PM1122 1786 #201 Napisano 24 Lutego 2021 U mnie w firmie, cynuje się. Idzie w chemie i do drugiej wanny... gdzie prądem to traktują 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Szpindlakfan 621 #202 Napisano 24 Lutego 2021 W galwanizerni gdzie woziłem części do cynkowania, cynowali również aluminium, a po to żeby dało się do niego cokolwiek przylutować (elementy wykorzystywane w elektryce/elektronice) natomiast o cynowaniu stali nie słyszałem, tzn. jest to możliwe ale w praktyce chyba w ogóle nie stosowane ze względu na nietrwałość powłoki, chociaż nie wiem jaka była praktyka sto i więcej lat temu 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkl1 6089 #203 Napisano 24 Lutego 2021 Myślisz, że w latach 20-30 majac juz aluminium i o ładnej 'srebrzystej barwie' jeszcze je cynowali, kiedy wiadomo, ze cyna szybciej "szarzeje" ? To może byc ocynk..(myślę o tarczy... oczywiście) ale ja się mało znam i nie miałem w rekach takiej tarczy... Cynkową to i owszem... ( jedna, jedyną) 0 Pozdrawiam Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #204 Napisano 24 Lutego 2021 2 godziny temu, Szpindlakfan napisał(-a): W galwanizerni gdzie woziłem części do cynkowania, cynowali również aluminium, a po to żeby dało się do niego cokolwiek przylutować (elementy wykorzystywane w elektryce/elektronice) natomiast o cynowaniu stali nie słyszałem, tzn. jest to możliwe ale w praktyce chyba w ogóle nie stosowane ze względu na nietrwałość powłoki, chociaż nie wiem jaka była praktyka sto i więcej lat temu W FSO na Żeraniu cynowano jeszcze nadwozia Warszaw, taki rodzaj szpachlowania 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Szpindlakfan 621 #205 Napisano 24 Lutego 2021 11 godzin temu, mkl1 napisał(-a): Myślisz, że w latach 20-30 majac juz aluminium i o ładnej 'srebrzystej barwie' jeszcze je cynowali, kiedy wiadomo, ze cyna szybciej "szarzeje" ? To może byc ocynk..(myślę o tarczy... oczywiście) ale ja się mało znam i nie miałem w rekach takiej tarczy... Cynkową to i owszem... ( jedna, jedyną) Ja aluminium podałem tylko jako przykład praktycznego zastosowania cynowania, a też myślę, że ta tarcza to ocynkowana blacha stalowa, choć mogę się mylić, bo może kiedyś cynowanie było bardziej powszechnie stosowane. 9 godzin temu, kiniol napisał(-a): W FSO na Żeraniu cynowano jeszcze nadwozia Warszaw, taki rodzaj szpachlowania "szpachlowania"? To ten zabieg miał zabezpieczyć blachę przed korozją, czy zniwelować ewentualne wady po obróbce? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkl1 6089 #206 Napisano 25 Lutego 2021 Do tej pory "cynują" zamiast szpachli.. -trochę trwalsze, no i ważne.. czujnik grubosci lakieru wariuje i pokazuje tylko cieńka warstwe, a nie szpachlę 0 Pozdrawiam Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #207 Napisano 25 Lutego 2021 9 godzin temu, Szpindlakfan napisał(-a): Ja aluminium podałem tylko jako przykład praktycznego zastosowania cynowania, a też myślę, że ta tarcza to ocynkowana blacha stalowa, choć mogę się mylić, bo może kiedyś cynowanie było bardziej powszechnie stosowane. "szpachlowania"? To ten zabieg miał zabezpieczyć blachę przed korozją, czy zniwelować ewentualne wady po obróbce? wyrównanie powierzchni 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wojtek796 65 #208 Napisano 28 Lutego 2021 (edytowane) Dzień dobry! Ale zawód (w sensie zawodzenia)! Nawiązuję do swojego poprzedniego wpisu. Beckerowski mechanizm kuchennego chodzika też do złomka idealnie pasuje. W dodatku w katalogu VFU nr 5 złomek widnieje pod aksamitną nazwą holzfarbig Blechgehaeuse No. 130. Mój ma tylko rzymskie cyfry - średnica oraz ilość i umiejscowienie przetłoczeń pasują idealnie. Czyli "niestety" unifikacja. Zresztą ja bym tam nawet wolał przy pierwszej okazji podmienić w tym przypadku mechanizm GB na cieszynkę, bo rozebranie tego pierwszego (GB), jak się tak na niego patrzę, i do czego przymierzam, jest, w porównaniu do drugiego (ŚC), co najmniej nieco bardziej wyzywające (wygląda mi, że w tym "Beckerze" jako druga po kotwicy jest do zdjęcia sprężyna bez bębna - nie mam innej koncepcji, bo słupki- łączniki płyt od strony przekładni wskazań są połączone z płytą na stałe). Miłego dnia. P.S. Przepraszam za brudny mechanizm. Edytowane 28 Lutego 2021 przez Wojtek796 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #209 Napisano 28 Lutego 2021 Szukam takiego werczku Beckera od kilku lat. Dwa razy dostałem link do aukcji i poszły za ponad trzysta złotych. Obłęd jakiś. Werk z Cieszyna przerasta go o kilka rzędów jakości. 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wojtek796 65 #210 Napisano 28 Lutego 2021 (edytowane) Ten werk wisiał na ebayu od dłuższego czasu, tylko że przykręcony do zegara - całość za 35EUR + wysyłka. Trochę mniej niż 300 zł. W poszukiwaniach chodziło mi o to, żeby nie było zegara żal na dawcę organów, bo rzeczywiście samego mechanizmu nigdy nie spotkałem. W tej kwocie miałem więc jeszcze wskazówki i blaszaną pokrywę (korpus). Bo ładny talerz GB też mam i chciałem to skompletować. Mam przy okazji, bo kupiłem go właśnie z przykręconym mechanizmem Świtu i właśnie dla niego. Ten Becker z ebayu miał talerz drewniany - ciekawe - wygląda na to jakby ktoś go zbił i za karę dostał zadanie wyrzeźbienia go z drewna, albo zanim mama wróci i zauważy. W sumie niezła i karkołomna robota - nie wygląda na maszynową. https://www.ebay.pl/itm/alte-Gustav-Becker-Kuchenuhr-5k18/274519086944 Szybko rozebrałem, zanim zrobi mi się go żal. Dopiszę jeszcze, że zainteresowała mnie ta pieczątka sprzedawcy (widać na zdjęciach z oferty). Skąd inąd wiem, że nazwisko Noack to przerobione Nowacki. W sieci jest informacja, że ten sklep to 1905. rok, tylko nie wiadomo co w tym 1905. się z nim stało. Edytowane 28 Lutego 2021 przez Wojtek796 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yahagi 2280 #211 Napisano 18 Marca 2021 (edytowane) Tak sobie patrzę na te Oriony ... i zauważyłem, że one są chyba tożsame z Mulhauser & Pleskot Czy jest jakaś przyczyna tego podobieństwa ? Edytowane 18 Marca 2021 przez Yahagi 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #212 Napisano 18 Marca 2021 A wszystkie pokazane zaś są zmałpowanym mechanizmem Japy Freres. Nawet specjalnie się z tym nie kryto i w reklamach zwano je Japy System, Japy'ische itd... OUUZ, 1884: 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yahagi 2280 #213 Napisano 18 Marca 2021 Oooo... no to już coś wiadomo. Się zastanawiałem czy MP nie robił tego dla ORIONA (?) ... bo jakoś w 2gą stronę to mniej chyba prawdopodobne. Podobieństwo - mocno uderzające. Dzięki za info. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sewss 2 #214 Napisano 7 Kwietnia 2021 Witam. Wstawiony mechanizm Franke (pokazywany wcześniej) w ostatnio zdobytą skrzynię. Chodzi idealnie. Warto było powalczyć. Witam. Wstawiony mechanizm Franke (pokazywany wcześniej) w ostatnio zdobytą skrzynię. Chodzi idealnie. Warto było powalczyć. 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #215 Napisano 11 Kwietnia 2021 (edytowane) Czy ten Świt to Świt taki jak należy? Jest tu coś podejrzanego czy raczej w oryginale? Mostek kotwicy taki jakiś taki jakby nie od niego. Domniemywam, że powinien pochodzić z lat 1920-31. Numer byłby adekwatny do tego okresu? 🤔 Edytowane 11 Kwietnia 2021 przez Yodek 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tatyana 617 #216 Napisano 11 Kwietnia 2021 2 godziny temu, Yodek napisał(-a): Czy ten Świt to Świt taki jak należy? Jest tu coś podejrzanego czy raczej w oryginale? Mostek kotwicy taki jakiś taki jakby nie od niego. Domniemywam, że powinien pochodzić z lat 1920-31. Numer byłby adekwatny do tego okresu? 🤔 Witam! Uważam, że to wciąż Franke z lat 1910-tych 4 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #217 Napisano 11 Kwietnia 2021 (edytowane) 27 minut temu, Tatyana napisał(-a): Witam! Uważam, że to wciąż Franke z lat 1910-tych Tatiana - dzięki! ☺️. Oferent określił go jako "Świt". Edytowane 11 Kwietnia 2021 przez Yodek 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kumite 254 #218 Napisano 11 Kwietnia 2021 (edytowane) W tym zegarze jest bardzo wiele elementów od być może, późniejszego Świtu, skrzynia, wieszak mechanizmu , wahadło, wskazówki. Osobiście widziałem parę takowych i mam jeden "Świt", ale w klasycznej prostej wersji bez graweru. Świt ma z tyłu na płycie sygnaturę .W owalnym obramowaniu w poziomie napis Świt. Ten niby mój, bo u siostry i raczej nie mój ma nr 17089. pzdr Dodam, pręt ma ciekawe podtoczenie, w co bije młoteczek w pierwszą, czy druga część ? Patrząc na numerację, to może nie być jeszcze Świt Edytowane 11 Kwietnia 2021 przez kumite dodatek 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #219 Napisano 11 Kwietnia 2021 (edytowane) Osobiście wydaje mi się, że mechanizm pochodzi z Fabryki Johana Franke (charakterystyczny grawer) z okresu jak wspomniała Tatiana tuż przed I wojną światową. W 1920 roku (bodajże) Właściciel firmy JF zamknął interes wyjechał do Wiednia i w jego miejsce powstał ŚWIT. Skład załogi był ten sam, miejsce , maszyny... materiałów i zapasów magazynowych pewnie też nie zabrał. Możliwe, że część mechanizmów wyprodukowanych przez poprzedniego właściciela była stosowana w pierwszych zegarach ŚWITu ... Pamiętajmy że I WŚ zatrzymała produkcję prawie całkowicie i w magazynach mogło być sporo gotowych produktów sprzed Wojny. Ale oczywiście to tylko moje przypuszczenia 😉 Edytowane 11 Kwietnia 2021 przez LESKOS 1 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kumite 254 #220 Napisano 27 Kwietnia 2021 Na olx wsisi Franke w Pińczowie, dla pasjonatów takich zegarów Pozdrawiam 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #221 Napisano 27 Kwietnia 2021 Się zerwałam jak chart na wyścigu oglądać 🤪. Może ciut za drogi albo co inne bo już kawałek czasu czeka, na FB też był prezentowany do sprzedaży. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kumite 254 #222 Napisano 28 Kwietnia 2021 Szkoda,że do Bytomia daleko, inna gadka jak się samemu zajrzy. Jako już przeszły "mikro kolekcjoner", z doświadczenia najlepiej celować w oryginał, który nie chodzi, do roboty. Frajda z pracy i oryginału. Obecnie ceny są niższe niż kiedyś i widać tendencję spadową, Warto celować w ciekawsze egzemplarze i cierpliwie czekać na "swój moment". Trafiasz co jakiś czas. Ściany też się kończą. NIby Jung też krąży, ale za duży apetyt ma sprzedawca Pozdrawiam 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #223 Napisano 28 Kwietnia 2021 Taki mam właśnie zamiar - trafić zegar wymagający pracy i oryginał. O tyle problem, że samemu to się człowiek nie zna, kupuje na odległość więc trochę na chybił - trafił. Nie to żebym była jakiś bardzo oporna do składaków bo mam takie też 😁. Niby Jung? W sensie że składak? 🤔 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kumite 254 #224 Napisano 28 Kwietnia 2021 55 minut temu, Yodek napisał(-a): Taki mam właśnie zamiar - trafić zegar wymagający pracy i oryginał. O tyle problem, że samemu to się człowiek nie zna, kupuje na odległość więc trochę na chybił - trafił. Nie to żebym była jakiś bardzo oporna do składaków bo mam takie też 😁. Niby Jung? W sensie że składak? 🤔 Niby Jung w sensie,że nie wiadomo, czy w ogóle taka fabryka istniała, patrz dyskusje w tym temacie. Obecnie mam składaki i jeszcze będą z posiadanych zasobów. Nie ma tutaj działu składaki, w sumie też o tyle ciekawe, że można podpatrzyć jak to wszystko dopasować,a by w miarę wyglądało. Oryginały mocarni kolekcjonerzy pozabierali , biedocie zostały składaki. Poruty tutaj nie będzie jeżeli taki składak pokaże się na forum , tutaj chodzi o wiedzę co dobrać i jak dobrać,aby był w miarę ze swojej i w typie epoki. Warunek NA WŁASNY UŹYTEK ! Problem w tym, że można poduczyć i niektórzy mogą wiedzę wykorzystać w niecnych celach. ZYSK ponad wszystko 3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yahagi 2280 #225 Napisano 28 Kwietnia 2021 Mam podobne zdanie... nie wstydzę się swoich składaków. Jeśli czegoś się pozbywam to z informacją o stanie oryginalności. Z drugiej jednak strony - w miarę możliwości - staram się kompletować 'zgodnie ze sztuką'... podmieniać, uzupełniać itd. Akurat to odkrywanie daje mi wielką frajdę. 3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach