" jest wielokrotnie powtarzany i zrobiony dobrze zawsze daje rezultat w którym rodzaj kabla ma żaden, lub niesłyszalny wpływ na jakość (https://www.soundguys.com/cable-myths-reviving-the-coathanger-test-23553/).

Po prostu już wiesz że te Nordosty są absurdalnie drogie i nastawiasz się że muszą grać dobrze/lepiej. Uwierzę w słyszalność kabli, jak znając ten twój najlepiej grający kabel będziesz go podłączał na zmianę z 9 innymi i w kilku ślepych próbach na różnych nagraniach wskażesz go jako ten najlepszy.


1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, nicon napisał(-a):

Wszystko wyjaśniają jak zwykle ślepe testy, test "wieszaka" jest wielokrotnie powtarzany i zrobiony dobrze zawsze daje rezultat w którym rodzaj kabla ma żaden, lub niesłyszalny wpływ na jakość (https://www.soundguys.com/cable-myths-reviving-the-coathanger-test-23553/).

Po prostu już wiesz że te Nordosty są absurdalnie drogie i nastawiasz się że muszą grać dobrze/lepiej. Uwierzę w słyszalność kabli, jak znając ten twój najlepiej grający kabel będziesz go podłączał na zmianę z 9 innymi i w kilku ślepych próbach na różnych nagraniach wskażesz go jako ten najlepszy.


Pewnie mało kto by to odgadł przy zamianie 9 kabli i to na różnych nagraniach. Mózg by sie ugotował :) 


Jednak jestem pewien że za każdym razem odróżniłbym zmiane Nordosta na tani kabel z marketu na tym samym utworze. 
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach




(...)
 
Wracając do tematu, mam węża w kieszeni, poproszę przykłady odtwarzaczy CD (transportów) gdzie na wyjściu cyfrowym podawany jest bit-perfekt. Nim, mniej tym lepiej, może być za 500zł, ale nowy.

Za pięć stówek to chyba ciężko coś sensownego i nowego wytypować. Co prawda nie CD, ale u mnie za transport formatów wszelakich robi Sony BDP-S6700, chyba da radę jeszcze kupić nowego za niewiele więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawno się interesowałem tym tematem, pewnie ponad dekadę temu, jak po zmianie budżetowego wzmaka na taki dużo droższy nie odczułem żadnej różnicy. ;) Ale jak kogoś ciekawi to:

1) testy ABX wzmacniaczy : https://web.archive.org/web/20130716171611/http://tom-morrow-land.com/tests/ampchall

W skrócie gość oferował nagrodę da każdego kto rozróżni dwa poprawnie zdbudowane wzmacniacze. Spoiler: nikomu sie nie udało.

2) https://en.wikipedia.org/wiki/Bob_Carver#Amplifier_modeling 

Bob Carver ktory w latach 80' za 400$ (po tyle sprzedawał) odtworzył magiczne wzmacniacze high endu za x10. Wniosek taki, że zrobic wzcniacz od danej charakterystyce to żadna sztuka była 40 lat temu, także linowy. 

3) Randi i wyzwanie dla magicznych kabli;

https://www.wired.com/2007/10/amazing-randi-t/

Kabel od żelazka "zagra" równie dobrze jak monster cables, ale to pominę.

4) dzwiek lampowy to bzdura? yup

https://audioxpress.com/article/differences-in-amp-sound-whats-the-truth

 

To samo można znaleźć dla DAC-ów, CD. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Muzzy napisał(-a):


Pewnie mało kto by to odgadł przy zamianie 9 kabli i to na różnych nagraniach. Mózg by sie ugotował :) 


Jednak jestem pewien że za każdym razem odróżniłbym zmiane Nordosta na tani kabel z marketu na tym samym utworze. 
 

Sądzę że gdyby zrobić te próbę na kilku utworach gdzie losowo ktoś by podmienial nawet 2 różne kable, „drogi” i „tani” to mógłbyś się zaskoczyć wynikami. Tak przynajmniej wychodzi na większych próbach. Możliwe że masz ponadprzeciętne zdolności percepcji, ale prawdopodobieństwo jest niewielkie.


1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, nicon napisał(-a):

Sądzę że gdyby zrobić te próbę na kilku utworach gdzie losowo ktoś by podmienial nawet 2 różne kable, „drogi” i „tani” to mógłbyś się zaskoczyć wynikami. Tak przynajmniej wychodzi na większych próbach. Możliwe że masz ponadprzeciętne zdolności percepcji, ale prawdopodobieństwo jest niewielkie.


 

Akurat przewody Nordosta maja bardzo charakterystyczne brzmienie, ktore mi osobiście nie podchodzi. Miałem modele Heimdall, Frey i Tyr. Bardzo detaliczna i krystaliczna góra, słychać dużo szczegółów, odchudzony bas, takie analityczne/chirurgicznie granie ktore po godzinie potrafi zmęczyć uszy. 
Przepinajac na zmiane z jakas tania Melodika ktora z kolei jest mega zamulaczem to  głuchy by wychwycił różnice. 💁‍♂️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, mroova napisał(-a):

Wiecie co Panowie, jeśli się z kimś nie zgadzam, to staram się go nie obrazić. Nawet gdy ktoś wydaje nieracjonalnie pieniądze (a wcale nie uznaję za takie wydatków Kolegów), a nie są zarobione przeze mnie, to skoro sprawiają mu frajdę, cieszę się razem z nim.

Jeśli masz na myśli uwagi w moją stronę, to luzik, mnie nie jest łatwo obrazić ☮️

A ten światek jest mały, może kiedyś w tzw. realu na spotkaniu forumowiczów przy okazji ustalimy sobie z kolegą, który z nas jest Najmanem wątku hi-fi ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, herbee napisał(-a):


 


Za pięć stówek to chyba ciężko coś sensownego i nowego wytypować. Co prawda nie CD, ale u mnie za transport formatów wszelakich robi Sony BDP-S6700, chyba da radę jeszcze kupić nowego za niewiele więcej.

https://audio.com.pl/vademecum/faq/stereo-odtwarzacze-cd/18397-czy-odtwarzacze-dvd-radza-sobie-gorzej-z-dzwiekiem-plyt-cd-niz-odtwarzacze-cd

Mam gdzieś takie stare dvd i sieje strasznie.

Poza tym najczęściej konwertują sygnał.

 

A co do odtwarzaczy CD to nie zgodzę się z tym co pisze @tbn bo pierwsze

https://audio.com.pl/vademecum/faq/stereo-odtwarzacze-cd/18398-dlaczego-kopia-cyfrowa-plyty-cd-brzmi-inaczej-niz-oryginal

Po drugie

https://www.audiostereo.pl/topic/78227-czy-cd-player-jest-bit-perfect/

I po trzecie różnią się wbudowanymi DAC'ami

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Muzzy napisał(-a):

Akurat przewody Nordosta maja bardzo charakterystyczne brzmienie, ktore mi osobiście nie podchodzi. Miałem modele Heimdall, Frey i Tyr. Bardzo detaliczna i krystaliczna góra, słychać dużo szczegółów, odchudzony bas, takie analityczne/chirurgicznie granie ktore po godzinie potrafi zmęczyć uszy. 

Łooo panie... to straszny badziew te kable, skoro aż tak potrafią stłumić pewne częstotliwości, że aż głuchy to słyszy. To zwykły kabel od instalacji elektrycznej za 5zl/m jest lepszy, bo niemalże "przeźroczysty" dla przesyłanego sygnału, a taki właśnie kabel powinien być🙂 tor transmisyjny nie może wpływać na przesyłany sygnał, inaczej kij z Twoim super hiper wzmacholem i głośnikami skoro wszystko psujesz kablem zrobionym z odpadów zamiast przewodnika 🙂 z czego oni te kable robią że aż tak psują przesyłany sygnał? Z plastiku?🤣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, mariusz9a napisał(-a):

Łooo panie... to straszny badziew te kable, skoro aż tak potrafią stłumić pewne częstotliwości, że aż głuchy to słyszy. To zwykły kabel od instalacji elektrycznej za 5zl/m jest lepszy, bo niemalże "przeźroczysty" dla przesyłanego sygnału, a taki właśnie kabel powinien być🙂 tor transmisyjny nie może wpływać na przesyłany sygnał, inaczej kij z Twoim super hiper wzmacholem i głośnikami skoro wszystko psujesz kablem zrobionym z odpadów zamiast przewodnika 🙂 z czego oni te kable robią że aż tak psują przesyłany sygnał? Z plastiku?🤣

Przecież linkowałem, że te kable to sraka ptaka.

https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/nordost-superflatline-speaker-cable-review.45615/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, ale ktoś słyszy wyraźne różnice, więc zakładam że mówi prawdę, a skoro mówi prawdę to znaczy że kabel nie jest przewodnikiem a tłumikiem sygnału - inaczej by go nie słyszał 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupuj i sluchaj na tych z castoramy  💁‍♂️

Miłych odsluchów zycze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez urazy, ale fascynuje mnie umiejętność słyszenia kabli 😉 Zwłaszcza że jeszcze nikomu nie udało się potwierdzić tej umiejętości w badaniach.

A słyszysz też kabel zasilający albo bezpiecznik na zasilaniu? A może podkładki pod kable?

 

 

Edytowane przez mariusz9a

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja słyszę! Kiedy stanę w deszczowy albo mglisty dzień pod linią 110kV, to słyszę takie bzzzzzzzzzz. A więc proszę nie mówić, że nie da się.


Prawda. Ludzie ją cenią, łakną jej, są nawet gotowi oddać za nią własne życie. Pod warunkiem, że nie dotyczy ich samych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
https://audio.com.pl/vademecum/faq/stereo-odtwarzacze-cd/18397-czy-odtwarzacze-dvd-radza-sobie-gorzej-z-dzwiekiem-plyt-cd-niz-odtwarzacze-cd
Mam gdzieś takie stare dvd i sieje strasznie.
Poza tym najczęściej konwertują sygnał.
 
A co do odtwarzaczy CD to nie zgodzę się z tym co pisze [mention=114550]tbn[/mention] bo pierwsze
https://audio.com.pl/vademecum/faq/stereo-odtwarzacze-cd/18398-dlaczego-kopia-cyfrowa-plyty-cd-brzmi-inaczej-niz-oryginal
Po drugie
https://www.audiostereo.pl/topic/78227-czy-cd-player-jest-bit-perfect/
I po trzecie różnią się wbudowanymi DAC'ami
Ten player to blu ray, a to jednak robi różnicę jak się zgłębi temat. No i nie jest taki stary jeśli nadal można kupić go nowego No i chyba najważniejsze, mam bezpośrednie porównanie z bezkompromisowo zmodyfikowanym, ale bez stopnia lampowego, odtwarzaczem Marantz CD-63SE na tym samym przetworniku i w porównaniu napędów czasem słyszę mała przewagę BD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ta dyskusja "przewodowa" robi się miałka. Nikt tu nikogo nie przekona (aczkolwiek mysle, ze to jedna strona bardziej chce nawracac druga) i przynajmniej z mojej strony to była wymiana opinii, odczuć, a nie przeciaganie na moja optyke. Oparte może nie na literaturze o przewodnictwie elektrycznym, ale na tym, że przynajmniej opisuję, to co słyszałem a nie wyczytałem na forach sponsorowanych przez Aliexpress ;) 

 

Dowody, pomiary itp. Jasne, to ważne, nie kwestionuje. Podam ostatni przykład, który mi, zdeklarowanemu emiprykowi każe dyskontowac czasem swoje poglądy. W ub roku na pewnym specyficznym i pustym odcinku drogi bardzo dobry kierowca przewiózł mnie najpierw swoim M5CS a potem moim kabriolecikiem. Beemka jechała jak pojazd hipersoniczny, zakręty praktycznie prostowała, było bardzo szybko, ale zaskakująco spokojnie i pewnie. Potem moje auto, zupełnie inne wrazenia z jazdy, a jeden charakterystyczny zakręt, który zrobił dwukrotnie myślałem, że bedzie moim ostatnim, kierowca chrapnał szybko zbitek slów, a kazde na "k". Patrzymy sobie potem na g-meter i w jego M5 1,90 w moim 1,61. Tak, że ten.

 

Mam nadzieje, ze nie naruszam tajemnicy korespondencji i Autor (nazwijmy go Nostradamus) sie nie obrazi, ale wkleje fragment wpisu, jaki kilka tyg temu dostałem na priv:

"Zdajesz sobie sprawę z tego co robisz pisząc, że zmieniasz kable i liczysz, albo jeszcze gorzej, że słyszysz różnicę? Nie brnij w to, taka koleżeńska, darmowa porada 🙂 Obstawiam, że bardzo szybko pojawią się [tu padają trzy nicki, dwa trafione - red.]. Nie widać Ciebie w wątkach zegarkowych. Wiedziałbyś, że jest tu pewna grupa ludzi, których trudno nazwać inaczej niż notorycznie sączącymi żółć zawistnikami. Tacy, co to sami niewiele mają włącznie z brakiem elementarnej kultury i niewiele sobą prezentują, poza nadprogramową produkcją żółci i niewytłumaczalną potrzebą jątrzenia :D Dosadne, ale prawdziwe, nie będę owijał w bawełnę.Chyba, że masz to gdzieś, albo lubisz takie nawalanki, Twoja decyzja. Szkoda byłoby, żeby wątek zamknęli."

🤔
 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Valygaar napisał(-a):

Doktorze @nicon czyli pacjenta wybierającego parę głośników za 9 tys bo firma ma donośniejszy marketing zamiast pary głośników z lepszymi parametrami za 6 tys odsyłasz Pan do psychiatry? ;)

Dziękuję, nie mam więcej pytań.

 

Ale głośnik, kolumna głośnikowa to ten element zestawu, który ma bodaj największe znaczenie.  Parametry mierzalne są obiektywne, co nie znaczy że komuś te "lepsze" będą dawały dźwięk, który będzie się bardziej podobał. Te omamy słuchowe z których nieco kpimy dotyczą kabli. Nikt tu nie kwestionował tego, że głośniki grają inaczej. 

A ja - tak, miałem okazje słuchać tego samego, dobrego chyba sprzętu, wierzyłem na słowo właścicielowi, na porządnym kablu miedzianym, i czarodziejskim. On słyszał różnicę ja nie. Nawet miałem wrażenie, że przy którymś, nastym razie i przełączaniu się zachwycił a podłączony był ten "tani" kabelek za kilka stówek. :)

W profesjonalnych testach, fakt, nigdy nie uczestniczyłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jest i to widać w wielu tematach a jak się wejdzie jeszcze do tematu "jak wygladamy" to mamy kropkę nad "i". Janusz pisze o swoich 8 letnich butach... To już jest zakorzenione, taka mentalność i przekłada się na podejście do życia w każdej dziedzinie. Internet jednak jest bardzo kłamliwy. Nie widzisz czlowieka, nie znasz jego harakteru, podświadomość zakłada, że porady udziela ekspert a nie Janusz, Janusza trzeba wydedukować, ale przyszedłeś tu dywagować o audio a nie o wydedukowaniu Janusza, mózg skupa się na czymś inny 🤣

Wróćmy jednak do tematu.

 

@herbeeNie wiem co blue-ray miałoby zmienić na plus vs dvd. Po prostu nie ma aktualizacji artykułu. Jednak to ta sama bajka. Masz Daca, który pokazuje probkowanie, odtwórz z Sony flaca 192 i zobacz czy Sony puści bez konwersji - ciekawy jestem. Powycinali w nich wyjścia, Nowsze 4k mają dodany jeszcze wentylatorek na chip.

Zauważ, że przy nich nie podają żadnych zmierzonych parametrów zniekształceń. Oczywiście są a raczej były dedykowane odtwarzacze blu-ray czy dvd do audio, ale to inne konstrukcje i kasa. Np Oppo chyba 205.Ja znalazłem Panasonica bez wentylatora i z optykiem. Sprawdzę co to warte - dam znać. Jednak nie będę wracał do zbierania płyt. Może jakaś jedną raz na miesiąc z doskoku. W innym wypadku wolę opłacić abonament np. Amazon.

 

Kokejna kwestia. Słyszycie zdjęcie maskownic ? One nawet jak filigranowe z rajstopy powodują spadek o -3dB. U mnie niestety przez dzieci założone są 80% czasu chyba, że siadam sobie na dłuższy relax to zdejmuję szczególnie, że magnesy bardzo uprościły tą czynność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Muzzy napisał(-a):


 

Akurat przewody Nordosta maja bardzo charakterystyczne brzmienie, ktore mi osobiście nie podchodzi. Miałem modele Heimdall, Frey i Tyr. Bardzo detaliczna i krystaliczna góra, słychać dużo szczegółów, odchudzony bas, takie analityczne/chirurgicznie granie ktore po godzinie potrafi zmęczyć uszy. 
Przepinajac na zmiane z jakas tania Melodika ktora z kolei jest mega zamulaczem to  głuchy by wychwycił różnice. 💁‍♂️

Piszesz po audiofilsku i ciężko się odnieść do tego, mógłbym tylko zapytać czy scena jest wąska czy szeroka?

 

Cytat

Nordost nie zawodzi swoich fanów. Jeśli ktoś oczekuje firmowego brzmienia tej marki, otrzyma go wraz z tym kablem. Niewtajemniczonym powiem, że filozofia brzmienia Nordosta opiera się nie na neutralności i równoważeniu cech. To kable raczej bezkompromisowe, w których stawia się na konkretne cechy, kosztem innych.

Tu nie ma wszystkiego po trochę. Nordosty są kablami, które stoją w brzmieniowej opozycji to synonimu „bezpiecznego brzmienia”. Określiłby je raczej jako „niebezpieczne”. Osoby doświadczone wiedzą, co mam na myśli. Nordost stawia na bezkompromisową precyzję i detaliczność dźwięku, a także jego konturowość, czystość i szybkość. Jeśli to jest dla Was najważniejsze, bierzcie Nordosta, bo żaden inny kabel, z InAkustikiem włącznie, nie da wam tych cech w takim nasileniu.

Bas Nordosta wydaje się niekoniecznie obfity, ale dysponuje niewiarygodnym wręcz konturem, precyzją krawędzi. Podczas słuchania tego zakresu pasma na precyzyjnych kolumnach, a Akkus Red Wine 71 na ceramicznych głośnikach Accutona takimi właśnie są, na twarzy pojawia się mimowolnie uśmiech. To samo dotyczy szybkości i dynamiki basu. Twardy, konturowy i niezwykle wręcz czytelny bas mógłby być jedynie trochę bardziej zróżnicowany. No, ale to właśnie na tym polega ważenie priorytetów: że coś jest ważniejsze, a inna cecha może na tym stracić. W tym przypadku postawiono na cechy motoryczne.

Środek pasma też jest – obiektywnie rzecz oceniając – wykonturowany, z podkreśloną precyzją każdej krawędzi, która dodatkowo jest wzmacniana wykończeniem w postaci dość odważnie, wręcz ofensywnie poczynającej sobie góry pasma. Tak – kabel jest rozjaśniony i wcale nie próbuje udawać, że jest inaczej.

 

 

Usłyszałeś chirurgiczną precyzję i detaliczność oraz szybkość i nieobfity bas, przypadek? Czy przeczytałeś recenzje i potem słyszałeś to co tam opisali?

 

Cytat

Po pierwsze – mimo wciąż pojawiających się głosów sceptyków, głównie wywodzących się ze środowisk techniczno-informatycznych – łączówki sygnałowe mają wpływ na brzmienie systemu, i to całkiem znaczący. Negowanie tego faktu na gruncie obowiązującej wiedzy elektrotechnicznej jest częstym błędem, nie uwzględnia bowiem faktu, że nasz słuch jest bardzo czuły na zniekształcenia czasowe i fazowe. Nie pierwszy raz potwierdza się teza, że słyszymy więcej, niż może się wydawać, że możemy.

 

Ja jestem ze środowiska techniczno-informatycznego i może dlatego opieram się na wiedzy naukowej, testach badaniach a nie głupotach pisanych przez naganiaczy na kable za kilka tysięcy.

 

10 godzin temu, Valygaar napisał(-a):

Panowie, ta dyskusja "przewodowa" robi się miałka. Nikt tu nikogo nie przekona (aczkolwiek mysle, ze to jedna strona bardziej chce nawracac druga) i przynajmniej z mojej strony to była wymiana opinii, odczuć, a nie przeciaganie na moja optyke. Oparte może nie na literaturze o przewodnictwie elektrycznym, ale na tym, że przynajmniej opisuję, to co słyszałem a nie wyczytałem na forach sponsorowanych przez Aliexpress ;) 

Są fora audiofilów gdzie można dyskutować nad detalicznością góry i dołu udoskonalaną kolejnymi tysiącami dolanów wydawanych na kabel z potrójnie oczyszczanego złota, tam możesz się czuć bezpiecznie bo banują kablosceptyków ze środowisk informatyczno-technicznych. Jak trafisz między normalnych ludzi którzy nie udają że zegarek za więcej kasy pokazuje lepiej czas to może być problem, oczywiście zawsze zostaje argument na poziomie wczesnoszkolnym "nie stać cię i zazdrościsz".

Edytowane przez nicon

1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakończyć pewnie tego nie da się, ale przyciąć na pewno, jeżeli oczywiście pochylicie się nad obejrzeniem poniższych nawet z przewijaniem.

 

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, nicon napisał(-a):

 

 

Ja jestem ze środowiska techniczno-informatycznego i może dlatego opieram się na wiedzy naukowej, testach badaniach a nie głupotach pisanych przez naganiaczy na kable za kilka tysięcy.

 

Żeby to były za kilka. Za kilka to te tanie. One nie grają. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.