PODFORUM MIŁOŚNIKÓW ZEGARKÓW CASIO G-SHOCK !

[LICHU89 60]

5 minut temu, GTB napisał:

Właściwy wybór 👏

No ja myślę, boże ile ja już pieniędzy wydałem na te cholerne zegarki....... a dalej przekładnia w aucie nie wymieniona 😅

[GTB 19427]

Oldschoolowy secik 😁

[Daito 5335]

26 minut temu, rafiola napisał:

myślałem że Romek to będzie moja jedyna miłość, a tu proszę jaka niespodzianka, godny następca. chyba nadszedł czas na rozstanie z Romanem  😁

"To coś" ma WC czy synchronizacja tylko przez smartfona? W/g specyfikacji jest większy i wyższy od GW-9400 - to prawda?

[clusca 4903]

Spóźniona "pocztówka" wakacyjna i test staruszka Risemana

 

[TomG80 8644]

Spóźniona "pocztówka" wakacyjna i test staruszka Risemana

Zacna pocztóweczka. Mam podejrzenie graniczące z pewnością, że w Tatrach byłeś.

[clusca 4903]

A jakże  Trudno w to uwierzyć, ale to mój pierwszy raz w Tatrach był. Nie odhaczyłem, jak wiesz, obowiązkowych pozycji tatrzańskich, ale z pewnością tu jeszcze wrócę, żeby nadrobić, bo jest naprawdę pięknie 

 

Edytowane 1 Września 2020 przez clusca

[rafiola 51]

17 godzin temu, Daito napisał:

"To coś" ma WC czy synchronizacja tylko przez smartfona? W/g specyfikacji jest większy i wyższy od GW-9400 - to prawda?

wrzucam kilka zdjęć „tego czegoś” 😁

 

Edytowane 2 Września 2020 przez rafiola

[rafiola 51]

odnośnie WC, to rzeczywiście nie ma. ale ma trzy tryby czasu, w jednym z nich pobiera czas  z GPSu

[Daito 5335]

No toś mnie Waść skutecznie wyleczył :) Wielkie dzięki za zdjęcia

[ShoRtie 1611]

Jest dużo wygodniejszy od 9400 przez skrzydełka lezy przyklejony na ręce jak mało, który zegar

[tommly 11074]

I wygląda jak palnik kuchenki gazowej

[rafiola 51]

pyk 

[Daito 5335]

2 godziny temu, ShoRtie napisał:

Jest dużo wygodniejszy od 9400 przez skrzydełka lezy przyklejony na ręce jak mało, który zegar

Wygodny w użytkowaniu zegarek to nie tylko "leżenie na ręce jak przyklejony"  - GWG też leży świetnie ale jest za duży i przez to nie użytkuje się go wygodnie, tutaj obstawiam że może być podobnie, wszystko zależy od tego do czego się go używa i w jakich warunkach, odnoszę wrażenie że te nowe wypusty g-shocków linii master to zegarki które się ma "dla samego mania"...

 

[Vonziej 3496]

34 minuty temu, Daito napisał:

Wygodny w użytkowaniu zegarek to nie tylko "leżenie na ręce jak przyklejony"  - GWG też leży świetnie ale jest za duży i przez to nie użytkuje się go wygodnie, tutaj obstawiam że może być podobnie, wszystko zależy od tego do czego się go używa i w jakich warunkach, odnoszę wrażenie że te nowe wypusty g-shocków linii master to zegarki które się ma "dla samego mania"...

 

Coś w tym jest. Ogólnie jak oglądam nowe modele G to muszę przyznać, że mało co jest MZ interesujące czy przede wszystkim wysoce użyteczne tak jak na G przystało. Z tych najnowszych to chyba tylko GBX bym widział u siebie, ale to też duży znak zapytania... Idą z G-shockami w ciekawym kierunku (nie mi oceniać czy dobrym czy złym) quazi smartwatch, gdzie wszędzie wciskają BT i powiadomienia. Dla mnie np zegarek wlasnie jest ucieczką od tych powiadomień wszędobylskich... 

Edytowane 2 Września 2020 przez Vonziej

[Daito 5335]

36 minut temu, Vonziej napisał:

 

Idą z G-shockami w ciekawym kierunku (nie mi oceniać czy dobrym czy złym) quazi smartwatch, gdzie wszędzie wciskają BT i powiadomienia. Dla mnie np zegarek wlasnie jest ucieczką od tych powiadomień wszędobylskich... 

 

Z jednej strony polityka Casio jest zrozumiała - pierwsze "G" były bez WC i Solar i mógł je użytkować w pełni ich możliwości w zasadzie każdy, z chwila wejścia na rynek zegarków z WC możliwość synchronizacji pojawiła się tylko w niewielkich obszarach planety, a moda i reklama robila swoje wiec koncern musiał znaleźć jakiś sposób żeby rozszerzyć możliwości synchronizacji, weszły też smartfony i smartwatch'e czyli spora konkurencja - no to trzeba było jakiś "złoty środek" wymyślić. Ale gabaryty, a przede wszystkim wysokość zegarków zdecydowanie, moim zdaniem dyskwalifikuje je z tej aktywności do jakiej ideologia "g-shock'a by je obligowała. Wydawać 2tys żeby mieć krokomierz i pulsometr z napisem g-shock z którym można co najwyżej pobiegać, pojeździć rowerem ale nie zbyt ekstremalnie, albo iść po bułki to lekkie nieporozumienie, zwykła "opaska" też ma te funkcje i kosztuje dużo mniej, pozostałem funkcje zegarka każdy z nas ma w smartfonie, który w większości zawsze nosimy przy d...pie. W "starych" "G" fajne jest jeszcze to że jest sporo możliwości personalizacji zegarka - zmiany paska, bezela itd. im nowszy i droższy "G" tym gorzej z tym jest, polimery zastępuje metal a budowa jest bardziej skomplikowana - no ale ja się nie znam.

Edytowane 2 Września 2020 przez Daito

[rafiola 51]

ale marudzicie chłopy 😂

[Vonziej 3496]

7 minut temu, rafiola napisał:

ale marudzicie chłopy 😂

Taki dzień. U mnie 3 dzień z rzędu leje, ponuro, szaro i nie zapowiada się na zmiany. Idealny czas na marudzenie

 

A tak serio to tylko nasze spostrzeżenia i przemyślenia. Ważne, że każdy może swobodnie się wyrazić

 

24 minuty temu, Daito napisał:

 

Z jednej strony polityka Casio jest zrozumiała - pierwsze "G" były bez WC i Solar i mógł je użytkować w pełni ich możliwości w zasadzie każdy, z chwila wejścia na rynek zegarków z WC możliwość synchronizacji pojawiła się tylko w niewielkich obszarach planety, a moda i reklama robila swoje wiec koncern musiał znaleźć jakiś sposób żeby rozszerzyć możliwości synchronizacji, weszły też smartfony i smartwatch'e czyli spora konkurencja - no to trzeba było jakiś "złoty środek" wymyślić. Ale gabaryty, a przede wszystkim wysokość zegarków zdecydowanie, moim zdaniem dyskwalifikuje je z tej aktywności do jakiej ideologia "g-shock'a by je obligowała. Wydawać 2tys żeby mieć krokomierz i pulsometr z napisem g-shock z którym można co najwyżej pobiegać, pojeździć rowerem ale nie zbyt ekstremalnie, albo iść po bułki to lekkie nieporozumienie, zwykła "opaska" też ma te funkcje i kosztuje dużo mniej, pozostałem funkcje zegarka każdy z nas ma w smartfonie, który w większości zawsze nosimy przy d...pie. W "starych" "G" fajne jest jeszcze to że jest sporo możliwości personalizacji zegarka - zmiany paska, bezela itd. im nowszy i droższy "G" tym gorzej z tym jest, polimery zastępuje metal a budowa jest bardziej skomplikowana - no ale ja się nie znam.

 

Taka prawda, nic więcej. Tylko czy ta myśl konkurowania ze smartfonami i bycia trendy jest podstawna dla Casio ? Oni najlepiej w końcu wiedzą. Wszyscy idą teraz w mainstream - czy to dobrze czy źle - rynek weryfikuje. Tylko to co wyróżnia G-shock to właśnie magiczne TOUGHNESS (nie tylko dosłownie ale w przenośni) i mam nadzieje, że tego nie stracą byle sprzedać trochę więcej sztuk. 

Edytowane 2 Września 2020 przez Vonziej

[rafiola 51]

10 minut temu, Vonziej napisał:

Taki dzień. U mnie 3 dzień z rzędu leje, ponuro, szaro i nie zapowiada się na zmiany. Idealny czas na marudzenie

 

A tak serio to tylko nasze spostrzeżenia i przemyślenia. Ważne, że każdy może swobodnie się wyrazić

 

 

Taka prawda, nic więcej. Tylko czy ta myśl konkurowania ze smartfonami i bycia trendy jest podstawna dla Casio ? Oni najlepiej w końcu wiedzą. Wszyscy idą teraz w mainstream - czy to dobrze czy źle - rynek weryfikuje. Tylko to co wyróżnia G-shock to właśnie TOUGHNESS i mam nadzieje, że tego nie stracą byle sprzedać trochę więcej sztuk. 

muszą konkurować, bo potrzeby rynku się zmieniają. kiedyś mieliśmy telefony z guzikami a teraz małe przenośne komputery. to samo z zegarkami. mi się to podoba akurat że casio zrobił taki zegarek, bo w przeciwieństwie do typowych smart zegarków których baterie to jakieś nieporozumienie, tu dostajemy rozbudowaną maszynę treningową, którą w dodatku trudno rozładować. 

 

 

u mnie na szczęście słońce od wczoraj 😁

Edytowane 2 Września 2020 przez rafiola

[Daito 5335]

9 minut temu, Vonziej napisał:

 Tylko czy ta myśl konkurowania ze smartfonami i bycia trendy jest podstawna dla Casio ?

 

Przecież możesz kupić nowy "stary" model 6900, 5600, itd wiec chyba bycie trendy nie jest najważniejsza kwestią, na szczęście  

[Vonziej 3496]

7 minut temu, rafiola napisał:

muszą konkurować, bo potrzeby rynku się zmieniają. kiedyś mieliśmy telefony z guzikami a teraz małe przenośne komputery. to samo z zegarkami. mi się to podoba akurat że casio zrobił taki zegarek, bo w przeciwieństwie do typowych smart zegarków których baterie to jakieś nieporozumienie, tu dostajemy rozbudowaną maszynę treningową, którą w dodatku trudno rozładować. 

 

po części prawda, ale myśląc w przód to co potem dodadzą do tych zegarków w następnej, nazwijmy to tak - generacji? To mnie w sumie zastanawia. Czy nie dojdą do ściany i co wtedy? Jak smartfony aktualnie

 

6 minut temu, Daito napisał:

 

Przecież możesz kupić nowy "stary" model 6900, 5600, itd wiec chyba bycie trendy nie jest najważniejsza kwestią, na szczęście  

 

Prawda prawda 🤭 Dobrze, że można, a nie kasują wszystko z rynku i zaprzestają produkcji jak niektóre modele  Ale część modeli mogliby produkować cały czas np Rychu czy Roman, chyba, że są za dużą konkurencją dla nowych modeli? Może w tym jest problem ... Sam sobie odpowiadam na pytania - brawo ja 😜

Edytowane 2 Września 2020 przez Vonziej

[rafiola 51]

36 minut temu, Daito napisał:

 

Przecież możesz kupić nowy "stary" model 6900, 5600, itd wiec chyba bycie trendy nie jest najważniejsza kwestią, na szczęście  

oj tam trendy. zegarek kupiłem do treningów. chciałem garima, ewentualnie sunnto, ale większość jest bez solara, a że styl casio bije tamte zegarki na głowę, to wybór był jasny. 

 

tekefon z guzikami „stary stary”  używam do dzisiaj. uwielbiam zaskoczone miny kiedy ktoś pyta o numer 😀 

[Sol 7126]

I jak się sprawdza na treningach?

[Daito 5335]

18 godzin temu, rafiola napisał:

 zegarek kupiłem do treningów.  

 

Lubię takie teksty :) :) :) A mnie głupiemu wystarcza stoper - ale ja zacofany jestem

[rafiola 51]

widzę że rozmowa cebulowa się robi. nie znam się, wiec się wypowiem. chcesz trenować ze stoperem to sobie trenuj, też spoko. ale nie oceniaj milionów użytkowników zegarków treningowych. 

czasy się zmieniają. zawsze można się przesiąść z samochodu na osła. taniej wyjdzie 

[zdanek 526]

I znowu lato się kończy, a ja tak lubię żółtki