Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Cilof

Pierwszy "szwajcar" - automat

Rekomendowane odpowiedzi

Tą Adriaticę tylko w stalowej tzn jasnej kopercie kilka razy oglądałem, ponieważ zastanawiałem sie nad jej zakupem i uważam, że to przyzwoicie wykonany zegarek za przyzwoite pieniądze. A przy okazji to ładny zegarek, który można polecić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Smurf napisał(-a):

Mam zegarki szwajcarskie różnych firm z mechanizmami  ETA elabore  i standard ( 2892 A2, 2824-2, 2836-2) i różnic niestety nie widać, punktualność na bardzo zbliżonym poziomie, niezawodność podobnie, "szwajcarskość" również. Duża różnica w cenie zegarków z mechanizmami elabore w stosunku do standard nie ma uzasadnienia w różnicy cen mechanizmów, wynika raczej z chęci producentów zaspokojenia próżności nabywców , ew. poprawienia ich samopoczucia po kupnie,  oferując dużo droższe  zupełnie inne modele zegarków z mechanizmami elabore czy top.

 

Przyjrzyj się specyfikacji technicznej, to dowiesz się, że rzecz nie w prostej punktualności i niezawodności, co w utrzymaniu stałych charakterystyk wraz z upływem czasu.

 

Upraszając: teraz nie widzisz różnicy w wykończeniu "standard" i "top", ale tylko te drugie pozostawisz swoim wnukom :)

 

I stąd różnica w cenie.


Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 23.03.2021 o 21:38, Daito napisał(-a):

A nie lepiej odpuścić i dozbierać do czegoś... porządnego? Zwłaszcza że "szwajcarski" wcale nie znaczy dobry, dokładny, niezawodny, nawet niekoniecznie znaczy szwajcarski zwłaszcza w tym budżecie...

Kupowanie czegoś klasy Seiko 5 (i to nawet niekoniecznie) za cenę kilku Seiko 5 tylko dlatego że w dole tarczy jest mały, ledwo widoczny napis jest, moim zdaniem mocno "takiese" - ale wiadomo, każdy struga swoje drzewo... Zegarek, przede wszystkim winien się podobać, potem powinien być funkcjonalny i niezawodny, marka to kwestia drugorzędna...

Ale zakladam ze Seiko 5 jest lepsze od 2 powyzszych propozycji i raczej nie mam watpliwosci chociaz jest 3 krotnie tansze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Zeno napisał(-a):

 

Przyjrzyj się specyfikacji technicznej, to dowiesz się, że rzecz nie w prostej punktualności i niezawodności, co w utrzymaniu stałych charakterystyk wraz z upływem czasu.

 

Upraszając: teraz nie widzisz różnicy w wykończeniu "standard" i "top", ale tylko te drugie pozostawisz swoim wnukom :)

 

I stąd różnica w cenie.

 

Mam porównanie w realu - nie w tabelkach - elabore i standard, nawet wraz z upływem czasu różnice są symboliczne,

Różnica w cenie mechanizmów elabore i standard  wcale nie jest wysoka.

Tissot z mechanizmem 2836-2 (standard), bez seerwisu  pracuje nieustannie i bez zastrzeżeń od niemal 20 lat...

 

6 godzin temu, Claudiusz napisał(-a):

Ale zakladam ze Seiko 5 jest lepsze od 2 powyzszych propozycji i raczej nie mam watpliwosci chociaz jest 3 krotnie tansze

Możesz tez założyć że i każdy Lorus jest lepszy, to Twoje prawo.  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 25.03.2021 o 08:26, Smurf napisał(-a):

 

Mam porównanie w realu - nie w tabelkach - elabore i standard, nawet wraz z upływem czasu różnice są symboliczne,

Różnica w cenie mechanizmów elabore i standard  wcale nie jest wysoka.

Tissot z mechanizmem 2836-2 (standard), bez seerwisu  pracuje nieustannie i bez zastrzeżeń od niemal 20 lat...

 

Możesz tez założyć że i każdy Lorus jest lepszy, to Twoje prawo.  :)

Odnosilem sie do 2 zegarkow na samej gorze zeby nie bylo wstpliwosci

Jako komentarz do seiko 5

I osobiscie uwazam ze porownanie najtanszego nawet seiko do adriatici to jest co najmniej dziwne .

Edytowane przez Claudiusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega  Cilof  nie jest poczatkującym " zegarkomaniakiem" , na doświadczenie w zbieraniu zegarków.

Chce "szwajcara" niech bedzie  "swiss made" !.

Gdyby ktos mnie zapytał : czy warto wydać 1400 zł na nowy zegarek szwajcarski - odpowiedzałbym - nie warto .

W tych "piniądzach " dostaniesz solidnie wykonany zegar i nic ponadto - marka raczej ze średniej półki - co oczywiście nie jest wadą ale tak juz jest urządzony ten zegarkowy świat  :)

Czy warto wydać kasę na taką jakość ( którą masz w innych swoich zegarach ) ?

Gdybym miał doradzić co zrobic z 1400 złotymi - to polecam uzywanego   Atlantica  - Worldmaster z ringiem z lat ok 60   albo inny z tej marki co Ci sie tam spodoba

zegarek popularny wśród klubowiczów i  marka silnie osadzona w Polsce. I "szwajcar" , raczej nie straci dużo na wartości

i pasuje do wymogów ja ulał - z wyjątkiem tego że to nie "automat"

Ale to  nie wada a zaleta  :)

Bo ja lubie "manuale "

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, basil napisał(-a):

Kolega  Cilof  nie jest poczatkującym " zegarkomaniakiem" , na doświadczenie w zbieraniu zegarków.

Chce "szwajcara" niech bedzie  "swiss made" !.

Gdyby ktos mnie zapytał : czy warto wydać 1400 zł na nowy zegarek szwajcarski - odpowiedzałbym - nie warto .

W tych "piniądzach " dostaniesz solidnie wykonany zegar i nic ponadto - marka raczej ze średniej półki - co oczywiście nie jest wadą ale tak juz jest urządzony ten zegarkowy świat  :)

Czy warto wydać kasę na taką jakość ( którą masz w innych swoich zegarach ) ?

Gdybym miał doradzić co zrobic z 1400 złotymi - to polecam uzywanego   Atlantica  - Worldmaster z ringiem z lat ok 60   albo inny z tej marki co Ci sie tam spodoba

zegarek popularny wśród klubowiczów i  marka silnie osadzona w Polsce. I "szwajcar" , raczej nie straci dużo na wartości

i pasuje do wymogów ja ulał - z wyjątkiem tego że to nie "automat"

Ale to  nie wada a zaleta  :)

Bo ja lubie "manuale "

 

 

 

Atlantic - marka raczej z niższej półki "szwajcarów", zdecydowanie niżej od Tissota czy Certiny.

Cena nowych zegarków absolutnie nieadekwatna do prawdziwej wartości. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Smurf napisał(-a):

Atlantic - marka raczej z niższej półki "szwajcarów", zdecydowanie niżej od Tissota czy Certiny.

Cena nowych zegarków absolutnie nieadekwatna do prawdziwej wartości. 

 

Zgadzam sie  :) 

Ale ja polecam używanego "manuala " a takiego kolega Cilof nie ma a w swoim zbiorze.

I to na pewno jest "szwajcar " godny uwagi .

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, basil napisał(-a):

 

Zgadzam sie  :) 

Ale ja polecam używanego "manuala " a takiego kolega Cilof nie ma a w swoim zbiorze.

I to na pewno jest "szwajcar " godny uwagi .

 

 

Daruj, ale kupno ponad 50 letniego Atlantica za 1400 zł to raczej totalne nieporozumienie. , chyba e ktoś kolekcjonuje starocie, ale po zegarkach kolegi Cilof wnioskuję, ze chodzi mu raczej o zegarek użytkowy, bo takie ma w swoim posiadaniu

Atlantic z lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku - zegarek na ówczesne czasy z najniższej "szwajcarskiej" półki (Atlantic, Delbana, Pallas), tak naprawdę znany głównie w Polsce jako jubileuszowy prezent dla zasłużonych górników, w Szwajcarii to raczej mało kto słyszał o  takowej firmie, to trochę tak jak ze "słynnym", włoskim piosenkarzem Drupim. :) 

Nowa Adriatica czy Certina za 1400-1600 zł z ETĄ 2824-2 to zdecydowanie lepszy wybór, pod każdym względem, poza oczywiście sentymenatalnym ze względu na rodziców czy dziadków.  

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Smurf napisał(-a):

Daruj, ale kupno ponad 50 letniego Atlantica za 1400 zł to raczej totalne nieporozumienie. , chyba e ktoś kolekcjonuje starocie, ale po zegarkach kolegi Cilof wnioskuję, ze chodzi mu raczej o zegarek użytkowy, bo takie ma w swoim posiadaniu

 

Decyzja nalezy do kolegi Cilofa.  Chciałem zwrócic jego uwagę, że świat zgarków nie kończy sie na "automatach" .

Kończąc odpowiem cytatem z filmu " ... dla jednych wart a dla drugich niewart...

 

10 godzin temu, Smurf napisał(-a):

w Szwajcarii to raczej mało kto słyszał o  takowej firmie

 

I co z tego wynika ?  - to pytanie retoryczne , znam na nie odpowiedź  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobała mi się wypowiedż pewnego usera, ze w kwocie do 10 kpln dostajemy popularne mechanizmy typu ETE 2024 czy SW-200 w podobnych obudowach plus otoczkę marketingową. Wniosek ? Najlepiej kupić zegarek, który się podoba i nie straszy na nadgarstku czy to rozmiarem czy różnymi „wodotryskami” :wub:


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wszystkie porady.

Znajomy się dowiedział, że szukam szwajcara i nie uwierzycie ale dał mi:

W dniu 25.03.2021 o 13:08, basil napisał(-a):

polecam uzywanego   Atlantica  - Worldmaster

Zegarek po ojcu, nie na chodzie, dojechana koperta, pęknięta plexa, koronka do wymiany i bransoleta do wyrzucenia ale tarcza i wskazówki idealne.

Podjechałem do znajomego zegarmistrza i udało mu się go uruchomić, więc szybko zamówiłem co potrzeba.

Z kopertą trochę zaszalałem, oto efekt:

 

IMG_20210326_191848.jpg

 

Całość zamknęła się w około 400zł

Edytowane przez Cilof

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje się to zwyczajnie naciągane.

We wtorek zadajesz pytanie, w  środę jeszcze nic nie wiesz, a już w piątek o 9:15 rano  masz zegarek po generalnym remoncie otrzymany zdezelowany od kolegi  i wszystko w mniej niż dwa dni. 🤣

 

Edytowane przez Smurf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Smurf napisał(-a):

Wydaje się to zwyczajnie naciągane.

We wtorek zadajesz pytanie, w  środę jeszcze nic nie wiesz, a już w piątek o 9:15 rano  masz zegarek po generalnym remoncie otrzymany zdezelowany od kolegi  i wszystko w mniej niż dwa dni. 🤣

 

Nie przeczę, że wydaje się naciągane. Mogę wszystko rozpisać co do godziny :)

Nie wiem skąd ta 9:15? Paczka była jeszcze w drodze do paczkomatu

Edytowane przez Cilof

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Cilof napisał(-a):

Nie przeczę, że wydaje się naciągane. Mogę wszystko rozpisać co do godziny :)

Nie wiem skąd ta 9:15? Paczka była jeszcze w drodze do paczkomatu

Bo tak jest na zegarku, po naprawie na pewno zostałby dobrze ustawiony .

Tak na marginesie, żaden zegarmistrz nie odda zegarka w ciągu   1 dnia po gruntownej naprawie wykonanej w 1 dzień!

Plączesz się w "zeznaniach"!🤣

Jak mniemam, zdjęcia sprzed naprawy tez masz?

 

Edytowane przez Smurf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, Smurf napisał(-a):

Bo tak jest na zegarku, po naprawie na pewno zostałby dobrze ustawiony .

Tak na marginesie, żaden zegarmistrz nie odda zegarka w ciągu   1 dnia po gruntownej naprawie wykonanej w 1 dzień!

Plączesz się w "zeznaniach"!🤣

Jak mniemam, zdjęcia sprzed naprawy tez masz?

 

Akurat przekręciłem wskazówki żeby uwidocznić napisy na tarczy :) mechanizm jest do gruntownego czyszczenia. Naprawa była szybka bo zegarmistrz miał dawcę części. Napalilem się i chciałem szybko to ogarnąć. Mam starą kopertę, koronkę i dekiel do wglądu jak coś :) szklo i bransoleta poszły w kosz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Cilof napisał(-a):

Akurat przekręciłem wskazówki żeby uwidocznić napisy na tarczy :) mechanizm jest do gruntownego czyszczenia. Naprawa była szybka bo zegarmistrz miał dawcę części. Napalilem się i chciałem szybko to ogarnąć. Mam starą kopertę, koronkę i dekiel do wglądu jak coś :) szklo i bransoleta poszły w kosz

🤣🤣🤣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najwazniejsze że Ci sie podoba  :) Spełniłes kolejne marzenie "zegarkowe " i to znacznie poniżej budżetu - a więc masz troche złotówek na nastepny !

Jak możesz daj zdjęcia mechanizmu  tam tez moze byc ładnie.

Ortodoksyjni  zegarkomaniacy mogą mieć zastrzeżenia do takiego sposobu odnawiania zegarka , ale ja sie nie znam to sie nie wypowiadam  :)

Mnie sie podoba , Niech sie nosi dobrze. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, Cilof napisał(-a):

Akurat przekręciłem wskazówki żeby uwidocznić napisy na tarczy :) mechanizm jest do gruntownego czyszczenia. Naprawa była szybka bo zegarmistrz miał dawcę części. Napalilem się i chciałem szybko to ogarnąć. Mam starą kopertę, koronkę i dekiel do wglądu jak coś :) szklo i bransoleta poszły w kosz

 

Prośba - załącz zdjęcie tego zegarka z ustawioną godzina 11:23  :)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Smurf napisał(-a):

 

Prośba - załącz zdjęcie tego zegarka z ustawioną godzina 11:23  :)

 

Nie daje Ci to spokoju? :)

14 godzin temu, basil napisał(-a):

Jak możesz daj zdjęcia mechanizmu  tam tez moze byc ładnie.

Dorzucam

IMG_20210327_195347.jpg

IMG_20210327_200411.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te dwa ostatnie zdjęcia to nie są zdjęcia tego samego zegarka.

Ten na ostatnim ma napis T SWISS MADE T a wcześniejszy, niby po renowacji go nie ma.

Słabo...

 

Pomijam to co napisał Smurf, renowacja od ręki w tak krótkim czasie, ale może akurat zegarmistrz sie nudził.

 

Edytowane przez Balansujący Na Osi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Balansujący Na Osi napisał(-a):

Te dwa ostatnie zdjęcia to nie są zdjęcia tego samego zegarka.

Ten na ostatnim ma napis T SWISS MADE T a wcześniejszy, niby po renowacji go nie ma.

Słabo...

Zupełnie inny kąt, pierwsze zdjęcie w namiocie bezcieniowym a drugie na szybko z ręki.

Proszę uprzejmie:

IMG_20210327_205313.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Cilof napisał(-a):

Zupełnie inny kąt, pierwsze zdjęcie w namiocie bezcieniowym a drugie na szybko z ręki.

Proszę uprzejmie:

 

No niestety na pierwszym zdjęciu napis antimagnetic ma wyraźnie uszkodzone ostatnie 3 litery (TIC), na drugim nie jest napis T SWISS MADE T tylko T OLI...G...., trzecie jest jeszcze inne - ma napis T SWISS MADE T

 

 

 

Bez nazwy-1.jpg

Bez nazwy-4.jpg

Bez nazwy-2.jpg

Bez nazwy-3.jpg

Edytowane przez Smurf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Frozenn
      Witam. Zegarek w świetnym stanie, noszony na zmianę z innym. Świetnie spisuje się w koło chałupy, na ryby, do lasu, zrobił kilkanaście tysięcy km na ciągniku siodłowym, towarzyszył na załadunkach i rozładunkach, słowem - nie boi się wyzwań, do tego był zakupiony i bardzo dobrze spełnia swoje zadanie. Pancerny nie jest, aczkolwiek jak na tę kilka przygód które przeżył, wygląda doskonale. Jedna ryska znajduje się na bezelu (nieobrotowym) na godzinie kwadrans po siódmej i jest widoczna pod pewnym kątem, starałem się ująć ową skazę na fotce, rysa znajduje się na prawo od czerwonej kreski. Na szkiełku dwie drobne ryski, na godzinie 11 oraz wpół do 12, nie ma jak ich ująć aparatem, są bardzo znikome i widoczne pod mocne światło z lampki, koperta również w dobrym stanie, polerowana, bez zadrapań i rys. Dekiel bez skaz. Wygodny gumowy pasek, przyjemnie pachnący, kiedyś oberwał psiknięciem perfum i od tamtej pory, nieprzerwanie, delikatnie nimi pachnie. W skali forumowej, dla bezpieczeństwa dam 7/10.
       
      Lorus zakupiony 04.08.2023 przez pierwszego właściciela, następnie przeze mnie tutaj na bazarku około roku temu. W zestawie wszystko to co daje producent. Trochę specyfikacji:
      szkło mineralne, uszczelnienie na 10 atmosfer, korona typu push. Mechanizm y676c, nic innego jak przebrandowany seikowski 7s26 - ok 40h rezerwy chodu, brak stop sekundy i dokręcania z korony, za to dość popularny, prosty i punktualny. Noszony na codzień spieszy się takie 5 do 8 sekund, zależy w jakiej pozycji odkładamy go na noc. Nienoszony odpoczywa w rotomacie - werk nie ma zastojów. Będąc w rotomacie nieco przyspiesza - do 10-12 sekund na dobę. Wymiary: 42,3 mm b/k, 13,2 mm grubości, szerokość paska między uszami to 18 mm. L2L 48,4 mm. Max obwód nadgarstka to 20,5 cm. Na moim 17,5-18 centymetrowym nadgarstku, zegarek bardzo dobrze leży.
       
      Całość do oddania za 250 zł. Koszt wysyłki wybranym przez Ciebie kurierem po Twojej stronie.  Paczkomat w cenie. Zapraszam do kontaktu, na pewno się dogadamy
       
      Pozdrawiam, Maciej.









    • Przez Edmund Exley
      Zapraszam do zapoznania się z napisaną przeze mnie recenzją, która dostępna jest na naszej klubowej stronie:
      https://kmziz.pl/artykul/tissot-heritage-1938-automatic-cosc
       

    • Przez GostRado
      Dzień dobry 
       
      Moją pasją jest kawa i wszystko, co jest z nią związane, co widać na zdjęciu. Myślę, że osiągnąłem już w tej dziedzinie "game over", no może prawie 😉 W razie pytań związanych z ziarnami kawy, młynkami, ekspresami i kawowymi akcesoriami służę pomocą 🙂 
       
      Co do zegarków mam sprecyzowany gust. Kiedyś marzyłem o Louis Erard 1931 retrograde i Breitling blackbird. Obecnie najbardziej podobają mi się czarne zegarki: sportowe (mam Tissot Supersport Chrono i klasyczne szkieletowe ( posiadam Roamer competence skeleton). Od ponad 20 lat mam Citizena promaster, który dużo przeszedł perypetii i wciąż chodzi, jest niezniszczalny, a jedyna konserwacja to wymiana baterii.
       
      Zapisałem się do Waszego forum, aby zdobyć "zegarkową" wiedzę dla samej przyjemności oraz w celu wykorzystania w przyszłości do zakupów zegarków. 
       
      W Nowym Roku życzę Wszystkim  zdrowia, szczęścia i mnóstwa pieniędzy na zakupy wymarzonych zegarków!
       
      Grzegorz 
       
      PS
      Roamer, po zdobyciu dzięki Wam wiedzy, idzie na sprzedaż 🙂
       
       
       

    • Przez CIESLUT
      Do sprzedania swietny i duzy tissot squelette
      stan bardzo dobry- ma delikatne slady uzytkowania
      po lekkim przeczyszczeniu regulacji rozmagnesowaniu i tescie szczelnosci
      pasek silikonowy w komplecie dosc ladnie sie komponuje
      super zegarek na lato
      w skali forumowej jakies 6/10 
      sprzedaje sam zegarek z niebieskim paskiem jak na zdjeciach
       
      cena 3800zl plus przesylka 20zl paczkomatem
       
       
      drugi zegarek to porsche design eterny
      stan jak widac na zdjeciach- tarcza do regeneracji
      mechanizm czysty i w pelni sprawny
      bransoleta super wygodna na nadgarstek 18cm
      zegarek jest szczelny
      w skali forumowej jakies 5/10
      sprzedaje na oryginalnej bransolecie
       
      cena 800zl plus wysylka paczkomatem 20zl
















       
       
       
       










    • Przez Depipi
      Poszukiwania idealnego czasomierza do noszenia na co dzień dobiegły końca, gdy moje spojrzenie padło na zegarek Ball Fireman Enterprise o numerze referencyjnym NM2098C-S20J-BK. Wystarczyło jedno spojrzenie na wskazówki sekundnika ozdobione historyczną sygnaturą „RR”, bym wiedział, że to ten. Ta delikatna i zarazem mówiąca wiele historia fascynuje mnie bardziej niż cokolwiek innego na rynku - z wyjątkiem oczywiście oferty Longines, której subtelność również mnie zachwyciła.
       
      Ball i Longines, dwie marki, które od lat uznawane są za kwintesencję elegancji i precyzji w świecie zegarmistrzostwa. Ich niezwykłe dziedzictwo to coś więcej niż tylko pomiar upływu czasu - to opowieść o pasji, innowacji i doskonałości. Dlatego też wybór pomiędzy nimi był dla mnie wyzwaniem. Jednakże, gdy spojrzałem na zegarek Ball Fireman Enterprise, wiedziałem, że to właśnie ten zegarek łączy w sobie wszystko, czego szukałem.
       

       
      Teraz, nosząc go na moim nadgarstku, czuję, że mam nie tylko coś pięknego, ale również coś, co ma znaczenie - połączenie historii, tradycji i nowoczesności, które sprawia, że każdy moment staje się wyjątkowy.
       
      Choć prezentowany model jest podstawowym i najtańszym w ofercie firmy, nie oznacza to wcale niższej jakości wykonania czy stosowania gorszych materiałów. Zegarek Fireman od Ball’a wyróżnia się jakością wykonania i dbałością o detale typowe dla marki. Co więcej, jest to jeden z niewielu modeli oferowanych przez Balla, który jest odbierany jako bardziej elegancki niż sportowy.
       

       
      Już na pierwszy rzut oka zwraca uwagę minimalistyczny design tarczy, pozbawiony zbędnych elementów, co sprawia, że odczytanie czasu jest intuicyjne i łatwe w każdych warunkach świetlnych. Obecność trytu oraz wewnętrznej powłoki antyrefleksyjnej zapewnia czytelność przy różnym nasłonecznieniu.
      Producent oferuje dwie wersje kolorystyczne tarczy - czarną i białą. Warto jednak zauważyć, że w obydwu wariantach datownik ma takie samo tło, co może prowadzić do zbyt wysokiego kontrastu w przypadku wyboru zegarka z czarną tarczą.
       

       
      Bransoleta ma jednakową szerokość na całej długości, co nadaje charakterystyczny wygląd sportowego modelu z nutą elegancji. Zarówno koperta, jak i bransoleta są wykonane w całości ze stali nierdzewnej klasy 904L. Ta szczególna stal, z dodatkową zawartością miedzi, cechuje się jeszcze wyższą odpornością na korozję, kwasy, wysokie temperatury oraz uszkodzenia mechaniczne, dzięki czemu osiąga jeszcze wyższą twardość w porównaniu do tradycyjnych stali nierdzewnych wykorzystywanych w zegarmistrzostwie.
       

       
      Aktualnie tylko dwie marki zegarmistrzowskie, Rolex i Ball, korzystają ze stali 904L. Dlaczego producenci podejmują taką decyzję? Aby osiągnąć jeszcze wyższą jakość. Jeszcze wyższą precyzję wykonania. Chcąc zapewnić zegarkom trwałość na najwyższym poziomie, wybierają stal o jeszcze lepszych właściwościach. Dążąc do doskonałości.
      Warto również zwrócić uwagę na jakość wykonania ogniw bransolety, które posiadają bardzo gładką powłokę pozbawioną ostrych krawędzi. To szczegół, który podkreśla dbałość producenta o detale i użytkowników, zapewniając komfort noszenia nawet podczas codziennego użytkowania.
       

       
      Mechanizm automatyczny zastosowany przez Ball Watch Company w modelu NM2098C-S20J-BK nosi oznaczenie RR1103. Zgodnie z dostępnymi informacjami, opiera się on na klasycznym ETA 2824-2 w wersji elabore, wyposażonym w 25 kamieni łożyskowych oraz rezerwę chodu wynoszącą 38 godzin. Warto przypomnieć, że mechanizmy tej klasy są regulowane w trzech pozycjach, a ich dzienne odchyłki nie powinny przekraczać +/- 7 sekund. Pierwsze pomiary własne potwierdzają, że odchyłka dobowego działania wynosi zaledwie trzy sekundy z tendencją do utrzymania tego wyniku nawet przy codziennym noszeniu.
       

       
      Bardzo dużym zaskoczeniem okazało się, jak doskonale zegarek leży na nadgarstku. Pomimo średnicy koperty wynoszącej 40 mm i odległości "lug to lug" wynoszącej 48,5 mm, idealnie dopasowuje się do wielu standardowych nadgarstków, stanowiąc solidną konkurencję dla wielu zegarków przeznaczonych do codziennego noszenia. Patrząc na zegarek z boku, widoczne jest, że uszy koperty są najbardziej wysuniętym w dół elementem, co przekłada się na komfort i idealne dopasowanie do nadgarstka.
      Zapięcie bransolety, składające się z trzech elementów, stanowi patent firmy Ball. Jednym z jego zdecydowanych atutów jest harmonijne wpasowanie się w całościowy design zegarka. Chociaż otwieranie zapięcia może wymagać pewnego przyzwyczajenia, warto zauważyć, że mechanizm jest wyposażony w blokadę uniemożliwiającą przypadkowe otwarcie.
       

       
      To było moje pierwsze doświadczenie z trytem, i na początku miałem obawy, że pałeczki z systemem Night Reading Evolution z biegiem lat mogą negatywnie wpłynąć na wygląd tarczy i całego zegarka. Okazało się jednak, że była to niewłaściwa obawa. Tryt zamknięty w szklanych tubkach w ciągu dnia prezentuje się jak subtelnie zabarwione indeksy ze szkła, co ostatecznie wpływa korzystnie na cały design. Doceniłem to szczególnie w zimowe poranki, kiedy słońce wstaje o 7:40, a ja muszę być gotowy do wyjścia z domu już o piątej rano.
       

       
      Żywotność trytu w zegarkach Ball wynosi przewidziana jest na 25 lat, przy czym połowiczny rozpad następuje po około 12,32 latach. Po upływie tego czasu można wymienić tarczę wraz ze wskazówkami na nowe w ramach serwisu. Na dzień dzisiejszy koszt takiej usługi wynosi 1 860 zł.
       

       
      Zegarek dostępny w oficjalnym polskim sklepie to koszt rzędu 6 270 zł.
      W kategorii oferowanej jakości w stosunku do ceny, trudno znaleźć markę lub model, który mógłby konkurować z tym zegarkiem. Osobiście jednak, byłbym skłonny do dopłaty za mechanizm klasy Top lub COSC.
       

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.